Skocz do zawartości

Damska ekipa zdobywa Norwegię


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie po przerwie :)

Przepraszam za swoje milczenie, nawet nie wiedziałam, że tu takie miłe posty czekają na mnie! :)

 

W zeszłym roku nie udało mi się wdrożyć swojego planu w życie :(

Byłam natomiast na Słowacji 2 razy, ale z parą przyjaciół, którzy często jeździli z nami, gdy jeszcze żył mąż i kolega przejął wszystkie "męskie" prace przy przyczepie, a ja obserwowałam i pilnie się uczyłam :)

 

Nie znalazłam rok temu chętnych na wyjazd do Norwegii, niestety :(

Ale gdy mi na czymś zależy, to nie odpuszczam! Szukałam, szukałam i w końcu znalazłam!!! Hurrrra! :D

 

No i naobiecywałam kobitkom cudownych wakacji, a teraz strach mi d.pę ściska ;)

 

Plan się powoli krystalizuje i wygląda tak.

 

Jedziemy w 5 kobitek ok. 1 lipca do Norwegii. 2 śpią w namiocie, bo moja przyczepa jest 3/4 osobowa (Hobby z jednym wielkim łożem).

Po 2 tygodniach spędzonych na południu dwie wracają do Polski samolotem, bo na dłużej nie mogą zostać, a pozostałe 3 włóczą się tam jeszcze przez następne prawie 4 tygodnie, posuwając się powoli na północ :D

Przede wszystkim "trekkingujemy"  po Lofotach. I chcemy dojechać najdalej, jak się da, czyli na Nordkapp. :D

 

Jak napisałam zaczynam się bać. Ale takim strachem, który mnie zmusza do poszukiwań, a nie zniechęca.

 

I mam wiele pytań, na które - mam nadzieję - będziecie potrafili mi odpowiedzieć :)

 

Oto pierwsze z nich:

 

Jak się ma sprawa butli gazowej w wielu aspektach, czyli...

 

a) czy można ją bez problemu przewozić na promie?

B) czy trzeba mieć jakieś dokumenty związane z butlą (atesty, świadectwa okresowych kontroli) lub instalacją gazową w przyczepie?

c) czy w Norwegii są punkty napełniania butli (gdzie?), a jeśli tylko można wymieniać, to czy będę miała problem z wymianą butli 5 kg (8 l)? Taką mam w przyczepie, większa nie wchodzi mi do schowka za dyszlem. Mam zamiar mieć 2 takie butle, żeby nie musieć nerwowo poszukiwać, gdy skończy mi się gaz w jednej.

 

Jeśli pozwolicie, będę tu sukcesywnie pytać o wszystko, z czym będę miała kłopot :)

 

Proponuję zacząć wyjazdy najpierw na jakieś zloty z forum, tam na pewno nikt nke będzie zdziwiony ani zszokowany damską ekipą ;)

 

Nawet zauważyłam, że jest  akurat  spotkanie blisko mnie, czyli nad Jeziorem Tarnobrzeskim, ale przeczytałam, że nie ma już miejsc...

Rozważam nawet odwiedziny bez przyczepy, tak na kilka godzin, ale nie wiem, czy to dobry pomysł? I trochę się obawiam, że w tym terminie będę wyjeżdżała. Ale od 2 dni obserwuję tamten temat :)

 

A może także ktoś z Was jedzie w tym czasie do Norwegii?

Na razie nie znalazłam takiej informacji (trochę się gubię na tym wielkim forum) :)

Edytowane przez JolaR (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 197
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jola super pomysł z tym damskim wyjazdem!

Bardzo Ci kibicuje, trzymam kciuki za udany wyjazd i liczę na relacje.

 

Nigdy tak daleko z przyczepą nie podróżowaliśmy więc pewnie nie będę umiała odpowiedzieć na Twoje pytania ale i tak chętnie będę śledziła wątek.

 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Scarlett O'Hara - jutro o tym pomyślę :D

 

No i niestety... :(

Kombinowałam dziś jak koń pod górkę, ale tego nie da się zrobić :(

Przyczepa daleko, czasu mało, a trzeba parę prac wykonać przed wyjazdem w teren. W tydzień nie mam szans.

