Prąd i jego magazynowanie, ładowanie akumulatorów ...

[tomekk]

Witam !

 

Rozrywka...

Zabieram ze soba notebook'a z tunerem tv sat na usb. lacze do internetu min. gprs. Wszystko zasilane z 12v.

 

Greyg mam pytanie, bo też jestem zainteresowany - laptopy są zazwyczaj zasilane napięciem powyżej 12 v (18V, 19V ...) czy masz jakąś przeróbkę, czy też faktycznie bywają takie modele.

Jeśli laptop jest standardowy, to jakiej przetwornicy używasz i na ile wystarcza w związku z tym prądu w akumulatorze ?

 

Pozdrawiam

[greyg]

Wlasnie jestem na wyjezdzie wiec tak na zywo...

 

Mam 2 notebook'i. Toshiba (wymagane 15v/5a) wzorowo zachowuje sie do okolo 12.5-12.8V z akumulatora (znamionowe 13.8V). Do zasilania drugiego zastosowalem przetwornice uwzgledniajaca jako napiecie wejsciowe 12V, co chroni przed przypadkiem w/w toshiby czyli spadkiem napiecia. Calosc chce ujac w jednym pudelku jako kompleksowy uklad zasilania do przyczepy.

[Filip]

Sprawa aku w przyczepie załatwiona.

Elektryk pociągnął kabel z przeciwmgielnych, których i tak nie mam.

Mam całą instalacje 12v z samochodowego aku jest bezpiecznik. i dodatkowo aku w schowku przyczepy.Podczas jazdy włączam lodówkę i się chłodzi

Zatrzymuje się jak trzeba wyłączam bezpiecznik i aku samochodowy nie jest używany. Włączam aku w przyczepie i mogę z niego ciągnąc prąd oczywiście tylko awaryjnie. Podczas jazdy aku w przyczepie jest doładowywany o ile nie wyłącze go włącznikiem.

Na marginesie po sezonie pewnie zrobvie dla świętego spokoju przeciwmgielne a do samochodu zamontuje 13pin, bo w przyczepie mam dziwną kostkę: oprócz zwyczajnych 7pin mam wokół nich cienkie piny co sumując daje 13...

Co Wy na to?

Normalnie 13pinowe gniazdo ma wszystkie cienkie piny a ja mam 7 grubych i reszta cienkie.

Pozdrawiam

[Marcin T]

Uwaga odswiezam stary watek.

 

Poprzedni wlasciciel wyposazyl moja hobbystke w zasilacz buforowy i akumulator, to chyba fajna sprawa co nie? ale akumulator jest zwykly (kwasowy) i na dodatek w schowku na dyszlu co mi troszeczke nie pasuje z wiadomych wzgledow. Jako, ze chcialbym przeniesc akumulator do srodka wiec mysle o ciut zdrowszym sprzecie jakim jest zelowka.

Mam pytanie do posiadaczy akumulatorow zelowych w przyczepach i kamperkach-jakiej pojemnosci akumulator kupic (jakie sie u Was sprawdzaja) i jezeli mozecie polecic kokretnego producenta aby nie kupic babola. Bylbym wdzieczny za pomoc

 

I jeszcze jedno:

Zauwazylem, ze w ofertach jedni producenci pisza zasilacz buforowy a drudzy zasilacz buforowy do akumulatorow zelowych. Czy oprocz tego, ze jeden ma kwas a drugi jest szczelny i ma zel to znaczy, ze inaczej sie je laduje?

[Jaro]

Normalnie 13pinowe gniazdo ma wszystkie cienkie piny a ja mam 7 grubych i reszta cienkie.

 

Bo to jest 7+6 (widziałem że Adria takie stosuje).

 

[ Dodano: Pon 29 Sty, 2007 20:11 ]

Miałem kiedyś w aucie żelowy - ładowałem normalnie.

Natomiast żelowy daje mniejszy prąd (prawdopodobnie ma wyższą rezystancję wewnętrzną)

[ŁYSY YETI]

żelowy ma jedna podstawową zaletę a nawet dwie nie paruje dziwna mieszanina wybuchowa oraz mozna go ładować raz dwa razy do roku i możemy używać nawet i 10 lat (brak efektu pamięci)ładowanie normalnym prostownikiem z zabezpieczeniem,co do firmy to nie ma chyba róznicy ,a przećwiczyłem ich trochę i w pracy i w bagnie(mogą byc żelowe zwijane mają większą pojemność) a co do pojemności to kazdy musi sobie dobrac idywidualnie w zależności od wymagań

[tkrzysiek]

