Skocz do zawartości

wykładzina dywanowa w przyczepie


pepe6

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nasz "lepszy" DOMEK i buciory !!!!     :nono:   :krzykacz:

 

Tylko dywaniki !     :brawo:

 

Jestem akurat na etapie wymiany po 4-ch latach. Wystarczy w miarę gruba wykładzina i nie potrzeba żadnego podklejania.

Fabryczne mają sporo luzu w wymiarze. Robiąc samemu docinamy do max 3-5 milimetrów od krawędzi, do tego grube obrzucenie i  jest lepiej jak w oryginale !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam , a może maja takie małe oczka jak do banerów , plandek . Oddasz do zakucia i po problemie . Tylko nie wiem jakie są najmniejsze . Fi 10  znalazłem , ale to duże .

http://allegro.pl/oczko-plandekowe-plandeki-plandeka-banery-o-01-10-i6205849754.html

A może szewc ma coś większego od normalnej dziurki . :]

Edytowane przez zundapp600 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wykładzinę dywanową w przyczepie w jednym kawałku, nigdzie nie jest przymocowana i nic się nie podwija, przesuwa

No widzisz.... a ja położyłem linoleum docięte w jednym kawałku i się zwijało przy chodzeniu, mimo że podkleiłem taśmą dwustronną. Tyle że kładłem linoleum na starą wykładzinę dywanową.

 

Wysłano z Tapatalk. Przepraszam za literówki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz "lepszy" DOMEK i buciory !!!!     :nono:   :krzykacz:

 

Tylko dywaniki !     :brawo:

 

Jestem akurat na etapie wymiany po 4-ch latach. Wystarczy w miarę gruba wykładzina i nie potrzeba żadnego podklejania.

Fabryczne mają sporo luzu w wymiarze. Robiąc samemu docinamy do max 3-5 milimetrów od krawędzi, do tego grube obrzucenie i  jest lepiej jak w oryginale !

Dokładnie tak jest:ok:

Mam z trzech kawałków ,spasowana prawie na styk .

Jest obszyta i nie wiem jak wygląda w praktyce podwijanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Potwierdzam to, co napisało kilku Kolegów. Również mam wykładzinę dywanową, która była oryginalnym wyposażeniem fabrycznym tego modelu.
Pokrywa całą podłogę i tak, jak u Marka, składa się z trzech kawałków: jeden mały przy łazience, jeden malutki o wymiarach wycieraczki, tuż przy drzwiach wejściowych i jeden największy - od "podkowy", aż do drzwi przesuwnych oddzielających sypialnię.
Temat w zasadzie o wykładzinie, napisane cztery strony, a zamieszczono do tej pory tylko jedną fotkę. Poszperałem i znalazłem kilka ze swojej przyczepy, aby pokazać o czym pisałem.

Widać miejsca, w których wykładziny się "łączą" oraz ich ułożenie przy samych meblach.

 

post-8228-0-03645900-1463713900_thumb.jpg

 

post-8228-0-18377700-1463713902_thumb.jpg

 

post-8228-0-48203700-1463713903_thumb.jpg

 

post-8228-0-33253500-1463713911_thumb.jpg

 

post-8228-0-40134500-1463713916_thumb.jpg

 

post-8228-0-99604400-1463713920_thumb.jpg

 

post-8228-0-68164000-1463714210_thumb.jpg

 

Wykładziny leżą idealnie płasko i nigdy nic się nie podwijało. Oddawałem je już dwa razy do pralni, a wciąż wyglądają, jak nowe i zachowują parametry (leżą płasko). Myślę, że zależy to od właściwości zastosowanej wykładziny, o czym wcześniej pisał chris (post #36)
Pod wykładziną, podłoga jest w całości pokryta ciągłą wykładziną PCV, więc z natury śliską dla "dywanów".

 

post-8228-0-24315500-1463714212_thumb.jpg

 

Mimo to, przy typowym chodzeniu, ta dywanowa pozostaje na swoim miejscu, a nie jest podgumowana. Przypuszczam jednak, że gdyby po przyczepie chodziły dzieci, sprawa by wyglądała zgoła inaczej  :]
Gdy tak jest i wykładzina trochę "wędruje", to można pod nią umieścić dociętą do wymiaru matę antypoślizgową. Ma ona formę niezbyt grubej siateczki, w całości oblanej gumą.

