Skocz do zawartości

Przyczepa po dzisiejszej trąbie - prośba o opinie.


Bertson

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Szkoda, że nie ma jakiejś fotki zniszczeń. Może Kol. Bertson coś zamieści i napisze.

Mimo, że nie mnie to dotknęło, to cały czas nie mogę ochłonąć po tym wydarzeniu :pad:

Myślę, że nadchodzą czasy, gdy w naszej szerokości geograficznej, porwanie przez wir powietrza, wielkiej przyczepy na wysokość kilku metrów, nie będzie czymś nadzwyczajnym   :hmm:

Zwróćcie uwagę, że przyczepa nie została przewrócona przez wiatr, a porwana w górę na ok.dwa metry :look:

Gdyby wtedy ktoś w niej był ...

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczepa już stoi na kołach, w całości :) widziałam bo okazało się że to niedaleko nas.

 

No tak stoi :-) Dzięki za słowa wsparcia i podsunięcie pomysłu konserwacji podwozia - niestety nie zdążyłem przed dźwigiem ;-) Dopiero teraz mogę spokojnie usiąść do kompa, bo prócz przyczepy w tej nawałnicy porządnie ucierpiał dach w domu. Przyczepę postawiliśmy za pomocą dużego dźwigu długich łańcuchów i szerokich długich pasów. Filmik z podnoszenia wrzucę na YT. Operator miał duże doświadczenie i dobre wyposażenie - najpierw przeniósł przyczepę na płaską powierzchnie a potem po przesunięciu pasów na jedną stronę opuścił ją delikatnie na koła :-) . Myśleliśmy najpierw o użyciu trawersu, ale przyczepa była mocno pochylona i praktyczne trzymała się jedynie na słupku i przednim narożnikiem o powalony wcześniej płot. Płot ze sztachet zamortyzował uderzenie przednim narożnikiem o ziemię ponieważ metalowa konstrukcja na, której był zamontowany pod siłą wiatru złożyła się o ok 75 stopni ! Przed podniesieniem opróżniliśmy przyczepę, zdemontowałem też drzwi luku bagażowego.

Ostatecznie - słupek wbił się w szafkę pod umywalką, lodówka w całości. Ze sprzętów wewnątrz poza szafką kuchenną uszkodzeń brak. Podłoga uszkodzona minimalnie tuż przed kołem, rama nieruszona, drzwi i futryna całe. Z szyb straciliśmy jedynie małą kuchenną.  Jutro zabieram się za demontaż szafki i lodówki wewnątrz więc będę mógł ocenić dokładnie stan ściany wewnątrz - wrzucę fotki.

No ale to już historia - teraz nowy temat jak to pozszywać do kupy ? O ile wewnątrz spokojnie sobie poradzę, to co do ściany nie mam kompletnie pojęcia jak temat ugryźć. Czy ktoś się orientuje się jakie byłyby koszty naprawy przez firmę? Ewentualnie do kogo uderzyć, żeby uniknąć kolejnej katastrofy :-) A może są zapaleńcy , którzy podpowiedzą jak do tematu podejść we własnym zakresie?

Nie drukuję banknotów na drukarce więc kasacja nie wchodzi w grę - zresztą to członek rodziny :-)

PS Malinka no jak tak blisko to dlaczego nie wpadłaś w odwiedziny ? :-)

post-5132-0-00455500-1437427649_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem parę lat temu dość poważne uszkodzenie - gostek wbił mi się samochodem w bok przyczepy. Ściana była uszkodzona tylko w dolnej części (u Ciebie ściana jest w 100% do roboty). Całość naprawy robił Andrewa1 z Częstochowy. Od Ciebie daleko, ale wiem, że ma doświadczenie w podobnych naprawach. Jeśli nie zawozić do niego, to na 100% warto się z nim skontaktować po wskazówki. Choć przyznam, że ja bym się za taką naprawę nie wziął. Koszt będzie porównywalny z zakupem kolejnej przyczepy :( Współczuję. Choć z tego, co widzę, to i tak uszkodzenia raczej niewielkie, jak na takie uderzenie.

Martwi mnie jeszcze jedno. Pokazujesz tą jedną ścianę. Ale przyczepa, to taka olbrzymia klatka. Uderzenie z jednej strony przenosi się w konsekwencji na wszystkie ściany. Pomimo braku widocznych uszkodzeń przeciwległa ściana na pewno odczuła poważnie to uderzenie. Meble będą odchodziły. Jak na mój gust nie skończy się na tej jednej ścianie i meblach w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michalc - myślisz o przemierzeniu narożników po przekątnych? Fakt, od tego należałoby zacząć... mnie osobiście martwi również futryna - nad drzwiami to najsłabszy element a widać, ze oberwała całkiem mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertson, zaraz po wichurze wyszłam z psem zobaczyć zniszczenia w parku koło SP14 i mnie zamurowało jak zobaczyłam po drodze Twoją przyczepę, aż zdjęcie zrobiłam zza płotu żeby mężowi pokazać, bo by mi nie uwierzył (tym bardziej, że moja buda też stała pod domem i jej nie ruszyło, a sąsiadom z domu obok wyrwało okno dachowe). Akurat nikogo nie było na posesji więc głupio mi było "oglądać" kogoś nieszczęście... a na drugi dzień wracając z pracy widziałam że już stoi na kołach :) Pozdrowienia i mam nadzieję, że da się ją jakoś poskładać do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę kolegi dołować, ale moim zdaniem naprawa będzie skromnie licząc samemu tak pod 2.000zł kosztować a firma to 4000 -6000zł i więcej, a dalej zostaniesz z przyczepą po solidnych przejściach i nie pewnej konstrukcji.

