Skocz do zawartości

komisy :) wszyscy wiemy jak to wygląda ale czasami warto przypomnieć


cicik

Rekomendowane odpowiedzi

To tak jak: "kupię każde auto" :) Ale jak zadzwonisz to się okaże, że nie każde i co zrobisz ogłaszającemu? Dzięki temu jest możliwość przebierania w ofertach sprzedaży i można wybrać perełkę spośród 30 odrzuconych.

 

Tak, masz rację, tylko ta "perełka" ma inne kryteria w oczach tego handlarza, gdy ją kupuje, a zupełnie inne, gdy ją ponownie sprzedaje. Wszyscy jednak o tym wiemy, tak jak wiemy, że 10-cio letni samochód, na ogół nie może mieć na liczniku 80 tys. km, oraz to, dlaczego tak się dzieje. Podkreślam: link zamieściłem wyłącznie w celu pokazania procederu od strony "kuchni", a takie rzeczy, oczywiście w różnej skali, można spotkać niemal w całym, zmotoryzowanym świecie.

Kristofer, kasa, kasa... Trudno się dziwić, że do Polski zwozi się tani złom, jeśli np. siostra mojej żony idzie na staż na studiach za 5zl/h. To są fakty i tylko ton wypowiedzi griswold'a IMO może denerwować. Patrząc na Polskę z oddali widzisz parę rzeczy, których nie widzisz z wnętrza.. I wnioski naprawdę nie są optymistyczne. Najbardziej boli to, że głośne krytykowanie wzbudza agresję w niektórych tych co zostali. Ps Tak w Polsce jak i w Irlandii jeżdżę autem za nie więcej niż jedną wypłatę ;)

 

Radku, ja już od dawna niczemu się nie dziwię. Wierz mi, że nie trzeba być na obczyźnie, aby dostrzegać realia, to już nie te czasy, gdy nie wszyscy zdawali sobie sprawę, jak wygląda życie gdzieś indziej, czego można oczekiwać oraz, jak być powinno. Dzisiaj każdy  jest doskonale zorientowany, gdzie żyje się lepiej, bardziej dostatnio, czy godnie. Przecież wiem, jakie są powody takiej sytuacji oraz, dlaczego wartościowi ludzie stąd uciekają. Niestety, dla opinii o nas, poza tymi wartościowymi, wyjeżdża też cała masa ... innych, którzy nagle zapominają, kim byli przed wyjazdem, a raczej powinienem napisać - ile mieli w kieszeni, bo tylko ta "wartość" sprawia, że natychmiast czują się lepsi i będąc "tam", robią krecią robotę.

Zaznaczam, że nie chcę uogólniać i nie wszyscy tacy są, ale gdy czytam: "Zrobcie cos ,do diabla,zeby ta opinie zmienic...!" lub, że "Polacy to trole i głupki", to ręce opadają.

Link, który zamieściłem, miał na celu jedynie pokazanie zjawiska, o którym raczej wszyscy wiemy, ale mało kto miał okazję zobaczyć to od przedstawionej strony, czyli widzianego oczami wykonawców tego procederu. Jak wiadomo z wcześniejszych postów (np. #19) i innych tematów, "zjawisko" to nie jest jedynie osobliwością polskiego rynku.

Niestety, Kol. griswold swoim postem poruszył trochę inne struny, więc nie mogłem się powstrzymać od stosownego komentarza.

Jak jednak napisałem, na szczęście są za granicą również osoby, które godnie potrafią nasz kraj reprezentować i nie wszyscy wyrażają się w stylu Kol. griswolda, zwłaszcza jeżeli mowa o Polakach i Polsce, a czytam to na forum już nie po raz pierwszy:

"tam ogloszenia nie od przypadkowych ludzi/bron boze od polakow,i w dodatku z wasami/bo oni sa za glupi,zeby wejsc na te strony/ale od ludzi,ktorzy naprawde sa fanami caravaningu"

:pad:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przykro czytac o tym,ze Polska jest :smietnikiem europy" a nawet i swiata,ale to niestety prawda...a co za tym idzie ...jak Polska to smietnik,to Polacy to trole? Zrobcie cos ,do diabla,zeby ta opinie zmienic...!