 

 

 

Zastanawiam się, co może oznaczać  brak odpowiedzi na moje pytania dotyczące butli :hmm: ... Że nikt tych odpowiedzi nie zna?.. Że zadałam pytania w niewłaściwym miejscu?.. Że znająca odpowiedź osoba na razie akurat nie pojawiła się na forum?.. :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, co może oznaczać  brak odpowiedzi na moje pytania dotyczące butli :hmm: ... Że nikt tych odpowiedzi nie zna?.. Że zadałam pytania w niewłaściwym miejscu?.. Że znająca odpowiedź osoba na razie akurat nie pojawiła się na forum?.. :hmm:

Nie dziw się, to nic nie oznacza. To jest przede wszystkim "męskie forum"....  :nono:  Wystarczy zwrócić uwagę na sformułowania np.  ja jadę czytaj "on - mężczyzna"  . W pierwszej chwil wyglądałoby, że jedzie sam a przecież w większości z rodziną a przynajmniej z  "nią - kobieta" . Sama mam problem techniczny z przyczepą i proszę o rady. Tylko właściwie 2,3 kolegów na forum mi pomaga (dziękuję - wiedzą o kogo chodzi)  , reszta mimo, że są dobrze zorientowani w tematach  (wiem to z postów) milczy. Teraz wiem , że zupełnie niepotrzebnie zdradziłam się, że jestem kobieta. Ale mądry Polak po szkodzie... 

Jeżeli nie jest to w odpowiednim temacie to przepraszam. Pomyślę, żeby taki temat zacząć ale to w wolnej chwili, na razie naprawiam w przyczepce. Pozdrawiam,

PS. Oczywiście wiem, że nie ma obowiązku zabierania głosu!!! To tak na marginesie żebym została właściwie zrozumiana bo żalu nie mam tylko widzę......

właściwie czytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a) czy można ją bez problemu przewozić na promie?

B) czy trzeba mieć jakieś dokumenty związane z butlą (atesty, świadectwa okresowych kontroli) lub instalacją gazową w przyczepie?

c) czy w Norwegii są punkty napełniania butli (gdzie?), a jeśli tylko można wymieniać, to czy będę miała problem z wymianą butli 5 kg (8 l)? Taką mam w przyczepie, większa nie wchodzi mi do schowka za dyszlem. Mam zamiar mieć 2 takie butle, żeby nie musieć nerwowo poszukiwać, gdy skończy mi się gaz w jednej.

Jeżeli chodzi o prom to może być tak (przynajmniej na tym promie którym ja będę płyną) że trzeba zgłosić fakt

posiadania butli gazowej, wtedy musi być ona dostępna (klapa otwarta) i oznaczona, otrzymuje się jakieś naklejki

które nakleja się na klapę z bakisty i na samą butle.  Ale każdy przewoźnik może mieć inne przepisy :hmm:

A reszty nie wiem :niewiem:  atesty pewnie nie będą potrzebne a z wymianą butli w Norwegi raczej problemu nie będzie.

Bo raczej ich nie napełniają

 

Norwegia

 

Nie ma możliwości ponownego napełnienia niemieckich butli. Niemieccy turyści mogą nabyć w  AGA AS norweską przejściówkę. Butle można wypożyczyć za kaucją i oddać na koniec pobytu. Informacji udziela AGA AS, faks 0047/22027805 oraz Statoil pod numerem faksu 00 47/22 96 22 10. Można napełnić zbiornik, jednakże sieć stacji jest bardzo słabo rozwinięta

Poczytaj tutaj

http://forum.karawaning.pl/topic/7106-butla-gazowa-11-kg-w-norwegii/

http://forum.karawaning.pl/topic/3785-standardy-butli-gazowych-w-europie/

http://forum.karawaning.pl/topic/3681-standard-butli-gazowych-w-finlandii-norwegii-i-szwecji/

No ale pewnie Ci co tam mieszkają wiedzą lepiej.

