Skocz do zawartości

Mała-DMC1000kg pod Auris


carlito

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 140
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeśli auto dobrze służy to polecam je zostawić i wybrać coś takiego, dzięki pochylonej przedniej ścianie mniejsze opory powietrza. Ja swojego Dethleffsa ciągałem Fabią Combi 1.4 16V 100 KM w benzynie i dawała radę więc dieslem spokojnie ją pociągniesz.

 

http://karawaning.net/delta3900.htm

 

lub

 

http://karawaning.net/fjord.htm

Nooo...powiem szczerze ze ta pierwsza jest calkiem calkiem.W drugiej nie widze zdjec z wnetrza. Ta delta jest ciekawa...czy ten egzemplarz warty jest blizszego zainteresowania?....cholera,mialem zmienic auto :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoookojnie...wybór przyczepek w wadze dmc1200 jest duzy i w tej kategorii jest kilka modeli ktore nam sie podobaja. Kupujac Toyke nie planowalem ogona i szczerze mowiac nie zwracalem uwagi na mozliwosci pociagowe autka.

Taak wiem.Sam do konca nie wiem czy dobrze robie,ale dzis kupie mala budke w przyszlym roku bede chcial zmienic auto to znow chcac polepszyc komfort wakacji bede chcial zmienic przyczepke.A jak poczekam zmienie auto kupie wieksza budke (docelowa) to posluzy mi kilka lat.Taki przyjalem to myslenia...

 

Wiesz... apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nie chcę Cię odciągać od zmiany holownika mocno ale chociaż to przemyśl. Zmienisz holownik na taki, który pociągnie budkę do 1200 kg, kupisz budkę 1200 DMC a potem stwierdzisz, że budka jest za mała/stara/ma za mało wyposażenia itp więc będziesz chciał zmienić budkę. Jak polecisz na kilka zlotów i zobaczysz innych wypsione czepki to też będziesz miał sporo przemyśleń. Potem okaże się, że do Twoich nowych wymagań żadna budka do DMC 1200 nie pasuje i trzeba 1600 DMC i znów będziesz zmieniał holownik :)

Ja na Twoim miejscu kupiłbym jakąś fajną francuzkę około 4-4,4 m i wtedy sam ocenisz co Ci pasuja a co nie.

Ale oczywiście tak czy inaczej życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warta zainteresowania, do tego w miarę młoda :)

Druga do której podałem link jest świeżo sprowadzona, pewnie za "chwilę" Pan Bilan doda więcej fotek.

Warto zadzwonić i się dopytać. Ja bym jednak obstawiał Deltę i tak jak pisze mój przedmówca apetyt rośnie i nie ma końca.

Edytowane przez terrino (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apetyt rośnie w miarę.... jeżdżenia. My zaczynaliśmy naszą przygodę we wrześniu 2011 roku kupując przyczepę o długości 500cm + dyszel (6,6m). Już po pierwszym wyjeździe na majówkę 2012 wiedzieliśmy, że to sport dla nas :). Od tej pory zmieniliśmy 3 holowniki i mamy kolejną czyli drugą przyczepę. Czas szybko leci. Jak masz sprawdzony samochód to może dobierz do niego przyczepę na początek- czyli na przyszły sezon. Zostaw sobie wolne 3000-5000zł na doposażenie i zakup "akcesoriów"... Na pierwsze wyjazdy wybierz wyłącznie porządne campingi - czyste i godne tego "1 razu". Jak rodzinka odpowiednio się zarazi to później nie będzie problemem wyjazd na gorszy camping, bo zawsze jest ta myśl, że przecież następny będzie lepszy :).

 

gorzej jak zmienisz samochód, kupisz dużą przyczepę, "utopisz" gratis 20-40.000zł a po 1 wyjeździe dowiesz się, że było głośno, brudno i w ogóle brakowało hotelowego łóżka z all inclusive.