Przecież Kolega Griswold użył znaku pytającego na końcu zdania oraz pisze także o tym ,że  jest mu  przykro czytać o tym że; "Polska.............." ,myślę ,że źle użył cytatu.

Ja przyjąłem założenie że, niefortunnie zbudował w zdanie swoją myśl. Mam nadzieję, że moja interpretacja jest właściwa. W każdym bądź razie powinien zabrać głos ponownie .

Edytowane przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat emigracyjny latwy nie jest, i jak widze ze swojego doswiadczenia, bardzo latwo poczuc sie obrazonym przez adwersaza. Mam paru dobrych znajomych, ktorzy dosc alergicznie reaguja na "bo w Irlandii to jest lepiej", jakby obrazalo ich to osobiscie. Dla tego powstrzymuje sie jak moge, zeby nie pisac o roznicach miedzy Polska a Irlandia. Ale czasem nie wytrzymuje ;) Np. jaktos pisze, ze polscy lekarze to tacy doskonali fachowcy, co jest wierutna bzdura. I od razu jestem traktowany jako anty-Polak. Tyle, ze gloryfikowac Wysp rowniez nie mam zamiaru. 

 

Cham chamem zawsze bedzie (i wielu takich w Irlandii spotkalem), ale ostatnio dotarla do mnie wiadomosc, ze facet bardzo na poziomie, pracujacy na stanowisku "menadzerskim" w polskiej firmie transportowej wyjechal do Niemiec pracowac jako kierowca. To jest przykre, ze ktos taki musi szukac pracy ponizej swojego poziomu za granica, zeby z rodzina spokojnie zyc.

 

PS

Samochody staram sie kupowac od Polakow, bo z moich obserwacji wynika, ze kultura techniczna Irlandczykow ... szkoda gadac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety myślę, że Krzysztof dobrze interpretuje wypowiedź kolegi Griswold'a, poprzez analogię do wielu jego wcześniejszych wypowiedzi na tym forum.

Otóż Kolego Griswold, z niektórych Twoich wypowiedzi wynika, że nie jesteś już osobą młodą (tak jak i ja), u której rozumiał bym brak refleksji, więc albo kompletnie nie znasz europejskiej historii (w tym smutnej historii naszego kraju), albo...

Uogólniając, większość wad naszych rodaków, wynika nie, jak Tobie się wydaje, z posiadania wąsów, lecz z ogólnego ubóstwa naszego narodu - które jest wynikiem uwarunkowań historycznych, jak również geopolitycznych, a których sobie nie wybieraliśmy - po prostu TU się urodziliśmy.

Edytowane przez Hobbyuser (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krytykę od razu odpowiadać nie trzeba ale czasem warto się również zastanowić na krytyką.

Trochę dystansu do siebie. Nie ma się o co obrażać ale trzeba mieć na uwadze jedno, ze tak jesteśmy postrzegani.

Nie lubią nas w Niemczech, Anglii, Litwie, Rosji, Czechach itp. itd.!!!! 

Tak było ,jest i będzie a zmienić tego się nie da bo mamy to w genach. Od dziecka uczymy się cwaniactwa i stąd sprzedawcy , handlarze są niczym innym jak naszym odzwierciedleniem - odzwierciedleniem całego społeczeństwa.    

 

Ps. Przykład Kuźniar dziennikarz TVN

W jednym z udzielonych wywiadów mówi, ze wyjechałby tam gdzie jeszcze nie była noga Polaka.

Parę miesięcy temu chwali się tym co zrobił w Walmarkt-cie. Zostawiam bez komentarza.

