komisy w okolicy trójmiasta ?

[Tomii]

Tommi > nie mozesz opierać swojej opinii na podstawie fotki,jeśli osobiście zobaczysz wtedy możesz wyrazic obiektywna opinię , sam widzisz opinia wynikła z niechlujstwa pracownika,nie można ciągle za nimi chodzić i sprawdzać co robią

 

Słuchaj jak byś chciał wiedzieć to byłem u Was, czy Ciebie, czy kto Was tam wie ilu Was z jednego konta pisze (polecam poczytać uważnie regulamin forum - swojego konta nie można użyczać innym) i nawet dokonałem zakupu.

Co mogę powiedzieć o załatwionej u Was transakcji (kupowałem przedsionek):

- mimo że umówiony byłem wcześniej że przyjadę po zakup sprzedający nie przygotował należycie wszystkich jego składników

- po przyjeździe na miejsce sprzedający oznajmił mi że ma mało czasu i szybko trzeba sprawę załatwiać bo ona zaraz jest umówiony

- po "szybkim" sprawdzeniu przedsionka mówię że nie ma jednej ściany, sprzedający powiedział "niemożliwe" po czym poszedł szukać do kanciapy i znalazł

- stelaż do przedsionka który dostałem nie był od tego przedsionka (szczęście że jakoś nie mam dwóch lewych rąk i dało się go bez większych akrobacji przerobić)

- śledzie które dostałem do przedsionka tez nie były od niego

- jedna ze ścian była mokra, sprzedający oznajmił mi że musiał ją właśnie umyć i dlatego

- w domu po rozłożeniu okazało się że jeden z brzegów dachu jest poszarpany lub wygryziony przez myszy czego na zdjęciach nie było widać. Po prostu przedsionek był źle przechowywany

 

Generalnie wkurzyło mnie trochę zachowanie sprzedającego. Jadę ponad 250 km po przedsionek, zapowiadam się dzień wcześniej i umawiam na konkretną godzinę. Przybywam punktualnie i wszystko robione jest na zasadzie "bierz to Pan, dawaj kasę i jedź już" chociaż przez telefon wszystko było super, ekstra i nie ma problemu.

 

Pozdrawia ten co Was zna tylko z fotek

 

Pogrążacie się troszkę pisząc takie rzeczy na forum....

[elaola]

Tomii a może Ty byłeś ten "bezczelny" klient

[Tomii]

... który kupił i teraz głupoty na forum wypisuje

[mymlon]

mymlon > na każdej przyczepie sa min 4 kartki z opisem,w którym jest zawarte wszystko na temat przyczepy ,również ze pomagamy załatwic przegląd i tłumaczenie jest tam też mój numer telefonu ,pod którym udzielam wyczerpujących informacji , co do "popracowania nad tym" oczywiscie problem zostal rozwiązanany ,pani nie pracuje i nigdy nie pracowac u mnie .

 

Mark problem w tym że kobieta tego nie wiedziała a o przeglądzie i tłumaczeniu rozmawiałem z Tobą (może bratem ?) Jednak rozmawiałem z Facetem!!!

 

PS. Jeśli już załatwiasz takie sprawy to plus

[siwy45]

Przecież wystarczyło przeczytać co oni wypisują przecież przebija tak jak pisałem arogancja i buta do klienta, inaczej mówiąc kupuj i ssp........... a teraz są czasy że placę i wymagam.Przywołali czasy że teraz nie komuna a oni właśnie postępują jak za komuny i mają pretensję do innych a nie do siebie,myślę że rynek zweryfikuje takie firmy.Winni są wszyscy pracownicy,kupcy.brak placu a zakasać rękawy i do roboty bo za 600 zł., to faktycznie nikt nie chce przyjść a może trzeba im dopłacić aby dali popracować

[tomekk]

Witam !

 

Także prowadzę prywatną działalność i wyznaje bardzo proste zasady (a mam bardzo trudnych klientów) :

 

- klient ma zawsze racje,

- nigdy nie przekonuje klienta, że racji nie ma,

- po wszelkich zarzutach, przeprosiłbym, oraz zapewnił, że podniosę poziom swoich usług,

- nigdy nie zwalam winy na pracownika (to jest żenujące), od właściciela oczekuje się doskonałości absolutnej. PRL naprawdę minął.

