Hobby DeLux 495 do naprawy czy kupować

[Arti23]

Witam

 

Wczoraj z żoną oglądaliśmy przyczepę Hobby De Lux 495 z 1998 roku. Przyczepa w stanie prawie idealnym, w środku normalne ślady użytkowania ale nie przesadnie zniszczona. Zonie bardzo podoba się wnętrze i rozkład. Piszę prawie bo jest jedno ale: przyczepa była naprawiana z przodu a powodem naprawy był jakiś niewielki pożar w okolicy bakisty. Do wymiany jest bakista, do poprawki przednia ścianka i przednia część dachu oraz roleta i moskitiera (załączam fotki). Przyczepa sprowadzona z Holandii. Wewnątrz brak zapachu spalenizny i po wyposażeniu (parapet wew, szafki, podsufitka, część łóżka przylegająca do przedniej ściany, wszystkie meble w tym samym kolorze i odcieniu) nie widać nic niepokojącego. Narożniki wewnątrz czyste i suche.

 

A teraz pytania

 

1. Kupować czy nie ?

2. Ile moze kosztować taka naprawa ?

3. Czy taka naprawa ma wogóle sens ?

4. Czy przednie słupki są czymś wypełnione czy puste ?

5. Czy naprawa dachu w postaci wstawiena arkusza laminatu (w miejsce blachy którą ktoś załatał dach i uszczelnił silikonem) i zaklejenia szpar szpachlą z włóknem szklanym będzie w tym wypadku skuteczna ?

6. Ile pieniędzy zaproponować sprzedającemu za tą cepkę ?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Arti23 (wyświetl historię edycji)

[terrino]

Wrak, odpuść sobie, naprawa nie ma sensu.

[Pyrek]

Moim zdaniem chcąc  to naprawić w sposób profesjonalny to naprawa może przekroczyć wartość przyczepy w pełni sprawnej z tego rocznika. Ja bym ją sobie darował.

[GregorY]

Jak koledzy wyżej.

To nie brak bakisty jest problemem tylko łatany dach.

Moim zdaniem buda wyłącznie na części.

[Ir & Ed]

6. Ile pieniędzy zaproponować sprzedającemu za tą cepkę ?   <  0 (słownie=zero)

 

 

@Arti23

Z ciekawości napisz za ile chcesz kupić przyczepę ? ... rząd wielkości +/-

Możesz napisać na PW

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)

[TomekKnaus]

^{Poszycie dachu całość +bakista + poszycie przedniej ściany - wiąże się z ściąganiem obydwu listew wzdłuż przyczepy  - w sumie cała przyczepa do rozebrania - czy warto ???? WARTO - pod warunkiem jeżeli przyczepa kosztuje tyle co 0,5 gorzkiej, inaczej koszt naprawy (+koszt zakupu) przewyższy wartość przyczepy}

^{Daj sobie spokój i szukaj nieuszkodzonej .}

^TomekKnaus

[Robak]

Nie kupować, nie dopytywać o koszty, szukać dalej. Ten "delikatny pożar" przypomniał mi autentyczne ogłoszenie które kiedyś czytałem osobiście: "Sprzedam Daewoo Espero, po delikatnym dachowaniu".

Powodzenia w poszukiwaniach!

[strus251]

ktoś wczoraj lub przed wczoraj wrzucił zdjęcia tej cepki na forum również z zapytaniem czy warto. Tylko tam nie było mowy o pożarze w bakiście.

Tylko zdjęcia były "za dnia" oraz z rozłożonym przedsionkiem chyba na jakimś kempie.

 

Niestety nie wiem tylko w którym temacie bo czytałem przez telefon. 

[sosek]

Tak jak napisał Gregory , nawet o tym nie myśl .

[NOBOCAMP]

Kupując coś takiego myśl od razu o tym jak będziesz ją sprzedawał. Cena zakupu plus remontu,stan do jakiego będzie doprowadzona, a i tak zostaniesz ze "starym kinem". Dzisiaj ceny takich sprawnych egzemplarzy to 15-20 tysi,bez dodatkowych kosztów, często z przedsionkiem.Ciekawe ile pan sprzedający liczy sobie za nią teraz.

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez NOBOCAMP (wyświetl historię edycji)

[Trafko]

Delikatny pożar , a ciekawe co na dachu było.

Pewnie grilla sobie zrobili.

Poza tym fachowiec który naprawiał dach to z pewnością jest ograniczony umysłowo  , on zepsuł niż naprawił.

Ostatnia deska ratunku to telefon do Andrewy 1 z Częstochowy i tyle w temacie .

[finger]

To subtelne połączenie blach na dachu wkrętami miało na celu przerobienie czepy na durszlak a przejście z rybiej łuski na perforację w podszybiu to nowy trend w tuningu karawaningowym . Eeee , też się nie znacie .

 

Hobby to trzeba w tej przyczepie mieć do dłubania a De Luxe to już było .

Odpuść sobie .

[jarobaro]

moim skromnym zdaniem to nie pozar jest tu przyczyna takiej ruiny przyczepy a drzewo które spadło na nio i ja zmiazdżyło, ale bym sobie nie zawracał nią głowy bo to wiekszy ból głowy niż podczas szukania innej cepki, ODPUŚĆ SOBIE