Skocz do zawartości

westfalia ssk1 - siłownik


cicik

Rekomendowane odpowiedzi

witam

koledzy, kupiłem dopiero co cepke wiec wile jeszcze nie wiem. do tego szukałem odpowiedzi na moje pytanko na forum ale nie znalazłem, wiec się zapytuje ;-)

mam taki jak w temacie stab. ... okładziny idą do wymiany bo wskaźnik pokazuje "-" a do tego już widać ze rant już bywa ścierany, ale mam problem z tym siłownikiem (amortyzatorem?) jak sprawdzić czy jeszcze spełnia swoja role ? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amor jest twardy i suchy? przy zapinaniu czuć wyraźny opór? Mój jest tak twardy że ręką nie dam go rady wcisnąć - tak powinno być. 

Edytowane przez terrino (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam SSK2, okładziny robiłem sam, w Polsce nie było, za zachodnią granicą ponad 200 zł sobie wołali. Jakby co powiem jak się do tego zabrać samemu - czyli regeneracja.

Edytowane przez terrino (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro napisze co i jak, właśnie jestem na etapie pakowania, wcześnie rano obieram z budą kierunek Dąbkowice, jak dojadę na miejsce napiszę, chyba robiłem jakieś fotki to też wkleję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, koledzy nie na "PW" tylko poprosimy tu na forum będzie to lekturą dla wielu, a myślę że nie jedna osoba skorzysta z podpowiedzi i również sama wykona odbudowę tego elementu.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą zamieszczam opis jak samemu zregenerować klocki do zaczepu Westfalia. Na początku zabawy demontujemy klocki z  zaczepu, dla mniej wprawionych podpowiem jak to zrobić, zdejmujemy sprężynę między dźwigniami stabilizatora, kolejnym etapem jest wyjęcie sworzni z ramion stabilizatora zaczynając od wyjęcia zawleczek od spodu sworzni. Po wyjęciu sworzni wyjmujemy ramiona wraz z  tłoczkami. Teraz już mamy tłoczki na zewnątrz. Kolejnym etapem jest usunięcie starego elementu ciernego z tłoczków, ja wyszlifowałem materiał kamieniem za pomocą dremela. Materiał sięga wgłąb tłoczka gdzieś na max 1 cm, szlifujemy tak długo aż nie zobaczymy czystego metalu. Proces usuwania elementu ciernego idzie bardzo sprawnie, proponuję to robić w jakiejś masce gdyż nigdy nie  wiadomo co tam za dziadostwo siedzi a pyli dość mocno. Po usunięciu starego elementu odtłuszczamy wnętrze tłoczka benzyną ekstrakcyjną lub czymś podobnym. Ja element cierny dorobiłem z klocka hamulcowego, wyciąłem krążek o średnicy troszkę większej niż otwór w tłoczku, nowy element obszlifowywałem na papierze ściernym tak aby pasował bardzo  ciasno w otwór tłoczka. Grubość tego nowego elementu dobieramy tak aby delikatnie wystawał ponad lico tłoczka. Jak już mamy to dopasowane odtłuszczamy powierzchnie styku, ja nowy element wkleiłem na klej do metalu (2 składniki). Po wyschnięciu kleju licujemy powierzchnię cierną z metalowym rantem tłoczka. Ja myślałem że to wystarczy i już można montować klocki w zaczepie i cieszyć się wykonaną robotą - jednak to nie koniec. W nowym elemencie ciernym trzeba niestety wyrobić delikatne kuliste wklęśnięcie na środku, gdyż bez niego nie zapniemy dźwigni stabilizatora. Warto to robić etapami, ja nałożyłem na kulę haka płótno ścierne i kręcąc na nim tłoczkiem wyrabiałem to wklęśnięcie. Co jakiś czas wkładałem tłoczki do zaczepu i próbowałem zapiąć stabilizator na haku. Ten proces jest najbardziej żmudny jednak warto to robić etapami aby nieprzegolić. Gdy już Wam się uda zapiąć dźwignie stabilizatora macie finał prac, klocki dotrą się do końca same już na kuli haka w czasie jazdy. To chyba na tyle, w razie pytań służę pomocą.

Edytowane przez terrino (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się zastanawiam :)

to oryginalne tworzywo jest chyba bardziej "miękkie" niż okładzina klocka.

skoro klocek potrafi zetrzeć tarcze hamulcową, to czy w zacisku nie będzie wycierał kuli zaczepu ?

wiem ze całkiem inne siły działają na jedno i na drugie ale i tak pozostaje kwestia cierności materiału :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaobserwowałem zużycia kuli haka a zrobiłem juz kilka tysięcy od wymiany. Można użyć materiału od tarcz sprzęgłowych.

Edytowane przez terrino (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno nie przyspieszy zużycia kuli. Okładziny stabilizatora pracują z mniejszą siłą niż klocki. Ja  zrobiłem podobnie ze swoimi tłoczkami w stabilizatorze  i wszystko jest ok. już 10 lat. Fakt że mało jeżdżę ale , nie widać zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

krótkie pytanko mam.

dostałem już nowe okładziny i teraz nie wiem jak je wsadzić :) .... one mają z jednej strony wycięcie - czy po wsadzeniu w otwór zaczepu ma one być kierowane w stronę "auta" czy "przyczepki" ??

szukam od godziny jakiejś instrukcji w necie ale nic nie znalazłem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.