Słowacja, kemping w Velka Domesa

[sankrystian]

Czy ktoś był i może mi napisać parę słów o kempingu nad jeziorem (tamą Velka Domesa) w Słowacji ?

[adamdiver]

Koło zapory nie byłem ale byłem na tym wcześniejszym po prawej stronie z dojazdem od szczytu drogi asfaltowej biegącej wzdłuż zalewu.

Zbytnio nie pomogę, bo było to w 1995 roku.

Wtedy nie było tam ciepłej wody w kranie, woda jak to w jeziorze, ale z tego co pamiętam czyściutka. Kemping położony na spadku, chociaż były też miejsca bardziej poziome. Bark wydzielonych parcel.

Biorąc pod uwagę te wszystkie powodzie z ostatnich lat może być tam różnie. Jadąc na Węgry czasem tamtędy przejeżdżam i jak się patrzy z trasy nie wygląda on ciekawie i za wiele załóg też tam nie stacjonuje. W lecie poziom wody czasem drastycznie się obniża.

Dobrze jest mieć jakiś sprzęt pływający żeby nie było nudy.

 

Nad brzegiem zalewu możesz znaleźć kilka campingów. Może któryś Ci podejdzie ale czasy świetności tych stron chyba już minęły.

[sankrystian]

Dziękuję. Zawstydziłeś mnie Kolego z Ożarowa Mazowieckiego. Ja mieszkam w Sanoku, kilkadziesiąt kilometrów od zalewu i nie mam pojęcia jak tam jest.  (pod latarnią jest najciemniej). W najbliższy weekend chciałem pojechać  do Novej Kelcy ale ze względu na pogodę przekładam ten wyjazd. Wypada pojechać i sprawdzić bo docierają do mnie sprzeczne informacje o tamtejszych kempingach.

[PYNIUS]

Szanowny kolego zamiast na Domase proponuję Ci się wybrać troszkę dalej parę kilometrów na J.Sirava od czerwca nad brzegiem jeziora koło kampingu Kauża otwarty jest Aqva park termalny bardzo piękny.

Edytowane 25 Lipca 2014 przez PYNIUS (wyświetl historię edycji)

[sankrystian]

Dzięki! Tam też pojadę, bo to wstyd nie wiedzieć co jest za miedzą.

[adamdiver]

W Novej Kelcy też byłem. To był piwerwszy wyjazd na Słowację wakacyjny jeszcze z rodzicami. Siedzieliśmy tam miesiąc ;-) Sirave polecam chociaż moja ostatnia moja wizyta była też w tym okresie ;-) Wszędzie fajnie jak jest słonecznie. Rybkę też w też w takim regionie można wyłowić.

[JINX_Sanok]

w Nowej Kelcy, kemping to po prostu wykoszony pas trawy nad zalewem

jakieś dwa sezony temu: prądu nie było, woda była dostępna w budynku sanitarnym, toalety i prysznice też tam zdaje się były 

opłaty jakieś symboliczne (parę euro za osobę dorosłą i tyle)

ale ogólnie nędzą i tzw. kamieni kupa

 

dużo lepiej prezentuję się Zemplińska Sirava od strony północnej:

po zachodniej stronie jest: Camping Hôrka

tutaj jest przynajmniej pełne zaplecze (prąd, woda, prysznice, jakaś knajpka, dostęp do plaży na terenie ośrodka itd.) - tyle że wszystkie te obiekty przypominały czasy epoki "słusznie minionej", noi do tego cena ponad 20 EUR !, to chyba troszkę za dużo, no chyba że się coś zmieniło, 

 

na wschodnie stronie na końcu miejscowości Klokocov jest fajne miejsce do stania na "półdziko" - podobnie jak w Nowej Kelcy płaci się tylko za pobyt, i nie ma dostępu do żadnych udogodnień, ale za to w okolicy można sobie jakoś czas zagospodarować

 

mnie, a zwłaszcza moim dzieciom (wtedy 5 i 2 lata) spodobał się kemping w środku miejscowości Klokocov, on nie ma chyba jakiejś nazwy ale ma za to na terenie bardzo ładny, niebieski basen w kształcie nerki (na zdjęciach satelitarnych ładnie go widać, a drugi taki basen jest przy Hotelu Sĺňava ok 1,5 km dalej na wschód) zdjęć nie robiłem ;-P

 

pozdr

[adamdiver]

czyli w Nowej Kelcy bez zmian, także jakiś sprzęt pływający wskazany bo ile moża leżeć