Skocz do zawartości

mierzeja wiślana


Cytrus

Rekomendowane odpowiedzi

sprostowanie kemp 182 w Piaskach właściciel to Państwo, starszy PAn jest dzierżawcą, teren Natura 2000 - i wszystko mówi za siebie, kiedyś była plaża na kemie teraz zarosła , 2 lata temu jeszcze podobno rowery wodne mozna było pożyczyć i po zalewie pływać dzić już się nie da, rowery odpoczywają pod płotem :(  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W poniedziałek planuję przenieść się z Chłapowa na Mierzeję (prawdopodobnie Stegna). Chciałem zafundować dzieciakom atrakcję w postaci przeprawy promowej. Czy ktoś pokonywał z przyczepą przeprawę promową w Świbnie ?

Pamiętam z lat dziecinnych gdy jeździłem tam na kolonie, że wjazd na prom był z górki a najazdy na prom pod górkę i tworzyła się niecka, którą trzeba było pokonać. Z reguły nisko zawieszone samochody, autokary itp. podjeżdżając do promu zahaczały przodem o najazdy promu, a wjeżdżając na prom zahaczały tyłem o asfalt. Podobnie auta z przyczepami, kółkiem lub zaczepem na początku, a jak samochód był już na promie to "dupcia" przyczepy szorowała po asfalcie. Analogicznie przy opuszczaniu promu.

Jak to teraz wygląda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek planuję przenieść się z Chłapowa na Mierzeję (prawdopodobnie Stegna). Chciałem zafundować dzieciakom atrakcję w postaci przeprawy promowej. Czy ktoś pokonywał z przyczepą przeprawę promową w Świbnie ?

Pamiętam z lat dziecinnych gdy jeździłem tam na kolonie, że wjazd na prom był z górki a najazdy na prom pod górkę i tworzyła się niecka, którą trzeba było pokonać. Z reguły nisko zawieszone samochody, autokary itp. podjeżdżając do promu zahaczały przodem o najazdy promu, a wjeżdżając na prom zahaczały tyłem o asfalt. Podobnie auta z przyczepami, kółkiem lub zaczepem na początku, a jak samochód był już na promie to "dupcia" przyczepy szorowała po asfalcie. Analogicznie przy opuszczaniu promu.

Jak to teraz wygląda ?

 

My jechaliśmy/płynęliśmy tym promem w sierpniu 2010 r. Holownikiem był podwyższany Jeep Cherokee, co czasami komplikowało sprawę, bo tył przyczepy był bardzo nisko. Nie pamiętam żadnych problemów z wjazdem na prom i wyjazdem, gładko poszło :). Być moze zmiany poziomu wody spowodowały problemy, o których pisałeś.

 

post-9328-0-49452300-1408081824_thumb.jpg

post-9328-0-89863700-1408081889_thumb.jpg

post-9328-0-54135600-1408081928_thumb.jpg

Edytowane przez MichalKJ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek planuję przenieść się z Chłapowa na Mierzeję (prawdopodobnie Stegna). Chciałem zafundować dzieciakom atrakcję w postaci przeprawy promowej. Czy ktoś pokonywał z przyczepą przeprawę promową w Świbnie ?

Pamiętam z lat dziecinnych gdy jeździłem tam na kolonie, że wjazd na prom był z górki a najazdy na prom pod górkę i tworzyła się niecka, którą trzeba było pokonać. Z reguły nisko zawieszone samochody, autokary itp. podjeżdżając do promu zahaczały przodem o najazdy promu, a wjeżdżając na prom zahaczały tyłem o asfalt. Podobnie auta z przyczepami, kółkiem lub zaczepem na początku, a jak samochód był już na promie to "dupcia" przyczepy szorowała po asfalcie. Analogicznie przy opuszczaniu promu.

Jak to teraz wygląda ?

Wczoraj bylem na przeprawie. Wprawdzie tylko holownikiem ale obserwowalem Avensis z bagaznikiem rowerowym na haku. Bylo bardzo nisko. Wszystko zalezy od stanu wody i jak prom wplynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj bylem na przeprawie. Wprawdzie tylko holownikiem ale obserwowalem Avensis z bagaznikiem rowerowym na haku. Bylo bardzo nisko. Wszystko zalezy od stanu wody i jak prom wplynie.

Ciekawe jakie miał obciążenie tyłu. Avensis oczywiście.

Edytowane przez MichalKJ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

należało by podsumować temat Mierzei

dotarliśmy na kemping w Piaskach, ogólnie kiepski, placu zabaw w zasadzie brak, dopłata za prysznic w Toy Toy każdorazowo, WC Toy Toy  pole zaniedbane, jedyna atrakcja to dziki, których jest naprawdę sporo,

do plaży kawał drogi my jeździliśmy rowerami, kemping w weekend bardzo oblegany, jest jeszcze dalej jakieś pole namiotowe za kościołem tą drogą z płyt i po prawej stronie, jest też coś na wzór pola oraz rodzinny kemping u Państwa Banach ( jak nie mylę nazwiska ) gdzie dzieci się na ulicy bawią bo nie ma miejsca,  same Piaski to tak troszkę zapomniana mieścina ale ludzi sporo, ze 3 smażalnie, kawiarnia - ostatnia kawiarnia na Piaskach, bar na morzem " Na Wydmie" późny PRL, w kilku miejscach można kupić wędzoną rybę - ja  już tam nie pojadę,   

