Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Witajcie! :)

 

W mojej (od niedawna) Chataeu podłoga wc/prysznica wygląda jak na zdjęciu. Mam na myśli okolice wylewu.

 

post-18896-0-35884000-1431967836_thumb.jpgpost-18896-0-22729700-1431967852_thumb.jpg

 

Wątpliwość mam taką, czy używać w takim stanie prysznica. Mam obawę (słuszną?), że woda może się dostawać nie do rury odpływowej, ale np. w podłogę.

 

Jeśli słusznie się obawiam – to czym to podkleić i jak? Co doradzacie? Jakiś klej? Da się uniknąć demontowania? Już w determinacji chciałem tam butylu nawciskać. Ale może ma ktoś lepszy pomysł?

 

***

 

Mam też przeciek na łączeniu rury od prysznica z zaworem odkręcającym wodę. Wymiana uszczelki nic nie dała. Obawiam się, że prysznic jest z innej bajki i dlatego nie da się pierścienia dokręcić tak, by porządnie całość uszczelnić. Myślę o sklejeniu tego na dobre. Tylko czym? Podpowiedzcie coś proszę. Silikon się sprawdzi?

 

 

***

 

Pompka (jak na zdjęciu) raz działa, raz stoi i trzeba nią poruszyć, by wystartowała. Czym się kierować przy kupnie nowej? Zasila kran w kuchni i kran/prysznic w WC. Ponieważ mamy w planach wypoczynek „na dziko” - to przymierzam się do akumulatora w budzie. W związku z czym kombinuję, że pompka 0,5 bara „styknie”, bo raz że oszczędniej będziemy działać z wodą, a dwa że mniej prądu zeżre. Dobrze kombinuję? Będę wdzięczny za podpowiedź :)

 

post-18896-0-42308200-1431967925_thumb.jpg

Opublikowano

 

 

Witajcie! :)

 

W mojej (od niedawna) Chataeu podłoga wc/prysznica wygląda jak na zdjęciu. Mam na myśli okolice wylewu.

 

{style_image_url}/attachicon.gif wylew.JPG{style_image_url}/attachicon.gif wylew_makro.JPG

 

Wątpliwość mam taką, czy używać w takim stanie prysznica. Mam obawę (słuszną?), że woda może się dostawać nie do rury odpływowej, ale np. w podłogę.

 

Jeśli słusznie się obawiam – to czym to podkleić i jak? Co doradzacie? Jakiś klej? Da się uniknąć demontowania? Już w determinacji chciałem tam butylu nawciskać. Ale może ma ktoś lepszy pomysł?

 

 

Polecam laminat p/s. Miałem (między innymi) podobne pęknięcie i naprawilem je właśnie laminujac, z zapasem ok. 5cm. Trzyma bez zastrzeżeń juz półtora miesiąca codziennej eksploatacji.

Jak się przyłożysz (szpachlowanie i malowanie całego brodzika) to nikt nie pozna miejsca naprawy.

 

Opublikowano

co do pompki to ja bym kupił te same parametry co by później się nie okazało że woda z kranu tylko kapie...

syfon a w zasadzie samo sitko spróbuj odkręcić i wtedy zobaczysz co się dzieje - może trzeba uszczelnić w środku - między brodzikiem a podłogą

a sitko od zwykłego zlewu jest większe  może wpasujesz i dopiero wtedy uszczelnić wkleić

Opublikowano

Pękło bo brak jest stabilnej i dopasowanej podbudowy brodzika. Laminowanie z góry to tylko prowizorka, która bez podbudowy się zemści i pęknie dalej. Trzeba wymontować i porządnie wylaminować z dołu, oraz wykonać podbudowę z pianki PUR, nawet otwór w podłodze, przez który wychodzi spust.

Opublikowano (edytowane)

Ups, tego się obawiałem, że ktoś doradzi wszystko zdemontować. No dobra - chyba się zastosuję o wszystkich rad: na razie prowizorka z braku czasu, a jak czasu przybędzie w drugiej połowie czerwca - to solidniej się za to wezmę. Co to jest laminat? Mi się kojarzy z wykończeniami meblowymi - ale pewnie macie coś innego na myśli...