Aha jeszcze jedno, w przypadku braku pracowników spełniających wymagania pracodawcy, trzeba samemu pracować, lub ograniczyć zakres usług.

 

Oczywiście z jednym się w częściowo zgadzam, jakaś część naszego społeczeństwa nie za bardzo się chce pracować i okazuje się, że nie w pensji tkwi problem. Ale jest to już chyba inny temat.

 

Pozdrawiam

[AndrzejGD]

 

- klient ma zawsze racje,

- nigdy nie przekonuje klienta, że racji nie ma,

- po wszelkich zarzutach, przeprosiłbym, oraz zapewnił, że podniosę poziom swoich usług,

- nigdy nie zwalam winy na pracownika (to jest żenujące), od właściciela oczekuje się doskonałości absolutnej. PRL naprawdę minął.

 

wybacz kolego ale to co napisałeś to jakieś bzdury z jakiegoś pondręcznika dla domokrążców

prowadze warsztat samochodowy i wybacz zeby klient miał racje co mam mu naprawic

jeszcze żeby go nie przekonywać że nie ma racji to przesada,najgorsi są klienci tzw starej daty,nie ma zielogo pojecia co ma pod maską ,a przyjeżdza i chce jeszcze asystowac przy naprawie,

jesli mechanik cos żle zrobi to jest jego wina,a nie moja ,ale to sie zdarza rzadko,najczęsciej uczniom.

już widzę komentarze że nie szanuję klentów,szanuje ich,ale jest mi wszystko jedno,mam pełny parking i pracy na miesiąc do przodu i specjalnie nie dbam o zdanie klienta,bo i tak wraca ,więc jest chyba jest zadowolony

co do pracowników ,bez wzgledu na wypłate ,potrafia nie przyjść do pracy przez kilka dni,to moja wina ? nie po prostu maja pracę w 4 literach

 

zainteresował mnie ten temat poniewaz przymierzam sie do zakupu przyczepy,ale widze że wszelkie tłumaczenia kolegi Mark1 sa bez sensu,bo zawsze się trafią takie osoby jak elaola która wyrażając swoje zdanie pisze jakies bzdury ,widocznie elaola chciała zabłysnąć przed świętami

 

zawsze relacje pracodawca - pracownik są trudne ,ale jak sie komuś nie podoba być pracownikiem to niech sam zostanie pracodawcą ,ale na litość Boska niech nie stosuje sie do zasad tomkka bo są dobre dla akwizytorów .

[tomekk]

Witam !

 

No cóż, Andrzeju, każdy ma prawo do swojego zdania. Tak na marginesie, moje odczucia są "zbudowane" na podstawie mojego życiowego doświadczenia. Twoje mogą być jak najbardziej inne.

 

Pozdrawiam

[Tomii]

Andrzej dziwnie piszesz (drugi post i już tak pewnie się czujesz, dziwne też że używasz tej samej przeglądarki co Mark1 i jesteś z podobnej okolicy. Nie chciał bym niczego sugerować, ale coś mnie tu śmierdzi). To jak się obchodzisz z klientami to Twoja sprawa i może lepiej nie chwal się tym na forum bo nie masz się czym chwalić. Ja sam powiem, że samochodu do mechanika nie oddaję. Wszystko robie sam bo chce mieć zrobione to dobrze, a niestety z usług różnych mechaników rzadko kiedy byłem zadowolony .

 

Kolego i proszę uwagi w stylu

bo zawsze się trafią takie osoby jak elaola która wyrażając swoje zdanie pisze jakies bzdury ,widocznie elaola chciała zabłysnąć przed świętami

zostawić dla siebie, albo wyrażać się w sposób delikatniejszy. Kobietą, a szczególnie Naszym forumowym szacunek się należy. Następnym razem będą kary

[szary11]

wybacz kolego ale to co napisałeś to jakieś bzdury z jakiegoś pondręcznika dla domokrążców

 

Każdy zawód ma specyficzne strony i nie można uogólnić, że jakieś podejście jest błędne.

 

ale na litość Boska niech nie stosuje sie do zasad tomkka bo są dobre dla akwizytorów .

 

Wiem, że musisz jako mechanik mieć rację co robisz, ale klienci też nie są durni... jedni wrócą drudzy nie. Zbytnio podpiąłeś wypowiedź Tomka do swojego fachu - tu fakt - może się nie sprawdzić.