kilka fotek  


2 ostatnie zdjęcia miejsce ( czytaj coś na wzór pola ) gdzie można stanąć, z głównej ulicy w lewo dosłownie na przeciwko kempingu i za 100 m po prawej stronie, można od właściciela wędzoną rybkę kupić,  którą codziennie wędzi i trzeba pilnować kolejki abo zamówić, przez płot graniczy z Państwem Banach 

post-9045-0-48819000-1412024751_thumb.jpg

post-9045-0-58893900-1412024786_thumb.jpg

post-9045-0-91050100-1412024981_thumb.jpg

post-9045-0-79641200-1412025013_thumb.jpg

post-9045-0-91727600-1412025123_thumb.jpg

post-9045-0-79012700-1412025178_thumb.jpg

post-9045-0-72536100-1412025250_thumb.jpg

post-9045-0-29520000-1412025336_thumb.jpg

post-9045-0-66750700-1412025352_thumb.jpg

Edytowane przez Marc_Mari (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś takie oswojone te dziki....

Heh, niezła atrakcja. Dziki pętające się po polu.

Nic tylko kabana złapać, ukatrupić i darmowe mięsko na gril do końca wakacji

i włosiennica w prezencie Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś takie oswojone te dziki.... i włosiennica w prezencie

E tam zaraz włosienica. Telefon do medyka od zwierzątek, podjedzie, zrobi badanie w kierunku trychinoskopii i stwierdzi czy włośnie w mięsku są czy nie. Zapłata za badanie, to kropla w hipotetycznym wydatku gdyby się chcialo kupić taką ilość mięsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziki to największa atrakcja, trzeba pilnować aby jedzenia nie zostawiać i jest OK, do zagrody jak weszła locha z młodymi przyjeżdżali panowie i wywozili nie wiem dokładnie gdzie 

chęść gdzieś jak zaczyna się mierzeja a cześć podobno w głąb polski 

post-9045-0-91294600-1412101312_thumb.jpg

post-9045-0-00458100-1412101363_thumb.jpg

post-9045-0-16705900-1412101393_thumb.jpg

post-9045-0-47443900-1412101432_thumb.jpg

post-9045-0-62821000-1412101471_thumb.jpg

post-9045-0-63999700-1412101516_thumb.jpg

post-9045-0-48333400-1412101567_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem temat od początku. Jednak chciałbym zapytać bywalców Mierzei Wiślanej o miejsce o pewnych szczególnych cechach.

 

Szukam kempingu nad samą wodą, aby przyczepa stała w miarę blisko brzegu Zalewu Wiślanego z dostępem do wody. Chodzi mi konkretnie o to, że obok przyczepy chcę postawić wózek z łódką i ją wodować dla rekreacyjnego popływania. Wózek jest ręczny i wodowanie mam opanowane, ale odległosc od brzegu musi być mała, bo łódka ma długość 5,5 metra więc nie można jej targać ścieżką przez las kilometrami. Musi być zejście do wody bezpośrednio z kempingu.

A może znacie taką miejscówkę na dziko, ale w terenie dozwolonym (legalnie). Będę wdzięczny za podrzucenie informacji.

 

Na Półwyspie Helskim są takie kempingi dla surferów. Przyczepy stoją właśnie przy wodzie od strony Zatoki Gdanskiej (konkretnie Puckiej) i ludzie wrzucają deskę do wody, a jak się zmęczą to wynoszą i kładą przy przyczepie. Ale tam jest dość drogo (to jeszcze nie tragedia) i do tego obrzydliwie ciasno. Człowiek na człowieku - wiem, bo byłem i sprawdziłem w praktyce. Nie dam rady się zmusić do ponownego odwiedzenia tamtejszych mega-zatłoczonych kempingów.

Może zatem na Mierzei znajdę miejsce dla siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj w pensjonacie Pod Lwem. O ile dobrze pamiętam są nad zalewem i można u nich budki stawiać.

Przeczytałem temat od początku. Jednak chciałbym zapytać bywalców Mierzei Wiślanej o miejsce o pewnych szczególnych cechach.

 

Szukam kempingu nad samą wodą, aby przyczepa stała w miarę blisko brzegu Zalewu Wiślanego z dostępem do wody. Chodzi mi konkretnie o to, że obok przyczepy chcę postawić wózek z łódką i ją wodować dla rekreacyjnego popływania. Wózek jest ręczny i wodowanie mam opanowane, ale odległosc od brzegu musi być mała, bo łódka ma długość 5,5 metra więc nie można jej targać ścieżką przez las kilometrami. Musi być zejście do wody bezpośrednio z kempingu.

A może znacie taką miejscówkę na dziko, ale w terenie dozwolonym (legalnie). Będę wdzięczny za podrzucenie informacji.

 

Na Półwyspie Helskim są takie kempingi dla surferów. Przyczepy stoją właśnie przy wodzie od strony Zatoki Gdanskiej (konkretnie Puckiej) i ludzie wrzucają deskę do wody, a jak się zmęczą to wynoszą i kładą przy przyczepie. Ale tam jest dość drogo (to jeszcze nie tragedia) i do tego obrzydliwie ciasno. Człowiek na człowieku - wiem, bo byłem i sprawdziłem w praktyce. Nie dam rady się zmusić do ponownego odwiedzenia tamtejszych mega-zatłoczonych kempingów.

Może zatem na Mierzei znajdę miejsce dla siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za sugestię. Rozumiem, że chodzi o Krynicę: http://pensjonatpodlwem.pl/lokalizacja/

Na pewno jak się zrobi cieplej wiosną to obczaję temat, bo interesują mnie nie tylko wakacje, ale też weekendy.

 

Jeśli ktos ma jeszcze pomysł to poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.