Skocz do zawartości

Pneumatyczne zawieszenie


kuba85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A buda ,powiedzmy podłoga budy jest wyżej ,niżej czy w tym samym położeniu po tej przeróbce ?

Mało widać a jeszcze trudniej wyobrazić sobie jak to wygląda i jak działa. Czy movera też można podpiąć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Commander napisał:

Cóż. Wszystko dobre jak się dobrze skończy. Nie życzę wypadku z przyczepą po takiej przeróbce.

Jacek Ty się martwisz o przegląd i wypadek po przeróbce. Ale jak była tak ładowana, że uszkodziły się nadkola BEZ pneumatyki to pomyśl co będzie jak pneumatyka będzie trzymała na wysokość :blush:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, jacekzoo napisał:

Jacek Ty się martwisz o przegląd i wypadek po przeróbce. Ale jak była tak ładowana, że uszkodziły się nadkola BEZ pneumatyki to pomyśl co będzie jak pneumatyka będzie trzymała na wysokość :blush:

Najpierw proszę przeczytać uważnie  początek mojego posta. Wyraźnie napisałem, że buda została odchudzona. Zważ swoją przyczepkę i możesz się zdziwić ile waży. Był kiedyś wątek o tym ile ważą nasze przyczepki. Ja też nie zdawałem sobie sprawy z tego że moja jest aż tak przeciążona dopóki koło nie uszkodziło nadkola.  Zawieszenie pneumatyczne to żadna nowość jest powszechnie stosowane w kamperach nie dlatego, żeby podnieść budę a dlatego żeby poprawić własności jezdne. Również istnieją rozwiązania do przyczep kempingowych bardzo drogie i w Polsce mało popularne. W moim pierwszym poście jest załącznik (PDF) w którym jest opis takiego rozwiązania firmy DUNLOP - (zachęcam do poczytania). Jest tam kilka różnych wersji w zależności od rodzaju podwozia firmy ALKO. 

Poza tym nie ma bezpośredniej ingerencji w oryginalne (bardzo zresztą ułomne) zawieszenie. Wszystko co zamontowałem może się w trakcie jazdy połamać i rozpaść w kawałki a i tak zawieszenie przyczepy nie zostanie naruszone i będzie dalej normalnie działać. 

Moja ulubiona miejscówka na Mazurach ma taką wadę, że aby zjechać nad jezioro muszę z asfaltu jechać mocno w dół na drogę dojazdową do jeziora. Na tym "garbie" wszyscy coś urywają w podwoziu. Ja już kilka razy uszkodziłem cały wózek koła zapasowego. Raz naprawa kosztowała 200PLN raz cały wózek 700PLN. teraz po prostu przed zjazdem podniosę przyczepę i mam nadzieję zjadę bez szorowania czymkolwiek o ten garb. 

Można mieć wątpliwości co do różnych rozwiązań ale krytykowanie bez zapoznania się z tematem jest cechą wszystkich "fachowców"

Jak wyżej pisałem diagnosta nie miał żadnych wątpliwości, a wręcz pochwalił rozwiązanie..1282246869_przegld.thumb.jpg.01c0b1d3df1d7e9678ec4344ce46aecc.jpg

Godzinę temu, Maras napisał:

A buda ,powiedzmy podłoga budy jest wyżej ,niżej czy w tym samym położeniu po tej przeróbce ?

Mało widać a jeszcze trudniej wyobrazić sobie jak to wygląda i jak działa. Czy movera też można podpiąć ?

Cała przyczepka może być wyżej lub na tej samej wysokości jak przed modernizacją. W zależności od ciśnienia jakie zostanie napompowane do poduszek powietrznych można regulować wysokość przyczepy. Można napełnić takim ciśnieniem, że wysokość budy pozostanie bez zmian ale prowadzenie znacznie się poprawi. Przede wszystkim przyczepka lepiej pokonuje zakręty i nierówności terenu. Z moverem będzie chyba problem, bo poduchy są zamontowana tak, że mogą przeszkadzać rolkom movera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, misiek_42 napisał:

