Skocz do zawartości

Północne Włochy 18.05-2.06 2015


Rekomendowane odpowiedzi

@gladki83

Jesteś naszym idolem i potwierdzeniem że z odrobiną własnej inwencji nawigacja to "dar nieba".
Każdy Cyryl ma swoje Metody.
W Hiszpanii spotkaliśmy Holendrów, przy włączonej nawigacji, Pani mężowi za kierownicą z wydrukowanej kartki czytała jak ma jechać.
Koniec kłótni na parkingu.

Pozdrawiamy,
Ir & Ed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 3 tygodnie później...

Udało się stworzyć podsumowanie wyjazdu. Natłok pracy po urlopie opóźnił relację.

 

Minęło troszkę czasu, więc warto poczynić podsumowanie naszego wyjazdu do Włoch 2015 :)

Pomijając pogodę (rok temu na Chorwacji było 14 dni pełnego słońca), wyjazd możemy spokojnie zaliczyć do udanych :) Auto znów się świetnie sprawiło i zawiozło nas tam gdzie chcieliśmy, a specjalny box w aucie pozwolił najeść się do syta bez wydawania ani grosza (zapasy z Polski) oraz wyspać całkiem przyzwoicie :) Przechował również w sposób bardzo uporządkowany nasze gary, akcesoria kuchenne, dodatki, kosmetyki, dzięki czemu mogliśmy w bardzo krótkim czasie szybko spakować się i jechać dalej, łatwiej wszystko idzie, również gotowanie obiadu na parkingu, jak wiesz, gdzie co masz :)
Ogromne znaczenie dla jakości naszego wyjazdu miał bezsprzeczny fakt opracowania dokładnej trasy przejazdu w obie strony, wraz z zawarciem bardzo ważnych informacji, takich jak tańsze stacje benzynowe, warte zatrzymania parkingi na odpoczynek, oraz te do bezpiecznego noclegu na trasie, markety do zaopatrywania się w wodę i soki, owoce oraz przegryzki lub zapasy do boxa. Tu niezbędna i niezwykle pomocna okazała się praca znanego wszystkim użytkownika IRED. Korzystając z jego zamieszczonych i pooznaczanych tras, znacznie łatwiej przyszło nam stworzyć swoją wersję, inspirując się i intensywnie czerpiąc z bogactwa zamieszczonych przez niego informacji, także tych dodatkowych „w dymkach”, dopiskach i uwagach. Dzięki temu nasza trasa naprawdę przebiegała jak po sznurku, bez nerwowych ruchów i poszukiwań stacji gdzie nas nie ogołocą z kasy, czy parkingu/noclegu gdzie nie dostaniemy w przysłowiowy pysk na dzień dobry. Ponadto „rozpisaliśmy” również w mapie co chcemy zwiedzać w punktach nas interesujących, choćby w Wenecji czy Bolonii. Dzięki temu mogliśmy „na własne oczy”(a nie nogi) zobaczyć, na ile oddalone są od siebie poszczególne atrakcje, więc od razu mogliśmy odrzucić te skrajnie dalekie, oraz bardzo oddalone jedna od drugiej i zaplanować przejście, gdyż planowaliśmy poruszać się wszędzie pieszo (skoro namordowaliśmy się, żeby znaleźć ten upragniony parking i mieliśmy i tak za niego nie mało zapłacić, to po co go co chwila zmieniać) . Do tego znaleźliśmy też dzięki Google Maps parkingi, gdzie mogliśmy zostawić auto, a dzięki podglądowi na Google Stree View mogliśmy ocenić jego rozmiar, cenę i szansę na znalezienie wolnego miejsca :) Bez stresu, na luzie i z palcem w…nawigacji.
Dlatego serdecznie polecamy i mocno zachęcamy do korzystania z ogromnej wiedzy i pracy IREDa, chłop nie robi tego tylko dla siebie, ale i dla nas, żeby nas szlag nie trafił podczas nerwowych poszukiwań na trasie. W końcu urlop jest po to, by odpoczywać i cieszyć się jazdą, a nie od odkrywania w sobie nieznanych dotąd pokładów weny w wymyślaniu wyjątkowo soczystych i niespotykanych wulgaryzmów (cisnący pęcherz potęguje wenę). Potwierdzamy, że warto poświęcić czas przed wyjazdem nie tylko na zaplanowanie co zabieramy do walizki, ale i dokładne opracowanie trasy. Można poczuć dużą różnicę :) Serdecznie dziękujemy Iredzie!

