Skocz do zawartości

Elektronika do pojazdów i jachtów nowa strona


szantymen

Rekomendowane odpowiedzi

Podpowiadacie Przedsiębiorcy jak ma ustalać ceny w swoim sklepie ? Przecież nie wiecie jakie ponosi koszty

Nie, nie podpowiadamy, komentujemy tylko, jak koszty ma za duże to może powinien przemyśleć temat??

 

Rabat na poziomie 25% to żadna łaska jak sprzedawca chce.

Praktycznie każda firma zaopatrujac sie u producenta kupuje za 50 i chce sprzedać za 100 i jest kwestią dobrej woli rabat 5,10,15,20,25,30 % ,więcej niż 30% też nie jest uczciwe wobec sprzedającego bo też chce zarobić i ma koszty.

 

Zresztą kwestia kosztów to inna sprawa, wysyłka w europie kosztuje 10 euro mniej więcej, jak mi gościu w sklepie mówi że przesyłka u niego to 20 euro to znaczy że chce mnie wydymać na kolejne 10, dobrze że nie liczy opłaty za utrzymanie strony internetowej i dopłaty za papier i toner do wydruku faktury

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie podpowiadamy, komentujemy tylko, jak koszty ma za duże to może powinien przemyśleć temat??

 

Rabat na poziomie 25% to żadna łaska jak sprzedawca chce.

Praktycznie każda firma zaopatrujac sie u producenta kupuje za 50 i chce sprzedać za 100 i jest kwestią dobrej woli rabat 5,10,15,20,25,30 % ,więcej niż 30% też nie jest uczciwe wobec sprzedającego bo też chce zarobić i ma koszty.

 

Zresztą kwestia kosztów to inna sprawa, wysyłka w europie kosztuje 10 euro mniej więcej, jak mi gościu w sklepie mówi że przesyłka u niego to 20 euro to znaczy że chce mnie wydymać na kolejne 10, dobrze że nie liczy opłaty za utrzymanie strony internetowej i dopłaty za papier i toner do wydruku faktury

 

Od tego jest wolny rynek żeby ustaliły się ceny. Zawsze można znaleźć najtańszą ofertę ba rynku i próbować negocjować z innym sprzedawcą żeby dostosował się ceną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że tak, do tego to służy, ale czasem sprzedawcy zapominają, że jest net i zakupy można zrobić na odległość, a z kosztami przesyłki i tak może wyjść duuuuużo taniej

Bo oczywiście drobiazgów nie warto czasem wysylkowo kupować

Piszę o aukcji żarówek, różnica cen jest aż śmieszna. Wygląda to na pomyłkę, ale powiem wam, że nie bo została kupiona w Niemczech oto link

I podajesz linka do sklepu który handluje towarem do kampingów i który tak samo skubie klientów jak inni, oni nie produkują tylko czekają na naiwnych którzy to łykają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ja odkryłem ostatnio chińskie odpowiedniki allegro... 

różnice cen (nawet z kosztami przesyłki chinapost) są  po ra ża ją ce ... 

podglądacie elektronikę w wolnej chwili http://www.aliexpress.com/

(przykład: soczewki do reflektorów samochodowych Morimoto mini H1  w pl. najataniej po 300zł , te same! z przesyłką ok 40dol. )

Edytowane przez cicik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie płacisz(łem) żadnego cła ani podatku bo wysyłane jest jako "gift"... no chyba ze zamówił byś od razy 10 sztuk... 


http://www.polskieradio.pl/42/259/Artykul/1072674,Zakupy-za-granica-jak-ominac-podatek-VAT-i-clo

 

W Polsce za zakupy poniżej 150 euro (ok. 630 zł) nie zapłacimy cła, a jedynie 23% podatku VAT. Przesyłki o wartości do 45 euro mogą dodatkowo zostać zwolnione z podatku VAT. Dotyczy to niewielkich paczek, które oznaczone są jako prezent i nie służą do użytku handlowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tych 40 dolarów dolicz 8% cła a następnie 23% VAT a z pozostałego zysku odejmij podatek dochodowy ;)

Nie zmienia to faktu, że wszystko co do karawaningu jest droższe średnio x10

 

w większości przypadków nic nie płacisz, chyba, że zamawiasz pół kontenera 

minusem są opóźnienia w i tak długiej dostawie i czasem problemy z towarem czy bardzo długie czekanie na gwarancyjne wymiany 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ale Panowie, kupując u chińczyka (czy to aliexpress, czy lightinthebox czy hurtowo na alibabie, raczej nie macie faktury, (czyli 23% VAT i jeszcze dochodowy), nie macie żadnych praw konsumenta (praktycznie), powodzenia z gwarancją, pozatym zamawiacie jedną sztukę - a i tak ryzykujecie. nawet przy jednej sztuce Urząd Celny ma prawo zatrzymać przesyłkę (a to się zdarza) i zarządać płatności cła przed jej wydaniem (pomijam z podanego linka kwestię podrobienia znaków towarowych):
http://telchina.pl/zatrzymanie-paczki-przez-urzad-celny-t6641.html
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ale Panowie, kupując u chińczyka (czy to aliexpress, czy lightinthebox czy hurtowo na alibabie, raczej nie macie faktury, (czyli 23% VAT i jeszcze dochodowy), nie macie żadnych praw konsumenta (praktycznie), powodzenia z gwarancją, pozatym zamawiacie jedną sztukę -

