Bankomaty za granicą - kursy, prowizje.

[Kajetan]

Właśnie rozmawiałem w Aliorze, czemu byli uprzejmi tak mnie złoić na przeliczniku (1 euro=4,72 zł, w dniu kiedy w ich własnym kantorze było po ok 4,4 zł) i tłumaczenie było, że to Mastercard ma taki przelicznik i na przyszłość radzą nie płacić kartą za granicą. Żenada. W Pekao SA też miałem Mastercarda i jakoś tak drakońskich przeliczników nie było.

 

Co polecacie ???

[jacek00]

Tylko konto walutowe.

 

I gdzie masz przelicznik 4.4? Ich kantor a ich kurs walut ze spreadem to różne rzeczy. Zobacz na stronie alior na dole kurs walut a w nim pozycje euro2 - to wg tego kursu jest liczona sprzedaż. Spread na poziomie 15% - czyli na tyle Cię łoją.

 

Patrz moja powyższa dyskusja, gdzie pokazałem ile jesteśmy w plecy w aliorze gdy wybieramy złotówki z bankomatu z konta w PLN. Przy 1000eu dopłacamy do interesu ponad 300 zł. Dużo prawda?

Edytowane 8 Marca 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

A co z innymi walutami: CZK, HUF, HRK ??? 

[chris_66]

A co z innymi walutami: CZK, HUF, HRK ???

Najpierw idzie przeliczenie na Euro a potem na PLN, dlatego dobrze mieć konto walutowe bo jest bez strat

[Commander]

Chris... żyjesz . Przecież swoje konto kazałeś usunąć .

[Kajetan]

Najpierw idzie przeliczenie na Euro a potem na PLN, dlatego dobrze mieć konto walutowe bo jest bez strat

 

Czyli podwójne przewalutowanie.....    A jak tu ze stratami ?? 

 

W Aliorze jest konto walutowe, ktoś może podpowiedzieć, czy to ma sens? Ja sie akurat na tym kompletnie nie znam. W piątek biorę urlop i chcę zamknąć ten temat. Albo przenieść konto do innego banku, który nie ma takich niespodzianek albo zostać w Aliorze. 

Edytowane 8 Marca 2016 przez Kajetan (wyświetl historię edycji)

[Commander]

No dobra każdy daje tu rady-porady tyle że mało kto z nich korzysta.

Ja mam jedno wspólne konto z żoną + 2 karty płatnicze. Opłata za konto 30 zł jeśli miesięcznie nie wpłynie na nie X kwota.

WSZYSTKO za free...po kursie bankowym.

 

Credit Agricole . Polecam.

[chris_66]

Chris... żyjesz . Przecież swoje konto kazałeś usunąć .

 

przecież się nie zabiłem (jeszcze)  , żyję i zwiedzam 

a konta jeszcze nie zamkli to z przyzwyczajenia zaglądam 

No dobra każdy daje tu rady-porady tyle że mało kto z nich korzysta.

 

ja korzystam , mam konto złotówkowo-walutowe w PEKAO i sobie chwalę - praktycznie wszystko za darmo 

[jacek00]

No dobra każdy daje tu rady-porady tyle że mało kto z nich korzysta.

Ja mam jedno wspólne konto z żoną + 2 karty płatnicze. Opłata za konto 30 zł jeśli miesięcznie nie wpłynie na nie X kwota.

WSZYSTKO za free...po kursie bankowym.

 

Credit Agricole . Polecam.

Ale te kursy bankowe potrafią być właśnie zabójcze - patrz mój post o kursie aliora

[Commander]

W zeszłym roku policzyli mi przy wypłacie z bankomatu gotówki forinta 2 grosze więcej niż był w tanim kantorze w Krakowie...

[Toledo]

Czyli podwójne przewalutowanie.....    A jak tu ze stratami ?? 

 

W Aliorze jest konto walutowe, ktoś może podpowiedzieć, czy to ma sens? Ja sie akurat na tym kompletnie nie znam. W piątek biorę urlop i chcę zamknąć ten temat. Albo przenieść konto do innego banku, który nie ma takich niespodzianek albo zostać w Aliorze. 

W przypadku konta walutowego są opłaty. Taniej jest w aliorze kantor walutowy

[jacek00]

Najpierw idzie przeliczenie na Euro a potem na PLN, dlatego dobrze mieć konto walutowe bo jest bez strat

 

To zależy. W przypadku MasterCard w krajach gdzie nie ma EUR, czyli Czechy, Węgry itp najpierw idzie przeliczenie na walutę rozliczeniową, którą wybrał sam bank wydający kartę. W przypadku VISA nie ma już podwójnego przewalutowania, ale MasterCard zostawia wolną rękę bankom. I np wyjmując Kuny na Chorwacji najpierw przeliczy Ci z KUN na USD, a potem z USD np na EUR albo PLN. Oczywiście już po złodziejskich kursach.

 

Czyli jeśli kartę wydał nam MasterCard, i jesteśmy w krajach gdzie nie ma EU, a są Korony, Kuny i inne to najlepiej płacić USD. Wtedy przewalutowanie idzie po dobrym kursie właśnie na USD i unikamy podwójnego przewalutowania.

 

Polecam wszystkim ten artykuł, który jasno objaśnia, że płacenie kartą rozliczaną w PL za granicą jest słabym pomysłem. No chyba, że nas stać

http://jakoszczedzacpieniadze.pl/jak-madrze-placic-na-zagranicznych-wakacjach

Edytowane 10 Marca 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Ir & Ed]

@jacek00  > ...np wyjmując Kuny na Chorwacji...

 

Do HR zawsze zabieramy banknoty 50 i 100 zł.

wymieniamy wg potrzeb na   →    poczcie

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

Edytowane 10 Marca 2016 przez Ir & Ed (wyświetl historię edycji)

[Effendi]

W zeszłym roku policzyli mi przy wypłacie z bankomatu gotówki forinta 2 grosze więcej niż był w tanim kantorze w Krakowie...

 

a koszty dojazdu do tego " taniego kantoru " i stracony czas na ile wyceniasz ?  mniej niż 2 grosze na forincie ?

[Commander]

Effendii nie rozumiem o co Ci chodzi. Napisałem w tanim, a nie najtañszym. Mieści się on w prawie każdej galerii handlowej w Krakowie. Ja mam najbliżej do Bonarki, to jakiś 1 km. Przy okazji zrobiłem zakupy na wyjazd w Auchan itd.

Zawsze kupuję jakąś walutę na drogę... Pamietam ze kupowałem forinta za 1,34 a ze ściany w Lipotfurdo wypluło za 1,36 zł.

 

A na ile wyceniasz zniechęcenie ludzi do opowiadania o własnych rozwiązaniach publicznie na forum...