Oświetlenie wewnętrzne w Chateau

[Magic]

Witam! 
Jako nowy użytkownik za pewne zacnego forum na początek się przedstawię: 

Otóż na imię mi Adam, jestem ze stolicy naszego pięknego kraju. 

Nabyłem przed miesiącem moim zdaniem dość ciekawą przyczepę Chateau Cantara 450 move. 

Przyczepka za rozsądną cenę wiec wiadomo - pare rzeczy trzeba zrobić: 

Na samym początku wybebeszyłem wszystko co materiałowe czyli podkowę, materac, firany i zasłony oraz obicie ścian w okolicy łóżka. 
O poszukiwaniach tapicera dam znać w osobnym temacie. 

Tutaj chciał bym się skupić na elektryce a co najważniejsze na oświetleniu. 
W każdym powiedzmy rogu przyczepy (4szt) są zamontowane takie małe halogenowe (chyba) reflektorki. dwa się rozpadają a poza tym nie są zbyt urodziwe bo całkiem czarne i plastikowe zatem do wnętrza nie pasują. Tu zatem pytanie gdzie takowe coś w innym stylu za rozsądne pieniądze dorwać? myślałem ewentualnie o założeniu po prostu zwykłych reflektorków z marketu budowlanego i żarówkach 12V tyle, że bez transformatora. Czy to logiczne? Ponadto na suficie nad podkową jest zamontowane coś jak plafon chyba na jeden halogen.... tyle ze plastikowe dziadostwo jest nadtopione i brązowe więc trzeba wymienić. co polecacie w to miejsce?
Będę wdzięczny za odpowiedzi oraz za wyrozumiałość względem początkującego forumowicza   

[Magic]

I oczywiście nie w tej kategorii , o której myślałem. 
Czy mogę prosić uprzejmie Admina o przeniesienie do elektryki ?  

[Kajetan]

Ledy, ledy, ledy i jeszcze raz ledy   W Castoramie za 58 zł jest 5 m taśmy ledowej, do tego kilka wyłączników i masz załatwione całe oświetlenie według własnych upodobań. Naprawdę polecam   A w miejsce halogenu w plafonie możesz zwinąć kilka razy taśmę i masz b. silne oświetlenie. Lub kupić gotową żarówkę led w miejsce halogenu (ale zwróć uwagę na lumeny ) 

 

Aaaaa, teraz doczytałem, że plafon nadtopiony. To wymień sam klosz na nowy, zwykły, domowy i temat załatwiony. Do środka kilka pasków ledowych i będzie naprawdę git 

Edytowane 28 Grudnia 2014 przez Kajetan (wyświetl historię edycji)

[Magic]

Ledy, ledy, ledy i jeszcze raz ledy   

Też o tym myślałem, tylko moim dylematem nadal pozostaje kwestia zasilania, nie potrzeba do tego już żadnych przetworników ani transformatorów prawda? bo pomimo wejścia do przyczepy zwykłym prądem we wszystkich lampkach jest 12V prawda? 

[Cezarr]

Ale do oświetlenia ledowego możesz zastosować zasilacz który podłączysz do 220V. A 12V będziesz miał z przetwornicy, zresztą

na żarówkach powinno być napisane na ile są wolt 12 czy 220.

[Socale]

Ledy, ledy, ledy

...

Do środka kilka pasków ledowych i będzie naprawdę git

...

Tak zrobiłem u siebie z zachowaniem oryginalnych lampek sufitowych.

.

Sprawa zasilania ledów.

Nie jest to sprawa oczywista i tylko pozornie wsio powinno grać.

Najlepszy do zasilania ledów jest prąd bateryjny o znamionowym napięciu.

Jeśli na pokładzie jest zasilacz transformatorowy bez dopiętego akumulatora to podczas włączania/wyłączania indukuje się napięciowa "szpila" która skutecznie ledy niszczy. Koniecznie na wyjściu napięcia należy wpiąć kondensator dużej pojemności

np 4700-10000uF/25V, on napięciowe szkodniki pochłonie.

