Skocz do zawartości

Naturystyczne kempingi - jak to jest?


Rekomendowane odpowiedzi

Vitaycie.

Koledzy, jak to właściwie jest z tymi naturystycznymi?

Nie ukrywam że my z Ewą się krępujemy choć nie mamy czego się wstydzić.

Czy wjazd i pobyt na naturystycznym kempingu jest zobowiązujący do nagości?

Czy odzienie nie będzie wytykane palcami itp?

Pytam bo ja wsiowy jestem ;)

Nie ukrywam że omijamy takie kempingi, a szkoda, bo niektóre są bardzo atrakcyjne.

.

Nie krępujcie się, napiszcie parę słów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj nagość jest obowiązkowa na plaży, basenie i jest to surowo pilnowane a na reszcie terenu raczej dowolnie. Ale np na Koversadzie koło Vrsar w Cro nawet na plaży byli "tekstylni" i nikt nie zwracał im uwagi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam za szczeniaka jeszcze z rodzicami śmigałem po takich miejscach i powiem szczerze że to są kempingi, plaże i otoczenie jakie zawsze najbardziej mi odpowiadało. kontakt z przyrodą. Tego zazdrościć będę pewnie jeszcze długo wszystkim wyzwolonym ale na obecną chwilę ganianie nago między przyczepami, namiotami czy do sanitariatów jakoś mnie na chwile obecna nie rajcuje. Na plaży to może jeszcze, nawet ma to pewne plusy bo po morskiej kompieli nie siedzisz w mokrych gaciach :) ale są takie miejsca gdzie są wydzielone strefy i można mieszkać w tekstylnej a plazowac na fkk. Taki to trochę półsrodek ale może na początek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szanujacych się kempingach naturystycznych obowiązuje nagość. Osobom odzianym zwraca się uwagę a jak nie skutkuje to nawet wyprasza. Niemile widziane jest też chodzenie w okularach lustrzanych (podgladactwo)

W sklepach i restauracjach na terenie kempingu obowiązuje jednak odzienie.

W myśl zasady... jeśli wpadniesz między wrony kracz jak i one ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

na Koversadzie koło Vrsar

...

Ha, przepływałem obok :)

Byłem na Orsera w ub roku.

...

Niemile widziane jest też chodzenie w okularach lustrzanych (podgladactwo)

 

...

Ło masz... a ja bez okularów umrę.

Co prawda nie lustrzanki, oczy widać ale to już daje niepewność.

Eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi zawsze bardzo przeszkadza jak dzieciaki idą pod prysznic i obok wręcz ociera się tłusty golas, kiedyś widziałem jak jeden z ojców nie wytrzymał i wyrzucił takiego na dwór, czy słusznie czy nie - nie wiadomo, ale do końca pobytu już żaden na golasa nie łaził 

nie przeszkadza mi naturyzm - ( chyba tak się odmienia ) , wszystko ma swój umiar i swoje prawa  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie, czy na naturystycznych są zazwyczaj wydzielone strefy dla tekstylnych czy raczej nie?

Może to tędy droga...

Kemping Mlaska na Hvarze ma taką strefę, jest to oddzielona trzcinowym plotkiem cześć kempingu. Na lewo od wjazdu cześć fkk na prawo textil. Plaża również oddzielna. W sumie jeden kemp ale jakby 2 ponieważ tekstylni nie zapuszczaja się na cześć golasów i na odwrót, nadzy nie epatują golizna wśród ubranych.

 

Na kemp. Sv.Duh na Pagu była wolna amerykanka na kempingu i plaży mimo, že kemp. zdeklarowany jako textil. Kiedyś był ponoć fkk i niektórzy nadal tak go traktują, szczególnie starsi Niemcy. Takich kemp. jest napewno więcej ale czy dobrze czuł byś się nago wśród ubranych na początku przygody z fkk? Wydaje mi się ze lepiej zacząć z grubej rury wśród tak samo gołych ;) Zawsze można zdezerterować jak się nie uda przełamać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vitaycie.