A Kuźniar przecież  to nie Japończyk tylko Polak! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak pan Kuźniar to rzeczywiście wielki autorytet , jak mu tak źle w Polsce to czemu nie wyjeżdża, co to w ogóle za tekst?! Co do lubienia lub nie to sporo czasu spędziłem  w zachodniej części Niemiec i nie przypominam sobie nic co mogło by wskazywać że jakoś szczególnie nie lubią Polaków. Co do Anglii to bywam tam często za sprawą rodzinnych odwiedzin i również nie słyszałem o tym że Anglicy nas nie lubią.Lubią nas tak samo jak imigrantów z innych krajów. Na Litwie w Rosji i Czechach nie byłem więc nie wiem.Czasami zastanawiam się co jest powodem tego że niektórzy rodacy będący na emigracji tak zaciekle krytykują swoich rodaków i kraj swoich przodków? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że zapoczątkowałem małą dyskusję, a nie było to moim celem. :nono:

Jeszcze raz podkreślam, że w żadnym razie nie uogólniałem i dalej nie uogólniam sprawy, a moja wypowiedź odnosiła się jedynie do cytowanego posta Kolegi griswold.
Myślę, że bardzo dobrze zrozumiałem słowa griswolda, gdyż nie były one cytatem (brak podanego źródła), o czym wspomniałem, podobnie, jak i pytanie "...jak Polska to smietnik,to Polacy to trole?"  (pyt. retoryczne)

 

Wyjaśnię.
Griswold: Przykro czytac o tym,ze Polska jest :smietnikiem europy" (pojedynczy znak " trafił tu chyba przez przypadek)
 

Uważam, że to własny wniosek, ponieważ gdyby był to cytat, to powinno być podane źródło tych słów. Nie chodzi też o wcześniejszy link, który zamieściłem, bo nic takiego tam nie ma. Mniejsza z tym, to mnie jeszcze tak nie razi, bo wszyscy wiemy, jaka jest rzeczywistość i co ją powoduje.
 

Griswold uzupełnia początkową myśl i z pewnością własnymi słowami: a nawet i swiata,

 

Szybko też pojawia się wniosek: ale to niestety prawda

 

Myślę sobie: ok, niech mu będzie - zostaliśmy śmietnikiem całego świata, tylko patrzeć, jak nawet z Indii zaczną nam graty zwozić do przerobu.

 

Griswold: a co za tym idzie ...

Tu zaczynam nabierać podejrzeń, ponieważ Kolega griswold zaczyna rozwijać swoją myśl ...

 

Griswold:  jak Polska to smietnik,to Polacy to trole?

No i klops - mamy pytanie retoryczne, które zrodziło się podczas tego myślenia, a że tak jest, pokazuje kolejne zdanie, które się za moment pojawia:

Zrobcie cos ,do diabla,zeby ta opinie zmienic...!

Polacy, to jednak trole :look: - zdanie wspomnianą tezę potwierdza i wręcz nakazuje NAM, coś z tym zrobić! (do diabła i z wykrzyknikiem)

 

Właśnie w tym miejscu nie wytrzymałem :look:
Jak to odebrać, gdy ktoś pisze "Zrobcie cos ,do diabla"?

Dlaczego nie pisze np. zróbmy lub może wspólnie zastanówmy się, co zrobić ...?
Po chwili do mnie dociera - griswold już nie jest "MY", tylko "ONI" - jest już "inną, lepszą istotą".

 

Resztę uwag zawiera mój wcześniejszy post, napisany w trochę zawoalowany sposób, który może łatwiej będzie teraz zrozumieć.

Najciekawsze jest to, że opinia o Polakach nie bierze się z tego, co dzieje się tu, na naszym własnym podwórku (jak np. pokazane we wcześniejszych postach przekręty), tylko właśnie z zachowania tych, którzy wyjechali "gdzieś tam".
Więc, jak to właściwie powinno być? Może role powinno się odwrócić i napisać Koledze griswold:
Zróbcie coś z tym do diabła, aby taką opinię zmienić!?

