stef Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Witam. Bardzo mocno zastanawiamy się z żoną do zmiany przyczepy na kampera. Wszelkie za i przeciw już żeśmy przedyskutowali. Został tylko jedne problem - wygoda podróżowania. Szczególnie pytam tych, co się przesiedli z przyczepy do kampera. Chodzi mi o wygodę podróżowania dla mojej załogi. 2 dzieci - 1 i 5 lat oraz żonę. W samochodzie - wiadomo... co prawda auto dość wygodne i jedzie się w miarę komfortowo ale dzieciakom jednak ciężko. Wiem, że w kamperze muszę zachować bezpieczeństwo, tak więc pasy fotelik, ale jak to wygląda w waszym przypadku, czy dzieciaki trochę mniej marudzą podczas podróży? Czy maja inne zajęcia oprócz tableta i gapienia się przez okno? Póki co przyczepa nam się fajnie sprawuje i jest wygodnie ale kamper daj więcej swobody, tym bardziej, że uwielbiamy zwiedzać i się przemieszczać. Nie chcę po raz kolejny poruszać tematu mobilności auta odłączonego od przyczepy i innych pozytywów i negatywów przyczepy i kampera... chodzi mi tylko o sam czas podróży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witus Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Napewno wygodniej dla dzieci. Już to, że często mają dostęp do stolika więc mogą się zająć rysowaniem czy inną zabawą. Fotele przestronniejsze. Też lubię być mobilny, dlatego przyczepę przygotowałem podobnie jak kamper czyli zapas wody, boiler gazowy, akumulator, prysznic, roleta zamiast przedsionka, a najważniejsze mover - dzięki niemu wciskam się wszędzie gdzie zestaw nie wejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzejek10 Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Witam. Zmieniłem przyczepkę na kampera i takie moje spostrzeżenia. Podróżowanie jest przyjemnością samochód płynie nie czuć dziur, tak jak wcześniejsza wypowiedź można zorganizować podróż dzieciom, poza tym większa swoboda można wstać i podać różne rzeczy, picie, jedzenie i przypilnować, wziąć na ręce dziecko (siedzenia mam też tyłem w kierunku jazdy). Po zmianie moje dzieci 10, 12 lat są zadowoleni. Moim zdaniem przed kupnem kampera lepiej wypożyczyć na tydzień i sprawdzić czy pokładane nadzieje się sprawdzą i samemu sprawdzić przydatność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Socale Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Kanapa przeznaczona do przewozu osób, czyli z pasami - w moim przypadku absolutnie nie spełnia swojej roli. Zerknij na fotki, jak dzieci (nie moje) jadąc w króciutką podróż w dzicz z nami, sobie wygodę polepszyły - wolały to, bez stołu. Kanapa z której robi się łóżko to bardzo wielki kompromis. Siedzisko i oparcie pod kątem prostym = tortura, co innego obowiązkowe foteliki ale jak korzystać np ze stołu i kredek? . Ostatni mój przykład sprzed niedawna: Do Puli/Vrsar fruwolotem doleciała do nas córka ale wracała już z nami blisko 1250km. Dorosła, a posiedzieć w czasie jazdy nie mogła zbyt długo bo nie wygodnie. Więc całą drogę w łóżku tylnym, leżała/spała/książkę czytała i tak w kółko - bez pasów. Wiem, nagana dla mnie, ale tak po prostu było - realia podróży pasażerów w zabudowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witus Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 To chyba największa pokusa żeby w czasie jazdy funkcjonować w części mieszkalnej jak to się może skończyć i kończy to tylko moźemy sobie wyobrazić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stef Opublikowano 22 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Bardzo Wam dziękuję za podpowiedź... jednak wszystko mi przemawia za kamperem. Nasz córeczka jeszcze mała więc raczej fotelik obowiązkowy. Dlatego nie będziemy się śpieszyć z kamperem... najpierw pokoik a potem wymarzony kamper.. Jeszcze raz dziękuję za szczere odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Socale Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Witus masz rację. Czułem i stosowałem jednak przewagę rozsądku nad bezmyślnością a to mobilizowało by... szczęśliwie dojechać - co też się stało. Stef, oczywiście możesz trafić fajnie wykonane kanapy, wygodne dla dzieci, potem to już sama frajda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cathay Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 W przypadku wymiany budy na kampera pojawia się jeszcze temat klimy. Wiadomo że zdecydowana większość ma ją w samochodach, a kampery z klimą to już zdecydowanie wysoka półka cenowa więc jeśli mamy mniej niż 80 tysięcy to raczej marzenie niż rzeczywistość. Pytanie więc jak jedzie się po południu Europy (lub w ostatnich dniach w Polsce) bez tego cudownego wynalazku. W niedzielę dwie godziny jechałem busem bez klimatyzacji i było mało fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heniekag Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Ja właśnie jestem na etapie powrotu z pierwszego urlopu w kamperze. Trzeba się tego trochę nauczyć bo trochę różni się od wyjazdów z przyczepą ale nie o to pytasz. Jak dla mnie bardzo duża jest różnica w komforcie podróżowania - dużo, dużo głośniej w porównaniu do podróżowania dobrą osobówką ale za to jest różnica w prędkości (u mnie rzędu 20 km/h) - no ale ja mam alkowe i ze względu na