Koledzy, jak to właściwie jest z tymi naturystycznymi?

Nie ukrywam że my z Ewą się krępujemy choć nie mamy czego się wstydzić.

Czy wjazd i pobyt na naturystycznym kempingu jest zobowiązujący do nagości?

Czy odzienie nie będzie wytykane palcami itp?

Pytam bo ja wsiowy jestem ;)

Nie ukrywam że omijamy takie kempingi, a szkoda, bo niektóre są bardzo atrakcyjne.

.

Nie krępujcie się, napiszcie parę słów.

Generalnie zasada jest taka że zadeklarowany tekstylny nie jedzie na camp fkk, a jak jedzie to nie mam pojęcia w jakim celu, skoro 90% campów wokół jest tekstylnych.

 

Jeśli chodzi o to że chcielibyście spróbować, zobaczyć jak to jest, to polecam campingi mieszane np (tutaj na podstawie własnych doświadczeń)  camping Polari koło Rovinj camp na wysokim poziomie zdajsie 4 gwiazdki, plaże eleganckie, i wydzielona strefa fkk na +/- 1/3 powierzchni, gdzie się mieszka i plażuje nago. Strefa nie jest odddzielona murem tylko stoją tablice że zaczyna się fkk. Nic nie stoi na przeszkodzie żebyście mieszkali/spali na części tekstylnej a na plażę chodzili fkk. 

Z odzieżą na campach fkk jest łatwo wyczuć klimat danego campingu, generalnie jeśli pogoda sprzyja to wszyscy chodzą nago, czasem kobiety się przepasują. Na plaży nikogo nie widziałem w pełnym rynsztunku. Wieczorem, wiekszość ludzi chodzi ubrana, odzież obowiązuje w recepcji, sklepach, restauracjach. 

 

Jak coś jeszcze to pytaj. :)

Edytowane przez maxiek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

czy dobrze czuł byś się nago wśród ubranych na początku przygody z fkk? Wydaje mi się ze lepiej zacząć z grubej rury wśród tak samo gołych

...

Gusia, nie zamierzamy rozpoczynać tej przygody, wręcz na odwrót = chcemy unikać takich miejsc, dlatego pytam o sektory textil.

A jak na tekstylnych znajdą się golasy to ich sprawa. Ja nie zamierzam się obnażać choć wstydzić się naszych ciał nie mamy czego.

No ale... po prostu wstydzimy się obcych.

 

...

Jeśli chodzi o to że chcielibyście spróbować, zobaczyć jak to jest

....

 

 

Właśnie przeciwnie. Nie chcemy.

Zastanawiam się tylko, jak już trafimy na taki kemping przypadkowo, to czy jesteśmy zobligowani do "krakania jak i one"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to się teraz ubawilem, uwierz, jak nie chcecie to nikłe szanse ze traficie na takowy... Zawsze wszedzie jasno i wyraźnie jest to oznakowane. A jak już zjedziecie pozna wieczorowa pora w chłodny dzień i jakimś cudem nie ogarniecie ze to FKK z powodu zmęczenia po podróży to zobaczysz że się zwiniecie następnego dnia rano :) Myślałem ze właśnie wachacie się jak to jest... Poza tym nie sprawdzasz wcześniej na jaki kemping się wybierasz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

jak nie chcecie to nikłe szanse ze traficie na takowy...

 

Nie bez powodu ten temat założyłem :)

W ub roku odniosłem wrażenie że co 3 kemping jest tekstylny. Zachodnia Istria.

Gdzie nie podjechaliśmy w ciekawe miejsce tam "reklama".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to się teraz ubawilem, uwierz, jak nie chcecie to nikłe szanse ze traficie na takowy... Zawsze wszedzie jasno i wyraźnie jest to oznakowane. A jak już zjedziecie pozna wieczorowa pora w chłodny dzień i jakimś cudem nie ogarniecie ze to FKK z powodu zmęczenia po podróży to zobaczysz że się zwiniecie następnego dnia rano :) Myślałem ze właśnie wachacie się jak to jest... Poza tym nie sprawdzasz wcześniej na jaki kemping się wybierasz???