Edytowane przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziw się, to nic nie oznacza. To jest przede wszystkim "męskie forum"....  :nono:  Wystarczy zwrócić uwagę na sformułowania np.  ja jadę czytaj "on - mężczyzna"  . W pierwszej chwil wyglądałoby, że jedzie sam a przecież w większości z rodziną a przynajmniej z  "nią - kobieta" . Sama mam problem techniczny z przyczepą i proszę o rady. Tylko właściwie 2,3 kolegów na forum mi pomaga (dziękuję - wiedzą o kogo chodzi)  , reszta mimo, że są dobrze zorientowani w tematach  (wiem to z postów) milczy. Teraz wiem , że zupełnie niepotrzebnie zdradziłam się, że jestem kobieta. Ale mądry Polak po szkodzie... 

Jeżeli nie jest to w odpowiednim temacie to przepraszam. Pomyślę, żeby taki temat zacząć ale to w wolnej chwili, na razie naprawiam w przyczepce. Pozdrawiam,

PS. Oczywiście wiem, że nie ma obowiązku zabierania głosu!!! To tak na marginesie żebym została właściwie zrozumiana bo żalu nie mam tylko widzę......

właściwie czytam.

 

Ja sie nie odzywam, bo nigdy w Norwegii nie byłem i promem nie płynąłem i mogę tylko koleżance pozazdrościć wyprawy...  a jak sie na czymś nie znam to sie nie wymądrzam. I tyle. I pewnie większość wyszła z takiego założenia, bo raczej mało kto z nas pływał promem.Poza tym pytanie zadane jest w wątku o babską ekipę, a moze nie każdy tam zagląda ?  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, co może oznaczać brak odpowiedzi na moje pytania dotyczące butli :hmm: ... Że nikt tych odpowiedzi nie zna?.. Że zadałam pytania w niewłaściwym miejscu?.. Że znająca odpowiedź osoba na razie akurat nie pojawiła się na forum?.. :hmm:

Przede wszystkim, to złe miejsce. Kontynuuj pytania o Norwegię, tam gdzie zaczęłaś, gdzieś tu - najlepiej załóż swój wątek i tam pytaj o wszystko związane z Twoim wyjazdem. :) Sporo większa szansa, że odpowie Ci ktoś, kto ma doświadczenia i zetknął się z problemem który masz.

Osobiście uznałem, że jak nie uzyskasz tu informacji, to właśnie tam się odezwiesz, a tak to admini zaraz ten post wywalą gdzieś tam albo do śmietnika. :(

 

Druga sprawa to to, że przeczytałem Twoje pytanie ale ja tu tylko mieszkam, mam dwie butle, norweską, którą używam w Norwegii i polską, którą używam jak wyjeżdżam po za Norwegie (np. do Polski, czy jeszcze dalej na południe). I nie zwróciłem nigdy uwagi, czy napełniają butle 5 kg, to że da się napełnić 11 kg to wiem, bo sam takie napełniam ale ja mieszkam na południu i nie byłem na północy Norwegii ani z przyczepą ani z kamperem, więc nie mogę potwierdzić, że da się to tam zrobić. Pewnie nawet jak bym był, to w razie potrzeby podjechałbym na pierwsza lepszą stację benzynowa i za 300 NOK wymienił.

11 kg butle stalowe (takiej polskie) napełniają normalnie - biorą na wagę i napełniają. Da się to zrobić w takich miejscach.

Jedziemy w 5 kobitek ok. 1 lipca do Norwegii. 2 śpią w namiocie, bo moja przyczepa jest 3/4 osobowa (Hobby z jednym wielkim łożem).

Trochę niewygodne rozwiązanie. Po pierwsze prawie na pewno będziecie przez te dwa tygodnie podróżowały przez Vestland (Norwegię zachodnią) a to wiąże się z bardzo niepewną pogodą - leje i wieje bardzo dużo i często - a normalna temperatura to raczej poniżej 20 stopni - jak się ma farta, jak nie to dużo niżej. Nie że się nie zdarzają ciepłe dni ale my wtedy żartowaliśmy, że dzisiaj jest jeden z nielicznych dni w roku, kiedy robią zdjęcia do folderów. ;)

a) czy można ją bez problemu przewozić na promie?