 

Z pewnością nie oceniam wszystkich emigrantów jedną miarką. Życie pokazuje, że na ogół, najbardziej nagannie zachowują się jednak osoby bez wykształcenia (na pewno nie wszyscy, ale procentowo), dlatego napisałem:
dobrze się dzieje, iż wyjeżdżają z Polski nie tylko "plombier polonais" (przysłowiowi hydraulicy - nic im nie ujmując), ale również "jajogłowi" (ludzie wykształceni), bo to oni w głównej mierze mogą pozytywnie i z dobrym skutkiem kreować i naprawiać wizerunek Polaka za granicą.

Reasumując: zupełnie nie potępiam tych, którzy wyjechali! Co więcej, dobrze rozumiem!
Nie toleruję jednak, gdy takie osoby stają się nagle kimś "wyższym" i w taki też sposób, demonstrują swoją pogardę dla tych, którzy jeszcze przed chwilą byli ich rodakami.

I to chyba było by na tyle.

PS

Wydaje mi się, że wszystko wyjaśniłem.

Przepraszam, jeśli ktokolwiek mógł poczuć się czymś urażony.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ze kolego griswold zastanowcie sie nad soba i robcie dobra robote na tej wyspie, a my tu juz dobrze wiemy co robic zeby

Polska to brzmiało dumnie...

 

J. :bzik:

 

uid_6b4583834008e702a6b5a15e9e8b05a51319

Edytowane przez jacek l (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, że kolego griswold, nie pomagaj nam więcej, nie lataj po całej Anglii za częściami do przyczepek dla kolegów z Polski, nie staraj się już o nic więcej, bo i tak parę osób, które Cię kompletnie nie zna, już wystawiło Ci cenzurki. I co byś nie zrobił, i tak wykonają na Tobie lincz. 

Jak to było  :hmm:  "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem"?

Edytowane przez miedzyniaki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caly Czas,podkreslam,CALY i ZAWSZE,czuje sie Polakiem,i dlatego boli mnie fakt,ze cala reszta  zarowno europy jak i swiata,niestety tak NAS postrzega!!!/Polakow/   Wiem i domyslam sie jak bardzo to boli,bo jest to opinia krzywdzaca,a chodzi mi tylko o to ,ze jak na razie,to nie mamy wplywu na to,zeby cokolwiek zmienic.Zobaczcie na przykladzie ostatnich wydarzen; Polakow nazwano winnymi holokaustu!!! Jaka byla reakcja ze strony Polskiego min.spraw zagran.i dyplomacji??? i czym sie zadowolili??? I tak jest we wszystkich podobnych sprawach!!! Naprawde ,opatrznie mnie zrozumieliscie...A co do kol.Cristofer,to powiem Tobie szczeze,ze wole,po dziesieciokroc byc i czuc sie "tutaj"jako ten obcy.-niz "niby swoj" w Niby"swoim kraju.Przeciz polityka Polska jest polityka prowadzona przeciwko swoim obywatelom,a kazdy szanujacy sie kraj prowadzi w mniejszym czy wiekszym stopniu,ale polityke PROobywatelska,WIEC O CZYM TU DYSKUTOWAC!!! Trzeba byc bardziej otwartym na ludzi,a nie tylko doszukiwac sie  jakis potkniec i miec pozywke w postaci tematu;jak tu kogo skrytykowac,komu dowalic!!!I Wiem,ze jak zwykle zostane :objechany"przez Cristofera,ale coz,widocznie zawsze ostatnie slowo musi do niego nalezec.A tak wlasciwie to na jakim forum jestesmy,ze uprawia sie tutaj taka agresywna dyspute,przeciez to forum karawaningu!!! a nie przeciwnikow karawaningu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] dlatego boli mnie fakt,ze cala reszta  zarowno europy jak i swiata,niestety tak NAS postrzega!!!

 

Rozumiem, co piszesz, ale czy w takim razie, winisz za to tych, którzy pozostali w Polsce?

Jeśli nie, to skąd się to wzięło: "Zrobcie cos ,do diabla,zeby ta opinie zmienic...!"

