Baybus- poszukiwania przyczepy

[Matteo]

Tak czy inaczej dziękuję za zainteresowanie i porady. Zawsze to jakaś lekcja. Kristofer, wiem, że mówiłeś aby się spieszyć, ale żeby aż tak ?!?  Koledze, który zakupił życzę bezproblemowej eksploatacji i więcej samodzielności w przyszłości Pozdrawiam

Za życzenia szczerze dziekuję, natomiast aluzja odnośnie samodzielności nie bardzo jest dla mnie zrozumiała:)

[ketrab]

A ja te aluzje doskonale rozumiem... A już najlepsze do tego były Twoje zapewnienia ze raczej celujesz w coś młodszego "designem"... Mniejsza o to, kolega Baybus na pewno ma już wnioski z tej lekcji i wie co robić na przyszłość w podobnych okolicznościach. A to ze kto pierwszy ten lepszy to inna sprawa.

Baybus - znajdziesz coś bardziej dla Was odpowiedniego. Masz moje wsparcie.

[Baybus]

Ketrab, pewnie, że znajdę Dziękuję raz jeszcze wszystkim, którzy w sposób profesionalny podeszli do oceny przyczepy. Wątek uważam za zamknięty

[Kristofer]

Kristofer, wiem, że mówiłeś aby się spieszyć, ale żeby aż tak ?!?

 

Zauważ, że opinię pisałem w nocy z 8-go na 9-go II (00.45)

Po obejrzeniu tej oferty, kierując się własnym doświadczeniem, napisałem do Ciebie post #7, a kwintesencję oznaczyłem celowo wytłuszczonym drukiem, myśląc że zrozumiesz radę "starego" karawaningowca

W tej chwili, żal powinieneś mieć wyłącznie do siebie, zwłaszcza, po stwierdzeniu (post #8):

"Myślę, że pojadę w najbliższym czasie obejrzeć"

Z Twoich słów wynikało, że postanowiłeś jednak "nie spieszyć się z kupnem".

Po przeczytaniu tego, byłem zdumiony, że nie zadzwoniłeś do sprzedającego z prośbą o rezerwację i nie jedziesz tam natychmiast.  To, że w takiej sytuacji kupił ją inny user, w tym samym czasie poszukujący przyczepy, nic nie znaczy.

Równie dobrze mógł ją tego dnia kupić ktokolwiek inny. Przeczytaj jeszcze raz tamten post, który Ci napisałem i wyciągnij wnioski na przyszłość. Poza tym, staraj się "filtrować" informacje, które na forum przeczytasz, ponieważ pisać mogą wszyscy, ale nie wszystkie informacje mają tą samą wagę

 

IMHO

 

P.S.

Kiedyś sam doświadczyłem podobnej sytuacji i to kilkanaście razy. Przez brak własnego zdecydowania "traciłem" ładne oferty, które sobie wyszukałem. Ciągle znajdował się ktoś szybszy. W końcu zmieniłem własną taktykę poszukiwań i się udało.

Tobie też się uda, a nauka którą w międzyczasie zdobywasz, nie jest bez znaczenia

 

Tematu nie ma sensu zamykać, bo wiele tu napisano o tym, czego poszukujesz. Jedynie zmień jego tytuł, np. "Baybus- poszukiwania przyczepy".

Edytowane 11 Lutego 2015 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Matteo]

Zauważ, że opinię pisałem w nocy z 8-go na 9-go II (00.45)

Po obejrzeniu tej oferty, kierując się własnym doświadczeniem, napisałem do Ciebie post #7, a kwintesencję oznaczyłem celowo wytłuszczonym drukiem, myśląc że zrozumiesz radę "starego" karawaningowca

W tej chwili, żal powinieneś mieć wyłącznie do siebie, zwłaszcza, po stwierdzeniu (post #8):

"Myślę, że pojadę w najbliższym czasie obejrzeć"

Z Twoich słów wynikało, że postanowiłeś jednak "nie spieszyć się z kupnem".

Po przeczytaniu tego, byłem zdumiony, że nie zadzwoniłeś do sprzedającego z prośbą o rezerwację i nie jedziesz tam natychmiast.  To, że w takiej sytuacji kupił ją inny user, w tym samym czasie poszukujący przyczepy, nic nie znaczy.

