Mini-Kamper - tajny-kamper w podróży , buskamper. Wasze doświadczenia ...

[Boma]

Mam ponad 50 lat i planujemy wraz z żona zwiedzić nieco świata w inny sposób .

Dotychczas to były hotele. Podróże z synami po Europie . Głównie Węgry, Czechy, Włochy, Francja i Hiszpania - Tenerife . 

Teraz kiedy jesteśmy prawie wolni ( synowie pracują i usamodzielniają sie ) chcemy się wybrać na dłuższe podróże .

Pomysła dała żona żeby na zime wyjechac na południe Europy - Hiszpania, Sycylia , Grecja itp .

Wyjechac w połowie października i wrócić do Polski w marcu lub w kwietniu . Trochę później jak bociany ...

No i jak jest marzenie to kolej na działanie . 

Analiza zaczęła się od odpowiedzi na pytanie : Kamper czy przyczepa ?

Okazało sie że dylemat jest trudny do rozstrzygniecia bo praktycznie dla 2 osób brak opłacalności finansowej .

Dla 4-5 osób - rodziny jest OK - może być korzystnie ale dla 2 raczej nie . Wysokie opłaty na kampingach za samego kampera czy przyczepę z autem. 

 

Wpadłem na temat tajnych mini-kamperów na bazie Opla Viwaro czy Reanault .Trafic L2H1 czyli max ale niski , 

Zapewniano nas, że takie auto wszędzie wjedzie i nie będzie dyskryminowane jak kamper czy zestaw z przyczepa - pozwoli jednocześnie przenocować niemal w dowolnym miejscu. 

Przewidywany koszt takiego auta to:   Viwaro około 20000zł + przeróbka 20000zł = sie cenie dobrego kampera albo auta z przyczepą . W uzytkowaniu powinno byc korzytsniej dla Viwaro ( paliwo opłaty inne ) . Wiadomo w komforcie nic nie przebije dobrego kampera . Tu akurat Viwaro musi sie poddać . Założyłem jednak, ze jeżdżąc po sezonie to zostaje mi nie wiele czynnych kampingów , mam do wyboru hotele czy hostele na kilka nocy ( ceny sa sporo niższe niż w sezonie)  a potem dalej w drogę . Na południu Europy powinno być dostatecznie ciepło w dzień zaś w nocy trzeba czasem pogrzać . 

Na wszelki wypadek planuję zabrać dobry namiot do tego Viwaro.  Całkiem sympatycznie będzie popłynąć na Wyspy Kanaryjskie  z Afryki lub z Hiszpanii statkiem . Tam wiem że grzać nie trzeba chatki . Poleciałem za daleko ... 

 

Ale wracając do tematu - jeżeli są tu na forum osoby które mają doświadczenie z podróży tajnym nimikamperem proszę o wrażenia i info na temat możliwych sposobów dyskryminacji takich pojazdów w podróży .  O wrażenia jak sie tym, jeździ śpi itd . 

 

 

 

[Miodzio]

Według mnie w przedstawionym przez Ciebie przypadku, taki minikamper nie sprawdzi się wcale.

Zbyt mała przestrzeń życiowa, bagażowa i socjalna. Prysznica ani ubikacji w takim maleństwie nie zabudujesz bo na łóżko nie wystarczy już miejsca.

Na tak długi planowany wyjazd albo zestaw z przyczepą albo raczej kamper. 

Nie ma rozróżnienia na tajnego kampera czy nie tajnego, w wielu miejscach jak zobaczą, że koczujesz to zadzwonią na policję obojętnie w czym byś nie spał.

 

Opłacalności finansowej w żadnej z tych konfiguracji nie znajdziesz - to hobby i do tego dość drogie. Także moim skromnym zdaniem patrz abyście mieli jak najwygodniej dla Was w czasie takich wyjazdów (np. toaleta, mozliwość kąpieli, większa lodówka, zbiorniki na wodę czystą i brudną). 

