Naprawa nadkola zewnętrznego

[automaciek]

W moim Knausie zakupionym w zeszłym roku było uszkodzone nadkole. Z racji wysokich cen i konieczności zakupu pary bo w oryginale brak..... postanowiłem przeprowadzić renowację. na podstawie całego nadkola z 2 strony. Wykonałem gipsowe kopyto [gips budowlany o konsystencji śmietany gęstej] na drewnianym podłożu. następnie uzupełniłem ubytki i powietrzne pęcherze w formie, wymalowałem jej wnętrze lakierem w sprayu aby nabrała połysku i natłuściłem olejem aby nie przylgnęła żywica. Umieściłem uszkodzone nadkole w formie [przylegało idealnie] unieruchomiłem wkrętami [ za brzegi ]. Pierwszy etap to laminowanie żywicą [ zestaw naprawczy NOVOL żywica + utwardzacz + mata szklana] wymieszaną z talkiem technicznym [ taki niby żelkot ] do bardzo gęstej konsystencji, następnie kładłem paski maty szklanej i przesączałem samą żywicą oczywiście z zakładką na oryginalne nadkole. Po stwardnieniu odbiłem formę młotkiem - jest 1 razowa   obciełem naddatki, oszlifowałem papierem [220] i uzupełniłem ubytki szpachlą samochodową. Pomalowałem oba nadkola [aby były identyczne] lakierem strukturalnym a następnie szarym sprayem. Oto stan archiwalny, forma oraz po naprawie.

 

 

 

 

[pasjonat]

Trochę pracy i kasa zaoszczędzona  a satysfakcja na plus.

[gazowiec45]

Trochę pracy i kasa zaoszczędzona  a satysfakcja na plus.

Pięknie !!! Czy napewno zrobiłeś zdjęcie tej uszkodzonrj strony. Widać że wyszło wspaniale . BRAWO!!!