Skocz do zawartości

Gaz w butli 11kg może być trefny


Rekomendowane odpowiedzi

Podczas ostatniego urlopu przydarzyła mi się taka sytuacja po wymianie butli na drugą: 

post-8-0-31185800-1436222481_thumb.jpg

post-8-0-53541300-1436222483_thumb.jpg

Prócz kopcenia miałem smród niedopalonego gazu z lodówki i kuchenki (ta okopcała mi jeszcze czajnik i garnki). Płomień był pomarańczowy a nie niebieski. Piec pracował w miarę ok, ale na krótko go odpalałem więc może nie zdążyło przybrudzić.

Po kilku godzinach używania butli zakręciłem ją, wypiąłem i pojechałem wymienić na inną (niestety za daleko było do punktu, gdzie tą nabyłem, więc 55PLN w plecy :( ). Na nowej butli, mimo, że tego samego dostawcy (Barter) problemu już nie było i eksploatowałem wszystkie urządzenia do końca urlopu. Jedynie przed ponownym uruchomieniem lodówki przeczyściłem wcześniej kratkę i cały komin, wydmuchałem sadzę, której sporo zdążyło się odłożyć.

 

Mieliście takie problemy u siebie? Mi w sumie przytrafiło się to drugi raz. Za pierwszym prócz lekkiego przybrudzenia wylotu spalin z lodówki nie było innych problemów i większej uwagi na to nie poświęciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście czegoś takiego nie miałem, ale bardzo dobrze, ze problem opisałeś :bravo: , ponieważ pomijając już kwestie jakości gazu, kopcenia i nieprawidłowej wtedy pracy urządzeń, to przy okazji wychodzi jeszcze jedna kwestia - nieprawidłowe (niepełne) spalanie tego czegoś, bądź co bądź, jednak gazu.
To jest właśnie jedna z wielu możliwych do wystąpienia sytuacji, które powodują wytwarzanie tlenku węgla w bardzo dużych ilościach.
Bardzo dobry temat i doskonały przykład dla osób twierdzących, że używanie PB w przyczepie zawsze jest bezpieczne, a ubocznym produktem jest jedynie para wodna, więc nacisk na sprawdzanie sprawności / szczelności instalacji kominowych, to duża przesada. To, co opisał Szary, to właśnie takie sytuacje, które czasem nie sposób przewidzieć, a często i zauważyć.
Przypominam: http://forum.karawaning.pl/topic/12606-piecyk-grzewczy-w-przyczepie-a-nasze-bezpieczenstwo/
Nie trudno sobie wyobrazić, co mogłoby się stać podczas zasilania pieca takim gazem, gdy instalacja kominowa działa nieprawidłowo (jest nieszczelna), a wszyscy kładą się spać podczas pracy ogrzewania. Podobnie by było podczas dłuższego przebywania w pobliżu pracującej na takim gazie kuchenki, a że tlenek węgla jest bezwonny, to mogłoby się okazać, że pomoc pojawiła się zbyt późno.

 

Post Kol. Szarego uświadamia nam wszystkim, że po każdym podłączeniu nowo napełnionej butli, powinniśmy zwrócić baczną uwagę na wygląd, kolor i jakość płomienia na palniku kuchenki gazowej (min. 2 - 3 minuty pracy), bo to będzie pierwszy sygnał prawidłowej (bądź nieprawidłowej) jakości gazu.

Oczywiście przy sprawnej instalacji kominowej, w takich właśnie przypadkach, nie ma się czego obawiać, a m.in. dlatego, kiedyś powstał w/w temat.