 

A pianek się nie bać? Naczytałem się na forum, jak pianka może rozprężając się naruszyć konstrukcję przyczepy i ją rozszczelnić... Chyba, ze znów jako dyletant nie rozróżniam pianek i chodzi o jakąś inną? Ewentualnie w tym zastosowaniu (podbudowa "brodzika") nie jest to niebezpieczne?

Edytowane przez miodziomiodzio (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jeśli zamierzasz brać prysznic to tylko wymiana na cały a jeśli nie to zalep klejem epoksydowym (dwa składniki)jest twardy i mozna go oszlifować.

Opublikowano

Na taki co ma otwór cały nie połamany i rozeta od spustu go przykryje i uszczelni .

Opublikowano

Czyli cały taki brodzik/podłogę? To jest jakiś standard? Przyczepa to Chateau z 91 roku, więc pewnie ciężko o oryginalne części. I pewnie majątek by kosztowała. Generalnie to połowę rzeczy w tej przyczepie warto by wymienić lub kupić nową :) Ale nie zrobię tego - i to nie przrez semtyment (mam ją dwa miesiące). Jak da się coś tanio naprawić - to będę dłubał. Stąd dopytuję o metodę naprawy. To, że wymiana na nowe by pomogła to niewątpię :P

Opublikowano

Moja przyczepa ma 22 lata i nikt nigdy w niej nie brał prysznica. Nie ma tam po prostu Jędrek miejsca. Co najwyżej możesz sobie nogę umyć. Dodatkowo to Ty chyba nawet nie masz bojlera, prawda? Jeśli nie masz, to możesz sobie nogę umyć w miednicy koło przyczepy :)

Opublikowano (edytowane)

Szerszy pierścień wydaje się fajnym pomysłem - przeszukam Casto :) A co do prysznica: na razie z cieknącego kranu/prysznica nalało mi się sporo wody. Więc tak czy inaczej wolę uniknąć, by tamtędy zaciekała podłoga - dzieci nawet myjąc ręce potrafią nachlapać jak kaczki. Co do prysznica to zakładam, że raczej dzieci będę mył w misce w warunkach"na dziko" - tak robiliśmy w opcji namiot, więc da się. A na kempingu to zakładam, że kabina będzie miejscem mycia rąk, ewentualnie schowkiem na nocnik póki co :D


Dzięki Adamie - taki właśnie mam zamiar. Jednak wolałbym, by z kranu w WC nie ciekło, a to no nachlapiemy nie wsiąkało w drewno podłogi. Wiesz o co chodzi... Też mam przyczepę zdecydowanie pełnoletnią :D

 

Bojlera nie mam. Jedynie nagrzewnicę. Czyli w warunkach "na dziko" czajnik i gaz zapewnią komfort ciepłej wody w miednicy :D

Edytowane przez miodziomiodzio (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Najlepiej to zdemontuj brodzik i zobaczysz co jest pod spodem. Będziesz wiedział co trzeba zrobić. Ostatnio niestety musiałem zdemontować brodzik w celu wymiany na nowy i byłem mile zaskoczony widząc czyściutką podłogę bez grama wilgoci.

Edytowane przez Robak (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zdemontować, wymienić na nowy... Brzmi to fatalnie (w sensie czasu i kosztów), no ale zaczynam się oswajać z tą myślą... Chyba póki co będziemy ręce myli w kuchennym zlewie :D

 

Kabina pozostanie kibelkiem i już.

Edytowane przez miodziomiodzio (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Pękło bo brak jest stabilnej i dopasowanej podbudowy brodzika. Laminowanie z góry to tylko prowizorka, która bez podbudowy się zemści i pęknie dalej. Trzeba wymontować i porządnie wylaminować z dołu, oraz wykonać podbudowę z pianki PUR, nawet otwór w podłodze, przez który wychodzi spust.

Nie wiem jak u Kolegi, ale mój brodzik leży na podłodze a tylko otwór wisi w powietrzu. Myślę, że ta laminatowa prowizorka trzyma się dostatecznie mocno, żeby nie bawić się w wyciąganie całego brodzika. My używamy łazienki dość intensywnie...

W moim przypadku był plan B, czyli wylaminowac od góry całość, bo również boki miałem spekane. Ale raczej nie będzie takiej potrzeby. U Kolegi bym łate położył, nadchodzącą z 5 cm na zdrowy brodzik.

Acha, do mojej przyczepy nowy brodzik kolo 200 funtów kosztuje.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.