Skocz do zawartości

Włochy. Czy aby na pewno jest tam tak super ?


Kluchojady

Rekomendowane odpowiedzi

pokazywanie cennika Oaza Mira to taki trochę strzał w stopę, bo można dać cennik oddalonej kilka kilometrów Kozaricy na minimalnie niższym poziomie i już będzie ok połowę taniej - ale to nie wątek o Chorwacji.

 

dzięki za cenne rady o Włoszech, w tym roku będąc na Istrii prawie rzucaliśmy monetą co robić dalej.. ostatecznie odpuściliśmy okolice Wenecji ze względu na pogorszenie się pogody w tym rejonie.

 

Dla mnie jazda na południe Włoch przy spalaniu rzędu 11L ON przy tej cenie - mocno bolesna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 126
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Najwiekszym minusem sa ceny

Może gdybym trafił na mały przydomowy kemping za 15e ;)

 

lpg jest tanie, niecałe 70c to prawie jak w PL :-)

 

My byliśmy z kartą ACSI. W efekcie za 9 nocy zapłaciliśmy dokładnie 595,72 PLN, co daje w przeliczeniu za noc 66,19 PLN za 2+1. Czy to drogo?? 

Trzeba tylko pokombinować jak zaoszczędzić na tym na czym się da  :]

 

W PL zapłaciłem tyle w listopadzie, po ciężkim targowaniu, "Pod Krokwią" w Zakopanym i stałem w błocie, a kible były żenujące.....

 

LPG, faktycznie jak sie poszuka to i leciutko poniżej 0,70 euro można znaleźć, co daje cenę zbliżoną do drogich stacji w PL  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My byliśmy z kartą ACSI. W efekcie za 9 nocy zapłaciliśmy dokładnie 595,72 PLN, co daje w przeliczeniu za noc 66,19 PLN za 2+1. Czy to drogo?? 

Trzeba tylko pokombinować jak zaoszczędzić na tym na czym się da  :]

 

 

mnie wychodzi 48e za dobę  :skromny: (bez zniżek, ale w sezonie)

podobnie wyszło w Sabbiadoro (też z kartą), a jest 200km dalej, czyli kolejny zbiornik gazu ;)

 

sam pisałeś w wątku obok że Włochy są drogie ... i są

IMO to jest największy minus, mnie bez szaleństw wyszło 5kzł (tylko 6dni w IT), podobny wypad do Cro 3kzł 

 

ale jak za parking kroją prawie 100zł za 4h  :bzik:

 

Sam pobyt uważam z udany nie czuję się zawiedziony, ale też nie było łał,

brudu nie widziałem (życzył bym sobie takich kibelków na plaży wszędzie)

 

Mnie się bardziej Grecja podobała, zwłaszcza Sithonia :) (gdyby tylko było bliżej)

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam pisałeś w wątku obok że Włochy są drogie ... i są

 

 

I nadal tak twierdzę. Nas było stać tylko dlatego, że pojechaliśmy z kartą ACSI i dlatego, ze moja Zafira jest na LPG. Zbyszek tylko dojechał, postawił Vitarę na 10 dni i wrócił do AT. Na miejscu jeździliśmy Zafirą (7 os.) i koszty gazu i autostrad szły na połowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cen, to wcale na nie nie narzekałem. Miało być strasznie drogo a moim zdaniem było "europejsko" może tez dlatego że zimą byliśmy w Berlinie i nas to tak nie szokowało. 0,3l coli - 1eu, pizza od 3eu (tak 40cm), lody 1,5/2 eu (ale za mega porcje), paliwo 1,6eu (nastawiałem sie na 2eu). Zwiedzanie (wejściówki) też jakos nie zabijały a dodatkowo dziecko wchodziło wszedzie free.

Kempingi - 40eu a std. jak w CRO za 20EU. Niby wszystko czyste itp ale to nie to. Moze znowu Berlin dał znac bo tam był chotel za niecałe 40EU (ze śniadaniem) i wszystko było po "niemiecku" :)

To że włosi żyja inaczej niby wiedziałem, ale zetknięcie się z tym "boli". To tez pokazuje że ktoś tu mocno zwariował i niestety sądze ze to MY polacy. Nigdzie w EU nie spotkałem się z takim parciem na prace, nadgodziny, zeszmaceniem się dla kasy jak w PL. Europejczycy nie dość że zarabiają wiecej od nas, to mają free niedziele, sjeste, siedzą na plażach w ciągo tygodnia :D. O 16 wychodzą z roboty i mają all w czterech literach. Co najgorsze wystarczy pojechac już do Czech by to zobaczyć.