PS
Posty o tym, że komuś mocno kopcił komin lodówki, gdzieś już się pojawiały, ale nie pamiętam w którym temacie :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się złożyło że od kilku lat używam zimą gazu z butli do ogrzewania w pracy. Po kilku eksperymentach z różnymi dostawcami ( no bo parę złotych taniej ) kupuję gaz tylko w ORLENIE na pobliskiej stacji paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem dokładnie to co Ty ale że przez jakieś 3 butle nie byłem w stanie zidentyfikować problemu skończyło się okopconą kratką i zaklejonym w całości palnikiem w lodówce, nawet to opisywałem tu na forum. Wtedy gaz kupowałem na stacji Tesco bo tak jak napisał Krzysztof, zawsze te parę złotych mniej. Teraz kupuje w lokalnym punkcie wymiany i legalizacji butli i jest ok. I mimo że drożej trochę to więcej gazu jest bo butle są 11,7 kg a nie 10,5kg jak na Tesco 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kupować gaz propan -butan który jest zanieczyszczony i kiepskiej jakości wiem co mówię bo w tym pracowałem .Kupcie sam propan każda firma ma go w swojej ofercie jest trochę droższy ale nie śmierdzi , nie kopci jest czysty i wypala się do samego końca . o kaloryczności nawet nie wspomnę bo ta jest o 100% lepsza .Stosuję go w przyczepie , w kuchni w domu i w piecyku do podgrzewania wody .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, rodzaj gazu nie świadczy jeszcze o jego jakości i poziomie mogących wystąpić zanieczyszczeń.

To samo, co opisuje pierwszy post tego tematu, może chyba wystąpić i przy samym propanie :hmm:


o kaloryczności nawet nie wspomnę bo ta jest o 100% lepsza

 

Myślę, że takie twierdzenie, to coś z pogranicza "Science & Fiction" i raczej niewiele ma wspólnego z rzeczywistością ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że wiem lepiej i nie widzę powodu, dla którego miałbyś się nie odzywać,wręcz przeciwnie!

Bardzo liczę na to, że wyjaśnisz mi w takim razie, jak to się dzieje, że "kaloryczność propanu jest o 100% wyższa od kaloryczności PB" :niewiem:

Nie ukrywam, że dla mnie to fikcja, ale oczywiście mogę się mylić, więc czekam na precyzyjne wyjaśnienia fachowca :ee:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję z gazem od 20 lat , stacja auto gazu , dystrybucja gazu w butlach i stacja paliw więc wiem z doświadczenia o czym piszę ....ale widocznie Ty wiesz lepiej więc już się nie odzywam w tym temacie . :ee:

Mam okopconą ścianę lodówki. Gaz to propan z BP. Pisałem o tym w zeszłym roku, nie znalazłem jeszcze przyczyny kopcenia. Pod garnkami też jest nalot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę, że wiem lepiej i nie widzę powodu, dla którego miałbyś się nie odzywać,wręcz przeciwnie!

Bardzo liczę na to, że wyjaśnisz mi w takim razie, jak to się dzieje, że "kaloryczność propanu jest o 100% wyższa od kaloryczności PB" :niewiem:

Nie ukrywam, że dla mnie to fikcja, ale oczywiście mogę się mylić, więc czekam na precyzyjne wyjaśnienia fachowca :ee:

 

Przecież butan objętościowo ma większą kaloryczność od propanu  :]

 

Propan - 91.260 kJ/Nm3

Butan - 122.570 kJ/Nm3

 

Za to wagowo jest już zupełnie inaczej. 

 

Bardziej chodzi o prężność par i zdolność do odparowywania.  http://forum.karawaning.pl/topic/2927-wczorajszy-wyjazd-z-przyczepą/?p=65398

 

Generalnie kiedyś gadaliśmy i wnioski były takie:

 

Gdyby sprzedawano gaz czysty i spełniający parametry to latem lepsza by była dla nas mieszanka. Niestety życie pokazuje że sprzedawane mieszanki są często niskiej jakości  dlatego czasem warto dołożyć te kilka groszy i kupić czysty propan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież butan objętościowo ma większą kaloryczność od propanu :]

Propan - 91.260 kJ/Nm3

Butan - 122.570 kJ/Nm3

"Oczywista oczywistość", masz całkowitą rację.

Gdy kiedyś się tym interesowałem, wszędzie tak było podane.

Ponadto, aby w ogóle można było w jakiś sposób oszacować kaloryczność propanu, czy butanu, musi być jakiś punkt odniesienia, najlepiej do jakiegoś innego paliwa, stąd przyjęto, że porównania będą w stosunku do gazu ziemnego. Gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie źródła podają przytoczone przez Ciebie wartości.

