Skocz do zawartości

[Relacja] Pół na pół – Istria w pocie czoła!


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Coś niesamowitego. Te puste miasta. A miałem to na wyciągnięcie ręki :sciana:

No miałeś ... nawet je polecałam do zrobienia po drodze jak jechaliście na Kvarner - tzn. dwa pierwsze, bo do Humu nie wyobrażam sobie dojazdu z budą  :]

 

 

Nooo. Mówiłem, że dowiem się czegoś nowego o Istrze, na której wydawało mi się, że już wszystko widziałem  :look:  Gusia to Gusia  :nono:  Dusza odkrywcy  :blagac:  Szacun  :blagac:

Myślę, że nie ma takiego miejsca, w którym nie da się odkryć czegoś nowego nawet wtedy gdy wydaje się nam, ze już wszystko widzieliśmy w danym regionie.

Gdybym była tam ze 3 tygodnie to bym Wam dopiero pokazała :]  :narcyz:;)  

 

Zdecydowanie. Nie wiem Gusia dlaczego tego Pułtuska nie zrobiliśmy, pewnie na nowo poznał bym miejsce, przez które niegdyś miliard razy przejeżdżałem :]

No wiesz - powód był w zasadzie jeden ... Dorcia złą propagandą nas pokonała, po prostu obóz przeciwny utworzyła i po ptokoch  :-]

 
 

Na czym polega "robienie Pułtuska" ??    :look:   :hmm:  :]  :-]

Bierze się całego i tnie na pół. Ale może bez polityki  ;)

Padłam  :hehe: nie mogę skomentować nic więcej, nie wolno mi publicznie politykować  :nono: ale żeby ciąć na pół  :look: przecież to podlega pod odpowiedni paragraf  :banned:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No miałeś ... nawet je polecałam do zrobienia po drodze jak jechaliście na Kvarner - tzn. dwa pierwsze, bo do Humu nie wyobrażam sobie dojazdu z budą  :]

 

 

 

No wiesz - powód był w zasadzie jeden ... Dorcia złą propagandą nas pokonała, po prostu obóz przeciwny utworzyła i po ptokoch  :-]

 
 
 

 

Pośpiech zrobił swoje, jak wiesz jechaliśmy na "niepewne" i tak to się nieszczęśliwie potoczyło i pośpiech nam to zabrał.

 

Co do Dorci, to mówiłem na łódce, że trzeba się jej pozbyć :]

Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Co do Dorci, to mówiłem na łódce, że trzeba się jej pozbyć :]

Ale wtedy jeszcze nie było planu na "robienie Pułtuska"  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wtedy jeszcze nie było planu na "robienie Pułtuska"  :]

Ale tak na wszelki słuczaj , bo przecież można było się domyśleć że stawi opór, a Pułtusk był tak blisko :] prawie tak samo jak Hum na Istrii

Dobra Gusia, bo zaśmiecamy Twój wątek . Smaruj dalej coś w temacie :)

Co Wy macie z tym "Pułtuskiem" ?????  :blink:   :lol:

Byliśmy tam wspólnie jedną stopą i nie postawiliśmy drugiej :hehe: (nie zwiedziliśmy, a byliśmy tuż obok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak na wszelki słuczaj , bo przecież można było się domyśleć że stawi opór, a Pułtusk był tak blisko :] prawie tak samo jak Hum na Istrii ...

Naprawdę nie przypuszczałam, sądziłam że skoro Dorcia nie zwaliła mnie ze skały na Kamenjaku za atrakcje jakie Wam zafundowałam to i inne propozycje zniesie  :]

 

Co Wy macie z tym "Pułtuskiem" ?????  :blink:   :lol:

No własnie nic! Częściowo Arek Ci to wyjaśnił ja tylko dodam, że był plan i spłonął na panewce, w zadzie to on był spalony zanim powstał jak teraz myślę :oslabiony:

 

... a Pułtusk był tak blisko :] prawie tak samo jak Hum na Istrii ...

