Skocz do zawartości

Frankia-co to za cudo?


danielpoz

Rekomendowane odpowiedzi

Było śmiesznie, ale do rzeczy.

Obiektywnie, ciężko będzie znaleźć Ci kolego igiełkę za 5k pln (a pewnie taka byłaby cena do sprzedaży. podejrzewam). Tej wielkości (495/500), 5os, łazienka z prysznicem (brodzik jest). Na dodatek tutaj jest niemiecka przyczepa (nie angielska - opinie są różne, fakty - angielskie = większe ryzyko). Tak się również składa, że sprzedający pokazał kilka ważnych miejsc na fotkach (akurat dla Frankii). m.in. pod przednim oknem, naokoło okna dachowego.
W tych przyczepach lubi odklejać się tapeta obok okna kuchennego (zaraz przy kuchence) skoro się nie odkleiła, znaczy się - było mało gotowane.

Dodatkowo: zwróciłeś owagę, że masz wszystkie okna otwierane w tej przyczepie - moskitierki, roletki, firaneczki i zasłonki - na bogato! a zdecydowanie w tej kasie to nie standart. co więcej, wszystkie mają metalowe blokady (te "siłowniczki" które trzymają okno w pozycji otwartej) i co mnie bardzo się w przyczepach z tamtych lat podoba - okna mają metalowe ramki naokoło, co przy drobnych nieumyślnych uderzeniach, zapobiega uszkodzeniu okna (szczególnie jego brzegu). to ważne.

I już zupełnie ode mnie: tak się składa, że jest to mega wytrzymała przyczepa, i może szanowne forum (cytuję) przeoczyło, ale ja zwrócę uwagę: wszystkie meble masz zrobione z litego drewna, nie żadna okleina meblowa - zwróć uwagę na fronty szafek. Dodatkowo aneks kuchenny - żywcem wzięty z przyczepy Fendt.

Jest to bardzo solidna przyczepa z pewną wadą, którą trzeba by określić - poprosiłbym o zdjęcia "z pod kanap" w tylniej części przyczepy (koniecznie z lampą błyskową) i sprawa się szybko wyjaśni, czy warto czy nie. Jeżeli nie jest zgniła, tylko wgnieciona - a owszem, takie się zdrzają, sam mam jedną taką z 1989 również niemiecką, to moim zdaniem warto.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było śmiesznie, ale do rzeczy.

 

Obiektywnie, ciężko będzie znaleźć Ci kolego igiełkę za 5k pln (a pewnie taka byłaby cena do sprzedaży. podejrzewam). Tej wielkości (495/500), 5os, łazienka z prysznicem (brodzik jest). Na dodatek tutaj jest niemiecka przyczepa (nie angielska - opinie są różne, fakty - angielskie = większe ryzyko). Tak się również składa, że sprzedający pokazał kilka ważnych miejsc na fotkach (akurat dla Frankii). m.in. pod przednim oknem, naokoło okna dachowego.

W tych przyczepach lubi odklejać się tapeta obok okna kuchennego (zaraz przy kuchence) skoro się nie odkleiła, znaczy się - było mało gotowane.

 

Dodatkowo: zwróciłeś owagę, że masz wszystkie okna otwierane w tej przyczepie - moskitierki, roletki, firaneczki i zasłonki - na bogato! a zdecydowanie w tej kasie to nie standart. co więcej, wszystkie mają metalowe blokady (te "siłowniczki" które trzymają okno w pozycji otwartej) i co mnie bardzo się w przyczepach z tamtych lat podoba - okna mają metalowe ramki naokoło, co przy drobnych nieumyślnych uderzeniach, zapobiega uszkodzeniu okna (szczególnie jego brzegu). to ważne.

 

I już zupełnie ode mnie: tak się składa, że jest to mega wytrzymała przyczepa, i może szanowne forum (cytuję) przeoczyło, ale ja zwrócę uwagę: wszystkie meble masz zrobione z litego drewna, nie żadna okleina meblowa - zwróć uwagę na fronty szafek. Dodatkowo aneks kuchenny - żywcem wzięty z przyczepy Fendt.

 

Jest to bardzo solidna przyczepa z pewną wadą, którą trzeba by określić - poprosiłbym o zdjęcia "z pod kanap" w tylniej części przyczepy (koniecznie z lampą błyskową) i sprawa się szybko wyjaśni, czy warto czy nie. Jeżeli nie jest zgniła, tylko wgnieciona - a owszem, takie się zdrzają, sam mam jedną taką z 1989 również niemiecką, to moim zdaniem warto.

 

Pozdrawiam

Myślałem że jest tania bo marka mało znana(ja nigdy nie słyszałem o tej firmie) i że jest to taka budżetowa tandeta.

Szkoda że ten tył tak mocno pognieciony...

Ale patrząc na lewy tylny narożnik to jest bardzo mała szansa, żeby nie było w tym miejscu poważnego problemu.

Wszystko da się zrobić czy naprawić ale jej wiek a tym samym wartość zupełnie zniechęca.

Przyczepa kosztuje 5 tyś trzeba ją zarejestrować, naprawić co może kosztować a nie ma nawet kibelka stacjonarnego.

Cena końcowa może wynieść nawet 8-9 tys, ja bym szukał dalej.

Rejestracja to 260zł więc grosze przy całości kosztów. Ja nie szukam bo mam ale tak mi wpadła w oko i sobie pomyślałem że bym sobie zmienił budkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.