GraKo Opublikowano 9 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu skrzypienia (jak stare drzwi w stodole) na zaczepie kulowym przyczepy Hobby Excellent.Zjawisko to jest wyraźnie słyszalne w samochodzie a więc denerwujące.Czy ktoś spotkał się z czymś takim w swojej przyczepie?Będę wdzięczna za wszelkie rady.Pozdrawiam GR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptaku Opublikowano 9 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 a jaki zaczep macie ? jeżeli ze stabilizatorem jazdy to normalne odgłosy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GraKo Opublikowano 9 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Mamy ze stabilizatorem jazdy,ale nigdy do tej pory takich głośnych odgłosów nie było.Bywa że w czasie jazdy się trochę wyciszy,niemniej jednak jest słyszalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptaku Opublikowano 9 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 efekt dźwiękowy może powstać gdy części ruchome stabilizatora są skazane na działanie czynników atmosferycznych , miałem podobną sytuację dwa lata temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristofer Opublikowano 9 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu skrzypienia (jak stare drzwi w stodole) na zaczepie kulowym przyczepy Hobby Excellent.Zjawisko to jest wyraźnie słyszalne w samochodzie a więc denerwujące.Czy ktoś spotkał się z czymś takim w swojej przyczepie?Będę wdzięczna za wszelkie rady.Pozdrawiam GR. http://forum.karawaning.pl/topic/10875-zaczep-ze-stabilizatorem/?p=378341 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GraKo Opublikowano 9 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Dziękuję,być może to jest przyczyną,ponieważ cały zaczep nie jest osłonięty od czynników atmosferycznych.Postaram się o odpowiedni pokrowiec,może to poprawi sytuację.Pozdrawiam GR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pwtwsw Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Sprawdź okładziny. Na 90 % będą zużyte i będą wymagały wymiany. Sam ten problem kiedyś przerabiałem. Po wymianie wszelkie odgłosy zanikły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ir & Ed Opublikowano 10 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 @Grażyna Kozioł Okładziny + wymiana = ~200zł Pozdrawiamy, Ir & Ed PS Uwaga okładziny + zaczep + hak zalecam umyć benzyną ekstrakcyjną, wytrzeć do sucha. NIE SMAROWAĆ ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dpong Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Sprawdź okładziny. Na 90 % będą zużyte i będą wymagały wymiany. Sam ten problem kiedyś przerabiałem. Po wymianie wszelkie odgłosy zanikłyZ tymi zużytymi okładzinami to nie do końca. Założyłem nowy fabrycznie zaczep AKS 1300 i pierwszy wyjazd ok 200 km była cisza, a w czasie kolejnego też ok 200 km zaczep skrzypi, aż ludzie się oglądają, jeżeli okładziny padły po 300 km to byłaby porażka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Commander Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 (edytowane) Wszystko jest w linku załaczonym przez Krisa... Rozumiem, że stabilizator to nowy nabytek więc sprzęt musi się ułozyć. Pamiętajcie, że kula musi się świecić. Jak jest zardzewiała to drobny papier ścierny, lekko przetrzeć i umyć benzyną. Na hak kapturek, na zaczep pokrowiec. Edytowane 16 Lipca 2014 przez Commander (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dpong Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Wszystko jest w linku załaczonym przez Krisa... Rozumiem, że stabilizator to nowy nabytek więc sprzęt musi się ułozyć. Pamiętajcie, że kula musi się świecić. Jak jest zardzewiała to drobny papier ścierny, lekko przetrzeć i umyć benzyną. Na hak kapturek, na zaczep pokrowiec. Dokładnie tak mam na postoju pokrowiec na zaczep, na wyświecony haczyk kapturek i hak w bagażnik, mam świadomość dotarcia się elementów napisałem post ponieważ skrzypienie nie musi oznaczać zużycia okładzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Commander Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Oczywiście... u mnie prawie nowy AKS hałasował ponad 1000 km... Teraz jest ok ale i tak daje znać o sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kristofer Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Oczywiście... u mnie prawie nowy AKS hałasował ponad 1000 km... Teraz jest ok ale i tak daje znać o sobie. Otóż to, mam podobnie. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: gdy przyczepka trochę stoi (wystarczy kilka dni) np. gdzieś nad morzem lub gdy wilgotność powietrza jest dosyć duża, ewentualnie są chłodniejsze noce i występuje kondensacja pary wodnej na metalowych elementach zewnętrznych przyczepy, to podczas jej ponownego zapięcia na haku, mimo, że wszystko jest już dawno odpowiednio ułożone i dotarte, omawiane trzaski potrafią się pojawić. Trzeba przejechać min. kilkadziesiąt km., aby przestało trzeszczeć. Objaw jak najbardziej normalny i nie ma nic wspólnego z uszkodzeniem okładzin. Trzeszczy, tzn., że działa, a sprężyny talerzowe nie utraciły swoich właściwości. Te okładziny są wyjątkowo mocne, a zużycie dokładnie pokazują wskaźniki na zaczepie. Jeśli mieścimy się w wyznaczanym zakresie grubości okładzin, to skrzypieniem nie należy się przejmować. Oczywiście kulę haka, przed zapięciem zaczepu, należy przetrzeć przynajmniej suchą szmatką, a najlepiej dodatkowo czymś odtłuszczającym. AL-KO zaleca spray, taki do czyszczenia np. tarcz hamulcowych, więc zawsze mam go w bagażniku. Znakomicie czyści wszelkie zabrudzenia i błyskawicznie odparowuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witus Opublikowano 16 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Otóż to, mam podobnie. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: gdy przyczepka trochę stoi (wystarczy kilka dni) np. gdzieś nad morzem lub gdy wilgotność powietrza jest dosyć duża, ewentualnie są chłodniejsze noce i występuje kondensacja pary wodnej na metalowych elementach zewnętrznych przyczepy, to podczas jej ponownego zapięcia na haku, mimo, że wszystko jest już dawno odpowiednio ułożone i dotarte, omawiane trzaski potrafią się pojawić. Trzeba przejechać min. kilkadziesiąt km., aby przestało trzeszczeć. Objaw jak najbardziej normalny i nie ma nic wspólnego z uszkodzeniem okładzin. Trzeszczy, tzn., że działa, a sprężyny talerzowe nie utraciły swoich właściwości. Te okładziny są wyjątkowo mocne, a zużycie dokładnie pokazują wskaźniki na zaczepie. Jeśli mieścimy się w wyznaczanym zakresie grubości okładzin, to skrzypieniem nie należy się przejmować. Oczywiście kulę haka, przed zapięciem zaczepu, należy przetrzeć przynajmniej suchą szmatką, a najlepiej dodatkowo czymś odtłuszczającym. AL-KO zaleca spray, taki do czyszczenia np. tarcz hamulcowych, więc zawsze mam go w bagażniku. Znakomicie czyści wszelkie zabrudzenia i błyskawicznie odparowuje. Byłem kilka dni w Borach Tucholskich, były potężne ulewy w nocy. W drodze nad morze skrzypiała, czego nie miałem przez wcześniejsze póltora tygodnia jeżdżenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.