Przed wjazdem na prom (pisze i tych morskich, np. Superspeed Colorline z Hirtshals do Kristiansand) podejdzie do Ciebie obsługa i poprosi o pokazanie butli. Sprawdzi, czy jest zakręcona i na bakistę nakleją naklejkę, że sprawdzona i zakręcona. Naklejki nie można ruszyć do zjazdu z promu.

Na małych promach pomiędzy fiordami tez musisz mieć zakręconą butlę ale nie płynąłem nimi jeszcze kamperem więc nie wiem, czy to sprawdzają, pewnie tak.

B) czy trzeba mieć jakieś dokumenty związane z butlą (atesty, świadectwa okresowych kontroli) lub instalacją gazową w przyczepie?

Nie spotkałem się z czymś takim. Jak kupowałem kampera, to sprzedający chwalił się, że test instalacji gazowej jest zrobiony i pokazał jakąś taką zwykłą naklejkę naklejoną w miejscu, gdzie stoi butla. Więc robi się to ale chyba raczej jakiś specjalnych wymagań nie ma. Zapytam jeszcze kamperowców tutejszych to jeszcze to potwierdzę - mam nadzieję, że będą w stanie dać mi jakąś sensowną odpowiedź.

c) czy w Norwegii są punkty napełniania butli (gdzie?), a jeśli tylko można wymieniać, to czy będę miała problem z wymianą butli 5 kg (8 l)? Taką mam w przyczepie, większa nie wchodzi mi do schowka za dyszlem. Mam zamiar mieć 2 takie butle, żeby nie musieć nerwowo poszukiwać, gdy skończy mi się gaz w jednej.

Tutaj jest wykaz butli jakie obsługują. Jest tam w wykazie butla 5 kg ale czy to taka sama jak Ty używasz, nie wiem.

Dla informacji. Ostatnio napełniałem butle 11 kg i kosztowało to 199 NOK. Mam taką stacje kilka km od domu, to jak coś, to mogę podjechać i pogadać jak to wygląda dalej na północy ale nie spodziewam się, że młody człowiek tam pracujący będzie w stanie udzielić wiarygodnych informacji. A moje to bardziej z tego forum, niż z doświadczenia podróżowania po Norwegii. ;)

 

Z tego, co czytałem, to kilka załóg z Camperteam się szykuje na początek lipca. Zerknij tam.

 

Pozdrawiam i pytaj, pytaj i pytaj jeśli trzeba ale proszę rób to w odpowiednim miejscu bo tak prościej i większa pewność, że dostaniesz odpowiedź a tak to mamy doczynienia z z napastowaniem mężczyzn przez kobity - patrz ten post. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam i pytaj, pytaj i pytaj jeśli trzeba ale proszę rób to w odpowiednim miejscu bo tak prościej i większa pewność, że dostaniesz odpowiedź a tak to mamy doczynienia z z napastowaniem mężczyzn przez kobity - patrz ten post. ;)

Ale się "narobiło"..... chyba coś się przestawiło podczas tych porządków w temacie ????.

Przede wszystkim absolutnie nie miałam na myśli napastowania kogokolwiek.!!!!!  W przeciwieństwie od większości kobiet mam bardzo pozytywny stosunek do mężczyzn. Dlatego tez prosiłam o pomoc ale w innym temacie licząc, że właśnie kobiecie Koledzy pomogą . Nikogo osobiście z forum nie znam  (mamy przyczepę od kilku miesięcy) ale wszyscy mamy wspólne zainteresowania czyli karawaning dlatego pozwalam sobie na określenie Koledzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim absolutnie nie miałam na myśli napastowania kogokolwiek.!!!!!  W przeciwieństwie od większości kobiet mam bardzo pozytywny stosunek do mężczyzn. Dlatego tez prosiłam o pomoc ale w innym temacie licząc, że właśnie kobiecie Koledzy pomogą . Nikogo osobiście z forum nie znam  (mamy przyczepę od kilku miesięcy) ale wszyscy mamy wspólne zainteresowania czyli karawaning dlatego pozwalam sobie na określenie Koledzy. 