 

zatrzymania są chyba mitem , albo pojedynczym przypadkiem

z gwarancją nie ma problemu , poza czasem realizacji, często przysyłają nową sztukę a starą do śmieci wyrzucić, 

nawet jak przesyłka nie dojdzie to kase można odzyskać bez większych kłopotów 

 

podróbek sie nie kupuje  :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatrzymania są chyba mitem , albo pojedynczym przypadkiem

Zatrzymania nie są mitem, zdarzają się. Mnie zatrzymali 3 razy już przesyłkę (a kupuję tylko dla siebie lub znajomych, nie zarobkowo), gdzie raz zwolnili bez dodatkowych opłat po dostarczeniu dokumentów, 2 razy trzeba było zapłacić VAT 23%. Mimo tego i tak się opłaca kupić, bo niektóre rzeczy są nieosiągalne u nas lub kosztują o wiele więcej.

 

 

z gwarancją nie ma problemu , poza czasem realizacji, często przysyłają nową sztukę a starą do śmieci wyrzucić, 

Na tyle kupionych rzeczy (już kilkadziesiąt), jeszcze żadna się nie zepsuła, więc nie mam praktyki.

 

 

nawet jak przesyłka nie dojdzie to kase można odzyskać bez większych kłopotów 

Trzeba pamiętać o przeliczniku złoty/dolar/złoty i stracie z tego wynikającej. Niestety kupuje się w dolarach ale płaci w złotówkach (chyba, że ktoś ma konto dolarowe). Zwrot dostajemy w dolarach, przeliczonych na złotówki - bank zarabia a my tracimy niestety, ale nie boli to tak, jak nie dostać zwrotu w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he, chyba się nie rozumiemy. Sprzedawca z PL nie zamawia po sztuce towaru stąd różnica w cenie,malo tego jego Polski pracownik obsługujący sklep jest tak pazerny, że żąda 1600zl wypłaty, jak by tego było mało to nie chce pracować na czarno.

Natomiast chiński pracownik zadowoli się kwotą 500zl, stad różnica w cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać o przeliczniku złoty/dolar/złoty i stracie z tego wynikającej. Niestety kupuje się w dolarach ale płaci w złotówkach (chyba, że ktoś ma konto dolarowe). Zwrot dostajemy w dolarach, przeliczonych na złotówki - bank zarabia a my tracimy niestety, ale nie boli to tak, jak nie dostać zwrotu w ogóle.

 

normalne jest chyba, że płacisz w dolarach z konta dolarowego  - szkoda tracic kasę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wtrącę się do tematu który odbiegł od tematu postu.

Myślę że w większości z was nie zdaje sobie sprawy z rynku karawaningowego. Nie są to produkty sprzedawane w dużych ilościach, i do tego tylko przez 6mc.

Polskie firmy nie są w stanie kupić większości towarów od producentów, bo mały sklepik w Niemczech sprzedaje 10 x więcej niż my. Więc wszyscy kupują od niemieckich hurtowni, które też ni chcą dawać rabatów bo robimy za małe zamówienia. Nie mogę kupić kontenera krzeseł z Chin bo wszyscy przychodzą i mówią że chcieli by kupić coś innego, a ja akurat tego nie mam. W niemieckich katalogach które są powszechnie dostępne jest 200 tyś produktów i taka hurtownia na rok ma budżet 25 milionów EURO. Więc jak ma sprostać temu wszystkiemu Polska firma ?? My ubiegły rok zamknęliśmy na marży poniżej 30% . Są produkty na które dajemy rabat bo akurat zaryzykujemy i weźmiemy paletę, którą może się okazać że będziemy sprzedawać dwa lata. W zeszłym roku klimatyzację Dometic Fresh Jet 2200 mieliśmy po 6700zł z montażem. Zimą jeśli mam zamówić jedną sztukę to będzie taka cena jak w sklepie - rabat. Innym zostały z lata więc mają niższe ceny.

Większość firm z tej branży w Polsce jeśli nie wszystkie, karawaning traktują jako dodatkową działalność i trochę hobby. Gdzie podstawowa działalności to często rynek motoryzacyjny np. salony samochodowe. Dla tego to tak pięknie wygląda, że na tym jest taki biznes i mają kasę na wybudowanie salonów. Ale póki co to jest inwestycja, która może kiedyś zacznie przynosić właściwe zyski. Jednak przy takim nastawieniu polskiego karawaningu i klientów którzy najchętniej kupowali by za granicą, to blado to wygląda. U nas zawsze klient może zadzwonić i zapytać o cenę, jeśli możemy to zrobimy niższą niż u konkurencji.

Edytowane przez szantymen (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.