Wymiana amortyzatora hamulca najazdowego , oraz amortyzatorów osi skrętnej

[silverstas]

Witam , ja co prawda z przyczepą podłodziową , ale mam nadzieję , że uzyskam pomoc . Przyczepa zbudowana jest na podzespołach przyczepy kempingowej HAHN FELLBACH z 1965 roku . No i tym kłopot , bo o oryginalne części raczej trudno , a pora wymienić w/w elementy . Jeśli chodzi o amortyzator hamulca najazdowego , to dokładnie te same wymiary ma UN9 Niewiadów KF9 KNOTT , jedynie średnice otworów mogą się różnić . Natomiast na amortyzatory osi skrętnej  idealnie pasują mi krótkie amortyzatory do osi resorowanych . Czy dobrze kombinuję ?

[Maras]

Pytanie zasadnicze odnośnie amorka UN ,czy ta podłodziowa przyczepa ma DMC takie samo na jakie jest homologowane UN 9 Niewiadów / KF9 Knott ? - jeśli tak to to OK . Pozostaje tylko to o czym wcześniej napisałeś - średnice otworów

Amortyzatory w naszych budach np.AL-KO  działają w "odwrotnym kierunku" czyli na rozpieranie . Amorki od osi resorowanych pewnie działają na ściskanie ,podobnie jak w samochodzie. 

Nie wiem jaką masz oś i w jaki   sposób masz przykręcone amorki.

[silverstas]

Dzięki za pomoc . Przyczepa jest zarejestrowana jako lekka DMC 750  , czyli się spokojnie mieści. Najważniejsze było znalezienie amortyzatora o prawie identycznych wymiarach , bo inny nie wejdzie .i nie będzie poprawnie pracował . Jeśli chodzi o średnice , to z jednej strony założę  tuleję , a z drugiej cieńszą śrubę . U mnie oś kończy się 2 ramionami  z każdej strony . Jedno poziome z bębnem i kołem  , drugie pionowe  połączone amortyzatorem z ramą . Działa na ściskanie i dlatego chciałbym użyć amorów od osi resorowanej , które też mają identyczne wymiary jak moje . 

[silverstas]

Po lekturze działu , zrobiłem przegląd elementów hamulca najazdowego . Okazuje się , że rura prowadząca jest w doskonałym stanie bez rys i wżerów , tuleje też ,a całość chodzi bez żadnych luzów . Podobnie było z układem jezdnym , gdy po przeglądzie okazało się , że bębny i okładziny są w świetnym stanie i trzeba jedynie profilaktycznie wymienić jedną parę łożysk . W przypadku podzespołów z 50 letniej przyczepy jest się z czego cieszyć . Mam jeszcze pytanie odnośnie osi skrętnej . Jak sprawdzić , czy działa prawidłowo , ,jaki skok ? Dodam , że nie mam ograniczenia wysokością błotnika , a "test autostradowy"  przechodzi bez problemu  . Jeszcze jedna rzecz , na końcach osi są po 2 kalamitki . Pojechać do mechanika i dobić smaru ?

[Helmut]

Przyczepa zbudowana jest na podzespołach przyczepy kempingowej HAHN FELLBACH z 1965 roku . 

Sama firma istnieje. To cała gama kilkunastu oddzialów. Przyczep nie produkują ale sprzedaz/produkcje zwiazana z przyczepami przejeła od nich firma Berger Fellbach. Jak szukasz danych technicznych do produktów Hahn (przyczepy) to otrzymasz droga mailową z jednej z filii Hahn  na Stuttgarterstr w Fellbach.

Nie wiele osob wie, że firma Hahn to nie tylko produkcja przyczep ale w przeszłosci produkowała silniki do VW Kafer oraz cała serie podzespołow do samochodów VW i MAN (tak na marginesie)

[silverstas]

Dzięki za informacje . Jeszcze ponawiam pytanie , czy dobić smaru do środka osi ?

[kit]

Tak

[silverstas]

Dzięki , jak przełożę łódkę na zimę na koziołki , to podjadę do mechanika i dobiję . Jeszcze ostatnia kwestia odnośnie oceny zużycia elementów tłumiących w osi skrętnej . Jak wspomniałem , błotniki mam wysoko , więc nie ma punktu odniesienia . Może jest określony kąt o który się obraca ?  Z drugiej strony linki od hamulców nie dobijają do ramy , to może jest OK. Dodam że autostradą ze względu na dobrą  aerodynamikę zestawu jedzie się bez wrażenia . Jedynie przy bocznym wietrze wyjeżdżając zza ekranu odczuwa się uderzenie ( przyczepa z jachtem ma 9 m długości ) . Również po wyboistej drodze nie ma problemu , pomimo jak się okazało , całkowicie zużytych dodatkowych amortyzatorów tłumiących . To może nie szukać dziury w całym ?

[silverstas]

Kończąc temat , właśnie wymieniłem amortyzatory . Udało mi się kupić prawie identyczny jak oryginalny amortyzator hamulca najazdowego AL-KO 90 S . Trochę zabawy było z amortyzatorami do osi , bo jest tylko jeden rodzaj . Musiałem rozwiercić z jednej strony   tulejki z fi  10 na 12 . Aha , jeszcze odnośnie cofania z hamulcem , co w moim przypadku przy slipowaniu jest dość częste . Zrobiłem sobie prostą blokadę , którą zakładam na czas cofania . Pozdrawiam Staszek