 

post-8228-0-10798500-1463714420_thumb.jpg

 

To chyba lepsze rozwiązanie od taśmy dwustronnie klejącej, która pozostawia czasem trudno usuwalne ślady na podłodze. :hmm:
U siebie nie odczuwam potrzeby łączenia trzech części wykładziny razem, ale padł tu taki pomysł, więc można wykorzystać do tego typowe napy (tzw. oczka kaletnicze).

 

post-8228-0-27450700-1463714421_thumb.jpg

Każdy kaletnik zrobi to na poczekaniu, ale mając zaciskarkę do oczek (jest dosyć tania), robi się to samemu bez trudu.

Nie każda wykładzina nadaje się do ogrzewania podłogowego.  :nono:  Ta, która może być zastosowana, będzie miała oznaczenie w postaci odpowiedniego piktogramu lub opis w karcie wyrobu.
http://ladnydom.pl/budowa/1,106587,10740641,Ogrzewanie_podlogowe__Wykladzina_na_podlogowce.html

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak robiłem wykładzinę to zrobiłem z jednego kawałka. Instalując ją zdjąłem obudowę pieca i wykroiłem tak, żeby po założeniu obudowy nie było szczeliny ale też żeby nie wchodziło za głęboko pod obudowę... wygląda dobrze a ja jestem spokojniejszy, że nic się nie zapali itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zdecydowanym zwolennikiem wykładziny dywanowej.

Również zapodam fotki z moich byłych przyczepek i kamperów...

Nie mam tylko fotek moich przyszłych kamperów, ale tam też tak będzie :)

W przyczepkach nie na całych powierzchniach, ale w kamperach robię 100% powierzchni, łącznie z kabiną.

post-2083-0-92818000-1464211672_thumb.jpg

 

post-2083-0-23734100-1464211731_thumb.jpg

 

post-2083-0-44726800-1464210585_thumb.jpg

 

post-2083-0-03105500-1464211798_thumb.jpg

 

post-2083-0-52737100-1464212376_thumb.jpg

 

post-2083-0-58950700-1464211869_thumb.jpg

 

post-2083-0-95444300-1464212333_thumb.jpg

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, naprawdę nie mamy z tym problemu. Zawsze rozwijam markizę i sztuczną trawę która jest najlepszą znaną mi wycieraczką, dlatego w temacie "jaka podłoga do przedsionka" dużymi literami piszę SZTUCZNA TRAWA.

Butki/klapki/croksy zawsze zostają przed wejściem.

Weekendy spędzamy tylko w dziczu w miejscach trawiastych, po powrocie odkurzacz załatwia sprawę w kompleksie czynności po powrotnych. Mam zayoba na punkcie czystości, gdyby brud/piasek mnie drażnił, wymyśliłbym odkurzacz stacjonarno-pokładowy z dopinaną rurą*

Na urlopie - rzadko krócej niż miesiąc, również nie ma z tym problemu ze względu na powyższe, co najwyżej raz w tygodniu, szczotą ryżową przelecę wnętrze i sztuczną trawę pod markizą.

Ewentualny przemycony piasek pochłonie odkurzacz po powrocie.

 

* Taki pomysł zrodził się jak miałem Knausa, tam wykładzina była tylko symboliczna.

Tu pozwolę sobie zainspirować Krzysia bo ma podobny układ jak mój :)

Odkurzacz zamontowałbym pod łóżkiem z dostępem przez kapę serwisową. Wydech przez otwartą klapę. Do odkurzacza rurę doprowadziłbym od zaokrąglenia pod łóżkiem, byleby najbliżej centralnej części przyczepy, tam otwór/przyłącze w którą wpinałoby się rurę giętką, tak jak w normalnym odkurzaczu. Po czynności rurę zwinąć, złożyć, schować :)

Raz w tygodniu żaden wysiłek.

Technicznie:

Domowy prawdziwy odkurzacz, przetwornica, aku.

Sorry za OT ale temat bliski utrzymaniu czystej wykładziny ;)

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś mnie pytał o odkurzacz do przyczepy. 
Mam dokładnie taki:
http://www.skapiec.pl/site/cat/304/comp/305408#ceny 
Bez workowy, z różnymi końcówkami do sprzątania, długa rura, pasek na ramię. 
Malutki poręczny a zapiernicza jak wściekły. Żadnych problemów nie mam z tym wynalazkiem. nie jest może super tani, ale rewelacyjny w swojej prostocie i uniwersalności. Tylko pytanie czy to można nadal kupić? :) Jeśli tak to polecam gorąco. Jedyny minus, że na 230V... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie mi napisać jak rozwiązane jest docięcie wykładziny dywanowej w okolicy pieca Truma? Czy wchodzi pod obudowe (nie do środka

 

Mam wykładzinę dywanową fabryczną. Na fotce (mam nadzieję, że to widać) jest ona minimalnie odsunięta od szafy, ale standardowo można ją dosunąć do wystających krawędzi ścian szafy (zaznaczyłem to miejsce czerwoną linią).