Różnica w spalaniu nie będzie jakaś strasznie duża, a na pewno nie warta ściskania się przez parę miesięcy.

[Boma]

Dziekuję za odpowiedź .

Otóż jest ubikacja i prysznic w tej zabawce nie podaje linków żeby nie robić reklamy , nie chcę się narażać nikomu .

Jest takich firm kilka w Polsce co przerabiają busy czy VW T4 lub 5 .

Prysznic to moze zbyt dużo powiedziane - taka namiastka pod namiotem zawieszonym  na tylnej klapie . 

Są zbiorniki na czysta i brudna wodę.  

Jak ktoś pogoogluje znajdzie sam . 

Jednym z moich  załozeń jest nocowanie w hotelach lub hostelach w zalezności od mozliwości gdyż dostęp do kempingów poza sezonem jest ograniczony .

Wiem że to drogie hobby - mówił o tym juz K.Strassburger  i na forum przewija się taki pogląd. 

[kit]

Boma rzuć okiem na ten temat http://forum.karawaning.pl/topic/6768-mikro-kampery/  

[Boma]

Dzięki 

Obczytałem to 2 razy parę dni wcześniej .

[kit]

Aha   Jak byś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem   nie czuje się doświadczony ale jakiś pogląd na ten temat mam

[Boma]

Dzieki Kit .

Jeżeli są tu na forum osoby które mają doświadczenie z podróży tajnym nimikamperem proszę o wrażenia i info na temat możliwych sposobów dyskryminacji takich pojazdów w podróży .  Gdzie mozna sie zdrzemnąć ( w Niemczech bez problemu ) O wrażenia jak sie tym, jeździ śpi itd .  

Ja nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie . 

[kit]

Przy takim sposobie podróżowania pole do popisu jest duże a kwestie nocowania ogranicza jedynie wyobraźnia   wiele zależy od przygotowania auta i preferencji załogi Samochód każdy robi pod siebie ale oczywiście musi być w pełni samowystarczalny a z zewnątrz ma wyglądać jak najzwyklej Co do samej jazdy to warto wybrać najlepsze wersje osobowe w najmocniejszym silnikiem, da Nam to komfort i wbrew pozorom najmniejsze spalanie, oczywiście prowadzenie, manewrowanie, parkowanie jest jak osobówką Od razu powiem że kwestia mobilności jest największym plusem tego sposobu podróży ale jest też wiele minusów bez których akceptacji nawet nie ma co myśleć o tym temacie, mówie tu o totalnym minimalizmie i braku miejsca, wygód itd Gimnastyka codziennie zapewniona   Mikrokamperem mamy kilka wyjazdów (bliższych i dalszych) za sobą i jakoś daliśmy rade ale od razu wiedzieliśmy na co się piszemy bo bajka to nie jest i warto dobrze to przemyśleć bo nie każdy się do tego nadaje Niewiem dokładnie co i jak opisać więc pytaj

[Boma]

Jak pisałem na poczatku myślę o Oplu Viwaro . Ogladałem i prawie pasuje . Brak prysznica tylko z prawdziwego zdarzenia - mozna dać z tyłu namiastkę w razie "W" z tyłu w namiociku pod tylną klapą . Pozostałe elementy ma jak kamper wody mozna zabrac nawet 60 litrów. Nie dopytałem na ile jest zbiornik na brudną wodę . Wygody tam nie będzie dobrej ale dla 2 osób starczy miejsca . Zakładam sporo noclegów w hotelach czy hostelach. Po sezonie mało jest czynnych kampingów . Tak jak napisałeś mobilność małego busika pozwoli mi wszędzie wjechać . Włochy akurat znam i wiem że tam nie ma problemu . w Hiszpanii również . 

 

Głównie idzie mi o sporadyczne noclegi na trasie, na stacjach benzynowych czy parkingach - czy nie będą gonić ?