odległości jeżdżę prawie cały czas autostradami. Więc to zależy którędy masz zamiar jeździć i jakimi prędkościami. U mnie można zapomnieć o radiu podczas jazdy - musiało by wywrzeszczeć. Żeby słuchać audiobooka jeżdżę z słuchawkami na uszach. W drodze 3 i 5 lataka cały czas w fotelikach przy stole. Czy lepiej znoszą jazdę? Ciężko stwierdzić. Na pewno mają wygodniej, bo nie mają poskręcanych nóg (za to mogą się nimi pod stołem kopać ). Faktem jest również, że zawsze można do nich się przesiąść jak jest taka potrzeba ale mam wrażenie, że gorzej śpią w czasie jazdy - wydaje mi się, że budzą się częściej (hałas?). Obawialiśmy się, czy nie będzie im gorąco na południu Europy (Włochy, Chorwacja) ale raz, że pogoda była łaskawa i powyżej 30 stopni nie mieliśmy a dwa, że klima tuż przed wyjazdem była serwisowana i puszczone w górę wszystkie cztery nawiewy powodowały, że w całym kamperze było wystarczająco chłodno (w tym przypadku alkowa i podniesione w niej łóżko pomagały skierować odpowiednio nawiew) - czasami za bardzo - klima manualna, więc trzeba było być czujnym. Generalny wniosek z urlopu - urlop w przyczepie fajniejszy (choć duże zbiorniki na czystą i brudna wodę to niezaprzeczalne plusy) ale na weekendowe wyjazdy łatwiej nam się wybrać kamperem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemo.D Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Nie ma się co oszukiwać spanie w alkowie czy na tylnym łóżku to raczej standard...w długiej drodze u większości. Co do wielkiego ale obezpieczeństwo to w tym domku z kart jak jesteś przypięty pasami to raczej za wiele się ono nie zwiększa, jak się zastanowić to pewnie w takiej alkowie jest bezpieczniej niż przy tym stoliku. W alkowach nie nagrzewa się deska bo jest raczej zawsze w cieniu, do 30 stopni klima nie stanowi w alkowach problemu można ją smiało pominąć, wystarczą otwarte okna -> co prawda jest wtedy głośniej, to wada;) Komfort wyższy nie telepie autem jak podczas jazdy z przyczepą, prędkości większe, manewrowanie łatwiejsze. Oczywiście kampery nie służą do jazdy na 2 tyg. na kemping .... Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kit Opublikowano 22 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 Zależy o jakim kamperze jest mowa??? Świeżynki są ok ale już nastolatki to hałas, bujanie, brak klimy i brak mocy ... takie moje zdanie, lecz nie z doświadczenia a tylko obserwacji A może warto pomyśleć o vanie jako holowniku? ale nie mam tu na myśli minivana tylko coś rozmiaru T5 Da się tym jeździć cywilnie a holowanie nie sprawia problemu Komfort, wygoda, ilość miejsca i konfiguracje wnętrza zapewnią przyjemną podróż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stef Opublikowano 22 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2014 van jako holownik - raczej odpada, dla 4 osobowej rodziny to raczej nie pasuje. jednak większość czasu jeździmy bez przyczepy więc kupić busa aby holować przyczepę... to osobiście wolę porządną terenówkę, a jeśli wstrzymamy się z kamperem to pewnie będzie C4 picasso 2.0 hdi. Fakt, że klima to niesamowity plus auta. Myślimy o kamperze raczej tańszym, w okolicach 30 tyś zł, więc wiem, że o klimie to mogę pomarzyć. Ale tak czytam wasze posty i stwierdzam, że i tak muszę poczekać z wymianą przyczepy. Jednak Gabrysia ma dopiero roczek i tak czy inaczej i tak musi być przywiązana do swojego fotelika więc dl aniej dużej różnicy nie zrobi wymiana przyczepy na kampera. Natomiast nasz Piotrek ma 5 lat... jemu by już taka wymiana dała dużo więcej swobody i przyjemności z samej jazdy. Ale jak wymianę zrobimy za rok to będi epożytek i dla jednego i drugiego dziecka. Jeszcze raz dziękuję za szczere fajne odpowiedzi, bo z reguły jak kogoś pytałem, to oczywiście nikt nie śpi i każdy siedzi w pasach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gitner Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Podczas ostatniego pobytu na campie dyskutowaliśmy w gronie o wyższości kampera nad przyczepą. Moim zdaniem jeśli kamper miałby służyć wyjazdom w jedno miejsce i leżenie plackiem to tak, ale jeśli nastawiamy sie na zwiedzanie okolic to tylko cepka, któa zostaje na placu i można autem smigac na zwiedzanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stef Opublikowano 23 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 Ginter, pisałem o tym w pierwszym poście, że nie chcę po raz kolejny dyskutować o wyższości kampera nad przyczepą... chodzi mi tylko i wyłącznie o okres przemieszczania się. Bo to co piszesz to rzecz jasna i wszystkim zrozumiała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_K Opublikowano 23 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2014 stef, już parę osób to napisało, na kempingach często rozmawiałem z podróżującymi kamperami i otwarcie przyznają się do spania części rodzin w trakcie jazdy. Kolejny plus, który zauważamy podczas podróży ... w korkach na autostradzie (niestety zdarzają się ) widzimy jak kamperowcy idą skorzystać z toalety i szczególnie z dziećmi nie ma problemów, ja już w takich sytuacjach musiałem przeciskać się a pobocze żeby z dzieckiem do toalety wyskoczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.