Chorwacja od 04.07.2015

[Przemek78]

Witam, plany się zaczęły ale może tym razem nie w pojedynkę... Startujemy z Wejherowa albo Chojnic kierunek ...Dubrownik - takie jest założenie - rok temu się nie udało wyspa Krk nami zawładnęła... a potem urokliwe Seline  Camp Pisak... ale trochę dało się pozwiedzać. Jedziemy z dwójką dzieci dziewczynka 7, chłopiec 4 latka, jeśli są chętni to w konwoju zawsze raźniej powrót najpóźniej 01.08. Trasa przez Polskę ... raczej autostrady a dalej.... Czechy, Austria, Słowenia, główne trasy chyba że ktoś ma przetarty jakis szlak to z chęcia poznam.... można ominąć Słowenię i śmignąć przez Węgry bez żadnych opłat ale przez Słowenie szybciej... Zapraszam do wspólnej podróży i polecania fajnych miejsc po trasie

[bartek0001]

Hej!

 My zamierzamy wyjechać tydzień później , więc może gdzieś po drodze się spotkamy lub na kempingu na południu Chorwacji. Jedziemy przez Czechy Słowację Węgry BiH do Cro , a potem dalej na południe

[Przemek78]

To możliwe że w okolicach Makarskiej albo Dubrownika... pod Dubrownikiem zamierzam zatrzymać się na kempingu Pod Maslinom, 

[gusia-s]

Trasa przez Polskę ... raczej autostrady a dalej.... Czechy, Austria, Słowenia, główne trasy chyba że ktoś ma przetarty jakis szlak to z chęcia poznam.... można ominąć Słowenię i śmignąć przez Węgry bez żadnych opłat ale przez Słowenie szybciej... 

 

Można też ominąć autostradę słoweńską przez Słowenię

Przetarty szlak ominięcia autostrady słoweńskiej Mureck - Lenart - Ptuj klik

 

4 km przed granicą AU/SLO ucieczka z autostrady zjazdem nr 226 na Gersdorf i po chwili w lewo na drogę nr 69 w kierunku na Mureck.

Oszczędność 15 eu w jedną stronę - objazd ma tylko 7 km więcej niż trasa autostradowa.

Nie będę powtarzała szczegółów dot. objazdu - zerknij do moich wcześniejszych opisów tego odcinka tu i tu (tekst tuż po fotkach)

 

Powrót - objazd

 

W sumie 30 eu w kieszeni.

[Przemek78]

Dzięki gusia-s, dokładnie się przyjrzę!!

[stef]

My zamierzamy ruszyć zaraz po zakończeniu roku szkolnego, czyli jeszcze w czerwcu - około 29 czerwca. Trasa Słowacja, Węgry - Krk. Pewnie po drodze jakieś termy na Węgrzech, Jeziora Plitvickie, a w drodze powrotnej Budapeszt. Planujemy na wyspie Krk odpoczywać jakieś 7-8 dni.

[JINX_Sanok]

hej stef, jak widzę wybierasz się na południe, więc daj mi proszę szanse na "odpracowanie"  kilku porad, które zaczerpnąłem od Ciebie w zeszłym roku; 

 

z grubsza:

- na Słowacji, można sobie spokojnie darować ten kawałek płatnej autostrady, jadąc drogą nr 68 (poniżej 3,5t)

- termy na Węgrzech - jako przelotowy, nam najlepiej pasuje Termál Kemping Tiszaújváros: http://www.szallodak.tszolg.hu/  bardzo wygodny, bo duży kemping, i od razu wejściówka na baseny i plaże dla dzieciaków

- w Budapeszcie fajny jest Camp Haller, bo można sobie spacerkiem do Metra i dalej "hulaj dusza"

- nad Adriatykiem - ja osobiście nie lubię wysp, ani dużych kempingów (takie jakieś niemieckie fabryki), wolę sobie jechać wybrzeżem i wypatrywać jakiejś miejscówki bez konkretnego planu, a do tego Kvarner się nie nadaje, lepiej wygląda Istria

 

na razie krócej się nie da, ale jakiś tam wątek mogę zawsze rozwinąć

 

pozdr

 

edit: link

Edytowane 25 Lutego 2015 przez JINX_Sanok (wyświetl historię edycji)

[stef]

JINX_Sanok - dziękuje za porady. o kempingu Haller czytaliśmy i planujemy właśnie na nim się zatrzymać w drodze powrotnej.

O termach pomyślimy i popatrzymy.

 

Jeszcze pewnie na priv Cie pomęczę pytaniami

Poza tym jeszcze myśleliśmy o jakimś noclegu w Polsce w okolicach Krosno, Tylawa, Barwinek.

[JINX_Sanok]

hmmm... u mnie jakaś wykoszona łąka by się znalazła  ale to trzebaby odbić jakieś 50km od głównej drogi, tak czy inaczej, gorąco zapraszam

 

a po drodze:

- w Tylawie przy głównej drodze jest pole namiotowe, więc komfortu szczególnego nie będzie, ale na 1 noc powinno wystarczyć:

Drymak. Pole namiotowe

38-454 Tylawa; 4 38-454

13 433 11 18

 

- na słowackiej stronie, jest w Świdniku, przy aquaparku, jakiś kemping: http://vodnysvetsvidnik.sk/sk/kemp

nigdy nie korzystałem, ale przez płot kąpieliska podglądnąłem  i szału nie było

 

pozdr

[stef]

Dziękuje za info - ważne aby się przespać i dzieciaki mogły na plac zabaw wyskoczyć, a jak jeszcze będzie miejsce do pomoczeniu nóg to super. W tym roku nabyłem kamperka więc większa mobilność. Tak oglądam trasę i nie chcę dzieciaków męczyć 730 km w aucie, wolelibyśmy przenocować gdzieś w Polsce lub na Słowacji, potem Balaton i dalej juz albo Krk albo Jeziora Plitvickie.

