Skocz do zawartości

Karawaningowe (i nie tylko) artykuły i ciekawostki znalezione w sieci


BJoe

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Tofel napisał:

Tak dla porównania

Też Ford, też 50km/h, też 800 kg

Ale tym razem Mondeo Kombi '99

 

Trochę lepiej. Mamy spory zapas odległości do tylnych siedzeń, więc może dyszel by nikogo nie uszkodził. 

Ale, co mnie dziwi, nadal zaczep idzie w górę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że przyczepa z hamulcem najazdowym zachowa się inaczej. Przede wszystkim hamowanie kół powinno spowodować zanurkowanie dyszla, tak jak piszecie pod podłogę. Spróbowałem wyliczyć obciążenie jakie naciska na hak przy towarówce o masie 750 kg i wychodzi mi jakieś 11000 N, czyli coś ponad 1 tona. Nie jest to wartość duża. Prosiłbym jeszcze o zweryfikowanie wyliczeń. Hak jako taki, jest wyginany, myślę że urządzeniem o bardzo dużym nacisku. Nie wiem tylko czy na zimno, czy na gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, tomekk napisał:

Wydaje mi się że przyczepa z hamulcem najazdowym zachowa się inaczej. Przede wszystkim hamowanie kół powinno spowodować zanurkowanie dyszla, tak jak piszecie pod podłogę. Spróbowałem wyliczyć obciążenie jakie naciska na hak przy towarówce o masie 750 kg i wychodzi mi jakieś 11000 N, czyli coś ponad 1 tona. Nie jest to wartość duża. Prosiłbym jeszcze o zweryfikowanie wyliczeń. Hak jako taki, jest wyginany, myślę że urządzeniem o bardzo dużym nacisku. Nie wiem tylko czy na zimno, czy na gorąco.

Tomku, ale ta towarówka z filmu ma hamulec. Widać jak się składa i działa skutecznie, bo koła stoją po uderzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, nie zauważyłem. To.w takim razie jest na tyle lekka że hamulce nic nie dają. Czy komukolwiek z nas zdarzyła się sytuacja awaryjnego hamowania, depcząc hamulec do podłogi? Na pewno, oczywiście to nie to co zderzenie ze ścianą, ale spokojnie można przyjąć, że niech to będzie siła dzielona przez 4, to przy masie np. 1,5 czy też 2,0 t daje olbrzymią siłę na hak. Zdaje mi się że to są testy haków i ich mocowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotrekm13 napisał:

Ni słyszałem też nigdzie, żeby dyszel miał się "składać". Raczej tylko opinię, że powinien iść pod samochód. 

No chyba, że był taki hak to wszelkie teorie upadają :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2022 o 09:43, tomekk napisał:

Czy komukolwiek z nas zdarzyła się sytuacja awaryjnego hamowania, depcząc hamulec do podłogi?

Mi się zdarzyła jakieś 22 lat temu, ale z finałem w postaci najechania. Ja z przyczepą, a kolega przede mną też z przyczepą :wacko: Dwa różne haki, różne siły, ale oba wzięły wszystko na siebie. No, ale to inny temat.

Jedno jest pewne (i do tego chyba zmierza @tomekk), że po awaryjnych sytuacjach warto poświęcić chwilę na wejście do kanału i kontrolę haka. Jakość haka to jedno, ale solidność montażu to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi to wrażenie. I to nie są duże przyczepy, i są hamowane, chociaż w takiej sytuacji to nie ma znaczenia. 

Na mondku widać, jak hak gnie się w górę i "podbija" dyszel. W sumie końcówka/kula to masyw, ale spawana do belki z profilu zamkniętego, a ta przykręcona łapami czy "wąsami" do podłużnic. Nie ma szans, żeby zaczep przy takim uderzeniu utrzymał się na kuli, przegięcie tronu haka do przodu zadziała jak ściągacz, który w końcu "zdejmuje" zaczep z kuli (przegięty do przodu trzon haka podważy zaczep jak łom - starczy odchylenie 40-45 stopni w stronę przodu samochodu, i zaczep zejdzie z haka), więc zaczep fizycznie musi zeskoczyć - sam zaczep tego nie wytrzyma, bo kula zostanie wyrwana z zaczepu. Dlatego cepa wchodzi w auto jak w masło, a wydawałoby się że powinien giąć się dyszel itp. - nie gnie się, bo od pewnego momentu wchodzi "luzem" w samochód, dosłownie, jak pocisk. Tego już na fimach nie wydać - ale to musi się rozpiąć, nie ma bata, i jak klin/łom trzon tuż pod kulą "zdejmie" zaczep z haka. Prosta sprawa - trzon haka (pionowa jego część to lita stal), która się nijak nie odształci. Zaczep, jeśli ma formę stalowej wypraski, wydaje się soliny, al głupia n-250 przy nazbyt ostrym zawracaniu przechyliła się do oporu i pojechała na jednym kole,  a zaczep - mimo że to grube tłoczone blaszysko i przyczepa b. symbolicznej postury - zwichrował się na całej długości (skręcił w śrubę). Blacha jest gruba, ale do tłoczenia, więc po przekroczeniu pewnych obciążeń plastyczna "w drugą stronę". 