Elektroniczne zasilacze lepszej klasy są dla ledów bezpieczne, ale nie nadają się do doładowania obecnego na pokładzie akumulatora.

To są drobiazgowe różnice dla laika lecz istotne dla poprawności instalacji.

[Magic]

WojtEwa
Właśnie o takie detale mi chodzi  
Jestem w elektryce nie do końca oblatany dlatego mam dylematy jak to ugryźć  
Niestety Cepa stoi 130 km ode mnie więc nie jestem w stanie wszystkiego na już weryfikować a chciałbym się naprawdę dobrze przygotować do sezonu, żeby wszystko było tip top i śmigało jak głupie  
Tu moje pytanie, co powinienem sprawdzić i co ew wymienić  

[Socale]

Najpierw trzeba wiedzieć co aktualnie jest na pokładzie (jaki zasilacz/ładowarka/prostownik) czy ma być aku czy bez niego, co ma być docelowo.

Wszystko da się pogodzić.

Proponuję, nie kupuj nic z góry do budki bo może zostać nie wykorzystane - szkoda .

Na chwilę obecną, jeśli jest jakiś tam prostownik, ma być tez akumulator i oświetlenie led, to rozejrzyj się za jakimś stabilizatorem 12V np 2A

Mogę też podsunąć ci temat zastosowania np 2 ściemniaczy do led na pilota radiowego. Tam w pudełko zmieścisz kondensator i z powodzeniem możesz obciążyć to ledami/taśmami.

2 ściemniacze lub więcej, ile sobie zażyczysz.

Na przykład takie coś

http://allegro.pl/sciemniacz-rf-radiowy-96w-8a-do-tasmy-led-warszawa-i4824309833.html

lub z guzikami.

Tanio rozwiążesz problem bezpieczeństwa ledów bez konieczności dopasowywania się do źródła zasilania.

Edytowane 28 Grudnia 2014 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Najpierw musisz rozgryźć, czy masz zasilanie na oświetlenie 12V czy 220V. To sprawa kluczowa. Jeżeli 12V to nie powinno być problemów. Jeśli 220 - trzeba dołożyć zasilacz ale moim zdaniem taki mieć powinieneś, bo choćby do lodówki będzie potrzebny

[Magic]

Okejjjj  
To już mi nieco zaczyna klarować sytuację  
Wiem czemu się przyglądać jak będę w cepce tuż po nowym roku. 
Zatem temat chwilowo poczeka do nowego roku, za pewne zrobie zdjęcia, żeby wszystko było klarowne. 
Ok teraz zatem przeskakuje do kolejnej nurtującej mnie kategorii

Edytowane 28 Grudnia 2014 przez Magic (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Ok teraz zatem przeskakuje do kolejnej nurtującej mnie kategorii

 

Czyli ???   

[Magic]

Czyli ???   

A to już w temacie Ścian łóżek mebli i innych  

[Socale]

...

zasilacz ale moim zdaniem taki mieć powinieneś, bo choćby do lodówki będzie potrzebny

Eeee, lodówka na 230V poleci albo na gazie.

[Kajetan]

Eeee, lodówka na 230V poleci albo na gazie.

 No ale standardowo jest na 12, 220 i gaz. Szczerze, nie spotkałem się z budą bez trafo na 12V.... no chyba,, że Niewiadówka 

[ed]

Moim zdaniem należałoby do oświetlenia LED zastosować osobny zasilacz dedykowany dla nich. Trochę kosztuje ale masz pewność działania. Korzystając z zasilacza przyczepy będziesz miał migotające światło diod, gdy dołożysz kondensator do niego to migotanie ustanie ale ten element znacznie zwiększy napięcie wyjściowe (ok. 30%) z zasilacza, a to może powodować uszkodzenie diod.