Witam , ja zainstalowalem w swojej przyczepce akumulator dosc duzy chyba 120 Ah (nie pamietam dokladnie ale bydle jest chyba od ciezarówki) i dodatkowo kupilem przetwornice z 12V na 220 V (rzadko sie taką spotyka) i przez dorobione gniazdko na 220 V podpinam sie pod instalacje z 220 V , dzial wszystko tylko nie radze zalaczac wowczas lodowki na 220 V (lepiej wlaczyc na ten czas gaz) przetwonica moze byc obciazona do 150 W . Moja przyczepka stoi przez wikszosc roku na dzilce gdzie nie mam pradu wiec jest to rozwiazanie bardzo dobre . Doladowuje akumulator raz na ok. 3 tyg.(przy urzywaniu pradu kilka razy w tygodniu do pomki wodnej lub oswietlenia + jakies radio) Przetwornica kosztowala ok. 200 zł + aku kwasowy. Mam tylko jadna uwage przed podlaczaniem zasilania zewnetrzego trzeba koniecznie odlączyc przetwornice od sieci 220 V w przyczepie bo inaczej jest male bum sie kupa dymu (mnie to juz spotkało...) -teraz juz na pewnio o tym nie zapomne

(oczywiscie zelowe sa lepsze ale duzo drozsze...)

Pozdrawiam

Krzysiek

[Marcin T]

Mam tylko jadna uwage przed podlaczaniem zasilania zewnetrzego trzeba koniecznie odlaczyc przetwornice od sieci 220 V w przyczepie bo inaczej jest male bum sie kupa dymu

A dlaczego tak sie dzieje?

[Mrsulki]

tkrzysiek napisał/a:

Mam tylko jadna uwage przed podlaczaniem zasilania zewnetrzego trzeba koniecznie odlączyc przetwornice od sieci 220 V w przyczepie bo inaczej jest male bum sie kupa dymu

 

 

A dlaczego tak się dzieje?

Stanie się tak z karzdą przetwornicą czy zasilaczem nie zabezpieczonym przed podaniem napięcia na wyjście. Dlatego należy pamiętać o odłączeniu zasilacza 12V w przyczepce przed podpięciem do zasilania z holownika (większość orginalnych zasilaczy stosowanych w przyczepkach ma takowe zabezpieczenie)

[Marcin T]

Mrsulki, obawiam sie, ze tkrzysiek ma na mysli co innego

[Mrsulki]

Mam tylko jadna uwage przed podlaczaniem zasilania zewnetrzego trzeba koniecznie odlączyc przetwornice od sieci 220 V w przyczepie bo inaczej jest male bum sie kupa dymu

Myślę że to brzmi jednoznacznie

[osvka]

Witam, ja po raz pierwszy na forum.

Mamy przyczepę, do której musimy raczej kupić dobry akumulator (żelowy?), któy wystarczy nam na:

- wyjazd na pole namiotowe (w praktyce wyłącznie przyczepy) bez prądu, wody

- wyjazd z 3 dzieci (najmłodsze to roczny-a więc wymagajacy sporo zabiegów higienicznych i cieppełka, tudziez światełka w nocy czasem)

- przez większą cześć sezonu przyczepa bedzie używana w Weekendy ,ale od końca czerwca do połowy sieprnia praktycznie "w ciągach" po 2-3 tyg

- chyba jakiś "prostownik musze kupić?

- jestem babką no i nie mam zielonego pojęcia co z tematem zrobić (pan mąż mi wlażł na ambicję no i efekt taki, że sama musze załątwić sprawę

- poradźcie coś, prosze

osvka

p.s. prąd do wody, światła i moooże okazyjnie TV

[CamperDiem]

zaopatrz się w żelowy, albo jeśli chcesz zaoszczędzić w rozruchowy. to i tak nie wystarczy na sezon, więc prostownik i zapasowy aku na czas ładowania mogą się przydać. tylko pamiętaj, że do żelowego musi być inny prostownik niż tradycyjny.

 

ja też kempinguje bez prądu więc doświadczenie uczy, że zimą aku 50 Ah może paść po 3 dniach, a latem nawet po kilku tygodniach- dopasuj więc aku do swoich potrzeb. pamiętaj, że żelowy trzyma napięcie dłużej (mniejsze straty).

zwróć uwagę na wagę i wymiary aku

[osvka]

Affa, Bardzo dziękuję za pomoc!

Bardzo!

Ok, zdecydowałam się na żelowy (najlepiej może 2 -bo 1 zapasowy) no i ten prostownik.

W zimie na pewno nie będziemy używac przyczepy (kochamy ciepełkoooooo) Więc moze 50Ah wystarczy? A moze lepiej 1- 50Ah a drugi mniejszy?

A moze radzicie oba takiej samej pojemnosci?

[CamperDiem]

50 Ah to nieduży aku, za to stosunkowo lekki

jeżeli tylko oświetlenie i pompka to latem na długo wystarczy, jeżeli ten tv wchodził by co jakiś czas czy też jakieś inne sprzęta (ładowarki telefonów, jakieś radio/magnetofon/cd albo jak u nas nawiew ogrzewania to może być zbyt mały. może faktycznie kup 50 a jakby szybko zdechł to "zapasowy" większy? ja osobiście myślę o 100Ah