Blondynka szuka holownika...

[Ewa0208]

Naszą (zawsze na maxa dociążoną, żeby nie napisać przeładowaną) przyczepę 1000 DMC ciągniemy landcruiserem. Wtedy DMC zestawu przekracza 3500 kg (uprawnienia oczywiście są). A ponieważ przyszedł czas na zmianę holownika, szukamy czegoś, dzięki czemu wywalimy viatola

Co byście wybrali na holownik przy budżecie 50-60 tysięcy? Czekam na podpowiedzi

[Rybki]

Lekki samochód ?

[Ewa0208]

Nie że lekki, lżejszy niż landcruiser, coś w typie rav 4

[stef]

Jeepa patriota. Zostaje 4x4 ale komfort zupełnie inny no i jest lekki.

[WojtekN]

Subaru Outback, w tej kasie można znaleźć już model 2009/10, najlepiej z silnikiem h6- 3.0 coś koło 245 koników- ale nie jestem tu obiektywny;) Komfort kombi, 4x4, i niepowtarzalność Subaru.

[BartoszK]

x-trail DMC 2050 lub 2200... Daje rade a trakcja zostanie jak w Landku...

[Commander]

Witaj.

Ja poleciłbym Mitsubishi Outlandera II 2.0 D. Ma i potencjał i bagażnik i 4X4.

Ale ciężko tak doradzić. Nie wiemy ile was jest, jak wozicie np rowery lub czy jest box, bo wtedy jakieś sprytne kombi by się zdało...

[Ewa0208]

Dzięki za propozycje

Sprecyzuję wymagania: jeździ nas 3 osoby, czasem z dużym psem (jak starszy syn jedzie to 4+ pies). Jak pies nie jedzie to w bagażniku jadą  cięższe rzeczy, żeby nie dociążać przesadnie przyczepy. Boxa nie wozimy, rowerów raczej nie.

[Commander]

Proponuję w takim razie ponownie Outka. Takiej przyczepki nie bedzie wcale zauważał.

Super bagażnik i niezła bezawaryjność moim zdaniem.

 

Ponadto jeśli nie macie stereotypowych uprzedzeń (bo świat się jednak zmienia) to bardzo ciekawą opcją jest Dacia Duster 4X4 Dci 110 KM. DMC przyczepy to 1400 Kg. Bagażnik foremny - 450 litrów. Za tą kasę będzie nowa (lub prawie). Solo potrafi zejść do 5 litrów ropy a w opcji z napędami ma bardzo krótką jedynkę (skrzynia 6 biegów) co jest bardzo przydatne przy manewrach z przyczepką...

Trzeba obejrzeć i się przejechać żeby ocenić i docenić. Wszystkie osoby jakie znam (3) są zadowolone i jak się to mówi kupili by jeszcze raz, a nie poprzesiadali się z Polonezów lub Maluchów. 

 

Pomyślcie.

[Ewa0208]

Ale 110 KM to chyba trochę za mało...

[--==SZULER==--]

Może jednak coś nowego. Np. Kia Carens lub Zafira. Zawsze to pare lat spokoju.

[tomekk]

Witam !

 

Proponuję w takim razie ponownie Outka. Takiej przyczepki nie bedzie wcale zauważał.

Super bagażnik i niezła bezawaryjność moim zdaniem.

 

Ponadto jeśli nie macie stereotypowych uprzedzeń (bo świat się jednak zmienia) to bardzo ciekawą opcją jest Dacia Duster 4X4 Dci 110 KM. DMC przyczepy to 1400 Kg. Bagażnik foremny - 450 litrów. Za tą kasę będzie nowa (lub prawie). Solo potrafi zejść do 5 litrów ropy a w opcji z napędami ma bardzo krótką jedynkę (skrzynia 6 biegów) co jest bardzo przydatne przy manewrach z przyczepką...

Trzeba obejrzeć i się przejechać żeby ocenić i docenić. Wszystkie osoby jakie znam (3) są zadowolone i jak się to mówi kupili by jeszcze raz, a nie poprzesiadali się z Polonezów lub Maluchów. 

 

Pomyślcie.

 

Commander, Outek II ma słabe sprzęgło i łatwo je spalić, ceniłem to auto za zawieszenie, ale rdza pojawiała się zaraz po zakupie. Silnik 2.0 TDI z VW, raczej nie cieszy się długowiecznością, zaleta to otwarty DPF do wypalania w trakcie jazdy. Chyba drugi raz bym go nie kupił. Dedykowany chip zamontowany u dealera po 100 tyś km poprostu się rozleciał. 

 

Pozdrawiam

[Kielek]

 

Co byście wybrali na holownik przy budżecie 50-60 tysięcy? Czekam na podpowiedzi

Chciałbym mieć taki problem    Życzę owocnych poszukiwań.

[Ewa0208]

Chciałbym mieć taki problem    Życzę owocnych poszukiwań.

 

Wbrew pozorom to jest problem. Dla mnie to duże pieniądze, więc chcę je wydać rozsądnie.

 

Podsumowuję dotychczasowe propozycje:

- Jeep patriot (śliczny ale za dużo pali)

- Subaru Outback (mężowi się nie podoba)

- Nissana x-trail (fajny)

- Mitsubishi Outlandera II 2.0 D (fajny)

- Dacia Duster 4X4 (mało koni, tylko 110)

- Kia Carens lub Zafira (za małe)

 

A Rav4 wersja 3? Co myślicie?

[JACEKJELENIAGORA]

Moim zdaniem Ewuniu, nie są to aż tak wielkie pieniążki związane z przejazdem raz do roku z Viatolem a nie wiem, czy nie lepiej byłoby zmienić na coś podobnego. Ja ciągnąłem wczoraj ze Śląska , konkretnie z Bierunia swoja przyczepkę (  DMC 1300 kg)  i powiem szczerze, ze moja Toyka 260 KM miała co robić na pokaźnych wzniesieniach ale spokojnie i żwawo się wdrapywała.  Landcruiser chyba tak jak  Hilux ma  3 l. silnik i  170 KM ( z fabrycznym chipem chyba 220 KM)  Chyba, że masz silnik 2.5 l bo są też takie wersje, to wtedy masz chyba tylko 140 KM.  Lepiej mieć ten zapas koników i solidne, niezawodne autko. zastanów się. Większe auta więcej palą ale mniej się męczą i starczają na dłużej. Kupisz słabsze, ekonomiczniejsze  to autko będzie miało co robić. To sa dosyć spore pieniażki do zainwestowania i trzeba zrobić to bardzo uważnie.

Pozdrawiam. 

Edytowane 13 Lutego 2015 przez JACEKJELENIAGORA (wyświetl historię edycji)