Skocz do zawartości

Ogniwo fotowoltaiczne (solar) montaż [Witus]


witus

Rekomendowane odpowiedzi

Artur na pewno się nie obrazi, a dla innych Twoje uwagi mogą być bezcenne i pozwolą uniknąć ewentualnych błędów, więc proszę napisz Krzysztof co byś zrobił inaczej - bo np. ja przelot już wkleiłem (dzięki za pochwałę :gitara: ), ale panel jeszcze przede mną - na razie pogoda nie pozwala.

 

Tak w skrócie (nie wiem, czy zapamiętałem wszystko od pierwszego posta), a poza tym, o kilku sprawach już napisano, dlatego powtórzę, aby wszystko było w jednym miejscu.

1. Panele należy montować krótszym bokiem do kierunku jazdy, montaż w poprzek dachu nie jest prawidłowy.

2. Jeżeli nie korzystamy z dedykowanych uchwytów, tylko wykonujemy je w jakiś sposób we własnym zakresie (np. kątownik aluminiowy), to należy:

a) zapewnić odpowiednio dużą powierzchnię klejenia, ale bez przesady, aby nie ograniczyć zbytnio możliwości przepływu powietrza. Z tego powodu, najlepiej robić mocowania narożne. Można przyjąć ok. 135 cm² powierzchni klejenia na każdy z czterech uchwytów - panel o powierzchni do ok. 1,3 m². W zależności od kształtu, większe panele mogą wymagać dodatkowych, niewielkich uchwytów umieszczonych w połowie długości dłuższych boków

b] zapewnić min. 30 - 35 mm szczelinę pomiędzy dolną krawędzią ramy panelu, a powierzchnią dachu

c) zmatowić przed klejeniem powierzchnię klejoną kątownika, drobnym papierem ściernym

d) zastosować prawidłową procedurę klejenia w zależności od użytego kleju. Zastosowanie aktywatora powierzchni  jest konieczne, inaczej nigdy nie będzie pewności, że po jakimś czasie panel nam nie odfrunie! Powiem więcej - jest duże prawdopodobieństwo, ze tak się stanie (sprawdziłem to osobiście). W omawianym przypadku powinien być zastosowany "Primer-210".

3. Nie oszczędzamy na przewodach!  To jedne z ważniejszych elementów instalacji PV i nigdy nie zrozumiem, dlaczego wiele osób pomniejsza ich znaczenie. Przewody powinny być z ocynowanym rdzeniem i dedykowane dla instalacji fotowoltaicznych, muszą posiadać odpowiednio dobrany przekrój (z uwagi na temperatury pracy, wartość prądu, długość, sposób ułożenia itd.).

Nie używamy przewodów dwużyłowych, zresztą nie ma tego typu przewodów dedykowanych dla instalacji PV. Przewód dwużyłowy w instalacji PV, to duży błąd, nie mówiąc już o jego "żadnej" odporności na wieloletnie, ciągłe działanie zmiennych warunków atmosferycznych, w tym UV.

4. Technologia montażu złączy "MC4" jest przygotowana pod zaciskanie przewodów. Jeśli ktoś zechce mieć 100 % pewności na takie połączenie, to moim zdaniem, zaciśnięcie z lutowaniem w niczym nie przeszkadza.

5. Z uwagi na podwójne profile ram paneli, nie przykręcamy ich śrubami, a wyłącznie przy pomocy nierdzewnych blachowkrętów.

6. Kontroler zamontowany jest nieprawidłowo (post #32, fotka 10 od góry). Kontrolery posiadają na ogół chłodzenie pasywne, a radiatory są ukształtowane w taki sposób, aby potrzebne do chłodzenia powietrze mogło swobodnie przepływać między żebrami radiatora (z dołu do góry). Umieszczenie kontrolera w sposób pokazany na wspomnianym zdjęciu, blokuje całkowicie jego grawitacyjne chłodzenie, tym bardziej, że wybrane miejsce nie zapewnia jakiegokolwiek ruchu powietrza.

