mirekg9 Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Witam. Jak w temacie. Chciałem w swojej przyczepce zamontować licznik, a ponieważ nie chciałbym czegoś spalić to proszę o pomoc w jego podłączeniu. Mam taki oto licznik..... Tak był podłączony w poprzedniej przyczepie..... Moja tablica w szafie wygląda tak..... Czarny gruby przewód po lewo, to jest przewód zasilający. Rozumie w/g oglądania fotki z podłączonym licznikiem, że podłączenie licznika powinno być za bezpiecznikiem.? Patrząc na moją tablicę, powinienem --- przewody które wychodzą z mojego licznika, podłączyć w górne zaciski bezpiecznika.? Następnie przewody które aktualnie wychodzą z bezpiecznika /na górze/, powinienem podłączyć pod wolne zaciski w liczniku.? To tylko te trzy pytania. Czy dobrze rozumuję, czy może gdzieś się pomyliłem? Dziękuję za informacje i podpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strus251 Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Według mnie to: - licznik powinien być między bezpiecznikiem a tą kostką pod bezpiecznikiem (zapobiegnie to ewentualnemu uszkodzeniu licznika przez zwarcie w układzie. Najpierw zadziała bezpiecznik). - przewody z dolnego zacisku bezpiecznika wpinasz w miejsce tych co teraz masz w liczniku (tylko czarny w miejsce brązowego) - przewody które ci zostaną (po wyjęciu i wpięciu zasilania) przekładasz na wejście obok i wpinasz je w w dolny zacisk bezpiecznika). ALE UWAŻAJ, tak mi się tylko wydaje patrząc po fotkach. Nie bardzo tylko rozumiem dlaczego w poprzedniej cepce miałeś przewód przed licznikiem wychodzący równolegle z licznikiem. Coś było podłączone z pominięciem licznika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
California Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 (edytowane) Witam, jeśli mogę coś powiedzieć w tym temacie to bym proponował jednak licznik podpiąć za bezpiecznikiem , tak się robi ze względu bezpieczeństwa na prace przy instalacji. Sposób podłączenia licznika jednofazowego to nie inaczej jak , zaczynając od lewej to faza (L) zasilanie , drugi zacisk to faza (L) odpływ z licznika do instalacji przyczepy, trzeci to neutralny (N) czyli pospolicie mówiąc "zero" zasilanie i czwarty to "zero (N) odpływ do instalacji przyczepy. Patrząc jednak na ten licznik , to on nadaje się już tylko do muzeum , liczniki energii elektrycznej powinny być legalizowane chyba co 10 lat. Tak więc wskazania tego licznika mogą być obarczone bardzo dużym błędem, nie wspomnę już o polaryzacji napięcia przechodzącego przez niego . Pozdrawiam serdecznie. Edytowane 2 Września 2014 przez California (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirekg9 Opublikowano 2 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 (edytowane) ALE UWAŻAJ, tak mi się tylko wydaje patrząc po fotkach. Nie bardzo tylko rozumiem dlaczego w poprzedniej cepce miałeś przewód przed licznikiem wychodzący równolegle z licznikiem. Coś było podłączone z pominięciem licznika? Pewnie chodzi o ten brązowy przewóz-czyli w brązowej izolacji? Coś było, lecz już nie pamiętam i niektórych szczegółowych fotek już nie mam. Witam, jeśli mogę coś powiedzieć w tym temacie to bym proponował jednak licznik podpiąć za bezpiecznikiem , tak się robi ze względu bezpieczeństwa na prace przy instalacji. Sposób podłączenia licznika jednofazowego to nie inaczej jak , zaczynając od lewej to faza (L) zasilanie , drugi zacisk to faza (L) odpływ z licznika do instalacji przyczepy, trzeci to neutralny (N) czyli pospolicie mówiąc "zero" zasilanie i czwarty to "zero (N) odpływ do instalacji przyczepy. Patrząc jednak na ten licznik , to on nadaje się już tylko do muzeum , liczniki energii elektrycznej powinny być legalizowane chyba co 10 lat. Tak więc wskazania tego licznika mogą być obarczone bardzo dużym błędem, nie wspomnę już o polaryzacji napięcia przechodzącego przez niego . Pozdrawiam serdecznie. Czyli Twoja odpowiedź by potwierdzała to co napisałem wyżej i tak jak to było podłączone w Dethleffie? Co do "eksponatu licznika" może wartość muzealną ma /był z cepki z 87r/. Ale jest bardzo lekki /pomimo gabarytów/ a i korzystanie przez dwa tygodnie /już nie pamiętam ile kW - prąd pożyczony od sąsiada/, to do zapłaty wyszło 30 zł