Obliczenia są proste. Przyjmuje się wartość opałową dla gazu ziemnego na poziomie 37300 kJ/Nm³

Skoro dla propanu jest to ok. 91.260 kJ/Nm³, natomiast dla butanu 122.570 kJ/Nm³, to widać wyraźnie, że w stosunku do gazu ziemnego, propan ma wyższą wartość "jedynie" 2,4 krotnie, a butan aż 3,3 krotnie!

Wniosek jest taki, że bez względu na to, w jakich proporcjach butla będzie napełniona mieszanką PB, będzie ona i tak miała wyższą wartość opałową od wyłącznie samego propanu.

W kontekście tych rozważań, bardzo zdziwiło mnie twierdzenie Kol. "mariusz724" (post #6), że "kaloryczność samego propanu jest o 100% wyższa, od kaloryczności mieszanki propan/butan", co uznałem za fikcję (post #7).

W odpowiedzi, Kolega jednak stwierdził, że "Pracuję z gazem od 20 lat , więc wiem, o czym piszę".

Skoro tak, to uznałem, że jest fachowcem w temacie i dlatego prosiłem o stosowne wyjaśnienie, ponieważ nie chcę tkwić w "błędzie" :skromny:

Wyjaśnienia oczekiwałem oczywiście od Kol. Mariusza, ponieważ byłem ciekaw, jak te 100% wytłumaczy. :niewiem:

 

PS

Zawsze używam wyłącznie PB (z wielu różnych źródeł w Polsce) i nigdy nie trafiłem na jakieś zanieczyszczenia, przynajmniej nic takiego, co w jakikolwiek sposób mógłbym zauważyć.

Wcześniejsze posty świadczą o tym, że ze złą jakości gazu możemy się kiedyś zetknąć, jednak moim zdaniem, skala zjawiska nie jest na tyle duża, aby twierdzić, że ogólnie "PB jest zanieczyszczony i kiepskiej jakości", a jedynie propan jest czysty :hmm:

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, PB nie używamy z powodu jakichś "oszczędności", bo chyba są pomijalne :hmm:

Raczej chodzi o to, że poza miesiącami zimowymi, mieszanka PB jest nieco bardziej wydajna i lepiej się sprawdza w większości sprzętów, które głównie konstruowane są z myślą o PB, jako paliwie podstawowym.

Dopuszcza się używanie czystego propanu, ale zazwyczaj przy ujemnych temperaturach na zewnątrz, kiedy BP nie zdaje już egzaminu. Bywa też, że w niektórych urządzeniach producenci zalecają już inny reduktor dla propanu (inne ciśnienie gazu) 37 mbar.

 

http://forum.karawaning.pl/topic/748-kompozytowe-butle-gazowe/?p=400413

http://forum.karawaning.pl/topic/748-kompozytowe-butle-gazowe/?p=400516

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do cen propanu to w mojej okolicy są tylko 2  stacje co go moją cena 47 i 49zł za butle 11.4kg

cena PB u mnie to 27 zł lub 29 zł zależy który punk( ten sam dostawca)

 

co do pracy urządzeń na zanieczyszczonym gazie to u mnie najgorzej pod tym względem spisuje się u mnie ogrzewanie truma po ostatnim wizycie pod marketem straciłem kominek ak2 od trumy i zamówiłem nowy. po wymianie butli w drodze stacja orlen i używania trumy 2 godziny kominek z białego zrobił się czarny wcześniej nie było takiego problemu butla po powrocie odrazo poszła do domu do kuchenki a ja wymieniłem sobie butle u siebie i problem zniknął.

nigdy nie używałem lodówki przy zanieczyszczonym gazie więc nie jestem w stanie powiedzieć jak się zachowuje u mnie.

 

na początku roku korzystałem z czystego propanu w moim starym wilku przy reduktorze 30 mbar problem był taki sam jak przy zanieczyszczonym pb kopcenie kuchenki i trumy po zmianie reduktora na domowy 37 mbar problem  zniknął. Tak jak wspominała  Kristofer potrzebne było większe ciśnienie gazu. ale przy takich cenach propanu nie opłaca sie go kupować przynajmniej dla mnie bo nie jeżdżę w ziemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.