czy warto inwestowac

[tomekela]

witajcie.od dluzszego czasu wraz zona ogladamy i szykujemy sie do kupna cepki.ze wzgledu na posiadany holownik(espace 4 2,2 dci)w gre wchodzi tylko i wylacznie mala(lekka)przyczepa,max 850 kg.i tak sie zastanawiam,ze wzgledu na ograniczony budzet myslalem zeby zakupic przyczepe starsza rocznikowo ale w nienagannym stanie.w Holandii znalazlem Tabbert wind 440 chyba z 88 roku za smieszne pieniadze.przyczepa sucha nie uszkodzona,nie smierdzaca.a ze jestem typem majsterkowicza to napewno bym sobie cos tam pogrzebal.jak uwazacie czy taqkie roczniki kolo 90 roku odpadaja w przedbiegach czy sa warte zastanawiania?

[Cezarr]

Zdjęcia to zapodałeś imponujące    rocznik w przyczepach to raczej mniej ważna sprawa jak w autach, chyba że porównujemy 1990r i 2010r.

A czy będziesz zadowolony to już sam się przekonasz. Jak odpowiada i nie jest szrot to brać.

[OnionSkin]

http://www.filipcaravans.eu/index.php?pageselect=shop&spa=art&art=1521

[strus251]

Cepka jest z 82 a nie z 88.

Ma pomieszczenie sanitarne wiec WC da sie wstawic. Cena w linku zeczywiscie smieszna.

Jak sucha tk jak piszesz to urwij z 50€ i brac. Zawsze jak wam nie podpasuje to bez wiekszej straty odsprzedasz innemu albo na budowe.

[tomekela]

sorki za zdjecia ale mialo byc wogule bez zdjec.ja jej osobiscie nie ogladalem ale moj brat ja widzial.ogladal i jest ok.tylko ten rocznik...?moze mu sie cos pokrecilo.no i mowil o calkiem innej cenie.

[strus251]

A moze juz utargowal? Dla Holendra trzymanie jej przez zime to tez strata, zamrozona gotowka, ryzyko nie sprzedania dalej na wiosne itd. Zawsze lepiej decko mniej ale na juz niz wiecej nie wiadomo kiedy .

[maarec]

może cena na miejscu być niższa, mogą chcieć zwolnić miejsce na placu.

 

sprawdź okolice okna dachowego, z daleka wygląda na nowsze od przyczepy, a fotek dachu z wnętrza nie ma takich, aby to zweryfikować.

 

pytanie czy układ jezdny jest sprawny, jak z oponami i zaczepem.

 

jak masz brata na miejscu, 2 dni wolnego i sprawny holownik to faktycznie warto pojechać. Ciekawe czy przyczepa była w ostatnich latach używana, bo tak wygląda jakby nigdy nie wypadła z eksploatacji (to na plus).

 

dodam jeszcze, że zdolny musiał być jej właściciel / właściciele bo 33 lata, a z zewnątrz nie poobijana praktycznie wcale

Edytowane 10 Listopada 2015 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[o l o]

W starszych przyczepach poszycie jest aluminiowe a nie plastik więc na plus.

Cena zakupu to największy plus.

Amortyzacja natychmiastowa.

Nie będzie chętnych na kradzież do Chorwacji.

Możliwość własnych usprawnień bezcenna.

Opony muszą i tak być nowe, a hamulce wypada przejrzeć po kazdym zakupie.

Szczelność jest bardzo ważna, jak nie ma dużych zacieków można samemu uszczelnić wszystko.

Jak podłoga żyje własnym życiem to już jest poważny problem.

No i pseudo naprawy ramy, na to trzeba uważać.

[Port]

tomekela, bez obrazy, ale wszedłeś na polskie forum, to pisz po polsku.