Równie dobrze mógł ją tego dnia kupić ktokolwiek inny. Przeczytaj jeszcze raz tamten post, który Ci napisałem i wyciągnij wnioski na przyszłość. Poza tym, staraj się "filtrować" informacje, które na forum przeczytasz, ponieważ pisać mogą wszyscy, ale nie wszystkie informacje mają tą samą wagę

 

IMHO

 

P.S.

Kiedyś sam doświadczyłem podobnej sytuacji i to kilkanaście razy. Przez brak własnego zdecydowania "traciłem" ładne oferty, które sobie wyszukałem. Ciągle znajdował się ktoś szybszy. W końcu zmieniłem własną taktykę poszukiwań i się udało.

Tobie też się uda, a nauka którą w międzyczasie zdobywasz, nie jest bez znaczenia

 

Tematu nie ma sensu zamykać, bo wiele tu napisano o tym, czego poszukujesz. Jedynie zmień jego tytuł, np. "Baybus- poszukiwania przyczepy".

Panowie, oferty  przyczep na poratlach typu allegro, olx, gumtree, mobile, autoscout24 są ogólnodostepne. Takie jest zadanie portali. Nie mam wyrzutów sumienia że kupiłem przyczepę, która ktoś inny chciał kupić. Prawo do zakupu miał kolega Baybus, ja i tona innych poszukiwaczy. Poza tym prócz nas 2 sprzedający miał kilku zainteresowanych w tygodniu. Zalogowałmem się na tym forum  by znaleźć pomoc z Waszej strony w zakupie odpowiedniego modelu, rocznika , wyposażenia,w o odpowiedniej cenie (piszę tylko w kąciku kupującego). Za co Wam dziękuję. Kolega Baybus nie może uzurpować sobie prawa do ogólnodostęnej oferty sprzedaży dlatego że pierwszy założył wątek na forum w internecie. W handlu wygrywa ten kto podejmuje szybkie decyzje.

[blumore]

Dobra skończmy temat kto kupił a kto nie kupił. Matteo pochwal sie co kupiłeś, zadowolony, nie zadowolony, zdjęcia zapodaj opowiedz coś o zakupie.

[Kristofer]

Panowie, oferty  przyczep na poratlach typu allegro, olx, gumtree, mobile, autoscout24 są ogólnodostepne. Takie jest zadanie portali. Nie mam wyrzutów sumienia że kupiłem przyczepę, która ktoś inny chciał kupić. Prawo do zakupu miał kolega Baybus, ja i tona innych poszukiwaczy. Poza tym prócz nas 2 sprzedający miał kilku zainteresowanych w tygodniu. Zalogowałmem się na tym forum  by znaleźć pomoc z Waszej strony w zakupie odpowiedniego modelu, rocznika , wyposażenia,w o odpowiedniej cenie (piszę tylko w kąciku kupującego). Za co Wam dziękuję. Kolega Baybus nie może uzurpować sobie prawa do ogólnodostęnej oferty sprzedaży dlatego że pierwszy założył wątek na forum w internecie. W handlu wygrywa ten kto podejmuje szybkie decyzje.

 

Ja to akurat rozumiem

.... ale dlaczego cytujesz mój post, skoro odpowiadam w nim Kol. Baybus, a Tobie nic nie zarzucam

[Baybus]

Panowie chciałem się poradzić.Czy zamoknięty częściowo sufit, dokładnie miękkie koło w promieniu 15-30 cm o szyberdachu dyskwalifikuje przyczepę? Mianowicie czy wymiana sklejki (podsufitki) + uszczelnienie/wymiana szyberdachu mam sens? Dużo z tym zabawy?

[ketrab]

Hmmm, miękkie kolo o promieniu 30cm równie dobrze może oznaczać wilgoć w zdecydowanie większym obszarze...tyle że jeszcze nie w fazie gnicia... Sama wymiana czy wyciągnięcie i uszczelnienie szyberdachu raczej problemem nie jest. Natomiast pozostała kwestia może się okazać bardziej problematyczna... Ja na Twoim miejscu szukałbym jednak czegoś co remontu nie wymaga bo można nieźle wtopić co pociągnie za sobą koszty... A chyba lepiej i przyjemnej wydać te kasę na wyjazdy...