 

W Rzymie mam znajomych ale tam byłem juz kilkanascie razy . Ale zawsze fajnie jest podjechac pod Koloseum połazić i potem do Watykanu. Zaparkować blisko zwiedzanego miejsca ... 

Tak zakładam dojazd np. do Sycylii ( nie byłem tam) i poszukać hoteliku na tydzień lub dwa , zwiedzić wyspę i dalej w drogę .

Edytowane 22 Czerwca 2014 przez Boma (wyświetl historię edycji)

[kit]

...

Głównie idzie mi o sporadyczne noclegi na trasie, na stacjach benzynowych czy parkingach - czy nie będą gonić ?

 

...

 

Nie   na odpoczynek w trasie nikt słowa nie powie

[Boma]

Muszę sie przyjrzeć mercedesowi Viano . Jak w nim jest . Jakie daje mozliwości . Bo jednak chciałbym zeby to był bus-kamper .  

[Boma]

Muszę sie przyjrzeć mercedesowi Viano . Jak w nim jest . Jakie daje mozliwości . Bo jednak chciałbym zeby to był bus-kamper .  

No wiec klamka zapadła .

Postanowiłem zrobić minikampera z VW Sharana oraz dokupić małą przyczepke - DMC max do 1000 kg z miejscami do spania dla dwojga i odrebnym kącikiem na posiłki - coby nie składac ciągle "koja".

Minikamper przyda się na dojazdy bez pośpiechu do miejsc noclegowych w odległych miejscach Europy bez przyczepy. Wszędzie wiedzie i zaparkuje. Pozwoli też na szybka drzemke w drodze bez rozkładania przyczepy gdy będziemy ją holowć. 

Przyczepa będzie na wypady w miejsca gdzie trudniej jest o rezerwację noclegów oraz gdy przyjdzie nam do głowy wałęseć sie po świecie bez planów.

Przyczepa musi miec łazienkę z ciepłym prysznicem na gaz i prąd . 

VW Sharan - własciwie jego przeróbka będzie wykonana wg własnych planów u zaprzyjaźnionego stolarza mebli kuchennych . 

 

Inspiracją była dla mnie strona o minikamperach : 

http://www.vanessa-mobilcamping.de/Volkswagen/Sharan/

 

Może kogoś też zainspiruje ... 

[Andrzej]

W naszej Alhambrze kilkukrotnie spaliśmy na materacu dwuosobowym, który mieści się z tyłu tzn. zamiast dwóch rzędów siedzeń. Takie najprostrze rozwiązanie wymaga jednak namiotu aby przechowac tam w nocy bagaże + jakieś krzesełka i stolik.

Czasami w ogłoszeniach spotkałem takie przerobione Sharany z podnoszonym dachem, małym zlewem nad tylnym prawym nadkolem i łózkiem tak jak w tym linku.

[Boma]

W naszej Alhambrze kilkukrotnie spaliśmy na materacu dwuosobowym, który mieści się z tyłu tzn. zamiast dwóch rzędów siedzeń. Takie najprostrze rozwiązanie wymaga jednak namiotu aby przechowac tam w nocy bagaże + jakieś krzesełka i stolik.

Czasami w ogłoszeniach spotkałem takie przerobione Sharany z podnoszonym dachem, małym zlewem nad tylnym prawym nadkolem i łózkiem tak jak w tym linku.

Bagaże będa po łóżkiem. Wysokość łóżka około 30-35cm na nim materac 5-7cm . W tylnej skrzyni kuchnia i umywalka i takie tam zaś skrzynia przednia pomieści bagaże głównie odzież  . W razie potrzeby damy chwilowo bagaże spod łóżka na przednie siedzenia.

[Renegatt]

Moi tesciowie tak podróżowali. Mieli jakiś nieduży van nissana, przerrobiony w podobny sposób, a byli nim od Norwegii po Tunezje i Maroko. Byli zadowoleni ze swobody podróżowania.