spotkałem wczoraj Królową...

[100pa]

2 lata temu jechałem promem do Danii - patrzę i oczom nie wiarzę -Duńczyk na lawecie ciągnie syrenke 101 .Jak się okazało w Kopenhadze jest muzeum motoryzacji i nasza "skarpetka" tam trafiła.A wypucowana była jak nóweczka z FSO .Łezka się w oku kręci .

[Irek3]

Witam; co do propozycji,Szarego11 w sprawie zlotu aut zabytkowych.Słyszałem kiedyś,że jest organizowany rajd (zapomniałem w tej chwili miasta polskiego)-Paryż Syrenami i Warszawami. W drodze powrotnej z naszego zlotu w Zdworzu spotkałem właśnie wracających do domu z tego rajdu.

[szary11]

Oj... takiej trasy mój zabytek raczej by nie wytrzymał... chociaż ... hie hie

[jacek l]

To był Klub z NEKLI, jest o tym wyczynie wiele w Automobiliście, takim pisemku o starych autkach,

Oni byli też w chyba w Szwecji albo Danii Syrenami wcześniej.

A ja byłem moja 103 kiedys w Hamburgu, największego stracha to miałem w Elbtunnelu i na moscie Kohl-Brandta, niezły wyczyn to był.

Najlepsze sceny to na tankstelle były jak dolewałem oleju do dwusuwów...

Ale sprzet dał radę, przecież polski....

 

 

Jacek.

[szary11]

Najlepsze sceny to na tankstelle były jak dolewałem oleju do dwusuwów...

 

Ja tez miałem z tym ubaw

 

Pierwszego trampka "stołowałem" u przyjaciół zza wschodu (jednak paliwko zawsze u nas nie było tanie) to żebyście widzieli ich miny jak wlewałem paliwo z przodu pod maską i jeszcze olej lałem. A jak zobaczyli znaczek BMW na masce to zaczeli wypytywać o model bo u nich takiego nie było Ledwie wytrzymywałem ze śmiechu

[jacek l]

No, mnie to na autobanie Polonusi niemieccy zatrzymywali i całowali błotniki, tak było.

To jakos tak po stanie wojennym zaraz było.....

 

Eccch, teraz lepiej.

[janus]

Witam; co do propozycji,Szarego11 w sprawie zlotu aut zabytkowych.Słyszałem kiedyś,że jest organizowany rajd (zapomniałem w tej chwili miasta polskiego)-Paryż Syrenami i Warszawami. W drodze powrotnej z naszego zlotu w Zdworzu spotkałem właśnie wracających do domu z tego rajdu.

 

Tutaj można o tym poczytać

http://www.syrena.nekla.pl/artykuly/art_62.php

[kuba]

Podnosząc nieco temat - wraz z Janusem, uczestniczyliśmy nie dawno w I Bielskim Rajdzie Syren

Jak dla mnie był to powrót w czasy wczesnego dzieciństwa .

A Helena (bo tak oficjalnie sie nazywa syrenka ze zdjęcia w poście Janusa) właśnie wychodzi od wizażysty ( czytaj: lakiernika)

Z tego co wiem, to będzie naprawdę piękna

[Yabulon]

Z tego co wiem, to będzie naprawdę piękna

To jakieś foto zapodaj, bo fanów staroci jest u nas całkiem sporo

[janus]

Podnosząc nieco temat - wraz z Janusem, uczestniczyliśmy nie dawno w I Bielskim Rajdzie Syren

Jak dla mnie był to powrót w czasy wczesnego dzieciństwa .

A Helena (bo tak oficjalnie sie nazywa syrenka ze zdjęcia w poście Janusa) właśnie wychodzi od wizażysty ( czytaj: lakiernika)

Z tego co wiem, to będzie naprawdę piękna

 

Ano działo się w B-B podczas I Bielskiego Rajdy Syreny zorganizowanego przez członków SyrenaBielskoKlu

 

Syrenki jak malinki w liczbie ok 20 szt. zaliczyły trasę nie tylko do Bielska-Białej, ale już potem, rajdową ok 120 km tzw. małą pętlą beskidzką (Szczyrk, Wisła, Ustroń), a w końcu wyjazd na górę Żar (761m n.p.m - niedużo ale stromo ). Oczywiście wszystko to po próbach sprawnościowych na parkingu. Poza jednym wyjątkiem (silnik z fiata Regaty [1,6 DOHC] w syrenie ) wszystko obyło się bez awarii

[jedrek101]

samo piękno !!! chyba sobie kupię jako holownik !!! co królowa to królowa...

[kuba]

co królowa to królowa...

no baaa

Ja patrzę na takie cacuszka, to aż się oczy śmieją.

[szary11]

Kocham te pierdoloty

[Yabulon]

A ja taką spotkałem na ulicy i nie mogłem się powstrzymać. Jechałem kawałek za nią i w końcu pstrynąłem zdjątko komórką

[BJoe]

miało się kiedyś taką .

mój pierwszy samochód.

paliła 15l/100km. Lałem benzyne pół na pół z ropą i naprzód. Na samej ropie też raz pociągła bo pomyliłem kanistry ale dymila lepiej niż samolot odrzutowy.

Pomalowana była w róznego rodzaju szlaczki, lotnicze szachownice a na drzwiach miała duży znaczek "Ghost Busters"

Ech co to był za sprzęt