Zmiana parametrów przyczepy towarowej.

[fred77]

Przy okazji rozmowy w pracy naszła mnie pewna refleksja. Wyniknął pewien spór.

Czy można zmienić parametry przyczepy towarowej czy nie.

Przyczepa typu SAM. Ma hamulec najazdowy.

Jedna strona mówi, że można druga, że nie można.

Podjechałem na stację diagnostyczną i powiedzieli mi, że nie da się. Jednak znająć życie to sami diagności różnie mogą interpretować przepisy lub po prostu nie wiedzą.

 

 

Przykład.

Jest sobie przyczepa.

W dowodzie rejestracyjnym widnieją dane

DMC - 750kg.

Masa własna - 300kg.

Ładowność - 450kg.

 

Rzeczywistość jest jednak inna gdyż pusta przyczepa waży 500kg, a jej konstrukcja pozwala swobodnie przewieźć 1000kg.

 

Czy da się zrobić tak żeby uaktualnić dane w dowodzie rejestracyjnym tak żeby dane w nim zawarte mówiły prawdę?

Żeby w dowodzie widniała masa własna 500kg, ładowność 1000kg, a DMC 1500kg.

 

Chodzi o to żeby być spokojnym na wypadek dociekliwej kontroli wraz z ważeniem itp. lub na wypadek jakiegoś (odpukać) zdarzenia gdzie jakiś biegły sądowy zacząłby drobiazgowo węszyć.

 

Wiadomo, że przyczepa musiałaby być już przyczepą ciężką ale to nie problem.

 

 

Czy to da się zrobić? Jeżeli tak to jak?

Jeżeli nie to dlaczego?

Edytowane 9 Lipca 2015 przez fred77 (wyświetl historię edycji)

[inhalt]

Poszukaj tematów o zmianie DMC przyczepy. Były na forum minimum dwa, a może więcej. Szkoda bić pianę ponownie na ten sam temat.

 

W skrócie: pozornie się da, ale w praktyce lepiej kup drugą przyczepę.

[kmtaxi]

Opinia rzeczoznawcy, jest dokumentem nadrzędnym.

[lukpyr]

Oj niekoniecznie że opinia rzeczoznawcy jest nadrzędna, mamy różnych rzeczoznawców którzy głupoty piszą. Końcowa decyzja należy do diagnosty w tym wypadku.

 

Co do tematu to nie. A dlaczego ponieważ jest to przyczepa marki SAM. Raz dopuszczonya z danymi tech i koniec. Dmc jest nie do ruszenia ponieważ nie ma producenta nie posiada homologacji, jedynie masę własną można ruszyć.

 

Parametry które podałeś (prawdziwe) zakładają już na nową przyczepę całkiem inną.

Ktoś zrobił dość masywna przyczepke ale nie chciał przeglądów więc została zarejestrowana na przyczepę lekka.

[kmtaxi]

To "oj niekoniecznie" wynika z nieznajomości prawa. Diagnosta nie może podważyć opini rzeczoznawcy, jedynie sąd administracyjny.

Edytowane 10 Lipca 2015 przez kmtaxi (wyświetl historię edycji)

[lukpyr]

Oj może, może diagnosta dopuszcza pojazd do ruchu a nie rzeczoznawca,rzeczoznawca wydaje tylko opinie z którą diagnosta może się nie zgodzić.

[EVO]

a można takiego SAM'a wyrejestrowac i zarejestrowac od zera jako nową konstrukcję SAM z nowymi danymi ?

[Cezarr]

a można takiego SAM'a wyrejestrowac i zarejestrowac od zera jako nową konstrukcję SAM z nowymi danymi ?

to może być jeszcze trudniejsze

[inhalt]

Możesz wyrejestrować pojazd gdy go:

a ) sprzedasz;

b ) zezłomujesz (i będziesz miał stosowny kwit od uprawnionej stacji demontażu pojazdów, czyli ze stosownego złomowca).

Jeśli nie spełniasz tych warunków to nie możesz niczego wyrejestrować.

 

Można sobie wyobrazić, że na niby sprzedajesz, wpisujesz wymyślone dane kupującego, wyrejestrowujesz i następnie zacierasz numery na ramie by ponownie zarejestrować. Popełniasz przy tym ze dwa albo trzy przestępstwa i możesz posiedzieć jak to wyjdzie. Czy naprawdę jest sens zostać przestępcą dla jakiejś głupiej przyczepki? Gdyby chodziło o 10 mln zł to pokusa by była silna, ale dla przyczepki??? To jakaś aberracja!

 

Zostaw jak jest, bo masz legalne papiery i nikt ich nie podważy. A jeśli nie odpowiada Ci ładowność, bo chcesz wozić więcej to kup większą przyczepę.

Dość wygodnie jest kupić przyczepę starą, bo wówczas nikt tak naprawdę nie wie jak ona wyglądała w oryginale. Wówczas możesz ją sobie przerobić na swój gust, aby była jak najlepiej dostosowana do potrzeb. Oczywiście przeróbka musi być koniecznie poprawna technicznie, żeby sobie nie narobić kłopotów w razie np. kolizji z innym pojazdem.

 

Ogólnie to uważam, że w przypadku pojazdów rejestrowanych i podlegających obowiązkowemu ubezpieczeniu OC należy zawsze myśleć co będzie jeśli coś pójdzie źle. Bo gdy pójdzie dobrze, to nawet furmankę można nazwać przyczepą lekką i zaczepić do Malucha. Ale pomyśl co będzie w razie kolizji czy wypadku - czego nikomu nie życzę. Policja będzie sprawdzać pojazdy, ubezpieczyciel zacznie węszyć jak by tu odmówić wypłacenia odszkodowania o ile tylko jest się do czegoś przyczepić. Wtedy trzeba mieć wszystko w pełni legalne i niczego się nie boisz. A każda kombinacja z lewizną może w takiej sytuacji wyjść bokiem i żadnych oszczędności nie będzie.

[kmtaxi]

Oj może, może diagnosta dopuszcza pojazd do ruchu a nie rzeczoznawca,rzeczoznawca wydaje tylko opinie z którą diagnosta może się nie zgodzić.

Widzę, że poczucie humoru Cię nie opuszcza. W takim razie może zgłosisz wniosek o likwidację instytucji rzeczoznawcy (może też biegłego), gdyż diagnosta wszystko może.

[lukpyr]

Widzę, że poczucie humoru Cię nie opuszcza. W takim razie może zgłosisz wniosek o likwidację instytucji rzeczoznawcy (może też biegłego), gdyż diagnosta wszystko może.

 Pewnie że poczucie humoru mnie nie opuszcza   jak również ciebie 

Wniosku nie muszę składać bo takie etaty są jak najbardziej  potrzebne.Jest pewna kolej rzeczy która nie da sie przeskoczyć. I napisze to jeszcze raz 

 

 Końcowa decyzja należy do diagnosty w tym wypadku.

 

 

 

I teraz zobacz co  piszą rzeczoznawcy. Jest tu napisane "... po uzyskaniu pozytywnego badania technicznego ..."

Teraz zastanów się kto wydaje pozytywny wynik badania. Tak samo jest z wszelkimi zmianami w pojazdach Dma , liczba , miejsc , masy itp.

Chyba admin nas nie wywali  , a jak juz to . Pozdrawiam