Pierwsze wakacje z własną przyczepą - czesc 1 - Bi Village

[marcin81]

Relacja bardzo skrupulatna, gratuluję wyjazdu.

Ja w Chorwacji byłem dopiero 3 razy więc nie dorastam do pięt w większości w tym wątku. Kraj przepiękny, ludzie bardzo mili ale bez przesady, atmosfera wspaniała. Nikt nigdy mnie nie przeganiał i nie groził mandatem, aczkolwiek patrole policji widziałem jak jeszcze nie było autostrady i jeździło się 8-emką. Co do parkingów masz racje mogłyby być bardziej zadbane, ale nie odbiegają zbyt od naszych gdzie musisz zapłacić za skorzystanie z toalety a idąc przejść się z dzieckiem, żeby rozprostować nogi napotykasz co kawałek na sterty srajtaśmy, ( w ubiegłym roku żona mając awarie auta jadąc z dziećmi na działkę musiała zapłacić za parking na stacji benzynowej 5 zł za każdą godzinę dopóki nie zabraliśmy auta). Także kolego Boma polecam najpierw pojechać i przekonać się na własne oczy. 

Ps. Uczynni ludzie są wszędzie, kiedyś w Portugalii koleś który tankował auto podsłuchał naszą rozmowę z obsługą stacji o tym jak dojechać do wjazdu na autostradę (wtedy jeszcze gps nie było) i zaproponował żeby jechać za nim. Odprowadził nas dobre 20 km, po czym machnął ręką i zawrócił do domu.

[mcmaly]

28.06 (sobota ) to nasz ostatni dzien pobytu w Bi Village.

Jako ostatni wyjezdzamy z tego 'sektora'.

 

Spedzilismy tutaj 11 dni, pogoda byla bardzo dobra (temperatury okolo  30 w dzien, ~23 w nocy), jedynie kilka razy troszke padało.

Ogólnie wyjazd uznajemy za udany. Pewnie jeszcze kiedys tu wrócimy.

 

Jak sie niedlugo okaze, wyjazd w sobote to nie byl dobry pomysl.

Na autostradzie ruch duzy, na bramkach korek ok 500m. Obsluga kieruje samochody na odpowiednie pasy.

Chwile po zapłaceniu, 2 km przed granicą kolejny korek a za granicą 10km stania i podjezdzania przed Koprem.

 

Tracimy dobre 1.5h. W sumie mozna to było przewidziec wczesniej, ale do tej pory wracajac ktorys tam raz z urlopu z Włoch nigdy nie trafilismy na korki.

W Koprze tankujemy rope po 1.37E i kierujemy sie w strone Triestu, a dokladniej do Grado na camping Belvedere Pineta (www.belvederepineta.it).

 

[mcmaly]

cd: http://forum.karawaning.pl/topic/17280-pierwsze-wakacje-z-własną-przyczepą-czesc-2-belvedere-pineta/

Fajny opis.Też myślimy o odwiedzeniu tego kempingu ale raczej w 2015 r.Mam pytanie odnośnie " Camping Cheque (16E/noc)".Czy to ta sama karta co ACSI ?

 

Karta silver za darmo:

 

http://www.caravanclub.co.uk/shop-and-offers/overseas-travel/camping-cheque-silver-cards

[kielczanin]

Czy cała plaża tak pyli,czy są w pobliżu jakieś inne plaże?

[mcmaly]

Czy cała plaża tak pyli,czy są w pobliżu jakieś inne plaże?

Mniej lub bardziej tak,

od wyjscia nr 4 (parcele 253-268) w kierunku Fazany zaczynaja sie drzewa i kamienie z bialych robia sie troche brazowawe, i wtedy pyłu jakby troche mniej.

Zdjęcie tego miejca znalezione w necie: http://www.panoramio.com/photo/1328033

lub w zalaczniku.

 

 

Idac dalej (jakies 300m) jest plaza publiczna (zdjecia: http://forum.karawaning.pl/topic/17265-pierwsze-wakacje-z-własną-przyczepą-czesc-1-bi-village/?p=381968 )

Tutaj na plazy sa kamyki a dalej za chodnikiem jest trawa. Na tej plazy był ratownik (chyba).

https://maps.google.pl/maps?q=44.922948,13.801252

Edytowane 31 Lipca 2014 przez mcmaly (wyświetl historię edycji)

[gusia-s]

Chorwacja: Autostrady bardzo dobre, parkingi bardzo słabe, toalety mierne, na kazdym parkingu bar. Parkowac mozna przez max 2 godziny.

 

 

Nie byłam w regionie Istrii ale w kierunku południowym nigdy się z czymś takim nie spotkałam!!! Parkingi są rozmieszczone co ok. 40 km a nawet częściej. Oznakowane z wyprzedzeniem i informacją za ile km następny. Bardzo dobrze wyposażone. Większość posiada place zabaw dla dzieci, budynek sanitarny sprzątany non stop, jakiś bar/bufet, stację paliw, wifi. Owszem pomiędzy tymi dużymi bywają też malutkie z toy toy ale to pomiędzy a nie jako główne.