A wracając do włoch, zoskoczyła tylko trudno powiedzieć czy na + czy na - ich kultura jazdy. W 2008 będąc nad gardą jeździli jak szaleni, teraz w stylu "niemieckiego emeryta". Skoro na GRA musiałem jechaś 80km/h środkowym pasem (z przyczepą) i co chwila wyprzedałym jadących max 70km/h włochów. Dziwne uczucie. (Dopiero po wakacjach doczytałem jakie oni teraz mają mandaty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co chwila wyprzedałym jadących max 70km/h włochów. Dziwne uczucie. (Dopiero po wakacjach doczytałem jakie oni teraz mają mandaty)

 

A czy zwróciłeś uwagę na znaki? Nas dopiero koledzy z tirów na CB, uświadomili, że jest zakaz wyprzedzania z przyczepą. I rzeczywiście był znak, odwołany dopiero przy rozjeździe na Triest i AT. I prawym pasem ciąg ciężarówek i nikt poza nami się nie wychylał. To i my spasowaliśmy, a za to wykroczenie ponoć zabierają prawo jazdy na 3 miesiące  :look:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.........................................

A wracając do włoch, zoskoczyła tylko trudno powiedzieć czy na + czy na - ich kultura jazdy. W 2008 będąc nad gardą jeździli jak szaleni, teraz w stylu "niemieckiego emeryta". Skoro na GRA musiałem jechaś 80km/h środkowym pasem (z przyczepą) i co chwila wyprzedałym jadących max 70km/h włochów. Dziwne uczucie. (Dopiero po wakacjach doczytałem jakie oni teraz mają mandaty)

Mandaty są u nich tak skuteczne jak u nas.

Kultury jazdy nauczyły ich rosnące ceny paliwa.

W ciągu dwóch/trzech lat zużycie paliwa spadło o 25%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogo czy nie, pytanie może inaczej należy sformułować.

 

Np. Czy gdzie indziej można spędzić podobne wakacje taniej - w porównywalnej odległości od PL i w porównywalnym otoczeniu (podobny klimat, ciepłe morze, ładne widoki, atrakcje turystyczne, kempingi o porównywalnym standardzie, jedzenie itd..)

 

Jeśli nie drogo - to taniej niż gdzie?

Jeśli drogo - to również drożej niż ?

 

i nie chodzi tu o ceny poszczególnych art. a łączny koszt, bo że np. pizza czy lody są tanie to mnie nie wzrusza bo ileż na to się wyda, ułamek budżetu. Najważniejsze koszty to wg mnie paliwo, opłaty drogowe, kemping i konkretne żarcie choć to już mniej - bo jak ktoś chce przyoszczędzić to prowiant zabiera w 100% z PL i na tym może bazować a co zobaczy i przeżyje to jego bez względu na to czy jadał w restauracjach czy u siebie pod cepką.

 

A na marginesie :hmm: - tyle się mówi że Włosi to gorąca krew :D a to lenie po prostu są - tylko by się byczyli  :] gorącą krew to oni maja chyba tylko do :klotnia: i  :sex:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gusia z moich skromych doświadczeń wynika, że:

A) Widoki, krajobrazy:

Chorwacja, Włochy, Francja są na podobnym poziomie - wszędzie można znaleźć piękne miejsca

B) Zabytki

Właściwie wszędzie podobnie - zależy kto co lubi bo wszędzie jest cała masa atrakcji - trzeba tylko się naszykować do wyjazdu i wiedzieć co chcemy zwiedzić

C) Ceny paliwa + koszt dojazdu

Najtaniej Chorwacja, potem Włochy, na końcu Francja (ale ze względu na odległość głównie). Paliwo najdroższe we Włoszech.

D) Koszty jedzenia, restauracje itp

Chorwacja - Włochy - podobnie
Francja najdrożej - zdecydowanie powyżej przeciętnej

E) Kampingi

Francja - Włochy - podobnie cenowo i jakościowo. Chorwacja wypadła najgorzej choć też nie było bardzo źle.

F) Ogólnie pojęty brud, bałagan itp

Pomijając drogi to Chorwacja była na podobnym poziomie co Włochy

Francja chyba najczystsza ale też bez szału.