 

A ja dałem na końcu ";)", więc potraktuj to proszę z przymrużeniem oka. :)

Gdybym potraktował Twój post poważnie ;), to zaproponował bym administracji wprowadzenie nakazu stosowania nicków, które nie określały by płci - ale było by poprawnie wtedy politycznie i nie mogło by być mowy o żadnej dyskryminacji. ;) Normalnie jak w Ikei. ;) A co tam, poszedłbym i dalej ;) - jak poprawność, to poprawność ;) - poprosiłbym o stworzenie listy zakazanych słów i jak w Szwecji, nie mogło by być np. mowy o murzyńskich królach. ;)

 

A co to Twoich pytań, to nawet nie wiem o jakich piszesz, więc albo są w jakimś dziale, do którego nie zaglądam, z racji tego że niewiele na ten temat wiem albo w takim, gdzie nie powinny być. A może pytanie źle zadane? :hmm:  Jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że nie dostałaś tu wystarczającej pomocy.

 

Przepraszam za OT. Myślę, że i tak wylądujemy w koszu. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest ok.

A temat mój jest tutaj : http://forum.karawaning.pl/topic/17874-ratunek-szybki-dla-bocznej-%C5%9Bciamy-bakisty/page-4

Pomoc dostałam w szczególności od 2 kolegów  ale mam nadal dużo ?????? To tyle bo to nie ten temat.

 

Zaglądam do tematów o Norwegii bo też się w tym roku wybieramy. Ustalenie trasy , tak żeby nie wylądować w przepaści lub nie zmieniać kierunku jazdy przyczepy "ręcznie " a z drugiej strony zobaczyć krajobrazy,  przyrodę j  i dzikie miejsca możliwie z daleka od kampingów a jeszcze pojeździć na rowerze jest bardzo trudne. Ale do odważnych świat należy....!!!

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TOM 3653, Heniekag, dziękuję za odpowiedzi.

 

Czyli z promami jest sprawa raczej prosta. Gorzej z butlą...

Zawór w mojej butli jest taki sam, jak w zwykłych, domowych butlach w Polsce (11 kg). Czy taki sam jest w Norwegii? Czy muszę sobie sprawić jakiś reduktor?

 

W wykazie, który dołączyłeś, Heniekag, jest butla 5 kg, ale kształt tej, która jest przy tej wadze pokazana jest inny.

Moja ma proporce mniej więcej jak ta domowa, tylko jest mniejsza. Chyba to taka (nie pamiętam, czy ma uchwyty, czy nie... http://www.interloop.pl/butla-gazowa-turystyczna-3-kg.html

Przyczepa była kupiona w Holandii (razem z butlą) więc to chyba holenderski standard.

 

 

bozka...

Przeczytałam ten Twój temat i mnie zatkało! Chylę czoła!

Wydaje mi się, że nigdy nie wzięłabym się za takie prace, które wykonałaś!

Ja bym po prostu nie ufała sobie. Nie wierzyłabym, że zrobię to dobrze i zamiast rozwiązać problem przysporzę sobie nowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wjazdem na prom (pisze i tych morskich, np. Superspeed Colorline z Hirtshals do Kristiansand) podejdzie do Ciebie obsługa i poprosi o pokazanie butli. Sprawdzi, czy jest zakręcona i na bakistę nakleją naklejkę, że sprawdzona i zakręcona. Naklejki nie można ruszyć do zjazdu z promu.

Na małych promach pomiędzy fiordami tez musisz mieć zakręconą butlę ale nie płynąłem nimi jeszcze kamperem więc nie wiem, czy to sprawdzają, pewnie tak.

 

 

Nie spotkałem się z czymś takim. Jak kupowałem kampera, to sprzedający chwalił się, że test instalacji gazowej jest zrobiony i pokazał jakąś taką zwykłą naklejkę naklejoną w miejscu, gdzie stoi butla. Więc robi się to ale chyba raczej jakiś specjalnych wymagań nie ma. Zapytam jeszcze kamperowców tutejszych to jeszcze to potwierdzę - mam nadzieję, że będą w stanie dać mi jakąś sensowną odpowiedź.