5 godzin temu, tomekk napisał:

Wydaje mi się że przyczepa z hamulcem najazdowym zachowa się inaczej. Przede wszystkim hamowanie kół powinno spowodować zanurkowanie dyszla, tak jak piszecie pod podłogę. 

Hamulec najazdowy nie ma tu prawie znaczenia, kiedy samochód zatrzymuje się na odcinku 0,5, może 1 m. Opóźnienie i siła na UN są takie, że  z metra koła ulegną zblokowaniu, zerwą przyczepność, i cepa bezwładnie wleci w holownik na zablokowanych kołach - spójrz na fim z escortem, super to widać, cepka "sunie" na nieruchomych kołach. 

Nie będzie zanurkowania dyszla, bo od zblokowanych kół, ktróe zerwały przyczpność, nie ma opóźnienia w ruchu przyczepy, a bezwładność pcha cepę z całą siłą w samochód, którego prędkość nagle spada do zera. Nurkowanie dyszla byłoby gdyby opóźnienie, które dają hamujące koła (i przyczepność kół do nawierzchni...), przeciwstawiało się sile  bezwładności , ale jak zblokowane koła "lecą" to po balu, całość można rozpatrywać jako jedną martwą sunąca bryłę.

A że żadne opony w tych okolicznościach nie utrzymają przyczepności, nie ma większego znaczenia, czy cepa była hamowana czy nie, znaczenie będą miały masa cepy i kwadrat prędkości, czy to przyczepa hamowana, czy nie, jej energia kinetyczna będzie taka sama przy tej samej masie i prędkości, żeby wyhamować, hamulce i opony musiałyby działać przez czas hamowania tak skutecznie, żeby taką wartość energii rozproszyć (przekonwertować w tarcie, czyli finalnie w ciepło). Czas hamowania bliski zeru, zblokowane koła, zerwana przyczepność - brak tarcia, brak konwersji energii kinetycznej na cieplną, przy dzwonie hamowana nie różni się od niehamowanej praktycznie niczym. 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2022 o 09:43, tomekk napisał:

Faktycznie, nie zauważyłem. To.w takim razie jest na tyle lekka że hamulce nic nie dają. Czy komukolwiek z nas zdażyła się sytuacja awaryjnego hamowania, depcząc hamulec do podłogi? Na pewno, oczywiście to nie to co zderzenie ze ścianą, ale spokojnie można przyjąć, że niech to będzie siła dzielona przez 4, to przy masie np. 1,5 czy też 2,0 t daje olbrzymią siłę na hak. Zdaje mi się że to są testy haków i ich mocowań.

Przy hamowaniu, nawet gwałtownym wytracasz prędkość przez kilka sekund na odcinku powiedzmy 40 metrów. Przy uderzeniu w sztywną przeszkodę wytracasz prędkość w ciągu ułamka sekundy oraz na odcinku takim ile się wgniecie samochód. Wiec siły nieporównywalne. 

Oprócz hamulca istotne jest też położenie środka ciężkości. W przedstawionych filmach mamy niskie towarowki, oraz nisko załadowane. Ładunku nie widać ponad burtami, więc środek ciężkości jest niewiele wyżej jak główka haka. Powoduje to, że nacisk na hak w momencie uderzenia nie wzrasta aż tak bardzo. 

W naszym przypadku mamy środki ciężkości dużo wyżej, więc jest prawdopodobieństwo że zaczep pójdzie niżej. 