 

Edytowane 15 Lutego 2015 przez ketrab (wyświetl historię edycji)

[DamianSadowski]

Jeżeli jest już miętko to znaczy, że jest zamoczony sufit i trzeba po prostu zrywać to co jest zamoczone z zapasem. Nie jest to jakoś bardzo skomplikowane, ale 30 cm to już jest sporo. Można to naprawić, ale na pewno nie zrobisz tego ładnie, bo nie znajdziesz tej "sklejki" w originale. Musiałbyś użyć np. białej plecówki co będzie widać od razu. Bardzo niebezpieczne to to nie jest, ale nie widziałem wiec ciężko ocenić. Możliwe, że gnije sporo więcej + kantówki do wymiany. Same materiały nie są drogie okno 200zł (o ile trzeba wymieniać i jest 40x 40), uszczelniacz 50zł, plecówka grosze. Wszystko, zależy jak bardzo jest zgniłe, sam musisz zadecydować.

[Kristofer]

W żaden sposób nie mogę się z tym zgodzić. Kolega pisze o tym, jakby to była "kaszka z mleczkiem", a jest zupełnie na odwrót. Odpowiednie wątki są na forum. To trochę nieodpowiedzialna wypowiedź, bowiem sugeruje niedoświadczonej osobie, że taki objaw, to w zasadzie drobiazg, a koszt niewielki i praktycznie można to zrobić samemu w niedzielne popołudnie.
Mając taką perspektywę, to w zasadzie nie ma się co zastanawiać, tylko brać taką przyczepę, bo to okazja, a dodatkowe 200 zeta, to żaden wydatek.

Moja opinia jest inna: należy omijać z daleka zamokłe przyczepy i to bez znaczenia, jak bardzo zamokłe.

Nigdy nie wiadomo, co jest w głębi. Jeśli ktoś powie, że to drobiazg, to niech najpierw sam odda przyczepę do fachowej naprawy, a sprzeda, gdy będzie odpowiednio naprawiona.

Oczywiście są osoby, dla których nawet skomplikowana naprawa nie będzie dużym wyzwaniem, ale trzeba mieć odpowiednie przygotowanie teoretyczne, odpowiednie zaplecze techniczne i miejsce do wykonania remontu oraz niemałą sumę pieniędzy na materiały. Niestety, większości osób, a tym bardziej nowicjuszy w karawaningu to nie dotyczy

PS
Moim zdaniem, "plecówkę", czyli standardową płytę HDF, można zastosować do mebli w domu, na poszycie ścian w przyczepie się nie nadaje.
Fakt, spotyka się na rynku przyczepy połatane taką chałupniczą metodą
Płyta dla przyczep jest jednak trochę inna, a jej arkusz kosztuje ok. 300 - 400 zł.

Edytowane 15 Lutego 2015 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[DamianSadowski]

Czy to "kaszka z mleczkiem" zależy od stopnia zaawansowania zgnicia. Czasem wystarczy zdjęcie okna i uszczelnienie. 2h pracy + odpowiedni uszczelniacz. A czasem może być zamoczony cały dach.

 

Czy niewiadomo co jest w głębi? Osobiście sprawdzając byłbym wstanie określić w pełni stopnień zaawansowania przemoczenia, ale to jest kwestia doświadczenia, czyli czy obejrzało się przemoczonych przyczep 5 czy 100. Ale osoba mało doświadczona, jeżeli wie że jest problem akurat z przeciekającym oknem dachowym i dokładnie sprawdzi cały dach, będzie w stanie ocenić zaawansowanie przemoczenia. Czego nie będzie wiedział to kosztów naprawy. A tu jak napisałem wcześniej waha się od 50zł. Ale może się skończyć na zdejmowaniu całego dachu, czego w życiu nigdzie nie widziałem ani u nas w serwisie ani pracując w serwisie w Holandii.

 

Baybus napisał: 15-30cm. A ja odpisałem, "30 cm to już jest sporo" a 30 cm kwalifikuję się już pod głębsza naprawę.

 

Czy omijać przyczepy zamokłe? Powiem tak, ja oferując przyczepy, które nie są nigdzie cieknące jestem tego największym zwolennikiem, bo konkurujemy często z przyczepami przemokłymi o bardzo niskich cenach. Ale wiem, że nie wszyscy są wstanie kupić lub nie chcą od nas dlatego służę radą.

 

Zostało zadane pytanie czy uszkodzenie "dyskwalifikuje przyczepę"? Odpowiedz jest taka jak napisałem wszystko zależy od stopnia zaawansowania.

 

Oryginalna płyta do przyczep w hurcie kosztuję od ok 150zł za arkusz, ale żeby ją kupić trzeba przetransportować ją samochodem ciężarowym bo ma duże gabaryty. W Polsce są bardzo ciężko dostępne. Niedługo będziemy mieli w ofercie kilka rodzai oryginalnych płyt do przyczep, ale to sprawa na osobny wątek.