... Dobra Gusia, bo zaśmiecamy Twój wątek 

... Smaruj dalej coś w temacie :)

ad 1) Jak widać "prawie" zawsze robi wieeeelką różnicę.

ad 2) W tym wątku można się chwalić i żalić, narzekać zbytnio nie można ;)

ad 3) To jest praca twórcza  :] myślisz, że tak hop siup i  :gitara: muszę sobie przypomnieć co tam było dalej, nie mam w końcu 18 lat :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 4 – 14.07.2015 wtorek – pływanie po Jadranie, zwiedzanie i plażowanie

 

Jak już wspominałam, w poniedziałek rano na kempingu odwiedził nas niejaki Josef, przedstawiciel agencji Orion Travel, sprzedający wycieczki w formie rejsu fishpicnikowego. Po krótkim targu z wyjściowej ceny dla 2 osób 660 kun (600 rejs + 60 transfer busem z kempingu do portu w Puli i powrót na kemping po rejsie) stanęło na kwocie 540 kun za 2 osoby :bravo: . Chyba nieźle co? zważywszy, że nie musimy ciągnąć się własnym autem i kombinować z parkowaniem w Puli to raz a dwa – w cenie jest lunch :jesc: . Co prawda Josef zaznaczył, że w trakcie rejsu nema vina, nema rakiju samo sok i voda i riba - ale ci co kupią rejs za 300 od łebka też nie dostaną :-] 

Jakoś specjalnie mi nie żal, rakiji nie travię a wino na fishpicnikach podają te najtańsze więc walorów smakowych w nich ciężko się doszukać.  Start z Puli o 9.00, planowany powrót na 18.15. Bus będzie po nas na parkingu pod recepcją kempingu o 8 rano.

 

W związku z powyższym pobudka o nieprzyzwoitej godzinie podczas urlopu :oslabiony: . Słońce też ledwo wstało zapowiadając piękny dzień.

post-7016-0-06368800-1445373704_thumb.jpgpost-7016-0-64430100-1445373717_thumb.jpg

 

Szykowanie, śniadanie, kawka ble ble i w dobrych humorach (Tom chyba w lepszym :oslabiony:maszerujemy w umówione miejsce.

post-7016-0-32875400-1445373695_thumb.jpg

 

Busik już czeka zajmujemy miejsca. Tuż po nas dociera jeszcze jedna para z naszego kempingu. Ruszamy, po drodze mamy zabrać jeszcze pasażerów spod dzwonnicy w Premanturze, więc po chwili przystanek. Jest kobitka i trójka dzieciorów, ale mąż i ojciec dzieci (chyba ;) ) zaginął w akcji.  Powód – zgubili gdzieś rezerwację i potwierdzenie zaliczki więc wrócił do apartmana w poszukiwaniu zguby yyyyy – czekamy … :oslabiony: 

Nie ma go i nie ma a czas ucieka, kobita nerwowo drepcze wyglądając męża :tuk: , dzieci płaczą, że tata nie wraca, my obgryzamy paznokcie że nie zdążymy na statek, tylko kierowca się nie przejmuje phiii. Z facetem kontaktu brak, bo nawet nie wziął telefonu ze sobą – czekamy tak z 15 minut aż gościu wyłania się zasapany zza budynku.  Niestety – poszukiwania okazują się bezowocne – żona :klnie: , dzieci :'(  :'(  :'( a kierowca … kierowca spokojnie wyciąga telefon, gdzieś dzwoni i po chwili oświadcza, że nema problema  :yes:  ktoś tam poświadczył, że przyjął zaliczkę od tych ludzi, jak się spóźnimy to też nema problema – kapitan uprzedzony, zaczekają - ot południowcy ;) trudno mi wyobrazić sobie taką sytuację w PL.