Jeszcze komentaż dotyczący hamulca najazdowego. Ma on niewielki wpływ na wzrost nacisku na hak. Decyduje o tym wyłącznie siła powstająca od przyspieszenia (ujemnego), czyli wytrącenia prędkości. A to z kolei nie robi różnicy, czy odbywa się to poprzez wyhamowanie kołami, czy poprzez sprzeg. Zresztą nawet jakby miało to znaczenie to byłoby to pomijalne, bo co nam da ułamek sekundy dodatkowego hamowania w stosunku do uderzenia w przeszkodę. Pytanie czy hamulce zdążą zareagować podczas gdy od początku uderzenia do końca zgniotu koła zrobią może z ćwierć obrotu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2022 o 09:49, Marcin T napisał:

No chyba, że był taki hak to wszelkie teorie upadają :]

"ZAPEWNIAMY MIŁE I RZECZOWE PODEJŚCIE DO KUPUJĄCEGO" - czyli - będzie pan uprzejmy zapłacić stówkę :lol:

 

Parę lat temu zamówiłem hak w słupskiej firmie o "piłkarsko" brzmiącej nazwie. Na zdjęciu w ogłoszeniu całkiem przyzwoicie. W paczce taki wynalazek, że pomimo iż nie jestem mistrzem spawalnictwa, to wstydziłbym się coś takiego wysłać. Do tego w ogłoszeniu rury atestowane, a w naturze cienkościenne wodne ze szwem. Pomijam rdzę i niedokładne malowanie bez podkładu (hak miał być nowy). Taka to beztroska w biznesie motoryzacyjnym...

 

W dniu 27.10.2022 o 14:02, czyś napisał:

A że żadne opony w tych okolicznościach nie utrzymają przyczepności, nie ma większego znaczenia, czy cepa była hamowana czy nie

Dodajmy jeszcze do tego tendencję zakładania do przyczepy wąskich opon. No bo mniejsze opory toczenia :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszemy o dzwonie. Co mają do tego wąskie opony? Żadna opona choćby najszersza i najlepsza, nie umożliwi hamowania masy np. 1000 kg, na odcinku 1 m, z 50 czy 60 km/h do zera, i to przy działających przez ułamek sekundy siłach blokujących szczęki z bębnem na sztywno. Gdyby ktoś coś takiego wynalazł, to co z tego, bęben pociągnąłby szczęci, szczęki naparły na tarcze kotwiczne i rozpieraki w hamulcach z taką siłą, że tam by się wszystko momentalnie pomieliło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziecie mieli okazję być w warsztacie co zakłada tylko haki holownicze to zapytajcie majstrów o ich pracy a dowiecie się ,że jest kupa klientów co to mają nowe bryki ( za 100, za dwieście koła i więcej )  i potrafią przyjechać z hakiem używanym aby go zamontować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się na auto wystrzelali, plus koszt nowego...

Mnie zadziwiają za to próby montowania uniwersalnych najtańszych modułów, cięcia i sztukowania kabli w samochodach z zaawansowaną elektroniką. O uzywaną belkę haka byłbym spokojny, w elektronice to dopiero rzeźby odchodzą, aby działało, nie ważne jak... Przy koszcie 3-4 tys. za hak, próba osczędzenia dajmy na to 400 zł, bo tyle trzeba byłoby dołozyć do dedykowanego modułu, a pltem laement, bo nie do końca działa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czasami tak bywa, że to co widzimy - pozbawione jednak choćby minimalnej ilości informacji wstępnych - nie pozwala na wysnucie właściwych wniosków.

Czasami bywa tak, że coś nas nagle zaintryguje i chcemy nieco bardziej zgłębić temat.

Czasami bywa tak, że trudności w odnalezieniu informacji potęgują chęć poznania odpowiedzi "o co tak naprawdę w tym chodzi".

 

Zatem ...

Próby odnalezienia odpowiedzi prowadzone były na przestrzeni kilkudziesięciu lat.

W roku 2012 dokonano m.in takiego testu

VW Golf stoi z przyczepą o masie 800 kg. Ford Mondeo pędzi (!) z prędkością 50 km/h

widok1.thumb.png.c26f653cf5bee5627d4457563ae4c771.png

I mamy coś takiego.

widok2.thumb.png.39598f64dc70c19bebf3ccf9616110a7.png

A przy bliższym poznaniu wygląda to tak:uszkodzenia.thumb.png.249b1a5366629c9865ff617693f86136.png

W projekt zaangażowanych było wiele firm i instytucji.

A tak wygląda po teście produkt jednej z nich

hak.thumb.png.5d69aba18dfe91661e406755547aeaba.png

 

Czy koledzy już wiedzą czego dotyczyły badania (testy) przeprowadzone na przełomie wielu lat?

Podpowiedź znajduje się na zdjęciach powyżej.

Choć - mam wrażenie - jeden z Naszych kolegów już (chyba) wie.;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.