Zważ swoją przyczepkę i możesz się zdziwić ile waży

Kulą w płot, na wadze jestem przed każdym wyjazdem zagranicznym :lol:także jak mało kto tu na forum wiem ile moja buda waży :) 

 

 

Po prostu nie mieści mi się w głowie jak można tak dorypać gratów, żeby uszkodzić nadkola. I nie chodzi o odchudzanie samej budy, na pewno nie wyjechała z fabryki cięższa niż możliwości osi. Chyba, że przez odchudzanie budy masz na myśli wywalenie większości niepotrzebnych gratów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jacekzoo napisał:

Kulą w płot, na wadze jestem przed każdym wyjazdem zagranicznym :lol:także jak mało kto tu na forum wiem ile moja buda waży :) 

 

 

Po prostu nie mieści mi się w głowie jak można tak dorypać gratów, żeby uszkodzić nadkola. I nie chodzi o odchudzanie samej budy, na pewno nie wyjechała z fabryki cięższa niż możliwości osi. Chyba, że przez odchudzanie budy masz na myśli wywalenie większości niepotrzebnych gratów

Już kiedyś pisałem co wożą w przyczepach ziomki wracając lub jadąc do swojego kraju.

kamper_128_procent_ladownosci.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś pisałem co wożą w przyczepach ziomki wracając lub jadąc do swojego kraju.
kamper_128_procent_ladownosci.jpg&key=fdc844205049bc7d680167473daab45b27deb9d47959f4a2c8ed4494fb70493c
Jakbym nie widział na własne oczy Holendrów w Chorwacji, którzy z 2h opróżniali przyczepę, z której nawet normalna lodówkę wyjęli to był nie uwierzył. Ludzie to niestety idioci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jacekzoo napisał:

Kulą w płot, na wadze jestem przed każdym wyjazdem zagranicznym :lol:także jak mało kto tu na forum wiem ile moja buda waży :) 

 

 

Po prostu nie mieści mi się w głowie jak można tak dorypać gratów, żeby uszkodzić nadkola. I nie chodzi o odchudzanie samej budy, na pewno nie wyjechała z fabryki cięższa niż możliwości osi. Chyba, że przez odchudzanie budy masz na myśli wywalenie większości niepotrzebnych gratów

No niestety masz rację. Zabierałem ze sobą 5 beczek po 30l piwa, nalewak do piwa, i praktycznie wyposażenie kuchni polowej. Przyczepka z fabryki waży 1150kg  DMC ma 1350. 200 kg na graty to bardzo mało. Teraz przyczepa jedzie prawie pusta poza pościelą rzeczami takimi jak talerze, sztućce, ciuchy itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, misiek_42 napisał:

No niestety masz rację. Zabierałem ze sobą 5 beczek po 30l piwa, nalewak do piwa, i praktycznie wyposażenie kuchni polowej. Przyczepka z fabryki waży 1150kg  DMC ma 1350. 200 kg na graty to bardzo mało. Teraz przyczepa jedzie prawie pusta poza pościelą rzeczami takimi jak talerze, sztućce, ciuchy itp

Nie słuchaj bzdury piszą, do kampera, busa-tym bardziej przeładowane kurniki, pickupy, auto lawety itp, też byś nie mógł założyć pneumatyki, tam tez jest ingerencja w zawieszenie także nie wiem w czym problem. Fajnie to rozwiązałeś, czy możesz dać fotki jaki jest skok zawieszenia, czy zamontowałeś inne amortyzatory-mocniejsze, o większym skoku???

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem konstrukcja jest prawidłowa. Byłoby żle gdyby otwór mocujący i środek bałwanka nie leżały w jednej płaszczyżnie. Wtedy dochodziłby dodatkowy moment skręcający. Ale tutaj ramię siły jest małe i całość powinna spisywać się bezproblemowo. Na szczęście obyło się bez spawania wahacza z czymkolwiek. Nie widzę wzmocnienia dookoła otworu mocującego. Rozumiem, że wystający gwint jest raczej krótki i były obawy o skręcenie całości.  Jedyne co mi się zdaje to to, że cybant można było jeszcze od osi. Ale całości nie widziałem i może się mylę. 

