Skocz do zawartości

Powrót z Helu.


Robak

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie trafiłem na taką oto aferę:

http://kontakt24.tvn24.pl/temat,nie-wiemy-gdzie-te-samochody-upchnac-potezne-korki-na-pomorzu,139455,html?categoryId=496

Ciekawy jestem, co zainteresowani o tym myślą, bo ja proponuję albo zasypać Zatokę Pucką, albo zacząć używać głowy przy powrotach z wakacji (tzn. nie wymagam ilorazu od razu takiego, jak ma p. Doda Elektroda, żeby nie było). To tak, jak z tymi oburzonymi, że w niedzielę wieczorem na zakopiance są gigantyczne korki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Trzy tygodnie temu wracając z Władysławowa pokonałem 6 km w 1,5 godziny, a trzy , cztery lata temu to mnie na tym odcinku wyprzedzali harcerze maszerujący piechotką. Niektórzy pasażerowie maszerują na piechotę a potem wsiadają do auta.

I tak jest tam co roku a w weekendy najgorzej dlatego jak jadę do Władka to zabieram rowery i auta nie ruszam prawie przez cały czas. Są ścieżki rowerowe więc poruszanie się jest bezproblemowe ale powrót do domu to zazwyczaj 1/3 czasu tracę na odcinek Władysławowo obwodnica. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu codziennie jest cyrk. Jesteśmy na Horyzoncie i codziennie w godzinach dopołudniowych widzę kolejkę samochodów w stronę Władka. W środę byliśmy w Jastrzębiej - kolejka kończyła się za latarnią.

Dziś koło południa pojechaliśmy do Helu - kolejka do Władka sięgała za Kuźnicę. O 19:30 wróciłem bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzam do tego, o czym pisali Twoi poprzednicy, że jeśli się nie ma wyobraźni, to nie można płakać. Do Helu prowadzi jedna droga i nigdy się to nie zmieni. Znam takich, którzy zawsze płaczą, że korki i tragedia (wiadomo: wina Tuska), ale nie są w stanie zaplanować podróży tak, żeby nie stać w korkach. Jedyne co mogłoby jako tako usprawnić, to kierowanie ruchem we Władysławowie przez milicjanta. Ja rozwiązałem ten problem wiele lat temu: na urlop przyjeżdżam rano, a wyjeżdżam maksymalnie zaraz po wczesnym obiedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wczesnym obiedzie to stał byś wczoraj do kolacji :-D

Wczoraj córka moja wracała z Wladka,wyjechali o 20ej i juz był luz.

Ilekroć jeździliśmy w tamte strony zawsze wjazd bardzo rano a wyjazd późnym wieczorem. Zamiast stać kilka godz. w korku lepiej posiedzieć nad morzem. Tylko taki plan podróży oznacza zawsze jazdę nocą a nie wszyscy taką preferują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robak, jeśli o to chodzi to masz rację. Ludzie wiedzą, że są korki a i tak jada o tej godzinie a nie innej. Ale za to TVN ma o czym materiały robić...

Podobnie jest na trasie Augustów - Białystok. W niedzielę około 18 też zawsze jest droga pełna. Może nie korki ale pełna i niebezpieczna - wąska, miejscami kręta i do tego ludziska rozgrzani po weekendzie pędza do domu. A godzina lub dwie później już luz. Ale chyba człowiek ma to w naturze, że jest zwierzakiem stadnym i lubi tłok :)

PS. Dobrze, że nie muszę jeździć do Władka - bliżej mam puste plaże i drogi, obwodnice i autostrady Litwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ale chyba człowiek ma to w naturze, że jest zwierzakiem stadnym i lubi tłok :)

 

Władek jak Władek ale ktoś widział jak wyglądało Zakopane w ten wek. ??? szok :D i bezradność służb porządkowych. 

Do Morskiego Oka to był taki pochód, że w najlepszych latach pierwszomajowe pochody wymiękają :D :D :D A jakaś kobita się skarżyła, że nie mogła się wydostać ze sklepu na ulicę tak było gęsto :D

Ot mają ludzie cela co do miejsca i terminu "wypoczynku" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wracałem wczoraj, ruszelem z Dębek o 14.30... z pełną świadomością że bedą problemy. Pi razy oko dawałem sobie 10 godz. na powrót (400 km). Troche pobawiłem się z Yanosikiem (uwzględniał z góry wszystkie objazdy jakie tylko ludzie wymyslali na CB) i gdybym się twardo trzymał to pewnie zyskał bym z 2 godz. tracąc na jakości dróg którymi probował omijać koreczki. A tak spokojnie o 0.00 byłem w domu. Oczywiście jadąc lajtowo i z przystankami na McDonad-y, kupy i inne siku po drodze.

 

P.S.

Z Wejherowa na Chwaszczyno i dalej w trójmiasto przez centrum w kierunku S7. Na obwodnicy trójmiasta w tym czasie korek stał w miejscu z powodu 3 wypadków (info z CB). Dalej po drodze zatkane było jedynie w okolicach NWG i kawałkami do Elbląga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.