Skocz do zawartości

Brak górnych obrysówek (brak masy na ścianach). Buerstner Flipper


sokes

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, mundek28 napisał:

A powiedzcie jak to może być gdy w obrysówkach -przednich,tylnych, bocznych i jeszcze w oświetleniu tablicy rejestracyjnej założę ledy oczywiście bez homologacji -czy ktoś w tym diagnosta się kapnie?Prawnych wyjaśnień nie oczekuję.

Znasz ten temat, ale może zapomniałeś, więc zerknij od tego posta, do końca strony. To nie jest "problem diagnosty", bo akurat ten być może nie zauważy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam twoje zdanie Kristofer i je szanuję i dlatego nie wymieniłbym żarówek w światłach pozycyjnych,stopu,kierunkowskazów, cofania i przeciwmgielnych bo są bardzo istotne . Czy obrysówki górne i boczne oraz podświetlenie tablicy rejestracyjnej jest tak istotne dla bezpieczeństwa?Ja też jestem legalistą ale niebezkrytycznie akceptujący wszystko co zrodzi się w głowach na przykład prawników w trym tak mądrych jak konstytucjonaliści wszelkiej maści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem, w ogóle nie widzę problemu ze strony diagnostów. Osobiście nie wymieniłem żarówek na ledy tylko z jednego powodu - ewentualnej kolizji/wypadku, gdzie mogłoby się okazać, że mimo, iż wszystko nie z mojej winy, to szczegółowe oględziny rzeczoznawców (takie mogą zostać zlecone - zależy od skali zdarzenia, a tego nie sposób przecież przewidzieć) pokażą, że nieprawidłowe oświetlenie mojej przyczepy, wydatnie przyczyniło się do wszystkiego, co się stało. Jeśli będzie to kolizja, to pół biedy, ale jeśli wypadek, to z ofiary mogę stać się sprawcą. Firmy ubezpieczeniowe mają wyjątkowo dobrze rozwinięty dział prawny, a ja sam stosunkowo dobrze znam środowisko prawnicze, więc przenigdy nie życzyłbym sobie wieloletniego dochodzenia swoich praw na drodze sądowej, co w opisywanym przypadku miałoby i tak nikłą szansę powodzenia.

To tylko żarówki, więc zaakceptowałem, że pobierają kilkanaście W mocy więcej, za to świecą lepiej i prawidłowo, dzięki czemu mam spokój psychiczny oraz pewność, że każda lampa jest zgodna z homologacją. Świadomie nie prowokuję losu, a to jest warte więcej, niż oszczędność, którą te ledy dają - innych ich zalet nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście mam tego świadomość chociaż jakość światła w górnych obrysówkach ma chyba niewielki wpływ na bezpieczeństwo ruchu.Denerwuje mnie gdy jadę w dzień/ moje auto nie ma niestety świateł do jazdy dziennej/ a tu tyle 5W żarówek zżera mi tyle prądu.Jestem zdecydowane przeciwnikiem kombinowania przy światłach istotnych dla bezpieczeństwa ruchu. Ale popatrzcie co się dzieje na drogach jeżeli chodzi o przednie reflektory, ich modyfikacje, w tym domorosłe ledy a światła do jazdy dziennej za 5 dych i zamontowane niezgodnie z przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę coś dorzucić? Właśnie wymieniliśmy dwie lampki obrysówki w TEC-u. Kupiliśmy je od Niewiadowa i to po 10,- zł za sztukę a nie po 50,. zł.  Są super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:ok:  O, i to jest chyba najbardziej sensowne rozwiązanie w tym przypadku. Teraz obrysowe światełka LED są w przystępnych cenach i różnego kształtu, więc stosunkowo niewielkim kosztem możesz mieć całe lampki LED i to z homologacją.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:ok:  O, i to jest chyba najbardziej sensowne rozwiązanie w tym przypadku. Teraz obrysowe światełka LED są w przystępnych cenach i różnego kształtu, więc stosunkowo niewielkim kosztem możesz mieć całe lampki LED i to z homologacją.

Przy okazji puścić porządnie oba przewody, żeby masa gdzieś nie znikała, dać uszczelniacz pod lampkę i problem z głowy na kolejne 20 lat


Wysłane z telefonu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
W dniu 23.07.2020 o 21:37, Michau napisał:

Mam ten sam problem oświetlenie z tyłu przyczepy działa poprawnie a obrysówek brak czasem działają czasem nie w burstner 465 ts ventana. Wszystkie poczyściłem i dalej nic,  jak zmasuje z ramą to się pojawiają, tylko jak zostawię masę na ramę na dłużej to się kabel grzeje.

Może się komuś przyda.

Obczyściłem dokładnie połączenia masy z ramą i  ścianami, dociągnąłem też śruby mocujące budę z ramą i problem zniknął 

20200825_144453.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.