Proszę zauważyć, że nie ma ingerencji w oryginalne zawieszenie.  Jest jedynie odciążenie wałków gumowych w osi. O ściśnięciu wahacza cybantem nie ma co wspominać. Diagnosta nie ma się do czego przyczepić.

Gratuluję rozwiązania.:ok:  Ja pójdę inną drogą - dam szersze i wyższe opony. Max. jakie się zmieszczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, peja76 napisał:

Nie słuchaj bzdury piszą, do kampera, busa-tym bardziej przeładowane kurniki, pickupy, auto lawety itp, też byś nie mógł założyć pneumatyki, tam tez jest ingerencja w zawieszenie także nie wiem w czym problem. Fajnie to rozwiązałeś, czy możesz dać fotki jaki jest skok zawieszenia, czy zamontowałeś inne amortyzatory-mocniejsze, o większym skoku???

Ci co nie mają dwóch lewych rąk kumają o co tu chodzi? Reszta fachowców widzi w tym prom kosmiczny i zapobiegawczo wolą negować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zróbmy sobie zatem własny stabilizator albo piec dwufunkcyjny. Wszystko z zasadami logiki.

Daniel ci co mają prawe ręce mają czasami też wyobraźnię wybiegającą w przyszłość. Wymieniamy poglądy....

W kraju na D jeśli założysz opony inne niż przewidział producent pojazdu, musisz uzyskać opinię diagnosty bo ci zamówią lawetę i dowód zabiorą. A to tylko opony....i z półki premium nawet.

Acha, jeszcze jedno. Ile będzie ważyć to ustrojstwo w przyczepie z ładownością 200 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

hmm, tak myślę czy i punkt mocowania amortyzatora wytrzymałby siły działające poprzez taki miech. Jest gotowy przy większości osi, byłoby mniej rzeźby, a efekt ten sam. Tylko na oko nie wygląda zbyt solidnie... 

Rozumię również kolegów mających wątpliwości co do możliwych problemów w razie bum... Niestety (czy może stety) jest w takim marudzeniu dużo prawdy. Znam wiele historii z podwórka offroad, gdzie wysokiej klasy (i ceny) szpeja założone na auto, w trakcie ekspertyz powypadkowych okazują sie niehomologowanymi zabawkami sportowymi, bezprawnie założonymi na pojazd użytkowany na drodze publicznej. I później prawnicy udowadniają wpływ takowych na przebieg zdarzenia, które wywołał jakiś wpływowy imbecyl... Niemniej jednak, świadom tego sam podejmuję nieraz takie ryzyko i pewne modyfikacje w swoich pojazdach uskuteczniam (zawsze w granicach technicznego rozsądku). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 9.07.2021 o 19:33, misiek_42 napisał:

Temat stary.

Ale ja zrobiłem....

Na podstawie doświadczeń kolegi, który zamontował u siebie poduszki powietrzne w Hobby oraz rozwiązania firmy DUNLOP, która ma w swojej ofercie gotowe rozwiązanie. W Polsce nie dostępne. W załączniku gotowe rozwiązanie firmy DUNLOP oraz zdjęcie mojej konstrukcji. Moja przyczepka była już tak przeciążona, że koła wydarły dziury w nadkolach. Przyczepkę odchudziłem, dorobiłem nowe nadkola i dodałem zawieszenie pneumatyczne. Regulacja wysokości przyczepy wynosi ok 5cm przy ciśnieniu 3,5 Atm. Prowadzenie przyczepy uległo wyraźnej poprawie. mam też możliwość poziomowania przyczepy na nierównym terenie bez konieczności stosowania najazdów. 

na wszelkie pytania chętnie odpowiem.

 

IMG_E8276.JPG

zawieszenie.pdf 1 MB · 22 pobrań

Witam

Fajne rozwiązanie, ja zamontowałem dodatkowe poduszki w holowniku i komfort jazdy jest nieporównywalnie lepszy.

Jaką oś masz w przyczepie, zwykła czy może delta? Na jakim ciśnieniu jeździsz, bo rozumiem że te 3,5 bara to tylko do podnoszenia?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.