 

P.S. Dodatkowo mogę dodać, że czasem mogło zostać otwarte okno dachowe na deszczową noc czy dwie. Wtedy również będzie mokry dach w okolicach okna i wystarczy zamknąć okno. Ale to tak jak powiedziałem, jest kwestią doświadczenia.

[Kristofer]

Czy niewiadomo co jest w głębi? Osobiście sprawdzając byłbym wstanie określić w pełni stopnień zaawansowania przemoczenia, ale to jest kwestia doświadczenia, czyli czy obejrzało się przemoczonych przyczep 5 czy 100.

 

To bardzo ciekawe, co piszesz, bo jasnowidzem raczej nie jesteś   Większość spraw ujawnia się przecież dopiero podczas rozbiórki. Niejeden się już zdziwił, gdy zamierzał naprawić malutki, niewinny przeciek. Oczywiście nie każde zamoczenie musi być opłakane w skutkach, ale żeby napisać, tak jak to zrobiłeś, to jednak jasnowidzem musiałbyś być i doświadczenie nic tu nie pomoże. Nie chcę dalej komentować, tego co napisałeś, bo wygląda na to, że masz  tylko na uwadze reklamowanie własnej firmy, ale jak te rady i to, co piszesz mają się np. do tego, co piszą Koledzy np. tu:

http://forum.karawaning.pl/topic/13244-forumowicze-pomagają-oglądać-przyczepy/?p=404249

Edytowane 15 Lutego 2015 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[DamianSadowski]

Jasnowidzem nie jestem, ale mając kilkuletnie doświadczenie kupującego, pracownika serwisowego oraz z urządzenie do pomiaru wilgotności drewna jestem wstanie w pełni ocenić czy dany element jest przemoczony czy nie.

 

Tak jak napisałem wcześniej wiem, że moje intencję mogą być podejrzane przez wielu, bo stoję po drugiej stronie muru oraz wiem, że zmiana takiego stanu rzeczy nie będzie prosta to staram się obiektywnie pomagać, każdemu kto mnie o to poprosi nie reklamując się przy tym. To co mam na celu jest eliminowanie nieuczciwych handlarzy, którzy robią przyczepy na przysłowiową "sztukę" lub sprzedają przemoczone przyczepy.

[excalibur]

Wszystkim zależy, żeby nieuczciwych handlarzy(n) było jak najmniej, a najlepiej - żeby ich w ogóle nie było (na świecie). 

Moim zdaniem należy jednak przede wszystkim zacząć od siebie (mam tu na myśli użytkownika Damian Sadowski). Dla mnie tak samo oszustwem i kłamstwem jest ukrycie stanu faktycznego przez niepoinformowanie kupującego o tym, jak i niepoinformowanie o zakresie przeprowadzonych prac remontowych/naprawczych/konserwujących. Kłamstwo to kłamstwo. Osobiście wolałbym świadomie kupić przyczepę gdzie zostanę poinformowany co jest nie tak (nawet jeśli jest przemoczona), niż kupując w błogiej nieświadomości "idealną" która jest powypadkowa.

 

Całkowicie nie zgodzę się z drugą częścią ostatniego zdania - kto w takim razie ma zweryfikować, czy przyczepa jest zrobiona "na sztukę"? ta sama osoba, która nie informuje o samym fakcie naprawy (w toku rozumowania - skoro naprawiam dobrze, to nie powiem że w ogóle naprawiałem ?) Jest mnóstwo sposobów na zamaskowanie naprawy, a moim zdaniem - dobrą, solidną naprawę, zgodnie ze sztuką (!) będzie widać lub będzie łatwa do wykrycia, ale będzie spełniała swoje zadanie. Natomiast maskując problem i starając się go zatuszować - można tylko zwiększyć problem.

a ponieważ lubię być czepialski:
"mając kilkuletnie doświadczenie kupującego" - kupującego na handel byle tanio do polski - to żadne doświadczenie

"pracownika serwisowego" - jakiego serwisu? autoryzowanego jakiejś marki? Bovag? Focva? kursy, szkolenia? czy "szopa u Zenka"?

"urządzenie do pomiaru wilgotności drewna" - samo urządzenie jest bezużyteczne nie znając zasad którymi należy się kierować przy jego użytkowaniu, każdy serwis w NL to potwierdzi.