Problem z działaniem lodówki na gaz

[cosik3]

Witam,

mam problem jak w temacie (na 230 V działa).

Przejrzałem posty na forum i nie wszystko jest dla mnie jasne, wynika z nich, że najczęściej występują dwa problemy:

- z płomieniem (żeby było dobrze ma być niebieski) - i tu rodzi się moje pytanie, jak jest z jego regulacją - u mnie jest tak, że przy pokrętle ustawionym prawie na minimum płomyk jest mały, zwiększając moc w pewnym momencie staje się większy (jeszcze przed 1) i później już nie zauważam zwiększania się - czy tak ma być czy powinien powiększać się stopniowo aż do max ustawienia?

- ze środkiem chłodniczym (pomaga obracanie lodówki) - i tu mam pytanie - czy środek chłodniczy jest wspólny dla gazu i prądu? Jeśli tak to problem byłby raczej po stronie możliwości podgrzania za pomocą gazu (skoro na 230 chłodzi) - dodam, że temperatura spalin jest mocno ciepła, ale radiator jest chłodny (chwilowo nie mam możliwości podłączenia pod 230 V, żeby sprawdzić jakie ciepło wtedy wydostaje się z kominka).

Wychodzi na to, że aby coś zdziałać będę musiał wyjąć lodówkę albo trochę ja wysunąć i tu kolejne pytanie czy trzeba ją najpierw odłączyć od gazu (nie chodzi mi o zakręcenie gazu, ale fizyczne rozkręcenie rurek)? Jeśli tak, to gdzie to zrobić i czy gwinty są "lewe" jak to najczęściej przy gazie bywa?

 

Będę wdzięczny za każdą pomoc, bo trochę ciężko biwakować bez lodówki. 

[Michalc3]

czynnik chłodniczy w lodówce jest jeden. Podgrzewany jest alternatywnie przez grzałkę elektryczną na 12V, elektryczną na 230V bądź przez gazową "świeczkę". Co do zwiększania się płomyka u siebie nie zauważyłem takiej zależności. Nie wiem czy jest regulowane chłodzenie wielkością płomienia, ale nie przypuszczam. Jeśli chodzi o samą obsługę płomyka, to zajrzyj do wątku: http://forum.karawaning.pl/topic/218-lod%C3%B3wki-problemy-eksploatacja/Tam było sporo pisane o lodówkach. Ale na forum jest jeszcze wiele opisów do lodówek, więc nie sugeruj się tym jednym wskazaniem.

 

O widzisz, a ten wątek czytasz:

http://forum.karawaning.pl/topic/20007-elektrolux-dlaczego-p%C5%82omyk-ga%C5%9Bnie-gdy-puszcz%C4%99-przycisk-regulacji-pilne-objazd%C3%B3wka/?do=findComment&comment=434443

?

Edytowane 5 Sierpnia 2015 przez Michalc3 (wyświetl historię edycji)

[cosik3]

Dzięki,

tematy dotyczące lodówek przejrzałem zanim zdecydowałem się napisać.

Skoro jest jeden czynnik i chłodziła na 230V to skłaniam się ku problemowi ze zbyt niską temperaturą w kominku przy korzystaniu z gazu, ale nadal nie wiem jak to rozwiązać (

[bwolod]

W mojej lodówce zepsuł się moduł iskrownika, wymieniłem na inny i tu moje pytanie:

Dlaczego po zapaleniu świeczki stary moduł wyłączał się a nowy nie robi tego.

Moduł zastępczy wyjść posiada tyle samo. Skąd stary moduł "wiedział" że płomień się palił ktoś ma jakieś sensowne rozwiązanie?

Edytowane 5 Sierpnia 2015 przez bwolod (wyświetl historię edycji)

[Gewehr]

Cosik, sprawdź czy masz odpowiedni reduktor do lodówki. Możesz mieć również niedrożny komin i płomień źle opływa miejsce grzania. 

Co do wyjęcia lodówki. Na tyle lodówek które wyjmowałem, zawsze był prawy gwint. Moment odkręcenia przewodów, to jest różnie. Każda zabudowa ma inaczej.

[cosik3]

Cosik, sprawdź czy masz odpowiedni reduktor do lodówki. Możesz mieć również niedrożny komin i płomień źle opływa miejsce grzania.

reduktor jest oryginalny i w poprzednich latach nie było problemu.

z tym kominem rozumiem, że mam go przedmuchać?

[adamkwiatek]

Gdyby komin był przytkany, to raczej nie zapalił byś płomienia, bo gaz wyparł by powietrze. Skoro się jednak pali, to może płomień jest zbyt słaby, albo ścianki komina obrosła sadza i izoluje dopływ ciepła - cienka to teoria, ale od czegos trzeba zacząć. Jeżeli reduktor jest właściwy, to trzeba przeczyścić dyszę i komin, co wymaga wyjęcia lodówki. Gwinty niekonsekwentnie bywają na śrubunkach  jednocześnie "gazowe" i "normalne", więc ostrożnie z rozkręcaniem - trzeba próbować w obie strony, niezbyt mocno. Sprawdź, czy wylot spalin nie wypadł i czy nie nagrzewasz sobie radiatora sprawnym urządzeniem, ale nie działającym z powodu awarii połączenia komina z kratką na ścianie budy. Lodówki to wredna robota i nigdy pewności, że zadziała, jak powinna

Edytowane 6 Sierpnia 2015 przez adamkwiatek (wyświetl historię edycji)