Mimo wszystko docieramy do portu na czas, w końcu z Premantury do Puli rzut beretem. Okazujemy rezerwację i po uregulowaniu reszty należności wskakujemy na pokład statku Ariete.  Cena wyjściowa rejsu w porcie przy statku 300 kun od łebka czyli rzeczywiście coś tam zbiliśmy.

Zajmuję moje ulubione miejsce na dziobie oczywiście. 

post-7016-0-40734800-1445374483_thumb.jpg

 

Na potrzeby selfi udało się też zwabić w to miejsce Toma

post-7016-0-10371900-1445374490_thumb.jpg

 

Ale zaraz mi zwiał choć był w zasięgu wzroku ;)

post-7016-0-23960600-1445374584_thumb.jpg

 

Ruszamy zostawiając za sobą Pulę

post-7016-0-69338900-1445374547_thumb.jpgpost-7016-0-43691300-1445374563_thumb.jpg

 

U wyjścia z zatoki po lewej i prawej militarne zabudowania i jedna z wielu siedzib Tito.

post-7016-0-85568200-1445374600_thumb.jpg

 

Płyniemy cieśniną oddzielającą wyspy Brijuni od półwyspu Istria.

 

Brijuni to kompleks 14 małych i niskich wysepek. Jedna z nich - Otok Gaż - ma kształt rybka.gif   :)

post-7016-0-84409300-1445382481_thumb.jpg

 

Z powodu swych walorów przyrodniczych i historycznych cała grupa wysp jest pod ochroną i tworzy Park Narodowy. 

post-7016-0-86094300-1445374608_thumb.jpg

 

Niestety program rejsu nie przewiduje odwiedzin w tym miejscu - szkoda :( wszystkiego się nie da obskoczyć. Mieliśmy wybór - propozycja innego rejsu (krótszego czasowo) zawierała właśnie Brijuni + plaża Barbariga.

Po chwili wychodzimy na otwarte morze, na horyzoncie samotny biały żagiel.

post-7016-0-02059900-1445374622_thumb.jpg

 

Po około godzinie zbliżamy się do pierwszego celu, ale zanim tam dotrzemy mamy okazję podziwiać kolejne wysepki

post-7016-0-97116700-1445374660_thumb.jpg

 

Sveti Ivan – ta większa, na której znajdują się ruiny kościoła i chyba nic więcej. 

post-7016-0-26199800-1445374530_thumb.jpg

 

Sveti Ivan na Puccini – mniejsza z 23 m. latarnią z 1853 r. Wysepka ma tylko 70 na 50 m. Co ciekawe – można ją wynająć tylko dla siebie – to dopiero Robinsonada ;) W latarni znajdują się dwa czteroosobowe apartamenty. Minimalny okres wynajmu to 2 dni o cenie wolę nie myśleć ale słyszałam, że sięga nawet 500 eu za dobę  :look: a tam nawet cykady nie cykają napewno, bo i gdzie by miały siedzieć jak na wyspie ni drzewa, ni krzaka iiii tam  :]

 

post-7016-0-23698400-1445374651_thumb.jpg

 

Już chyba się domyślacie dokąd płyniemy ;) cała naprzód!

post-7016-0-48170500-1445374639_thumb.jpg

 

cdn ...  :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brijuni tez opływaliśmy ale bez picnicu. Na zasadzie wycieczki statkiem po morzu. Widoki przednie, a jak zaczęło bujać na pełnym morzu......   :look:  :bzik:

Edytowane przez Kajetan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brijuni tez opływaliśmy ale bez picnicu. Na zasadzie wycieczki statkiem po morzu. Widoki przednie, a jak zaczęło bujać na pełnym morzu......   :look:  :bzik:

Odwiedziny wysp Brijuni napewno są fajną atrakcją dla dzieciaczków - Safari park z egzotycznymi zwierzakami, park rodzimych zwierzątek występujących naturalnie na Istrii, żółwie morskie, które po rehabilitacji odzyskują wolność i wiele innych atrakcji - staruchy ;) też coś znajdą dla siebie.

