Skocz do zawartości

Sprzedawca z Bogaczewa - jakieś doswiadczenie ?


Lady

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy koledzy, jako że wybieram się wraz z mężem i  jednym kolegą z forum ( dzięki mu za chęci :bravo: ) na oględziny pewnej przyczepki która znajduje się w Bogaczewie mam pytanko:

 

Może ktoś z Was ma już jakieś doświadczenie odnośnie tego sprzedawcy? Chętnie poczytam co o nim myślicie.

 

Pytam bo mam pewne , dziwne :hmm: wątpliwości- nie tyle co do cepki ale do samego sprzedającego. np

Na pytanie czy jest na miejscu możliwość sprawdzenia urządzeń elektrycznych  . Odpowiada , że tak ale... no właśnie  -jak już będziemy pewni że ją kupujemy i podpiszemy umowę przedwstępną- damy zaliczkę to wówczas podłączy co trzeba , a gdyby jednak okazało się że coś nie działa to on bez problemu zwróci kasę- dziwne co?

 

Coś mi tu śmierdzi. Nie mam doświadczenia w zakupach tego typu ale to tak jakbym chciała kupić samochód za który najpierw miałabym wyłożyć zaliczkę  a później zobaczyć jak silnik działa :oslabiony:

 

Na oględziny tez mamy kawałek drogi ok 250( planowany wyjazd w najbliższą sobotę)  więc już sama się miotam czy warto z takim handlarzem robić interesy. Dodam jeszcze, że przyczepka nie jest zarejestrowana - trzeba jeszcze przetłumaczyć dokumenty itp , wiec nie ma mowy żeby wrócić z nowym nabytkiem w weekend.

Jeśli chodzi o samą cepkę to warto byłoby ja zobaczyć bo ze zdjęć i opisu sprzedawcy cieknie :slina:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 215
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witaj.

 

Sprzedawcy nie znam, ale na zdrowy rozum najpierw się wszystko sprawdza, pokazuje, objasnia i ew. tłumaczy, a potem siada do stołu z umową i negocjuje cenę w przypadku usterek. Nie daj się naciągnąc!

 

Pozdrawiam

Coś już było o sprzedawcy z Bogaczewa.Opinie negatywne.Tylko czy to ten sam handlarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Może gość ci prześle zaliczkę to przyjedziesz obejrzeć. Omijać takich ludzi z daleka. Okaże się ze zostaniesz z piękną przyczepką z której kurnik sobie zrobisz. Odpuść sobie. Jest różnica pomiędzy zadatkiem a zaliczką.     http://prawo.rp.pl/artykul/252915.html

Edytowane przez Leon35 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś już było o sprzedawcy z Bogaczewa.Opinie negatywne.Tylko czy to ten sam handlarz.

http://forum.karawaning.pl/topic/16406-pojecha%C5%82em-do-bogaczewa-obejrze%C4%87-przyczep%C4%99/ nie wiem, czy chodzi o tego sprzedawce...ale Bogaczewo, to raczej wioska, więc za wielu Ich tam pewnie nie ma. Opinia raczej nie wnosi zbyt wiele...oprzyrządowanie to kwestia ceny, a nie ma w tej opinii opisane czy budka sucha, a to jest moim zdaniem być,albo nie być dla przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na pytanie czy jest na miejscu możliwość sprawdzenia urządzeń elektrycznych  . Odpowiada , że tak ale... no właśnie  -jak już będziemy pewni że ją kupujemy i podpiszemy umowę przedwstępną- damy zaliczkę to wówczas podłączy co trzeba

 

to może spytaj się, czy do ją na wakacje do wypróbowania , jak sie sprawdzi to zapłacisz  jak nie to zostawisz ją pod granicą albańską i zadzwonisz, żeby sobie odebrał  :]

 

przecież to kpiny 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z campu kupił od niego dwa lata temu. Gdzie byl zaciek - dokręcona półka z zupelnie innego materiału.