 

Kolega Andrewa 1 - polecany i sprawdzony, powinien Cię telefonicznie uświadomić jakie mogą być z nią problemy  i wstępnie wycenić naprawę.

 

a od takich spraw jest ubezpieczenie AC, ale to już inny temat, dobrze ze nikomu nic się nie stało !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertson, współczuję orzeszka. 

Ja zdaję sobie sprawę że pieniążków nigdy za wiele, ale musisz przeanalizować jak z tego jakoś wyjść. 

Mój pomysł nawet przy zerowym budżecie ale już po naprawie zniszczeń domu to taki, by znaleźć inną budkę, kupić na raty, aby móc je comiesięcznie jakoś spłacać, sukcesywnie sprzedawać wyposażenie z uszkodzonej. Tam jest przecież jakiś finansowy potencjał, w dobrych cenach wnętrze sprzedasz szybko bo zapotrzebowanie na wyposażenie jest, tylko ludzie nie kupują bo ceny zaporowe są. Potem ramę z papierem i coś się znacząco zwróci.

 

Może teraz co napiszę to nie zabrzmi zachwycająco, jesteś z nami już 5 lat , ale gdybyś był z nami częściej i wirtualnie bliżej poznali... 

Były inicjatywy ściepy na poszkodowanych Kolegów, zresztą nawet i w Twoim przypadku dorzucę się. 

Moja propozycja:

1.WojtEwa = 50zł 

2. ???

Jeśli dopisze się ktokolwiek, zobowiązuję się oraz wspólnie założymy nowy temat i zorganizujemy go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie słowa otuchy i propozycje wsparcia.

Po nawałnicy niestety spotkałem się z wieloma przypadkami bezduszności ze strony różnych ludzi, który przychodzili na podwórko i robili sobie sweetfocie z przyczepa nadzianą na płot !!! - nie wiem nawet jak to nazwać ...  Dlatego bardzo doceniam inicjatywę WojtEwa , zwłaszcza że j na forum dotychczas zbytnio się nie udzielałem :(

Z Andrewa1 już się kontaktowałem i jutro będziemy wiedzieli co się da zrobić :-)

Pozdrawiam z Piernikowa

Norbert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może teraz co napiszę to nie zabrzmi zachwycająco, jesteś z nami już 5 lat , ale gdybyś był z nami częściej i wirtualnie bliżej poznali... 

Były inicjatywy ściepy na poszkodowanych Kolegów, zresztą nawet i w Twoim przypadku dorzucę się. 

Moja propozycja:

1.WojtEwa = 50zł 

2. ???

Jeśli dopisze się ktokolwiek, zobowiązuję się oraz wspólnie założymy nowy temat i zorganizujemy go.

 

Jestem za. Tylko trzeba to porządnie zorganizować. Jakiś nr konta, czy cóś ? Bo przy ostatniej zbiórce na spaloną przyczepę, to przy wpłacie pieniędzy zebranych od "Langoszowców", to jeszcze nieprzyjemności miałem, o "dziękuję" to już nie wspominam :oslabiony:  Więc choć trochę uprzedzony ale z chęcią się przyłączę. Nigdy nie wiadomo co i kiedy komu się stanie.....  :hmm:

generalnie, trzeźwo patrząc na wiek przyczepy, napraw może otrzeć się o szkodę całkowitą..... 

 

1.WojtEwa = 50zł 

2. kozie - 50 zł

3. Kajetan - 50 zł

 

 

 

 

Po nawałnicy niestety spotkałem się z wieloma przypadkami bezduszności ze strony różnych ludzi, który przychodzili na podwórko i robili sobie sweetfocie z przyczepa nadzianą na płot !!! - nie wiem nawet jak to nazwać ... 

 

 

Chłopie, a wiesz ile za taka focie można zaliczyć lajków na fejsie ????  :bzik:  takie czasy  :niewiem:  najpierw tania sensacja, a potem ewentualnie można pomyśleć o pomocy komuś.....   :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram zdanie Michała w sprawie bezcelowości naprawy tak uszkodzonej przyczepy. Koszta będą wysokie a nigdy nie będzie to zrobione tak jak w fabryce.

Przykro, że przyczepa uszkodzona.

 

Ale są z nami również koledzy, którzy stracili dach nad głową. Na dzisiaj problemy z przyczepą, która pewnie w każdej rodzinie jest tą wymarzoną i ukochaną, są dla nich problemami, którym z pewnością woleliby by się teraz zmagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby była mowa o ubezpieczeniu, to masz gwarantowaną szkodę całkowitą. Jeśli chodzi o nakłady na naprawę, to mowa o 2 tys, to (moim zdaniem) nieporozumienie. Jeśli kwota nie otrze się o 5 tys, to będzie wyjątkowo tanio. Wiemy jak drogie są same blachy. A tu będzie kawał całej do dopasowania. Najpierw jednak pełna konstrukcja drewniana i wypełnienie. Cała przyczepa musi zostać dobrze "złapana" przed całą robotą, czyli do tego odpowiedni warsztat i pracochłonność. To wszystko na razie w założeniu wyłącznie naprawy ściany. Już wiemy, że poza ścianą są również meble. I ciągle rozmawiamy o tym, że inne ściany nie uległy uszkodzeniu, a w takie szczęście w nieszczęściu, niestety, ale nie wierzę. Po tak silnym uderzeniu będzie tam znacznie więcej do roboty. Koszty olbrzymie. Pójdą w tysiące i to grube.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.