Sam przejazd do Włoch z noclegiem w Austrii był bezproblemowy, jedynym nieprzyjacielem było zmęczenie stresem ostatnich dni w tym kwestii koła zapasowego.
Dzięki nawigacji jechaliśmy jak po sznurku, więc mogliśmy martwić się jedynie prognozą pogody.
Na 14 dni mieliśmy ok. 6 dni bez deszczu, ok. 4-5 w słońcu. Bywało chłodno, dlatego przydał się dodatkowy koc do spania.
Czasami wilgoć nam dokuczała, zwłaszcza w aucie, ale daliśmy radę :) to znaczy, klima dała.
Zapisane na liście kempingi były naprawdę warte uwagi i spędziliśmy na nich miło czas,
w przyjemnych warunkach, również tych sanitarnych. Karta ASCI była nie do przecenienia :D

Co nas bardzo pozytywnie zaskoczyło, to uprzejmość „tubylców” i ich podejście do życia, ciepła woda w morzu, przepiękne i niespotykane u nas muszelki na brzegu, szerokie i czyste, piaszczyste plaże, piękno przyrody, architektury, dbałość o szczegóły pod wieloma względami, wspaniałe piękno Wenecji, Bolonii, butelka Hugo Frizzante umilająca nam kilka wieczorów i wiele innych mniejszych i większych rzeczy.

Czego się spodziewaliśmy i się potwierdziło (choć każdy liczył że będzie odwrotnie), to to, że jedzenie jest dobre, ale drogie, nawet w dużych supermarketach. Zakupy robiliśmy naprawdę bardzo podstawowe (mieliśmy duży zapas z Polski), a wychodziliśmy z rachunkiem jak za 3 dni pobytu na kempingu (autentycznie). Zakładaliśmy, że drogi będą dobre i były, nie mieliśmy wrażenia, że „walczymy o życie” jadąc z punktu A do punktu B. Polecamy też drogi SS i lokalne, ominęliśmy korki na wjazdach na autostrady i ogólnie opłat za przejazd nimi (zostały wydane na rozrywki :)) Potwierdziła się spora różnica w cenie paliw na stacjach autostradowych i tuż obok nich. Wiedzieliśmy też, że we Włoszech jest dużo rond, ale takie zagęszczenie jakie było na trasie od Werony do granicy z Austrią, to nas mocno zaskoczyło. Dobrze, że nie został nam odruch jak u konia z cyrku.

Czego się nie spodziewaliśmy to trąb powietrzno-wodnych podczas burzy na morzu w Lido Di Jesolo, tylu dni deszczu, nieczynnych wszystkich publicznych toalet w San Marino, mimo uporczywego wrzucania pieniążka (na szczęście automat oddawał kasę), podział plaż na część prywatną z płatnymi leżakami i publiczną tylko do spacerów, więc szliśmy ze 2 km żeby w spokoju położyć kocyk, tego że wpadniemy na pomysł zakupu przydatnego parawanu 3x3 metry dopiero na pierwszym kempingu, tego, że na kempingu w Lido Di Jesolo znajdziemy tak atrakcyjne ceny biletów na przejazd i tego, że w Bolonii wykrzaczy nam się karta w aparacie już kawał od parkingu, również tego, że w Bolonii przysmak o nazwie spaghetti po bolońsku znajdziemy w zaledwie jednej knajpce po kilku godzinach poszukiwań, oraz tego, że kościoły we Włoszech bywają zamknięte nawet w niedzielę.

Wróciliśmy wypoczęci (choć wiadomo, że urlopu zawsze mało), bogaci we wspaniałe wspomnienia, mnóstwo zdjęć (pomogły telefony), z poczuciem, że ten wyjazd był naprawdę udany pod kątem organizacji trasy (zdjęło nam to mnóstwo stresu z barków). Zwiedziliśmy praktycznie wszystko co chcieliśmy, zjedliśmy w końcu słynne spaghetti bolognese, spróbowaliśmy też lokalnych serów i wina. Trochę się opaliliśmy, ale z umiarem i widocznym efektem, bez poparzeń i podrażnień. Ani razu nie użyliśmy spray’u Off na komary, choć kilku takich kamikadze szturmowało nasze auto w środku, skończyli marnie. Za to do dziś nie wiemy, co się stało z grubym pająkiem, który wlazł do środka auta i tego, który wszedł za lusterko. Niczym się nie zatruliśmy, choć naszą „lodówką” była torba termiczna, lub kto woli termoizolacyjna. Dzięki nowym składanym fotelom siedziało się nam wygodnie wieczorkami i nic nie wpijało się w cztery litery.
Serdecznie polecamy kierunek Włochy i skorzystanie z zapisanej wiedzy Ireda. Wtedy Wasze wakacje mogą być naprawdę udane :) :) :)

I na koniec trochę statystyk:

Przejechane km: 3231

Koszt podróży (dla dwóch osó B): całość ok. 3500 zł (paliwo+drogi+jedzenie+kempingi)

Wspomnienia: bezcenne :)

Dziękujemy jeszcze raz wszystkim za pomoc i wszelkie wskazówki.