 

Nasza Arieta dość szybko płynęła a Jadran był w miarę spokojny więc przyjemnie kołysało - fajnie by się drzemało, nawet miałam chęć po niedospanej nocy ale jak tu oczy zamykać jak takie widoki dookoła. Trzeba się napatrzeć na zapas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka ...

Zanim zejdziemy z pokładu Ariete wrócę na chwilę do miasteczka Vodnjan, które odwiedziliśmy dzień wcześniej.

Zapewne część z Was oglądała serial tv - Anna German, którą grała Joanna Moro. Serial (2012 r.) opowiada o polskiej piosenkarce, która w latach 70-ych zdobyła światową sławę. Wiedziałam, że sceny do 7 odcinka, którego akcja toczy się niby we Włoszech :hmm: , kręcone były w Rovinj i Puli ale, że w Vodnjan? to dopiero teraz skojarzyłam :look: .

Vodnjan udawało w filmie włoskie miasteczko, choć w sumie może i nie udawało - w końcu to Dignano po włosku  ;)

Poznajecie te miejsca?

... Przystanek nr 1 – Vodnjan – po włosku Dignano a po mojemu miasto murali :serducha: 

 

... Ulica Trgovačka  

post-7016-0-11875900-1445624556_thumb.jpg

 

Ulica Trgovačka - moja fotka z cytowanego postu jest cyknięta z odwrotnej strony niż kadr na filmie

post-7016-0-78125800-1445624568_thumb.jpgpost-7016-0-94623700-1445625579_thumb.jpg

    Kadr z filmu 00:04:57                                         Zobacz na Street View

 

Jak pisałam ...

... Ulica doprowadziła nas do Skweru miejskiego  - Narodni trg

post-7016-0-80278700-1445624558_thumb.jpg

Bohaterów tego odcinka ulica Trgovacka też doprowadziła do skweru tylko jakby od d...y strony :D.

Jechali Trgovacką a raptem wyjechali na skwer ulicą Garibaldi, która przebiega prostopadle w stosunku do Trgovackiej

post-7016-0-12489400-1445624571_thumb.jpgpost-7016-0-01984000-1445624560_thumb.jpg

                                       Kadr z filmu 00:05:34                                   zbliżenie z mojej fotki

post-7016-0-18349800-1445624631_thumb.jpgpost-7016-0-41271700-1445627805.jpg

                                       Kadr z filmu 00:05:53                                   zbliżenie z mojej fotki 

 

 

To jest dowód jak TV kłamie :D

Do filmu jeszcze wrócimy ;) ale jakby ktoś miał ochotę to można go obejrzeć bezpłatnie w serwisie VOD - tu. Ten odcinek zawiera jeszcze kadry z Rovinj gdzie trafimy w następnym odcinku relacji oraz z Puli udającej Rzym ;)

 

cdn ...  :hej:

 

Edytowane przez gusia-s (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jest dowód jak TV kłamie :D

Do filmu jeszcze wrócimy ;) ale jakby ktoś miał ochotę to można go obejrzeć bezpłatnie w serwisie VOD - tu. Ten odcinek zawiera jeszcze kadry z Rovinj gdzie trafimy w następnym odcinku relacji oraz z Puli udającej Rzym ;)

 

cdn ...  :hej:

 

Na pewno było taniej, no i nic nie wiedzieli o tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Pani detektyw  :bravo:  Pani się marnuje, trzeba do FBI, MI6, Mosadu albo innego CBA się zatrudnić. My wystawimy referencje  :ok:  :-]  :jump:

To nie jest mi obce ale ciiiiiii :ph34r:   :]

post-7016-0-77459800-1445688568_thumb.jpg

 

Na pewno było taniej, no i nic nie wiedzieli o tobie

Wyszło całkiem realnie, kto by tam wnikał w szczegóły ... poza mną rzecz jasna   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.