 

post-8228-0-08944600-1464317849_thumb.jpg

 

Po takim dosunięciu, wykładzina tylko minimalnie wchodzi pod przednią osłonę pieca, nie dochodząc do krawędzi jego wewnętrznej podstawy. Mimo wszystko, przy dolnej krawędzi obudowy nie ma tak wysokich temperatur, jak w górnej części pieca (raczej temperatura zbliżona do temperatury wnętrza przyczepy) więc nie powinno się tam nic spalić. Pamiętać jednak trzeba, aby wykładzina nie była zbyt wysoka i tym samym, nie zakryła nadmiernie tej dolnej szczeliny dla dopływu powietrza.

Jestem zdecydowanym zwolennikiem wykładziny dywanowej.

Również zapodam fotki z moich byłych przyczepek i kamperów...

 

Nawet nie przypuszczałem, że modernizacja tak ładnie Ci wyjdzie :look:

Lubię (bardzo) dokładność i dbałość o szczegóły, a na Twoich fotkach to widzę.

* Taki pomysł zrodził się jak miałem Knausa, tam wykładzina była tylko symboliczna.

Tu pozwolę sobie zainspirować Krzysia bo ma podobny układ jak mój :)

Odkurzacz zamontowałbym pod łóżkiem z dostępem przez kapę serwisową.

 

Zapomniałeś, ale 4,5 roku temu, już o tym rozmawialiśmy :skromny:

http://forum.karawaning.pl/topic/9879-knaus-do-oceny-patriks/?p=242308

Wtedy faktycznie myślałem o "centralnym odkurzaczu", ale do dzisiaj nie zrealizowałem tego projektu, natomiast w całym "bałaganie", który wożę pod łóżkiem :look: , poczesne miejsce zajmuje właśnie mały odkurzacz.

 

post-8228-0-97445500-1464317846_thumb.jpg

 

Jest niemal identyczny, jak ten, o którym napisał Kol. Magic :ok: , może są to nawet jakieś "klony", więc również go polecam. Wcześniej miałem kilka różnych, akumulatorowych, ale żaden z nich się nie sprawdził. To były "zabawki", którymi można ściągać okruchy ze stołu, a nie odkurzać przyczepę. Domowe odkurzacze, nawet te najmniejsze, były z kolei zbyt duże i zbyt ciężkie do tego celu. W zasadzie jeździłbym chyba bez odkurzacza, gdybym przez zupełny przypadek nie trafił na ten, który mam teraz. Odkurzacz zasilany jest napięciem ~230 V, a moc jest wystarczająco duża, aby siła ssania była na odpowiednim poziomie, jednak nie na tyle duża, aby się martwić o akumulator, gdyby chcieć korzystać z przetwornicy.

Butki/klapki/croksy zawsze zostają przed wejściem.

Weekendy spędzamy tylko w dziczu w miejscach trawiastych, po powrocie odkurzacz załatwia sprawę w kompleksie czynności po powrotnych. Mam zayoba na punkcie czystości [...]

 

A ja się nawet nie wychylałem, bo myślałem, że jestem jedyny z takim "skrzywieniem" :]

Faktem jest, że to głównie kwestia organizacji i chęci. Butów co prawda nigdy nie zostawiamy przed przyczepą, tylko przy drzwiach wewnątrz, ale i tak pozwala to zachować czystość wykładzin dywanowych w całej przyczepie. Jak już pisałem, wykładzina jest podzielona na trzy części, dzięki czemu można ją łatwo wyjąć i wytrzepać, a wtedy nawet odkurzacz nie jest tak często potrzebny. Gdyby była w jednym kawałku, to samemu nie dałbym rady tego zrobić, choć jeden kawałek może mieć również swoje zalety. :hmm:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się tylko, kto i dlaczego skrócił moją wypowiedź na temat odkurzacza. 
Jestem świadom tego co napisałem i nie uważam, żeby konieczna była ingerencja w moje wypowiedzi.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.