z małym haczykiem/. Za kW wtedy płaciłem 0,47 lub 0,57zł. Chyba nie na wszystkich polach sprawdzają ważność i legalizacje licznika? Lecz tutaj nie za bardzo myślę o tym aby go używać na polach kempingowych. Bardziej do rozliczenia z "chłopkiem" czyli z jakimś gospodarzem, gdybym stanął na dziko na jego "miedzy". ========================================== Jeśli już poruszam sprawy elektryki, to jakie ma zastosowanie i do czego są te drugie wyjścia z zasilacza? Edytowane 2 Września 2014 przez mirekg9 (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strus251 Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 W sumie to nie bardzo rozumiem różnicę czy przed czy za bezpiecznikiem jeżeli chodzi o to bezpieczeństwo. Zakładam, że podłączanie odbywa się przy odłączonej cepce od 230V, a jakiekolwiek prace przy ewentualnie wyłączonym bezpieczniku. Zakładam też, że nikt nie grzebie przy liczniku co chwila i to na kempie. Bardziej traktuję ten bezpiecznik jak zabezpieczenie za licznikowe a bezpiecznik na polu jak przedlicznikowe. Ale jak napisałem, nie bardzo kumam bo elektrykiem nie jestem. Mam tylko Jacek prośbę, dałbyś radę napisać ze 3 słowa czemu tak? Pytam poważnie, wiesz człowiek uczy się cały czas i chętnie dowiem się dla czego i będę wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
California Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 (edytowane) Witam, jeśli chodzi o ten dodatkowy zasilacz to jest to zasilacz napięcia stałego do urządzeń stało prądowych, rozejrzyj się po przyczepce lub po przewodach dojdziesz do urządzenia które zasila. Drugie przyłącze pewnie jest zmostkowane z pierwszym. Bardziej traktuję ten bezpiecznik jak zabezpieczenie za licznikowe a bezpiecznik na polu jak przedlicznikowe. Ale jak napisałem, nie bardzo kumam bo elektrykiem nie jestem. Mam tylko Jacek prośbę, dałbyś radę napisać ze 3 słowa czemu tak? Pytam poważnie, wiesz człowiek uczy się cały czas i chętnie dowiem się dla czego i będę wdzięczny Jeśli chodzi o zabezpieczenie przedlicznikowe jak to stosownie nazwałeś , jako wykonujący zawód elektryka zawsze wszelkie urządzenia powinny być montowane za bezpiecznikami. Nie wdając się już w bardzo szeczegółowe szczegóły pomijając całą wykładnie o prądach upływu czy spadku napięcia a skutecznością prądu zwarcia do wyzwolenia zabezpieczenia , pamiętając o tym że przeważnie przyczepy są zasilane przewodami o długościach rzędu 15-20metrów, to powinno zabezpieczać się maksymalnie blisko urządzeń instalację elektryczną . Jako że licznik jest urządzeniem mechaniczno elektrycznym i również jest narażony na uszkodzenia podczas podróży to nie chciałbym po podłączeniu i słabej instalacji w miejscu podłączenia mieć pożar w przyczepie bo licznik wygeneruje uszkodzenie a instalacja do której jesteś podpięty jest akurat chwilowo "zdrutowana". No takie malutkie trzy słowa chyba wystarczą. Pozdrawiam serdecznie. Edytowane 2 Września 2014 przez California (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirekg9 Opublikowano 2 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Do podobnego zasilacza w poprzedniej przyczepce miałem więcej przewodów i to z dwóch wejść lub wyjść..... tutaj fotka... więc dlatego pytam...? Jeśli już o elektryce /jak coś to niech Adm. lub Moder. przeniesie lub podepnie.... Chodzi o lampy-oświetlenie w łazience...to mam takie... Żaróweczki do nich są, takie.....halogenowe!!! mocowane w poziomie... Taką samą żarówkę mam nad kuchenką przy świetlówce. Pytanka; Jaki jest odpowiednik takich żarówek, lecz w LED-ach? -w położeniu poziomym? --- czy lepiej wymienić oprawkę i inne żarówki ledowe? -w położeniu pionowym-taką mam nad kuchenką i nie ma miejsca na poziom.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
California Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 (edytowane) Witam, kolego zajrzyj tu http://www.komputronik.pl/product/163729/AGD/Oswietlenie/Whitenergy_zarowka_LED_G4_24_SMD_3528_1_2W_12V_ciepla_biala.html a i jeszcze tu masz co cię interesuje http://zarowkiledg4.blogujacy.pl/zarowki-led-g4-1-8w/ jest wiele możliwości zmiany na ledy. Pozdrawiam serdecznie. Edytowane 2 Września 2014 przez California (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_k Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Do podobnego zasilacza w poprzedniej przyczepce miałem więcej przewodów i to z dwóch wejść lub wyjść..... tutaj fotka... licznik 007.jpg więc dlatego pytam...? Na moje oko to zasilacz automat, który rozłącza zasilanie 12v z auta jeśli pojawi się napięcie 220 v. Inaczej mówiąc jeśli masz przyczepę zasiloną z auta lub akumulatora to w momencie podłączenia 220 v odcina zasilanie z aku a przełącza na zasilanie z transformatora. A co do żarówek - tak jak napisał California - szukaj żarówek led z mocowaniem/trzonkiem G4. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirekg9 Opublikowano 2 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Dzięki co do odpowiedzi na temat żarówki czyli z mocowaniem G4. W łazience za pewne zda ona egzamin, lecz przy kuchni/zlewie już się nie da. Praktycznie każda montowana w pionie /bo taka musi być/ to jest żarówką punktowa i nie daje rozproszonego światła. Chyba że się mylę - człek jest omylny?..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_k Opublikowano 2 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Niekoniecznie, takie żarówki teoretycznie mają diody z każdej strony więc świecą dookólnie. Jak masz blisko jakiś sklep elektryczny to podjedź i kup na próbę 1 sztukę. Drogie nie jest a zobaczysz jak to wygląda. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirekg9 Opublikowano 2 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 (edytowane) Dziękuję faktycznie szybciej odpowiedziałem niż, zerknąłem na podane linki. Ale jeśli już mam kupować tzw. z 100%-pewnością za radą Waszą - forumowiczów, to jakiej mocy mam zakupić te LED-y? Aby było widno-biało a zarazem nie zmieniało kolorów, czyli nie było sino /gdyż niektóre białe-zimne zmieniają kolorystykę otoczenia/.... Edytowane 2 Września 2014 przez mirekg9 (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strus251 Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Jako że licznik jest urządzeniem mechaniczno elektrycznym i również jest narażony na uszkodzenia podczas podróży to nie chciałbym po podłączeniu i słabej instalacji w miejscu podłączenia mieć pożar w przyczepie bo licznik wygeneruje uszkodzenie a instalacja do której jesteś podpięty jest akurat chwilowo "zdrutowana". Jacek, dzięki. W sumie to wystarczyło mi tylko to co zacytowałem. Jest to takie oczywiste a nie wziąłem w ogóle tego pod uwagę . Sywa, co żarówek do łazienki. Ja używam takich LEDów do jakich Jacek linka zamieścił http://www.komputronik.pl/product/163729/AGD/Oswietlenie/Whitenergy_zarowka_LED_G4_24_SMD_3528_1_2W_12V_ciepla_biala.html Tylko ja używam tej w lampce na biurku. Moc = 2W (ta z linka 1,2W). Kupuję je w Castoramie po jakieś ~ 8-9zł/szt. Barwa ciepła bo zimna jest na prawdę zimna (też miałem). Te drugie tez do dostania w Castoramie bez żadnego problemu. Może zamieść jeszcze fotkę tych opraw z kuchni. Może wymyśli się jeszcze coś innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Port Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Powiedzcie mi Koledzy, czy taka samoróbka z tym licznikiem sywy jest honorowana na kempingach? np. jak masz swój licznik i właściciel kempingu ma przyłącze też z licznikiem, to z którego licznika spisywany jest pobór prądu do rozliczenia. Następna sprawa, jak sywa ma licznik w cepce, a na kempingu jest opłata zryczałtowana np 10,- zł / dobę to czy można domagać się rozliczenia za prąd nie z ryczałtu tylko z własnego licznika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strus251 Opublikowano 3 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2014 Wedlug mnie to wlascicel bierze swoj licznik pod uwage (w koncu nie ma pewnosci czy twoj cos tam nie zaniza ). Prad jak masz z ryczaltu to raczej ryczalt i tyle. Kiedys ktos napisal ze dogadal sie z wlascicelem kempu ale to byl jakis maly kemp i do tego malo znany. Ale raczej dla mnie to taki bajer dla bajeru. Inna sprawa jest u sywy ktory ma tam zaprzyjaznionego chlopa za miedza na dzialce i pozycza od niego prad. Wtedy jakos mozna sie porozumiec. Ale to tez musi byc ktos znajomy bo ilu chopow w PL pozwoli ci biwakowac u niego na miedzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.