Edytowane przez gladki83 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wspomnienia: bezcenne :)  <= to jest to !

Dziękujemy jeszcze raz wszystkim za pomoc i wszelkie wskazówki.

@gladki83

Jesteście jedynymi osobami które skorzystały z naszych podpowiedzi.

W tym roku postanowiliśmy być mało wylewni.

Ograniczamy się tylko do przekazywania info bez komentowania.

Jak ten czas szybko umyka.

Za nami już prawie miesiąc wędrowania, został tylko miesiąc, wracamy ~16 sierpnia.

 

Pozdrawiamy z upalnej i słonecznej Chorwacji.

Ir & Ed

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...często jechaliśmy spontanicznie inaczej to... bądź wylewny nadal :)

@RadekNet

Dziś mieliśmy zmianę kempingu w Waszym stylu

 

Końcówkę podróży mieliśmy w upale = żar z nieba nas nie omijał.

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

Jak daleko macie jeszcze do Tczewa ?

Edytowane przez Miodzio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gladki83

Jak ten czas szybko umyka.

Za nami już prawie miesiąc wędrowania, został tylko miesiąc, wracamy ~16 sierpnia.

 

Pozdrawiamy z upalnej i słonecznej attachicon.gifs-2.gif Chorwacji.

Ir & Ed

My również pozdrawiamy. Odpoczywajcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@gladki83 >...Najpierw nie umieliśmy obsłużyć maszyny, ale pomógł nam Austriak.

 

Mamy info od znajomych, że na samoobsługowej stacji paliw AVANTI

dodano komendy w języku PL więcej...

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

Wracając z HR na pewno będziemy tankować na stacji AVANTI, sprawdzimy czy jest dostępny język PL.

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gladki83

Dzięki za jak zwykle rzetelne info, rodakom na pewno będzie przydatne.

 

 AVANTI dostosowuje się do PL klientów więcej...

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

W Austrii przy autostradzie  A 2 tankowaliśmy na wszystkich tankomatach, wszędzie tanio + wygoda.

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Śniadanko, zwiedzanie kempingu teraz już ma 4 gwiazdki :-), odpoczynek.

W tym miejscu ceny:

Camping Italy ****

Karta ASCI 14 € (kalendarz akceptacji karty zgodny z tym ze strony www.CampingCard.co.uk

Free WiFi (na całym kempingu) logowanie za pomocą Facebooka, Twittera lub konta Google.

Baseny podgrzewane, woda naprawdę cieplutka.

 

Kemping, czysty, dużo zieleni, sanitariaty czyste, duże pomieszczenia pod prysznic. Woda gorąca 24 h.

 

Dobra informacja dla tych którzy chcieliby się wybrać na ten kemping np. z dziećmi.

Tuż za kempingiem znajduje się drugi Union Lido ze świetnymi basenami, rwąca rzeka z kółko -oponami, basen dla najmłodszych w postaci morza z wyspami. W Union Lido są w sumie 2 kapleksy z basenami. My byliśmy na jednym. Co ciekawe z basenów na Union Lido można korzystać w ramach pobytu na kempingu Italy, bez dodatkowych opłat.

Ważne, Union Lido nie honoruje karty ASCI. Ale nasz tak :-)

Niestety nie mamy zdjęć z basenów.

Miejsce rezerwowaliście wcześniej czy jazda w ciemno?

Jak w obłożeniem w połowie maja?

 

Do Union Lido dają jakies wejściówki czy poprostu plażą wychodzisz z Italy i wchodzisz do Union?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Miejsce rezerwowaliście wcześniej czy jazda w ciemno?

Jak w obłożeniem w połowie maja?

 

Do Union Lido dają jakies wejściówki czy poprostu plażą wychodzisz z Italy i wchodzisz do Union?

 

Rezerwacji żadnych nie robiliśmy. Z racji pierwszej podróży z kartą ASCI wysłałem zapytanie czy honorują tę kartę.

Podczas naszego pobytu 19-22 maja było sporo miejsca. Luz. Później pojechaliśmy do Rimini, tam w ostatni weekend maja (30-31) zrobiło się tłoczno i o miejsce było trudniej.

 

Do Union Lido udaliśmy się plażą.

W tym roku planujemy ponownie wybrać się właśnie w to miejsce. konkretniejsze ustalenia pewnie w marcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.