 

przyczepa delta całkiem fajnie się prezentuje, może warto zobaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apetyt rośnie w miarę.... jeżdżenia. My zaczynaliśmy naszą przygodę we wrześniu 2011 roku kupując przyczepę o długości 500cm + dyszel (6,6m). Już po pierwszym wyjeździe na majówkę 2012 wiedzieliśmy, że to sport dla nas :). Od tej pory zmieniliśmy 3 holowniki i mamy kolejną czyli drugą przyczepę. Czas szybko leci. Jak masz sprawdzony samochód to może dobierz do niego przyczepę na początek- czyli na przyszły sezon. Zostaw sobie wolne 3000-5000zł na doposażenie i zakup "akcesoriów"... Na pierwsze wyjazdy wybierz wyłącznie porządne campingi - czyste i godne tego "1 razu". Jak rodzinka odpowiednio się zarazi to później nie będzie problemem wyjazd na gorszy camping, bo zawsze jest ta myśl, że przecież następny będzie lepszy :).

 

gorzej jak zmienisz samochód, kupisz dużą przyczepę, "utopisz" gratis 20-40.000zł a po 1 wyjeździe dowiesz się, że było głośno, brudno i w ogóle brakowało hotelowego łóżka z all inclusive.

 

przyczepa delta całkiem fajnie się prezentuje, może warto zobaczyć?

Bardzo dobrze to ujales...teraz dzialam na telefonie ale jutro obejrze na kompie delte.Podoba mi sie. Jezeli sie zdecyduje to bede potrzebowal pomocy w ocenie technicznej,a moze bedzie ktos taki mily i bedzie w poblizu i zerknie na nia (mam 250km),ale to juz po decyzji o zakupie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że zanim kupisz coś w firmie na "k" to przeczytałeś ten wątek: http://forum.karawaning.pl/topic/4503-ostrów-wielkopolski-karawaning-kbilan/page-2

 

Każdy sam podejmuje decyzje, ale warto by były podjęte świadomie.

 

P.S. Ja bym nie zmieniał sprawdzonego auta gdybym nie miał pewności, że karawaning spodoba się rodzinie. Spróbuj najpierw z 1-tonową budą i jak będzie ok to wówczas pomyślisz co Ci pasuje najbardziej. Może długie pobyty stacjonarne? Wtedy duża buda. Może objazdówki po Europie? Wtedy znacznie mniejsza i najlepiej mocno nachylona z przodu. A może pobyt na dziko? Wówczas jak największa ładowność, aby zabrać wodę, solar i inne wyposażenie.

Póki nie spróbowałeś i nie wiesz co polubisz to marny jest sens pozbywać się sprawdzonego samochodu. Nie jest łatwo kupić dobre auto. Chyba że ktoś ma kasę na nowe to wtedy może wybierać z salonu do woli.

P.S.2. Kiedyś kupiłem motocykl i miałem nim jeździć na wycieczki z żoną. Pojechaliśmy dosłownie jeden raz i ... powiedziała, że starczy i więcej nie ma ochoty. Motocykl sprzedałem ze stratą po pół roku i kupiłem sobie enduro dla siebie, bo wiedziałem co mi się podoba. Nie zrób podobnie, że zmienisz auto, kupisz dużą budę i po jednym razie żona Ci powie że wystarczy i koniec. Nie życzę Ci tego, ale różnie bywa. Najpierw sprawdź czy ta forma wypoczynku chwyci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zostaje wypożyczenie przyczepki na początek dostosowanej do obecnie posiadanego auta.

Będzie najprościej i najtaniej (cena haka i wypożyczenie przyczepi) jak się spodoba to wtedy dalsze decyzje.

Wtedy zadecydujesz czy ma być większa czy mniejsza i może auto jednak zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też bym nie zmieniał auta. DMC = 1000 to już coś można znaleźć tym bardziej dla takiej załogi (2+1) i to nawet ciekawego. A znaleźć auto i cepkę to już chyba za dużo jak na najbliższe 2 lata aby nie wtopić (chodzi mi o uczciwość ofert i czas poświęcony na szukanie holownika i potem cepki). 

Dodatkowo uwierz mi, że cepka jaką kupisz "dziś" będzie i tak do zmiany wcześniej czy później. Tak po porostu jest, że po kilku/kilkunastu wyjazdach już wiesz co Ci przeszkadza, czego Ci brakuje itd. 

Kup to co dziś według Ciebie będzie OK ale i tak będziesz chciał więcej ;). Ewentualnie wtedy pomyślisz o zmianie holownika jak już będziesz szukał drugiej cepki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy dobrze radzą. Nie zmieniaj auta, znajdź przyczepę do 1000 kg DMC.