7. Przewody idące od kontrolera i akumulatora nie mogą tak bezładnie wisieć w powietrzu, krzyżując się wzajemnie.

8. Zastosowany klej, to "masa klejąco uszczelniająca" - nie wymaga, aby spoina była cieniutka.

Po nałożeniu kleju, wystarczy panel mocno docisnąć (dociskamy równomiernie przy każdym mocowaniu przez ok. 20 - 30 sekund, tak aby klej rozpłynął się między powierzchniami, a jego nadmiar mógł wypłynąć) i pozostawiamy do wyschnięcia wyłącznie pod własnym ciężarem.

Od tego momentu, nie ruszamy już przyczepy do chwili związania kleju. :przyczepa:

 

9. Sposób pozostawienia przewodów i zamontowania na nich wtyków MC4 (post #32, ostatnia fotka) jest nieodpowiedni i wcześniej, czy później, ale bedą z tym kłopoty.

 

post-8228-0-37279900-1427728932_thumb.jpg

 

Panowie! Czy konektory to powinny byc w jakiejs wodoszczelnej puszce czy nic im nie zaszkodzi jak będą lezały przymocowane bezposrednio na dachu przyczepy,mija juz parę lat jak lezą u mnie na dachu i czy nie czas się obawiac ze moze gdzies dojsc do zamoczenia a wiadomo czym to moze zagrozic,moze ktos z panow przerabiał ten temat i ma jakies pomysły lub obawy :excl:

 

Konektory są szczelne i mogą leżeć na dachu, jednak najlepszym wyjściem jest schowanie tej części przewodów (z konektorami) pod panel i przypięcie ich ich do ramy panelu, tak, aby dachu nie dotykały. Zrobiłem w ten sposób u siebie. Jednocześnie, daje to odpowiedni naddatek przewodów dla swobodnego odkręcenia panelu, gdyby zaszła taka konieczność.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 375
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mam podobny zestaw :skromny: , czyli panel 95A + regulator ładowania MPPT. Miałem nadzieje że montaż będzie prostszy, ale z drugiej strony jak coś robić to robić to dobrze. Myślę o daniu kątownika aluminiowego właśnie z dłuższej strony panelu i zamocowaniu go w poprzek idealnie na środku ze względu na rozkład masy czyli na osi. Co do przewodu wpadł mi pomysł żeby zamiast wiercić w dachu, skorzystać z istniejącego otworu od anteny, wiąże się to z przewierceniem dolnej obudowy anteny. Czy nie bawić się w takie rzeczy i zamontować przelotkę dachową ? Regulator chcę umieścić w szafie, tak aby miał dobre chłodzenie z drugiej strony będzie to jakieś 3 metry przewodu od akumulatora, czy będzie to ok ? 

post-18049-0-04886900-1427733445_thumb.jpg

Edytowane przez beldys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof: no to nie obędzie się bez pytań pomocniczych :)

 

1. Panele należy montować krótszym bokiem do kierunku jazdy, montaż w poprzek dachu nie jest prawidłowy.

 

Czy nie ma odstępstwa od tej zasady? Również planowałem montaż w poprzek symetrycznie do osi podłużnej przyczepy. Nie planuję drugiego panela, ale zawsze stosuję zasadę "nigdy nie mów nigdy". W tej sytuacji mógłbym dołożyć drugi panel za pierwszym. Przy montażu w opisany przez Ciebie sposób panel musiałbym albo zamontować w osi i pozbawić się "ewentualnej" możliwości dołożenia drugiego, albo z któregoś boku, być może bez sensu, bo nigdy nie dołożę drugiego :(

 

2a) zapewnić odpowiednio dużą powierzchnię klejenia, ale bez przesady, aby nie ograniczyć zbytnio możliwości przepływu powietrza. Z tego powodu, najlepiej robić mocowania narożne. Można przyjąć ok. 135 cm² powierzchni klejenia na każdy z czterech uchwytów - panel o powierzchni do ok. 1,3 m². W zależności od kształtu, większe panele mogą wymagać dodatkowych, niewielkich uchwytów umieszczonych w połowie długości dłuższych boków

 

Ja mam obawy co do tych plastikowych mocowań narożnikowych. Tam ta powierzchnia klejenia również nie jest jakaś olbrzymia. Czy są one wystarczające dla panela PV o rozmiarach 1065x808x35 i wadze 11kg?