[AndrzejGD]

wybacz kolego ale to co napisałeś to jakieś bzdury z jakiegoś pondręcznika dla domokrążców

 

Każdy zawód ma specyficzne strony i nie można uogólnić, że jakieś podejście jest błędne.

 

ale na litość Boska niech nie stosuje sie do zasad tomkka bo są dobre dla akwizytorów .

 

Wiem, że musisz jako mechanik mieć rację co robisz, ale klienci też nie są durni... jedni wrócą drudzy nie. Zbytnio podpiąłeś wypowiedź Tomka do swojego fachu - tu fakt - może się nie sprawdzić.

 

na szczęście pracy dla mechaników nie zabraknie na najblizsze 10 lat

[ed]

Jako klient nie wymagam aby sprzedawca obłapiał mnie za kolana i klękał, ale już dawno minęły czasy gdy wchodziłem do sklepu a tu ktoś na mnie warczał "czego". Ja przychodzę do sklepu z kasą i czy ja tam zostawię zależy i tu trzeba by wyliczać a wyliczać, ale jedno jest pewne na pewno nie kupię nic w sklepie gdzie towar jest niekompletny, byle jak przygotowany do sprzedaży i będzie nieuprzejma obsługa. Za kasę kupę wszystko a sprzedawca swoim towarem czytaj przyczepa się nie naje. Wszedłem na strone kórą polecal mark1 i pierwsza lepsza oferta niekompletna np Wymiary przedsionka: brak Czy panie kierowniku-sprzedający tak trudno wziąć metr i to zmierzyć?

[Yabulon]

na szczęście pracy dla mechaników nie zabraknie na najblizsze 10 lat

Powodzenia życzę, ale na wszelki wypadek szukaj może nowego zajęcia Czasy teraz niepewne

[AndrzejGD]

Andrzej dziwnie piszesz (drugi post i już tak pewnie się czujesz, dziwne też że używasz tej samej przeglądarki co Mark1 i jesteś z podobnej okolicy. Nie chciał bym niczego sugerować, ale coś mnie tu śmierdzi). To jak się obchodzisz z klientami to Twoja sprawa i może lepiej nie chwal się tym na forum bo nie masz się czym chwalić. Ja sam powiem, że samochodu do mechanika nie oddaję. Wszystko robie sam bo chce mieć zrobione to dobrze, a niestety z usług różnych mechaników rzadko kiedy byłem zadowolony .

 

Kolego i proszę uwagi w stylu

bo zawsze się trafią takie osoby jak elaola która wyrażając swoje zdanie pisze jakies bzdury ,widocznie elaola chciała zabłysnąć przed świętami

zostawić dla siebie, albo wyrażać się w sposób delikatniejszy. Kobietą, a szczególnie Naszym forumowym szacunek się należy. Następnym razem będą kary

 

ciekawe kolego że nie zareagowaleś jak elaola napisała swój post ,kipiało z niego nienawiścią,wyrywanie zdań z całej trsci i pisanie do tego komentarza,szczególnie tak głupiego to jest nie na miejscu.

ja np. wyciągnalem inny wniosek z jej postu,powstrzymam się od komentarza,bo ....... bardzo boje sie kary

 

 

nie rozumiem kolego co oznacza 2 post i czuje sie pewnie ? mam 40 lat i mysle ze w moim wieku bedziesz sie tez czul pewnie.

 

co do tej przegladarki nie rozumiem ,jest ich klika dlo wyboru,wiec Twoje insynuacje są troche nie na miejscu .nie mów ze tez Mark1 używa windowsa xp jak ja,bo to chyba niemozliwe

[AndrzejGD]

nie mam zamiaru być adwokatem ale :

 

Wszedłem na strone kórą polecal mark1 i pierwsza lepsza oferta niekompletna np Wymiary przedsionka: brak Czy panie kierowniku-sprzedający tak trudno wziąć metr i to zmierzyć?

 

to jakas bzdura, wyjątkowo czytelna strona nie widiziałem zeby ktos podawał długość fartucha.

 

bez wzgledu na to ,pojade do tej firmy,bo wiem ze klienci zawsze przesadzaja,wiem przeciez co o mówia o mojej firmie ,ale mi to nie przeszkadza i nie bede sie nikomu tłumaczył