Skocz do zawartości

za mały płomień w lodówce - naprawiłem


chris_66

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj w ramach przepalania w budzie postanowiłem w końcu odpalić lodówkę na gazie - przy zakupie nie było czasu 

 

i wyszło, że płomień jest wielkości groszku  :hmm:  trochę za mało  :swieca:

 

posprawdzałem wszystko po kolei - zawór, wężyki , itd

 

i wyszło, że zapchana jest dysza  :oslabiony:

 

niestety przy rozbieraniu połamała się rurka alu idąca od zaworu do palnika  :swieca: , szkoda wielka , bo końcówka jakaś dziwna 

 

dzisiaj w serwisie cena mnie zatkała - 20 ojro i 10 za przesyłkę  :look:

 

ale pokombinowałem i sposób się znalazł - przewody hamulcowe mają dokładnie taki sam gwint M10x1 i wszystko idealnie pasuje 

 

tym sposobem za 16 zł mam nowy wężyk i sprawny palnik  :yay:  :yay:  :yay:

 

dysza przemyta i wydmuchana i pali sie jak potrzeba 

 

zdjęcia może kiedyś wstawię  :kawa:

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje, warto jednak trochę pokombinować i coś zostanie w portfelu o satysfakcji nie mówiąc.Mam takie pytanie. Jak odpalam lodówkę na gazie to jest iskra i zapala się płomień w oczku,trzymam wciśnięte pokrętło od gazu około minuty i jak puszczę to płomień gaśnie. Co może być nie tak, a może za krótko trzymam wciśnięte pokrętło przy odpaleniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Co może być nie tak, a może za krótko trzymam wciśnięte pokrętło przy odpaleniu?

 jako wybitny fachowiec od lodówek :]  mogę autorytarnie stwierdzić, że termopara ci nie funkcjonuje 

 

chodzi o to coś co ciągnie sie od palnika aż do zaworu bezpieczeństwa (tego pindolka co trzymasz wduszonego paluchem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba bez wyciągania lodówki się nie obejdzie, jaki to może być koszt tej termopary, i ciekawy jestem czy jako laik w temacie sobie z tym poradze czy może poszukać jakiegoś fachowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, na początek kolego wykonaj jeszcze jedną czynność , a mianowicie przy palniku dokładnie oczyść miejsce gdzie koniec termopary jest mocowany w palniku ( chodzi o dokładny styk elektryczny!!!!!) i sprawdź ponownie czy działa tak jak powinno, często wymieniają termopary na nową mając starą dobrą a jedynie po przez upływ czasu po prostu straciła dobry styk w palniku.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze California, brak styku. Mogła się również przesunąć i nie siedzi w płomieniu. Do palnika i termopary, dostaniesz się przez dolną kratkę. Jak nie masz dolnej kratki, a zamiast niej wlot w podłodze, to lodówka do wyjęcia :sciana:

Edit: Kratki na ścianie masz na zatrzask, czy przykręcane? Jak na zatrzask, to wyjmij dolną i zrób foto całego palnika. Napiszemy Ci o co chodzi :]

Edytowane przez Gewehr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, na początek kolego wykonaj jeszcze jedną czynność , a mianowicie przy palniku dokładnie oczyść miejsce gdzie koniec termopary jest mocowany w palniku ( chodzi o dokładny styk elektryczny!!!!!) i sprawdź ponownie czy działa tak jak powinno, często wymieniają termopary na nową mając starą dobrą a jedynie po przez upływ czasu po prostu straciła dobry styk w palniku.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Dzisiaj zabrałem się do mojej lodówki,po zdemontowaniu kratki na zewnątrz i ściągnięciu osłony palnika, wyjąłem palnik z iskrownikem i termoparą która była okopcona.Po wyczyszczeniu i ponownym montarzu odpaliłem lodówkę i płomień pali się w okienku lodówki.Mam jeszcze tylko pytanie, czy wielkość płomienia ma wpływ na stopień chłodzenia, bo obracając pokrętłem regulacji temperatury chłodzenia nie zauważyłem różnicy w wysokości płomienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ( chodzi o dokładny styk elektryczny!!!!!) 

 

ciekawe po co - przecież to nie jest żadne urządzenie elektryczne tylko kapilara , a to , że to nazywamy termoparą to inna inszośc 

 

, bo obracając pokrętłem regulacji temperatury chłodzenia nie zauważyłem różnicy w wysokości płomienia

 

zależy - przecież po to jest zawór żeby regulować  :] , może masz przytkaną dyszę  :hmm: - bo u mnie palił sie płomyczek wielkości ziarenka groszku i to było przyczyną dłubania przy gazie w lodówce 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe po co - przecież to nie jest żadne urządzenie elektryczne tylko kapilara , a to , że to nazywamy termoparą to inna inszośc 

 

Witam, pisząc o styku elektrycznym miałem na myśli swoją lodówkę jaką posiadam w swojej  :przyczepa:   i mając podobne problemy z jej uruchomieniem to właśnie dopiero oczyszczenie styków gdzie jest mocowana dysza i koniec kapilary dało pożądany efekt w poprawnym odpaleniu i pracy lodówki na gaz.

Zjawisk zachodzących w instalacji lodówki nie do końca pojmuję lecz praktycznie uzdrowiłem ją po przez oczyszczenie wszelkich styków , może moja działa na trochę innych zasadach niż standardowo spotykane ( moja jest inna), nie posiada wizjerka wewnątrz lodówki a wskaźnik działania na panelu zewnętrznym, wskaźnik działa coś na zasadzie różnicy temperatur czy jakoś tak (znajdą się tacy co potrafią to dokładnie wytłumaczyć) , jak dla mnie nie ma to znaczenia do póki lodówka działa jak trzeba. 

 

panel sterowniczy lodówki od środka  :] 

 post-1979-0-55711800-1421870022_thumb.jpg

 

panel sterowniczy lodówki front

post-1979-0-94521700-1421870344_thumb.jpg

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , skończyła mi się możliwość edycji a zapomniałem dodać iż moja rada koledze również przyniosła pozytywny efekt w postaci poprawnej pracy lodówki  :piwo: .

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris masz racje, do regulacji temperatury służy pokrętło, teraz wydaje się to logiczne. W moim przypadku powodem problemu była termopara jak wszyscy zgodnie to stwierdzili. A sugestia Californi o poprawieniu styku termopary doprowadziła do sukcesu za co jemu jestem wdzięczny.Dziękuję wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , skończyła mi się możliwość edycji a zapomniałem dodać iż moja rada koledze również przyniosła pozytywny efekt w postaci poprawnej pracy lodówki  :piwo: .

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

wiadomo, jak sie dłubie to warto zadbać o wszystko jak jest rozebrane , ale to nie ma nic wspólnego z elektryką - najwyżej iskra może lepiej skakać, bo zazwyczaj przeskakuje właśnie między "świecą" a końcówką kapilary  :yes:

 

a kapilara działa tak, że po podgrzaniu rozszerza się gaz w kapilarze (czasem ciecz) i odblokowuje w zaworze możliwość przepływu gazu, jak zdmuchniesz płomyk to kapilara stygnie gaz kurczy sie i zamyka przepływ gazu w zaworze i nic nie wybucha  :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, strasznie gorąca ta "wisienka"  :yay:  :bzik: , najważniejsze że kolega naprawił sam sobie lodówkę ucząc się przy okazji jej działania , My mamy frajdę bo znowu można było pomóc , i to całkiem za free , a teraz nie pozostaje nic innego jak spotkać się gdzieś w terenie i wypić idealnie chłodzone  :piwko:  z tej lodówki  :hehe: .

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.