 

2d) zastosować prawidłową procedurę klejenia w zależności od użytego kleju. Zastosowanie aktywatora powierzchni  jest konieczne, inaczej nigdy nie będzie pewności, że po jakimś czasie panel nam nie odfrunie! Powiem więcej - jest duże prawdopodobieństwo, ze tak się stanie (sprawdziłem to osobiście). W omawianym przypadku powinien być zastosowany "Primer-210".

 

Czy przy łączeniu Sikaflexem 252 dedykowanych plastikowych uchwytów z lakierowanym dachem aluminiowym również powinien zostać użyty Primer 210 czy wystarczy Cleaner 205?

Edytowane przez Hobbyuser (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontroler od wczoraj naładował akumulator, pomimo kiepskiej pogody i zachmurzenia. Miałem niewłaściwy typ wprowadzony do kontrolera, w czasie testów na sucho ustawiłem "Gel", a w dokumencie Yuasa wyczytałem, że to Sealed Lead Acid. Kolejna rzecz do poprawy.

 

Kupiłem dodatkowe szpargały, pogoda uniemożliwiła wyjazd więc będzie świąteczne prostowanie partactwa :)

Edytowane przez witus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym Witus mieć juz u siebie na dachu takie "partactwo" :)

Gdyby wszyscy robili wszystko perfekcyjnie to na forum było by bardzo malutko postów.

A tak to zawsze chociażby np. Kristofer ma możliwość do konkretnego udzielenia się :]

 

Piszcie Panowie piszcie bo ja zachorowałem na zieloną energię i w tym roku też będę http://tnijurl.com/5540648383ab/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym Witus mieć juz u siebie na dachu takie "partactwo" :)

Gdyby wszyscy robili wszystko perfekcyjnie to na forum było by bardzo malutko postów.

A tak to zawsze chociażby np. Kristofer ma możliwość do konkretnego udzielenia się :]

 

Piszcie Panowie piszcie bo ja zachorowałem na zieloną energię i w tym roku też będę http://tnijurl.com/5540648383ab/

 

Często wolałbym, gdyby mnie ktoś zastąpił - taka bytność na forum zabiera mnóstwo czasu.

Myślałem, że jak zniknę na kilka dni, to nikt tego nie zauważy, ale nic z tego ... :]

No to mam co poprawiać.

 

Artur, to jest tak: błędów nie popełnia ten, który nic nie robi, a błądzić jest rzeczą ludzką, natomiast tkwić w błędzie - diabelską.  :bevil:  Zgłaszasz chęć dokonania poprawek, więc wciąż jesteś na dobrej drodze :swiety:

Myślę o daniu kątownika aluminiowego właśnie z dłuższej strony panelu i zamocowaniu go w poprzek idealnie na środku ze względu na rozkład masy czyli na osi.

 

Z rozkładem masy panelu nie przesadzaj, to nie jest klima dachowa (ok. 40 kg), choć i te bywają czasem montowane asymetrycznie. Masa Twojego panelu, to zaledwie 7,5 kg, więc praktycznie jest to bez znaczenia, czy będzie umieszczony symetrycznie, czy nie.

Jak wspomniałem, panel powinien być zamontowany krótszym bokiem do kierunku jazdy.

O kątownikach Alu będzie później.

 

post-8228-0-37878900-1427786685_thumb.jpg

 

Co do przewodu wpadł mi pomysł żeby zamiast wiercić w dachu, skorzystać z istniejącego otworu od anteny, wiąże się to z przewierceniem dolnej obudowy anteny. Czy nie bawić się w takie rzeczy i zamontować przelotkę dachową ?

 

Zdecydowanie odpowiednia przelotka.