 

Pierwsza myśl jak u kolegi , że mają ochotę spróbować i nie wiedzą jak się zabrać.

 

A do Państwa, w takim razie praktycznie nie ma możliwości niechcący trafić na camp fkk, w recepcji , na reklamach, na drogowskazach zawsze jest napisane fkk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raz byłem na plaży w Niemczech ,gdzie są trzy jeziora z pięknymi plażami. Jedno największe było w lato tak oblegane ,że postanowiłem iść do drugiego. W pół drogi ,była jakaś tablica,że od teraz ,,FKK,,że nie wiedziałem co to jest to szedłem dalej ....i :look:  :look:  :look:  :look:  :look: .....musiałem się wrócić na tą zaludnioną plażę :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam.

moje 3 grosze w tym temacie.... :thank:

 

Już od trzech lat zakotwiczyliśmy chyba na dłużej na kempingu FKK Ulika - obok Poreca na płw. Istria.

to 4 gwiazdkowy kemping naturystyczny,

 

 - bardzo bezpieczny - jest ochrona i całkiem przyzwoita kontrola przy wjedzie

 - współkempingowicze wzajemnie pilnują mienia wokół :miga:  - , kilkakrotnie zostawialiśmy nasz cały majdan i wyjeżdżaliśmy na 2-3 dni, a po powrocie było wszystko  jak przed wyjazdem, .....super

 - czysto - zarówno w sanitariatach sprzatanych kilka razy dziennie, jak i na terenie kempingu.

 - bardzo czyste plaże, i bardzo dużo miejsca na plażowanie, ponieważ kemping jest położony na cyplu - więc dookoła można znaleźć fajne miejsce dla siebie.

 - świetna infrastruktura, grill bary, sklepiki, pizzeria, sklep spożywczy, animacje dla dzieci i dorosłych, fryzjer, kosmetyczka, masaże,

 - bardzo bogata infrastruktura rekreacji sportowej - korty, siatkówka, mini golf, boule,

 - przystań marina...

 - depo przyczep - ok 160 euro za zimowanie przyczepy do następnej wizyty

 - bardzo duży wybór miejsc do kempingowania zarówno na free zonach jak i na wydzielonych parcelach, które można rezerwować

 

 

 

obiekt oczywiście dla golasów - z międzynarodowym towarzystwem - głównie Niemcy, Włosi, Austriacy, Słoweńcy, ale sporo innych nacji

Na kempingu FKK - poruszanie sie bez ubrania jest oczywiste.... :nono: . - tu nie ma o czym dyskutować,

wieczorem, po zejściu z plaż część osób zakłada ciuszki - ale właściwie tylko po to by pójść lub pojechać na kolację..., część osób zakłada pareo, inne chusty....ale większość cieszy się z ganiania na golasa :yay:

 

Naturyzm to styl bycia, i na plaże naturystyczne, a tym bardziej kempingi naturystyczne - wybierają się ludzie, którym nagość własna i innych nie przeszkadza.

Z doświadczenia wiem, że nawet początkujące w naturyzmie znajomi, już po kilku godzinach zapominają , że są w stroju Adama/Ewy.... i z przyjemnością oddają sie nagiej formie wakacji...

 

Przez lata uprawiania tej formy wypoczynku, a już w szczególności na kempingu  FKK uważam, że raczej podglądacze :slina:  się nie trafiają, bo po prostu nagi człowiek jest niezauważalny pośród innych nagich ludzi.... więc kogo tu podglądać??

wszyscy ludzie wyglądają po kilku godzinach tak samo...

oczywiście, są ludzie którym przeszkadza starość, otyłość, anoreksja, itp itd, ale tacy ludzie z pewnością nie odpoczną na żadnej plaży, czy to tekstylnej czy też "gołej"

 

.... choc "psycholi" :fuck:  nie wykluczam..... ale co tam, wszędzie mogą sie pojawić.