Namiot nie pasował i dopiero na koniec sezonu dostarczył mu inny, badziewiarski.

Wszystkie listwy dachowe do uszczelniania, nie polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer rej potwierdza się na stronie:  http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk/sider/soegning.aspx

 

 A jej numer rej to RY2134, podany VIN,lecz poza tym że to Dethleffs nic wiecej nie ma.

Edytowane przez Robert1975 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veni, vidi, vici....ale do rzeczy. Byliśmy obejrzeć tę przyczepę 350 km w jedną strone i moim zdaniem na marne. Opis mega a rzeczywistość jak zwykle szara. Przyczepa napewno miała przygodę z przodu, niechlujna wymiana uszczelnień z dwóch stron, pod kanapą z prawej strony ślady silikonu i naprawy, luk bagazowy wklejony bez dbalosci, podłoga tyl prawy róg-rozwarstwiona, wymaga naprawy, w szafkach wewnątrz zamarznieta woda-podobno efekt grzania przyczepy poprzedniego dnia, naklejki ozdobne na zewnatrz jedne nowe, druga strona wyplowiala i to ta strona od namiotu, dziwne....sprzedawca poirytowany ze chcemy sprawdzać sprzety czy działają. Na plus tylko środek, rzeczywiście w ładnym stanie. Z góry dziękuję dwóm forumowiczom za wyjazd, choć nie ja bylem kupującym to wyjazd bardzo edukacyjny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

tro

Edytowane przez Robert1975 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że wypłowiałe naklejki, to akurat nie musi świadczyć o czymś złym, bo jak przyczepa w miejscu stałego parkowania stoi w miejscu takim że tylko z jednej strony pada słoneczko to szybko pojawią się różnice w kolorach między stronami (u mnie po trzech latach). PRAWA strona budy żywa,a lewa wiecznie skąpana słońcem mi wypłowiała. Natomiast cała reszta tego co piszesz jest "be" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to już napisał sympatyczny kolega Robert1975 przyczepka okazała się klapą .

Opowieści zamieszczone w ogłoszeniu, że cepka jest  w100% nie naprawiana i stan idealny - nie ma nic wspólnego z rzeczywistością . Z odległości 10 metrów było widać wyciekający uszczelniacz spod wszystkich możliwych połączeń, a drzwi ostawały od ściany dobre 0,5 centymetra i również uszczelnione  czymś w rodzaju smoły.Prawdopodobne była uderzona lewym przodem co  jako laik zauważył też mój mąż( inny odcień pokrywy schowka ) jak też na szybko "zrobiony" sylikon pod narożnikiem( połączenie ściany z podłogą) i spore plamy na podłodze .

Odnośnie różnicy w kolorach  to być może jest to wina parkowania ale odnieśliśmy wrażenie, że przyczepa objechała świat dookoła kierując się tylko na wschód, bo z jednej strony niebieski kolor przestał istnieć a druga strona wyrazista jakby miała rok czasu.

 

 mam 5 zdjęc uszczelnienia  :

post-17814-0-98941500-1417355300_thumb.jpgpost-17814-0-45610400-1417355358_thumb.jpgpost-17814-0-52420100-1417355386_thumb.jpgpost-17814-0-00323500-1417355417_thumb.jpg

 

Czy to wygląda oryginalnie?Na pytanie do sprzedawcy ruszał ramionami  lub odpowiadał być może albo nie wiem.

 

Na archiwizowanie stanu przyczepu - szkoda było czasu( decyzja jednogłośnie była negatywna)

 

Ogólnie super wycieczka - mazury o tej porze też  są piękne .My prawie na pewniaka jechaliśmy po nią .

 

Tak czy siak jeszcze raz Wielkie dzięki dla chłopaków za pomoc ( Robert1975 i polo63) :bravo: może zdarzy się okazja wypić kiedyś wspólnie :piwko: , bo stracili przez nas całą sobotę.

post-17814-0-76523900-1417355468_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.