Nigdy nie wiadomo, co napotkasz wiercąc obudowę anteny i czy na koniec się nie okaże, że jednak nie uda się tych przewodów tak poprowadzić. Poza tym, mimo że przewód antenowy jest ekranowany, to prowadzenie w jego bezpośredniej bliskości przewodów solarnych może w pewnych sytuacjach indukować zakłócenia dla sygnału odbieranego przez antenę. Przewody na zewnątrz wytwarzają dosyć silne pole magnetyczne, które podlega ciągłym wahaniom w zależności od oświetlenia panelu, a jest ono tym większe, im większe jest natężenie płynącego prądu. Generalnie, należy również unikać prowadzenie blisko siebie np. przewodów sieciowych ~230 V i tych 12 V

Regulator chcę umieścić w szafie, tak aby miał dobre chłodzenie z drugiej strony będzie to jakieś 3 metry przewodu od akumulatora, czy będzie to ok ? 

 

Jeśli uwzględnisz to w zastosowanym przekroju przewodów, to może tak być. Zawsze należy pamiętać o umieszczeniu stosownych bezpieczników w odpowiednich miejscach poszczególnych obwodów!

Krzysztof: no to nie obędzie się bez pytań pomocniczych :)

 

1. Panele należy montować krótszym bokiem do kierunku jazdy, montaż w poprzek dachu nie jest prawidłowy.

 

Czy nie ma odstępstwa od tej zasady?

 

Oczywiście, że jest - jeśli ktoś tak sobie zamontuje, wtedy mamy odstępstwo od zasady :hehe:

 

 

Mówiąc już zupełnie poważnie, to nie widzę przeszkód w asymetrii umieszczenia panelu na dachu (pisałem o tym, odpowiadając Koledze "beldys"). Nawet wizualnie takie położenie nie przeszkadza, ponieważ paneli na dachu po prostu nie widać, nawet patrząc na przyczepę z oddalenia. Masz przy tym świadomość, że możesz w każdej chwili dołożyć kolejny panel, a każdy będzie zamontowany prawidłowo. Trzeba pamiętać, że podczas ruchu przyczepy, pod wpływem pędu powietrza, panel ma tendencję do unoszenia się do góry, a siła na niego działająca jest tym większa, im większa jest czołowa krawędź panelu. Ktoś mógłby powiedzieć: dobrze, ale panel przykleję naprawdę solidnie, więc nic go nie wyrwie.

Niestety, nie jest to takie proste. Nawet nadzwyczaj solidnie przyklejony panel będzie miał tendencję do unoszenia się. Skoro nie może się odkleić od dachu, to będzie z tą samą siłą działał na poszycie dachu przyczepy, a to przecież tylko blacha Alu na kilku listwach stelaża. Na dachu można nawet stanąć, ale gdy będziemy odciągać blachę w przeciwnym kierunku, to nie ma co liczyć na podobną wytrzymałość. Myślę, że każdy zna uczucie, które towarzyszy wystawieniu dłoni przez okno jadącego samochodu, chociażby tylko przy prędkości 80 km/h.

Nie jest trudno sobie wyobrazić, co muszą znosić elementy dachowe, dlatego należy dążyć do minimalizowania tych wszystkich zawirowań powietrza, co przy okazji odbije się też korzystnie na zużyciu paliwa i trwałości samego poszycia, a zatem i szczelności.

Jeśli już komuś bardzo zależy na poprzecznym umieszczeniu panelu (ew. jest to jedyna możliwość montażu), to należy wtedy zastosować odpowiednio dobrane spojlery (owiewki) - są w różnych długościach.

 

post-8228-0-59760000-1427787046_thumb.jpg

 

post-8228-0-56979800-1427787045_thumb.jpg

 

post-8228-0-11902300-1427787044_thumb.jpg

 

post-8228-0-87346300-1427787041_thumb.jpg

 

post-8228-0-82959800-1427787047_thumb.jpg

 

 

Jeśli nie znajdujemy potrzebnej długości, to można umieścić np. dwie obok siebie. Montuje się je nie bezpośrednio przy krawędzi osłanianego elementu (w tym przypadku panelu), tylko w niewielkiej odległości od niego, aby odchylić strugę powietrza odpowiednio wcześniej i aby nie utrudniać wymiany powietrza pod panelem. Na marginesie dodam, że są w sprzedaży również uchwyty z tworzywa, które swoją długością obejmują cały krótszy bok panelu i są jednocześnie namiastką spojlera.