Zawsze śpimy na parkingu i nigdy ani nas ani nikogo innego nikt nie przeganiał po 2h. Gdyby ktoś chciał tam spędzić urlop to też by mógł

Po takich informacjach nie dziwię się, że jadą ludzie z cepką i szukają motelu / hotelu na nocleg   zamiast normalnie się zatrzymać na parkingu i iść spać do swojego łóżka.

Już gorsze zdanie mam na temat parkingów w Austrii, których jest dużo mniej, są ciasne jak cholera a na tych rozbudowanych o stacje paliw wołają kasę za WC 

 

 

... Jakoś nigdy nie byłem w Chorwacji - zawsze były Włochy "dla odmiany " - hotele pensjonaty .

Możliwe że raz tam zajrzę .

Ale :

"Chorwacja: Autostrady bardzo dobre, parkingi bardzo słabe, toalety mierne, na kazdym parkingu bar. Parkowac mozna przez max 2 godziny." 

Ten tekst mnie rozwala !!!!!!!!!!!!!

Zniechęca na maksa . Chciwość powinna mieć jakieś granice .... 

Jak człowiek może coś takiego zrobić drugiemu ?

Zresztą te ich wojny bałkańskie dość świadczą o nich - żona nie chce tam jeździć żeby nie wleźć na minę . Może ma racje .

Z resztą czytałem już opis na forum o nalocie policji na parking w nocy podczas ulewy gdzie schroniło  się kilka kamperów . Budzenie w nocy mandaty - i wyjazd do hotelu lub kampingu - to ma być urlop??? Oni są chorzy z chciwości i nienawiści .

 

 

Może najpierw jedź i sprawdź a nie czytasz jakieś bajki i rozsiewasz dalej plotkę. Może jeszcze dopisz, ze strzelają do turystów jak do kaczek. Z iloma Chorwatami miałeś do czynienia, że tak ich oceniasz??? chciwi ... chorzy z nienawiści ... do kogo tę nienawiść mają? do turystów, którzy ich karmią??? Ech ....fantazja też powinna mieć ograniczenia jakieś.

[Jacula]

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. Wróciłem tydzień temu z Chorwacji, fakt ze bez budki, wszystkie parkingi schludnie i czyste. O czasowym parkowaniu nic mi nie wiadomo.

[tamtam]

 

 

W drodze powrotnej przez Slowenie natknalem sie na postoj dla przyczep/kamperow z pelnym serwisem (woda, scieki, zrzut chemii, prąd). Pytałem, prąd mozna sobie podłączyc, jest bez opłat.

Moze sie komus przyda.

Moge prosić o namiary na ten postój dla przyczep/kamperów?

Pozdrawiam

[janm]

Kolego Boma nie siej fermentu na tym forum bo jak mi się chyba słusznie wydaje nie jezdziłeś chyba po Chorwacji a zwłaszcza z przyczepką ; my zaczynaliśmy poznawać ten piękny kraj i ludzi 3 lata po wojnie wtedy nawet niektóre porty były jeszcze zaminowane ! Tak się składa , że właśnie tydzień temu wróciliśmy z chyba już 16-tego objazdu od Umagu po Drwenik i nie widziałem ani jednego policjanta , drogę ,, śmierci '' czyli Jardankę też przejechaliśmy jak widać cało i nie widzieliśmy ani jednego wypadku przez 3 tygodnie ba nawet jednej stłuczki , wszędzie i zawsze spotykaliśmy miłych i życzliwych ludzi a jeśli chodzi o parkingi przy autostradach to jak któryś z kolegów wspomniał można tam spędzać urlop i nikt nikogo nie przegini a co do warunków to pozwolę sobie na wstawienie kilku fotek wprawdzie z 2011r ale zmiany są tylko na lepsze . Proszę też zwrócić uwagę na niedbale pozostawioną żony torebkę w czasie jak się udała do toalety - jeszcze nigdy nic nam w Chorwacji nie zginęło !!!

Pozdrawiam

[gusia-s]

... a jeśli chodzi o parkingi przy autostradach to jak któryś z kolegów wspomniał można tam spędzać urlop i nikt nikogo nie przegini a...

 To ja wspomniałam ... koleżanka :D  a z całą resztą się zgadzam

[janm]

 To ja wspomniałam ... koleżanka :D  a z całą resztą się zgadzam

Uuu-ps sorki tak to jest jak się ogląda kabarety w TV i pisze na forum

Pozdrowionka

[Commander]

Witam.

Na 8 lat z rzędu wyjazdów do Chorwacji widziałem dokładnie 3 razy policjantów. Stali z radarem i raczej polowali na swoich, bo wiemy jak miejscowi lubią pocisnąć i powyprzedzać na ciągłych na 8-ce. Piękny kraj pełen miłych i spokojnych ludzi.

 

Super relcja. W zeszłym roku byliśmu na pobliskim kempingu Brioni. Niemal codziennie przejżdzaliśmy obok BV, jadąc do Fazany.

Wydawał się nam ogromny, taki nawet za duży...