 

Wszystko wyjdzie w praniu.

Kemping na Słowacji to super rozwiązanie . Dzięki !!

Edytowane 26 Lutego 2015 przez stef (wyświetl historię edycji)

[Przemek78]

Jak Wyspa Krk, to polecam - nie najtańczy ale super http://www.camping-adriatic.com/jezevac-camp-krk

[Zbyszek]

pozwolę sobie zabrać głos odnosnie omijania Słowenskiej autostrady, z powodu opłaty za przejazd.  Fakt, jest droga - bo 15 Euro to zawsze ok 63 zł, czyli 12 litrów paliwa.  Jednak, czy jadąc zestawem z przyczepą - warto wydłuzać sobie  czas i jednak  jechac drogami o dość wzmozonym ruchu lokalnym, no i  zawsze to jazda w gorszych warunkach drogowych.  Jadac solówką, samym samochadem - jak najbardziej  TAK,  mozna.  Sam doswiadczyłem jazdy "objazdami" z przyczepą  i  jednak od ubiegłego sezonu "tylko autostrada".  Jednak  kazdy sam decyduje.   Fakt, ze kiedyś, gdy nie było autostrad w tej czesci trasy z Polski na wybrzeze adriatyckie, jechało się drogami lokalnymi, w sznurku samochodów z całej Europy, jechało sie długo, ale tez poznawało się "okolice",  czesciej robiło się przystanki.  Wszyscy dawalismy radę.  Teraz  "gnamy"   z  punktu "A" (dom)  do punktu "B" (miejsce wypoczynku).  Oby zawsze bezpiecznie, szczęsliwie ku własnemu zadowoleniu.

[JINX_Sanok]

jeśli rozmawiamy tylko o kawałku słowackiej autostrady D1 na odcinku Presov-Koszyce, to:

autostrada D1: https://www.google.pl/maps/dir/48.7880483,21.3097574/48.9699904,21.2537373/@48.8789985,21.2069229,12z/data=!3m1!4b1!4m2!4m1!3e0

alternatywa nr 68: https://www.google.pl/maps/dir/48.7904518,21.3072826/48.9697718,21.2528617/@48.8806091,21.1987486,12z/data=!3m1!4b1!4m14!4m13!1m10!3m4!1m2!1d21.3009734!2d48.8093919!3s0x473ee7a6747849a5:0x4078ddb7b5ea2bd2!3m4!1m2!1d21.2594632!2d48.8561817!3s0x473ee8aa76cf8987:0x7c7a920063a9b5cc!1m0!3e0

 

autostrada D1:13 minut, 22,2km, 14 EUR/miesiąc

alternatywa nr 68: 23 minuty, 22,4km, 0 EUR (poniżej 3,5t)

 

wybór pozostawiam zainteresowanym

 

pozdr

 

PS: chciałbym zarabiać 14 EUR za 10 minut jazdy samochodem 

Edytowane 27 Lutego 2015 przez JINX_Sanok (wyświetl historię edycji)

[AA73]

jeśli rozmawiamy tylko o kawałku słowackiej autostrady D1 na odcinku Presov-Koszyce, to:

autostrada D1: https://www.google.pl/maps/dir/48.7880483,21.3097574/48.9699904,21.2537373/@48.8789985,21.2069229,12z/data=!3m1!4b1!4m2!4m1!3e0

alternatywa nr 68: https://www.google.pl/maps/dir/48.7904518,21.3072826/48.9697718,21.2528617/@48.8806091,21.1987486,12z/data=!3m1!4b1!4m14!4m13!1m10!3m4!1m2!1d21.3009734!2d48.8093919!3s0x473ee7a6747849a5:0x4078ddb7b5ea2bd2!3m4!1m2!1d21.2594632!2d48.8561817!3s0x473ee8aa76cf8987:0x7c7a920063a9b5cc!1m0!3e0

 

autostrada D1:13 minut, 22,2km, 14 EUR/miesiąc

alternatywa nr 68: 23 minuty, 22,4km, 0 EUR (poniżej 3,5t)

 

wybór pozostawiam zainteresowanym

 

pozdr

 

PS: chciałbym zarabiać 14 EUR za 10 minut jazdy samochodem 

A co z zestawem powyżej 3.5to też można 68 czy jednak się nie da. Tu już 28 Euro za 10minut.

Pozdrawiam

Artur

[JINX_Sanok]

A co z zestawem powyżej 3.5to też można 68 czy jednak się nie da. Tu już 28 Euro za 10minut.

Pozdrawiam

Artur

na drodze 68 stoją tabliczki na których jest napisane mniej więcej: "droga płatna powyżej 3,5t", a ich interpretacja nie jest do końca jasna, być może ktoś to ustali ze słowackim policjantem 

aczkolwiek jest inna alternatywa:

autostrada D1: https://www.google.pl/maps/dir/49.0467125,21.4140601/48.1166834,20.860473/@48.5806175,20.545521,9z/data=!3m1!4b1

alternatywa nr 79: https://www.google.pl/maps/dir/49.0467125,21.4140601/48.1166834,20.860473/@48.572408,20.6965459,9z/data=!3m1!4b1!4m9!4m8!1m5!3m4!1m2!1d21.7154893!2d48.6362976!3s0x473ed52b9ea888fb:0xe4ea613d78b85a34!1m0!3e0

 

tu już nie jest tak różowo - dodatkowe 50km i 50 minut

 

pozdr