Ja mam obawy co do tych plastikowych mocowań narożnikowych. Tam ta powierzchnia klejenia również nie jest jakaś olbrzymia. Czy są one wystarczające dla panela PV o rozmiarach 1065x808x35 i wadze 11kg?

 

Odpowiedź jest twierdząca - tak, te mocowania są wyjątkowo solidne.

Mam tu na myśli narożniki markowe. W tym przypadku, najlepsze produkty robi "Solara" (przepusty dachowe i uchwyty). Nie są tanie, ale cena dokładnie odzwierciedla ich jakość i to nie tylko w kwestii estetyki, ale przede wszystkim wytrzymałości, materiałów, odpowiednio obliczonej powierzchni klejenia, która nie jest "punktowa", a rozłożona na większą powierzchnię "trzymania" dachu (kwadrat o bokach prawie 20 x 20 cm).

Z wymiarów fabrycznego uchwytu wynika, że powierzchnia samego klejenia wynosi ok. 136 cm², natomiast powierzchnia obejmująca w tym miejscu dach, to aż 360 cm²

Przykładowo, listwa Alu o tej samej powierzchni klejenia (136 cm²) obejmie dach tylko na takiej samej powierzchni, czyli również 136 cm²

Mam nadzieję, że wyższość tych mocowań nad wykonanymi samodzielnie z kątownika, jest teraz dla wszystkich bardziej czytelna.

 

post-8228-0-52302900-1427787334_thumb.jpg

 

post-8228-0-41153700-1427787632_thumb.jpg

 

2d) zastosować prawidłową procedurę klejenia w zależności od użytego kleju. Zastosowanie aktywatora powierzchni  jest konieczne, inaczej nigdy nie będzie pewności, że po jakimś czasie panel nam nie odfrunie! Powiem więcej - jest duże prawdopodobieństwo, ze tak się stanie (sprawdziłem to osobiście). W omawianym przypadku powinien być zastosowany "Primer-210".

 

Czy przy łączeniu Sikaflexem 252 dedykowanych plastikowych uchwytów z lakierowanym dachem aluminiowym również powinien zostać użyty Primer 210 czy wystarczy Cleaner 205?

 

Aktywator, a właściwie powinno się używać określenia "podkład" jest wręcz konieczny!

Powtarzam to wielokrotnie i przy każdej okazji. Oczywiście dla kleju Sikaflex 252 (252i) będzie to "Primer-210". Aktywatora zużyjemy niewiele w stosunku do jego ilości w opakowaniu, a ponadto jest bardzo drogi, dlatego rozumiem opory przed jego zakupem, jednak z całą mocą podkreślam: jest niezbędny!

Jeśli ktokolwiek przykleił panele bez użycia aktywatora, to moim zdaniem popełnił niewybaczalny błąd.

Jest tylko kwestią czasu, kiedy spoina przestanie trzymać. Najgorsze jest to, że wcześniej nie ma jakichkolwiek oznak osłabienia złącza i przekonamy się o tym dopiero, gdy panel odfrunie pod wpływem naporu wiatru.

Tu już nie ma żartów, ponieważ poza stratą panelu, możemy doprowadzić do nieszczęścia na drodze.

W kwestii preparatu "Cleaner" napiszę tak: bardzo dobrze jest go zastosować (tylko dla powierzchni nieporowatych), ale jego głównym zadaniem jest jednak oczyszczenie/odtłuszczenie powierzchni, więc równie dobrze można go awaryjnie zastąpić jakimś innym preparatem odtłuszczającym (np. alkoholem izopropylowym). Warunkiem klejenia jest wręcz idealne odtłuszczenie powierzchni, więc to musimy zapewnić, natomiast powtórzę raz jeszcze: "właściwego podkładu" (Primer 210) nie zastąpimy niczym i nie można z niego zrezygnować - jest konieczny.

PS

Podkładem smarujemy oczywiście miejsca klejenia dachu oraz uchwytów. Kupiony aktywator otwieramy w ostatniej chwili, tuż przed klejeniem uchwytów, ponieważ jest bardzo nietrwały i szybko się żeluje, potem jest już niezdatny do użytku.

Kontroler od wczoraj naładował akumulator, pomimo kiepskiej pogody i zachmurzenia.

