Skocz do zawartości

Grill odpowiedni


szymano

Rekomendowane odpowiedzi

mam Cramera (potrójnego) i nie narzekam na stabilność pomimo tego że nie raz jest mocno obciążony nie zdarzyła się nigdy żadna sytuacja żebym się bał że się przewróci czy nie wytrzyma.

z zalet :

- można na nim grilować na górze i na dole jak jest sporo osób :

grill.png.fb91841c213fd7f689246ece32e77fa5.png

- można używać go jako grilla i kuchenki jednocześnie (na dole np grilujemy mięso i warzywa na górze w garnkach zupę i ziemniaki, nawet popkorn dla dzieciaków na górze na patelni robiliśmy kilkukrotnie ;) )

z wad:

- jak kolega pisał powyżej , mycie upierdliwe , najlepiej wspomóc się chemią

- wydaje mi się że duże zużycie gazu (na naszą rodzinę butla 5kg wystarcza na 2-3 tyg ale nie gotujemy i grilujemy codziennie, przy użyciu na "imprezie" na kilka przyczep butla 5 kg skończyła się po dwóch dniach)

- jak dla mnie żaden grill gazowy (nawet stacjonarny Weber z kamieniami z lawy za kilka tysi) nie daje takiego smaku potraw jak klasyczny węglowy

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuję teraz takiego

https://www.obelink.pl/campingaz-party-grill-400.html?sqr=campingaz&

Mam z tej firmy duży w domu i jest rewelacyjnie wykonany. Ruszt, płyta, możliwość zagotowania wody i zrobienia jajecznicy :) Nie wrócę do kopciucha za żadne skarby. W kopciuchu nie uzyska się takiej temperatury a może po prostu węgiel i brykiet jest coraz gorszej jakości. Jak chcę coś z nad ognia to po prostu ognisko i można wędzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, reflexes napisał:

No właśnie, bezdymnych ale chyba tylko z nazwy. Wszędzie gdzie palnik grzeje od dołu prędzej czy później coś zacznie kopcić, bo tłuszcz, marynaty czy soki z mięsa lub warzyw zaczną wypływać i się przypalać. 

U mnie w Campingazie jest pojemnik z wodą i tam skapuje tłuszcz i faktycznie to nie dymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Suzu4x4 napisał:

mam Cramera (potrójnego) i nie narzekam na stabilność pomimo tego że nie raz jest mocno obciążony nie zdarzyła się nigdy żadna sytuacja żebym się bał że się przewróci czy nie wytrzyma.

z zalet :

- można na nim grilować na górze i na dole jak jest sporo osób :

grill.png.fb91841c213fd7f689246ece32e77fa5.png

- można używać go jako grilla i kuchenki jednocześnie (na dole np grilujemy mięso i warzywa na górze w garnkach zupę i ziemniaki, nawet popkorn dla dzieciaków na górze na patelni robiliśmy kilkukrotnie ;) )

z wad:

- jak kolega pisał powyżej , mycie upierdliwe , najlepiej wspomóc się chemią

- wydaje mi się że duże zużycie gazu (na naszą rodzinę butla 5kg wystarcza na 2-3 tyg ale nie gotujemy i grilujemy codziennie, przy użyciu na "imprezie" na kilka przyczep butla 5 kg skończyła się po dwóch dniach)

- jak dla mnie żaden grill gazowy (nawet stacjonarny Weber z kamieniami z lawy za kilka tysi) nie daje takiego smaku potraw jak klasyczny węglowy

Ja też nie zauważyłem problemów ze stabilnością. Może trochę bardziej trzeba uważać gdy jakiś garnek stoi u góry ale mi się to zdarzyło może raz albo dwa. 

Co do czystości to zależnie od warunków. Jak jest fajne miejsce z dużym zlewem i ciepłą wodą na kempingu to myję wszystko. Jak nie ma to czasem odwijam z alu folii, wycieram ręcznikiem papierowym w miarę do czysta a w domu w wannie szoruję właśnie takim kuchennym płynem do usuwania tłuszczu.

1 minutę temu, jacek00 napisał:

U mnie w Campingazie jest pojemnik z wodą i tam skapuje tłuszcz i faktycznie to nie dymi

Może tak. Nie widziałem i nie używałem wszystkich gazowców ale te co widziałem grzane od dołu zawsze coś tam z siebie wydzielały. To oczywiście nic w porównaniu do węglowych ale zawsze, a ja jestem uczulony na to. Tak jak nie lubię jak ktoś mi kopci tak też staram się tego nie robić innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem właśnie grill gazowy na taras który zwie się Blooma New Laguna.

Jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni, łatwa obsługa, brak dymu i marudzenia sąsiadów. Na dole jest pojemnik do którego kapie cały tłuszcz. 

Na kempingi oczywiście nie będę go brał bo jest za duży ale stacjonarnie jest super! 

20180314_183418.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w kwestji mycia cramera.
Nie widzę żadnych problemów.
Na kempingu tackę ociekową owijam folią alu i po grilowaniu wywalam.
Samego grila przecieram z grubsza ręcznikiem papierowym a myję dopiero w domu a w zasadzie zmywarka myje a ja w tym czasie film oglądam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.03.2018 o 10:14, Suzu4x4 napisał:

- jak dla mnie żaden grill gazowy (nawet stacjonarny Weber z kamieniami z lawy za kilka tysi) nie daje takiego smaku potraw jak klasyczny węglowy

Całkowicie się z tym zgodzę. W dużej mierze wynika to właśnie z tego, co próbujemy ograniczyć lub wręcz wyeliminować - dym. Ten dym, to woń tłuszczu i przypraw, która omiata cały czas grillowane potrawy. One się w tym dymie "wędzą" i nabierają wszystkich "smacznych" cech. "Grillowanie" bez dymu = przypiekanie, jak na patelni. Oczywiście nie zachęcam do dymienia innym. Gdy otoczenie na to nie pozwala, to po prostu nie myślę o grillowaniu, gdy jednak warunki na to pozwalają, to tylko grill węglowy ma dla mnie swój urok i sens.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno w węglowym jest więcej dymu ale w gazowym mam aromatyzery (chyba tak się to nazywa) na które kapie tłuszcz i robi dym.  Lubię ściąć szybko z jednej i drugiej strony mięso a potem dopiekać. Temperaturę spokojnie utrzymuję 150 -200 a w zimie 120 - 150. Owszem gazu idzie sporo, raz cała butla poszła w powietrze bo ktoś zostawił otwarty palnik (bez ognia) na kilka dni. Teraz już zawsze butle zakręcam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko, bo dzisiaj przyszedł grill który zamówiłem, nie wiem czy oryginalny cramer czy coś podobnego, chciałem go porządnie wymyć bo średnio pachnie :/ czy są elementy w dyszach których nie można potraktować wodą? Czy nie przejmować się i całego wymyć a później porządnie wysuszyć? Poniżej fotki ,,palników,,

F4DFDAA2-B9AC-47F6-A93A-5E4FDB6283DB.jpeg

2E905984-CD4E-44CA-8CF7-605A8DC3CB4B.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba faktycznie tak zrobie :ok: dzisiaj po umyciu całości (oprócz tej góry) odpaliłem na próbe. Działa, tylko reduktor do wymiany z wężem, reduktor ma prawie 30 lat :look:

 

899C8D65-E025-4302-98F1-FE22234173A0.jpeg

A i przy okazji, reduktor może być zwykły jak do domu czy musi być karawaningowy gok? Wydaje mi się że zwykły może być, w końcu nic tu nie ma, tylko rurka z dziurkami :)

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.