 

podglądaczy :slina:  z pewnością jest więcej na kempingach "łączonych - mieszanych".... ooo, tam dopiero sa wycieczki "zamyślonych" :hmm: spacerowiczów.... ha ha ha...to tak jak i na plażach  - wiadomo że za chwilkę będzie częśc naturystyczna to wtedy dopiero zaczynają sie rozglądać.....ups... gdzie to ja jestem :look: ......tfu tfu tfu golasy :)!!!!

polecam bardzo Ulikę/k Poreca

chętnie podzielę się informacjami tu na forum, lub prywatnie

 

Naturyzm nie gryzie !!!

 


Zazwyczaj nagość jest obowiązkowa na plaży, basenie i jest to surowo pilnowane a na reszcie terenu raczej dowolnie. Ale np na Koversadzie koło Vrsar w Cro nawet na plaży byli "tekstylni" i nikt nie zwracał im uwagi. 

Niestety, osoba tekstylna na kempingu FKK, jest tak samo mile widziana jak golas na plaży tekstylnej. Niestety Koversada "bardzo pracuje " na to by ją naturyści omijali, bo nie są pilnowane zasady i regulaminy kempingu, które przecież sami ustanawiali.....


mi zawsze bardzo przeszkadza jak dzieciaki idą pod prysznic i obok wręcz ociera się tłusty golas, kiedyś widziałem jak jeden z ojców nie wytrzymał i wyrzucił takiego na dwór, czy słusznie czy nie - nie wiadomo, ale do końca pobytu już żaden na golasa nie łaził 

nie przeszkadza mi naturyzm - ( chyba tak się odmienia ) , wszystko ma swój umiar i swoje prawa  

Oczywiście masz rację, dzieci są święte...... i nie ma dyskusji....

 

jednak na kempingu naturystycznym, jak zapewne wiesz, wszędzie idzie się na golasa.... pod prysznic, do toalety, na "zmywak", na plażę, basen, itp itd - wszędzie....i zwykle wraca się także na golasa - nic się po drodze nie zmienia....

. i zawsze jest w zasięgu wzroku jakiś golas - tłusty/chudy.....ładny/brzydki......drągal/kurdupel.....łysy/kudłacz...... - wszystko w odniesieniu do obu płci

 

..... hmmmm......zapewne krewkiemu tatusiowi  nie przeszkadzałaby w ogóle ładna blondyneczka, która wycierałaby swe wysmagane słońcem nagie ciało, ciekawe czy i ja by wyrzucił......????

 

oczywiście, zapewne widziałeś jakąś ekstremalną sytuację...... pewnie sam bym podobnie zareagował.......sam mam córkę....


Ja raz byłem na plaży w Niemczech ,gdzie są trzy jeziora z pięknymi plażami. Jedno największe było w lato tak oblegane ,że postanowiłem iść do drugiego. W pół drogi ,była jakaś tablica,że od teraz ,,FKK,,że nie wiedziałem co to jest to szedłem dalej ....i :look:  :look:  :look:  :look:  :look: .....musiałem się wrócić na tą zaludnioną plażę :]

naprawdę????

a cóż Cię poraziło???

 nie warto było sie przyłączyć - Niemcy ....nie wszyscy są źli /strzelanie/......zapewne by nawet nie zwrócili na Ciebie uwagi.......


Pierwsza myśl jak u kolegi , że mają ochotę spróbować i nie wiedzą jak się zabrać.

 

A do Państwa, w takim razie praktycznie nie ma możliwości niechcący trafić na camp fkk, w recepcji , na reklamach, na drogowskazach zawsze jest napisane fkk.

Ha ha.... przecież nawet na recepcjach, na kempingach FKK bywa czasem tłoczno od golasów, bo większości ludzi nie chce się ubierać by załatwić jakąś sprawę w recepcji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.