Z drugiej strony, wyjaśnieniem chyba jest to: " wole,po dziesieciokroc byc i czuc sie "tutaj"jako ten obcy.-niz "niby swoj" w Niby"swoim kraju".

Trzeba byc bardziej otwartym na ludzi,a nie tylko doszukiwac sie  jakis potkniec i miec pozywke w postaci tematu;jak tu kogo skrytykowac,komu dowalic!!!I Wiem,ze jak zwykle zostane :objechany"przez Cristofera,ale coz,widocznie zawsze ostatnie slowo musi do niego nalezec

 

Również napiszę, że źle to odbierasz. Nikt chyba nie doszukuje się tu Twoich potknięć. Na 150 Twoich postów, wielokrotnie zgadzałem się z tymi, które zdarzyło mi się przeczytać (popatrz w historii), a jedynie dwa razy nie spodobał mi się Twój stosunek do Polaków i pozwoliłem sobie powiedzieć, jak to odbieram. Nie sądzisz, że na forum dyskusyjnym, jak coś napiszesz, to ktoś inny może odpowiedzieć, niekoniecznie zgadzając się z Tobą? Dlatego nie imputuj mi, że dybię na Twoje potknięcia i tylko szukam okazji, "aby Cię objechać". Dotychczas jeszcze tego nie robiłem. Obecnie wyraziłem jedynie swoje zdanie w odniesieniu do Twoich słów, to wszystko. Jestem przekonany, że w żadnym miejscu Cię nie obraziłem, a tym bardziej nie zauważyłem, aby ktokolwiek był agresywny. Komunikujemy się na forum za pomocą słowa pisanego, więc warto zwracać większą uwagę na sposób wyrażania swoich myśli, aby nie było nieporozumień i niedomówień. Nigdzie nie jest powiedziane, że ostatnie słowo musi do mnie należeć - daruj sobie złośliwości. Ponieważ napisałem już po trzykroć wszystko, co o tym myślę, łącznie z wyjaśnieniami, dlatego ostatnie słowo może równie dobrze należeć do Ciebie. Przecież nie musisz się ze mną zgadzać... :hmm:

 

Wcześniej lub później, ale może dojść do takiej sytuacji. Lobby producentów samochodów jest bardzo mocne, ale jest jednak i drugi biegun: producenci wszelkich części zamiennych, właściciele większych, czy mniejszych warsztatów, wreszcie sami użytkownicy samochodów. Nie można nie doceniać ich siły i wpływu na cały rynek motoryzacyjny.

Z drugiej strony, od dłuższego czasu mamy już z tym do czynienia, tyle tylko, ze w zakamuflowanej formie.

Jest przecież wiele podzespołów, części, elementów składowych, których nie można w ogóle naprawić, które mogą wymagać ingerencji ASO, lub są obliczone na konkretny okres eksploatacji. W takich przypadkach nie pomogą już nawet najbardziej "złote rączki", dlatego sądzę, że kiedyś, jeśli nie ustawą, to takim działaniem, uda się producentom wymusić określone procedury naprawcze. Na to, niestety nie będziemy już mieć wpływu, tak jak nie mamy wpływu na jakość obecnie produkowanych rzeczy.

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Żadne po­gróż­ki nie wpły­ną na moje wy­stą­pie­nia pu­blicz­ne, ich plan jest po­wszech­nie znany i na pewno się nie prze­stra­szę, choć­by wy­to­czy­li prze­ciw­ko mnie ar­ma­ty. Prze­ży­łem Hi­tle­ra, Sta­li­na i sze­reg róż­nych wstrzą­sów, to prze­ży­ję też »Praw­dzi­wych Po­la­ków«"

 

"Ko­cham moich ro­da­ków, choć do­pro­wa­dza­ją mnie do cho­le­ry" 

 

Dobrze, że śp. Władysław Bartoszewski powiedział te słowa w Gazecie Wyborczej i Super Expressie, bo gdyby odważył się napisać to u nas na forum, byłby zlinczowany...

Takie małe OT i już się nie mieszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.