 

 

Pare promow w Norwegii zaliczylem i nikt mi jeszcze  butli nie sprawdzal. Sa oczywiscie znaki ze nalezy zamknac zawor gazu, ale zadnej kontroli nie mielismy.

 

Co do atestow to w zeszlym roku przejechalismy po Norwegii okolo 15-20k bez zadnych atestow ani certyfikacji - inna rzecz ze nie bylismy tez kontrolowani przez policje. Wydaje mi sie ze w N nie potrzeba miec zadncyh atestow, ale napisze pozniej maila do lokalnego centrum karawningowego - oni na pewno beda wiedziec.

 

A ja Was dziewczyny ze swojej strony ostrzegam przed ograniczeniami predkosci (!) oraz cenami promow. Przed zaplanowaniem trasy sprawdzcie ceny przepraw promowych, bo np moj zestaw podbiega edlug tabell pod "TIR" i takie bilety musze placic ( srednio cena osobowki x 6 !!!). A co do mandatow to nasz znajomy ostatnio poluczyl 7800 NOK ( 3900 PLN!) mandatu za predkosc i chyba nie wlaczenie kierunkowskazu.

 

Cennik promow mozecie pobrac tutaj:

http://www.fjord1.no/ferje/ferjebillettar/prisar

 

 

Do odwaznych swiat nalezy!! Podziwiam Was i zycze Wam wspanialych wakacji!

Edytowane przez Maciek_No (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare promow w Norwegii zaliczylem i nikt mi jeszcze  butli nie sprawdzal. Sa oczywiscie znaki ze nalezy zamknac zawor gazu, ale zadnej kontroli nie mielismy.

 

Co do atestow to w zeszlym roku przejechalismy po Norwegii okolo 15-20k bez zadnych atestow ani certyfikacji - inna rzecz ze nie bylismy tez kontrolowani przez policje. Wydaje mi sie ze w N nie potrzeba miec zadncyh atestow, ale napisze pozniej maila do lokalnego centrum karawningowego - oni na pewno beda wiedziec.

 

Dobry pomysł Maciek z tym centrum karawaningowym. Ja pytałem szefa, zapalonego karawaningowca z kamperem jak autobus i On też nie słyszał nigdy nic o wymaganiach co do atestów. Stwierdził, że sam nigdy nie robił i że robi się je tylko dla swojego bezpieczeństwa ale dla pewności ma się też zapytać swoich guru. ;)

 

 

A ja Was dziewczyny ze swojej strony ostrzegam przed ograniczeniami predkosci (!) oraz cenami promow. Przed zaplanowaniem trasy sprawdzcie ceny przepraw promowych, bo np moj zestaw podbiega edlug tabell pod "TIR" i takie bilety musze placic ( srednio cena osobowki x 6 !!!). A co do mandatow to nasz znajomy ostatnio poluczyl 7800 NOK ( 3900 PLN!) mandatu za predkosc i chyba nie wlaczenie kierunkowskazu.

 

Maciek, tak kontynuując temat promów, a nie zastanawiałeś się nad złapaniem jakiegoś kierowcy ciężarówki i namówieniem go o odsprzedaż nie do końca wykorzystanej karty promowej? Tak się właśnie zastanawiałem, jak wczoraj się przeprawiałem promem przez Sognefjorden. Na Twoje nieszczęście (bo to z myślą o Tobie) nie wjechała na prom żadna ciężarówka, bo bym zagadał z jakimś. Jak wjedzie jakaś na prom, jak będę wracał, to spróbuję zagadać. Trochę cienko to widzę ale spróbować można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek, Heniek - dziękuję za te informacje o promach...

 

Trochę mnie zatkało, że aż tyle kasy nam na to pójdzie :look:

A czy ma ktoś doświadczenie, czy niektóre promy można ominąć i pojechać dookoła, ale tak, żeby miało to jakiś sens finansowy?

 

Wiem, że to zależy, jak będę jechać, a jeszcze nie mam ustalonej trasy, mam zamiar wziąć się za to po ogarnięciu przyczepy.

 

Może jednak ktoś z Was, kto był tam lub tam mieszka zna takie przeprawy, które warto ominąć?

 

No i czekam na wyniki konsultacji z Norwegami :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.