Jest kilka osób na forum ciągnące przyczepy jeszcze słabszymi autami i jakoś dają radę.

Generalnie po zobaczeniu kilku rozkładów wnętrza, rozmowie z użytkownikami i zastanowieniu się z rodziną, może okazać się, że z pierwszą przyczepą pojeździsz spory okres czasu.

Nie wszyscy wymieniają przyczepy po kilku wyjazdach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carlito a skąd wiesz, że cepka 1200kg będzie OK?

Auto masz jak piszesz zadbane i znasz je. To jest 90% udanej trasy wyjazdowej według mnie. Nie wiesz co kupisz i może być źle.

A co jak kupisz auto z DMC cepki np 1200 a znajdziesz świetną z DMC 1250kg? Będzie lipa. 

 

Do tego pamiętaj, że to Tylko Tobie na teraz wydaje się, że wiesz czego chcesz od cepki ale jeszcze nigdy z nią nie byłeś i tu jest cały problem.

Weźmy na przykład takich kilka pytań na początek:

- wolisz wejście przed czy za osią

- wolisz zamykaną sypialnię na tyle czy na przodzie

- wolisz rozkład z łóżkiem + podkowa czy 2 x podkowa czy 2 x łóżko

- wolisz kuchnię na tylnej ścianie czy na bocznej (jak bocznej to od przedsionka czy od drugiej strony)

- wolisz łazienkę w narożniku (przód/tył) czy wzdłuż ściany

- wolisz łazienkę z oknem i wywietrznikiem w dachu czy ślepą bez okna ale za to z oknem dachowym

- jak łazienka z oknem to od przedsionka czy od zewnętrznej (każda ma + i - ).

 

Właśnie w ten sposób staramy Ci się pomóc. Pokazując + i -, oraz podpowiedzieć o funkcjonalności ale nie podejmiemy za Ciebie decyzji i nie wskażemy konkretnej sztuki (poza tą którą znamy osobiście ewentualnie). 

Wiedząc jak dużo jest możliwych kombinacji w ustawieniu wnętrza przyczepy, masach, wyglądach i funkcjach doradzamy pozostawienie auta które znasz (daje możliwość znalezienia cepki dla 2+1) i znalezienie cepki aby zobaczyć co to karawaning, czy załapiecie bakcyla i dopiero po kilkunastu wyjazdach (krótkie/długie, dalekie/bliskie) po obejrzeniu większej ilości cepek na polach, po rozmowach z ich właścicielami sam dojdziesz do wniosku czy to co masz (czyli to co teraz Ci wydaje się OK) jest naprawdę OK dla twojej rodziny czy jednak teraz już widzicie co wam potrzeba a co wam przeszkadza.

 

Wtedy zdecydujesz co zrobić dalej (znaleźć inną cepkę i do niej dopiero holownik) czy zostajesz z tym co masz, czy zmiana samego holownika na mocniejszy itd.

dla tego nie złam się. To są Ciężkie decyzje i nie zawsze udane za pierwszym razem. Ale nie ma co się napalać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak...nie mam ciśnienia...przeglądam, jeśli jakaś do mnie przemówi to ją podrzucę na forum, jeżeli na Wasze "skromne oko" nie będzie budziła zastrzeżeń to się wybiorę na oglądanie. Na chwilę obecną znalazłem to:

http://www.klaja.pl/index.php/oferta/samochody-kempingowe-kampery/przyczepy-kempingowe-uzywane/przyczepa-kempingowa-eldis-wisp-3702/

Edytowane przez carlito (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że tu masz układ z jednym łóżkiem w którym śpicie w trójke :hmm: . Przy kiepskiej pogodzie ciągle go trzeba będzie rono i wieczór ścielić, żeby jakoś wspólnie zjeść... albo się pobawić (dziecko). Ja na twoim miejscu wybrałbym układ z tego Stecermana powyżej.

I jeszcze jedno. Każdą angielke przed kupnem w Twoim przypadku poprostu bym zwazył...


Wiem co mówie bo pierwszy raz w zyciu tego lata ścieliłem jedno z łóżek do posiłku przez 2 dni i ręce mi opadały...

Na prawdę to nie jest jak w domu z wersalką jesli masz zagospodarowane schowki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.