G) Plaże
Najlepiej Francja, Włochy słabo, Chorwacja ogólnie też słabo (choć na PAGu zaliczyłem piękne plaże). Ale zobaczyłem za mało by mieć jakiś lepszy obraz - wypowiadam się więc tylko o moich doświdczeniach.


Podsumowując:
Globalnie nie ma dla mnie znaczenia czy wydam na wakacje o 40 % więcej czy mniej - ważne abym wrócił zadowolony z tych wakacji.
W Chorwacji chyba najwięcej rzeczy mi dokuczało ale też było ok.



To tylko moje spostrzeżenia i każdy może się nie zgadzać - wiadomo, że każdy ma inne doświadczenia.

Edytowane przez toa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nadal tak twierdzę. Nas było stać tylko dlatego, że pojechaliśmy z kartą ACSI 

 

ile miałeś zniżki ?

mnie dali 10 czy 15% na osoby, co przy ok 30e za osoby, daje 3e/dzień, na 6dni niecała 100 (koszt karty 50zł)  :bzik:

to nawet nie jest jedno wyjście na lody ;)

 

po sezonie jest większa zniżka ?

To tylko moje spostrzeżenia i każdy może się nie zgadzać - wiadomo, że każdy ma inne doświadczenia.

 

dokładnie, jestem ciekaw czy w IT można spędzić wakacje "budżetowo" ?

w Cro jak pisałem, stałem na kempingach po 18-15e (za 2+2) oczywiście std nie przystawał do tych IT

ale mnie basen nad morzem nie jest potrzebny, tak jak sala fitness, czy animacje dla dzieciaków

W Grecji jest jeszcze lepiej, bo można stać na dziko ;)

 

w Cro parkowałem za free (choć to się zmienia), w IT większości są parkomaty 

ceny jedzenia chyba porównywalne (markety)

 

plaże ... co kto lubi, można znaleźć też piasek (Nin)

 

w IT prawie nie było muszli :(

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile miałeś zniżki ?

mnie dali 10 czy 15% na osoby, co przy ok 30e za osoby, daje 3e/dzień, na 6dni niecała 100 (koszt karty 50zł)  :bzik:

 

 

Karta ACSI nie działa na zasadzie zniżek. To karta posezonowa, ale sa kempingi, które ją honorują nawet do 15 lipca i zaczynają pod koniec sierpnia. Nasz kemping wchodził w program już od 23 sierpnie. Kartę kupujesz za ok 80 zł przez neta. Dostajesz katalog z kempingami biorącymi udział w programie (jest tez oczywiście dostępny w necie na ich stronie) i wybierasz co Ci pasuje. Są kempingi w cenie 12, 14, 16 i 18 euro (choć w Czechach widziałem i za 10 euro) nasz był za 16 euro. W tej cenie masz opłacony pobyt dla dwóch osób (parcela, prąd, przyczepa, itd.) dopłacasz tylko taksę turystyczną dla danego kempingu i za dzieciaka wg cennika. Ten kemping dodatkowo miał jeszcze promocję (też na ACSI) w postaci 7=6 Czyli jedna noc gratis Całość dała razem taką kwotę jaką podałem kilka postów wyżej. Karta zwróciła się i jeszcze zarobiła, tym bardziej, że pod Wenecją też z niej korzystaliśmy (kemping 18 euro + dopłaty, wyszło chyba 27 za dobę) a i w Austrii, po okazaniu karty, choć kemping nie jest w katalogu, z 29,90 zrobiło się 24,70 za dobę :)

 

Oto link do strony ACSI:

 

http://www.campingcard.co.uk/gb/en/europe/

Edytowane przez Kajetan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My byliśmy z kartą ACSI. W efekcie za 9 nocy zapłaciliśmy dokładnie 595,72 PLN,

co daje w przeliczeniu za noc 66,19 PLN za 2+1. Czy to drogo??  < TANIO !

Trzeba tylko pokombinować ...  < JAK ?

 

@Kajetan

Na tym kempingu byliście od 23.08.2014r. > 9 nocy

 

Jak trzeba pokombinować żeby zapłacić = za noc 66,19 PLN za 2+1

 

Liczę na wszystkie sposoby biorąc pod uwagę słupek z cenami w okresie  >  23/08 - 30/08

Osoby 6,1+6,1+4,3+(8,30parcela) = 24,80€ x 4,20zł/€ = 104,16PLN/noc

104,16 - 66,19 = 38,19 zł < rabat = 57,697537392%

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.