Skocz do zawartości

Grecja-Sitonia-Thalatta Camp 2015


Harry

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

DARO13 - już myślałem, że widzieliśmy inne SARTI! Ja wróciłem z palucha Sithoni wczoraj. Sarti jak Bałtyk. Rzeczywiście MYLOI Camping to wspomnienie, choć można na ich teren wjechać, płot zdemontowany, szlaban podniesiony i nawet ktoś na murku napisał wysokość szlabanu na 2.10 m.

Widziałem camping PITSONI i sąsiednie ale to nie dla mnie - ścisk jak w puszce śledzi... Byłem więc nieopodal (400 m) na LINARAKI Camping - pustki..... ja, kamper z Austrii i jakiś Serb. Niepokojące, że na plaży SYKIA pojawiły się zorganizowane parasole słomiane i stała kantyna z muzyka łubudubu upup..... Ludzi tam w ogóle jakby więcej.....

Kolejki do bankomatów na wsiach nie ma, a w większych mieścinach nikną w czasie sjesty  :)  Kiedy wracaliśmy to w stronę Grecji mega dużo Turków na autostradzie, korki itp. W kierunku Polski tylko 1 lub 2 Turki.... Jeśli chodzi o bratanków z Węgier to po raz 4 przekonałem się, że to chyba tylko na papierze - chamy i tyle (od celników, policjantów i obsługę na stacjach i w sklepach). Natomiast Serbowie - złoto, mili i w ogóle (no może przesadzam)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o bratanków z Węgier to po raz 4 przekonałem się, że to chyba tylko na papierze - chamy i tyle (od celników, policjantów i obsługę na stacjach i w sklepach). Natomiast Serbowie - złoto, mili i w ogóle (no może przesadzam)...

Mam dokładnie takie same odczucia - w stosunku do Greków to Węgrzy wypadali mega słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przejściu w TOMPIE jeden węgierski celnik po kontroli paszportów i obejrzeniu auta machnął mi ręką, że mogę dalej jechać, a drugi zaczął krzyczeć coś po fińsku i upuścił szlaban bezpośrednio przed maską mojego auta (ja skrzyczałem go po polsku bo na pytanie po angielsku odpowiadał coś po fińsku, chyba nie znaja angielskiego) - dobrze że pomalutku jechałem - potem poszedł do sklepiku kupić jedzenie i już nie przyszedł, a za mną zrobił się korek. Po 15 min. przyszedł inny celnik sprawdził mi co mam pod maska przednią auta i otwarł szlaban.  Oni maja chyba jakieś kompleksy.... tak mówi żona. Co roku podobna sytuacja z tymi bratankami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Sisar. W zeszłym roku zapoznaliśmy się z właścicielami Linaraki Camping i tak jak piszesz u nich pustki. Co do Myloi to już w zeszłym roku nie było ogrodzenia, a szlaban jest zamknięty na kłódkę -> żeby wjechać z przyczepą, bądź kamperem przesuwało się go w bok, nie w górę. Jak widać szlaban to nie problem i zrobiony jest wjazd z boku niego. Zresztą od asfaltowej drogi są bodajże jeszcze 3 wjazdy gdzie nie ma żadnych utrudnień :) Co jakiś czas pojawiają się na dziko między drzewami rozłożeni kempingowcy. Poniżej zamieszczam foty z Myloi. W Sarti nadal brak przeludnienia, wczoraj wieczorem mieliśmy możliwość bez problemu dla dwóch rodzin znaleźć miejsce w każdej restauracji, co w zeszłym roku nie było takie oczywiste! Co do Pitsoni to najechali je Grecy... tacy ani be, ani me, ani kukuryku. Wcześniej było dużo sympatyczniej. Obok na Melissi trochę rodaków, więc można pogwarzyć po naszemu :) Pozdrawiam :)

post-14321-0-79448000-1437550615_thumb.jpg

post-14321-0-05355100-1437550745_thumb.jpg

post-14321-0-77560000-1437550923_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

jestem tu po raz pierwszy, do tej pory jeździłem z rodzinką na Chorwację ale jutro pierwszy raz jedziemy z przyczepą do Thalata Camp. Powiedzcie proszę ile trwa podróż oraz gdzie najlepiej spać po drodze, planuje trasę: Słowacja, Węgry, Serbia, Macedonia Grecja ?

pozdrawiam

Darek K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

jestem tu po raz pierwszy, do tej pory jeździłem z rodzinką na Chorwację ale jutro pierwszy raz jedziemy z przyczepą do Thalata Camp. Powiedzcie proszę ile trwa podróż oraz gdzie najlepiej spać po drodze, planuje trasę: Słowacja, Węgry, Serbia, Macedonia Grecja ?

pozdrawiam

Darek K

Skąd wyruszasz (mało danych w Twoim profilu)? Jadąc z cepką dobrze jest się zatrzymać na Węgrzech przed Serbią na którejś stacji paliw (pozwalają i jest bezpiecznie). Drugi odpoczynek koło Niszu w Serbii też można na dużej stacji paliw zrobić, ogólnie nawet w Macedonii też jest bardzo bezpiecznie. Wybór należy do Ciebie i przede wszystkim nie warto na siłę pokonywać kilometrów. Jeśli obawiasz się odpoczynku/noclegów na przy autostradowych stacjach paliw, to bez problemu odnajdziesz polecane kempingi na forum. Długość podróży zależy od tego jakim jesteś kierowcą, od ruchu na drodze, czy granicach. Z Krakowa to około 30 godzin jazdy bez korków z 4 godzinnym noclegiem na Serbii i prędkością na autostradach rzędu 100-110km/h, gdzie przez Słowację zgodnie z przepisami ;) Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku wyjechałem w piątek o 15:30, nocowalem na stacji zaraz za granicą Węgiersko serbska. Następnie w sobotę przejechałem Serbię, Macedonie i dojechałem około 23:30 na obwodnicę Salonik. A dokładnie juz za Salonikami. Kimonko i rano zaliczone zakupy w Lidlu w Nikiti i o 11:30 byłem na miejscu. Doba na kempingu Thalatta jest od 12:00. Wiec jeszcze zaliczyłem plażowanie. Wracam na jeden nocleg. W tym roku startowałem z Thalatta o 10:00 polskiego czasu. Nocleg o 1:00 w nocy juz na Węgrzech i następnego dnia byłem o 18:30 juz w Krakowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj przed granicą H/SRB kimono na stacji benzynowej, a na drugi dzień dojeżdżam przed Saloniki, tam znowu kimono na stacji i na trzeci dzień jadę do celu.

Jeśli bez przyczepy to I etap do Belgradu do hotelu, a na drugi dzień już cel w Grecji... Z powrotem odwrotnie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

jestem tu po raz pierwszy, do tej pory jeździłem z rodzinką na Chorwację ale jutro pierwszy raz jedziemy z przyczepą do Thalata Camp. Powiedzcie proszę ile trwa podróż oraz gdzie najlepiej spać po drodze, planuje trasę: Słowacja, Węgry, Serbia, Macedonia Grecja ?

pozdrawiam

Darek K

Jak byś nie kombinował to i tak do celu z ogonem masz 2 spania po drodze z jazdą na luzaczku i bez stresu . :skromny: Serbia jest bezpieczna na każdej większej stacji paliw ( turcy też są grzeczni na postajankach). :ok::hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.