 

Artur, możesz wstawić fotkę Twojego accu lub link do jakiejś strony, gdzie jest identyczny model?

:hmm:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie przyszło mi do głowy, żeby dać go wzdłuż przyczepy. Rzuciłem okiem na zdjęcie w internecie i wyszło mi, że ludzie robią to zupełnie dowolnie. Pozostaje mi spojler, który cześciowo mam z daszka. Po przeczytaniu tego co napisałeś nie kombinował bym już z aluminium tylko kupił te łapy, szkoda, że nie mogłem ich gdzieś pomacać :(

 

Najłatwiej będzie mi wrzucić przewód do peszla, a złączki do hermetycznej puszki. Wolałbym mieć do nich dostęp z uwagi na częste przeróbki instalacji wewnątrz. Też początkowo miałem umieścić je pod panelem ale bałem sie wysokiej temperatury i braku możliwości kontrolowania ich co jakiś czas.

 

Jeszcze gorsze przewody ludzie dostają kupując zestawy ?

 

post-373-1427788330,8_thumb.jpg

post-373-1427788506,26_thumb.jpg

 

Mam nadzieję, że widać oznaczenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłem zaczerpnąć informacji dotyczących kleju w wyspecjalizowanym sklepie. Poradzono mi, żeby zamiast Sikaflex 252 i drogiego aktywatora Primer-210T, kupić Sikaflex 552AT 44zł (podobno nowszy ,lepszy,szybszy  :] ) odpowiednik 252, ponieważ jest to klej hybrydowy wymaga tylko taniego aktywatora Sika Aktivator PRO 29zł. Co do technologi klejenia to tak jak kolega wcześniej pisał: przetrzeć drobnym papierem, odtłuścić, nałożyć aktywator, po 10 min. klej, grubość spoiny powinna wynosić około 30mm ( w czym pomoże obcięta końcówka widoczna na zdjęciu) i wszystko powinno trzymać lata. Co do kolegi witus: niestety klej Sikaflex 252 wymaga aktywatora inaczej nie będzie dobrze trzymał. 

post-18049-0-58420400-1427799622_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postanowiłem zaczerpnąć informacji dotyczących kleju w wyspecjalizowanym sklepie. Poradzono mi, żeby zamiast Sikaflex 252 i drogiego aktywatora Primer-210T, kupić Sikaflex 552AT 44zł (podobno nowszy ,lepszy,szybszy :] ) odpowiednik 252, ponieważ jest to klej hybrydowy wymaga tylko taniego aktywatora Sika Aktivator PRO 29zł. Co do technologi klejenia to tak jak kolega wcześniej pisał: przetrzeć drobnym papierem, odtłuścić, nałożyć aktywator, po 10 min. klej, grubość spoiny powinna wynosić około 30mm ( w czym pomoże obcięta końcówka widoczna na zdjęciu) i wszystko powinno trzymać lata. Co do kolegi witus: niestety klej Sikaflex 252 wymaga aktywatora inaczej nie będzie dobrze trzymał.

To teraz znajdźcie sposób jak to aluminium zerwać z dachu ? Obawiam się, że gdy będę chciał poprawić mocowanie to na złość będzie trzymał :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grubość spoiny powinna wynosić około 30mm ( w czym pomoże obcięta końcówka widoczna na zdjęciu) i wszystko powinno trzymać lata.

A nie przez przypadek 3 mm ?

 

To teraz znajdźcie sposób jak to aluminium zerwać z dachu ? Obawiam się, że gdy będę chciał poprawić mocowanie to na złość będzie trzymał :(

Struna do wycinania szyb samochodowych :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachowkręt? Ot i kupili tanio sikaflex, no nie Witus? :niewiem:;) Zaczynam żałować, że nie kupiłem panela naklejanego...

Spokojnie narazie leje więc nigdzie nie jadę.

Rozwiązań jest kilka:

- wystawię przyczepę w dziale ogłoszenia sprzedam :)

- kupię łapy i chemię i zrobię to zgodnie ze sztuką

 

Jutro będę miał akcesoria elektryczne poprawię instalację kontrolera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.