JEZIORO KASTORIA I WĄWÓZ VICOS

[wiluś]

W tym roku wzorem poprzedniego w sierpniu znowu wybieramy sie do Grecji noclegi wyłącznie na dziko. Planując trase pomyslałem że warto by wjechać do grecji inna drogą niż droga do salonik, a mianowicie zobaczyć po drodze jezioro Kastoria i przepiękny ponoć Wąwóz Vicos i zacząć plazowanie od zachodniej strony ponizej Igumenisty.

Moje pytanie jest odnosnie drogi czy ktos  przemierzał tan odcinek zestawem z przyczeką  bo z informacji jakie do mnie dotarły to teren jest ciężki i bardzo górzysty???????

 

https://www.google.pl/maps/dir/41.5640734,21.9507501/39.5968985,20.8555889/@40.3357556,21.2428569,8z/data=!4m19!4m18!1m15!3m4!1m2!1d21.2224602!2d40.5037381!3s0x1359fc45df3ac3e5:0x8f41853c3d202471!3m4!1m2!1d21.2

[marmur]

Spokojnie to przejedziesz. Żadnych problemów. Po drodze obowiązkowo zalicz Meteory. (Kalampaka)

Absolutnie natomiast odradzam jazdę drogą nr 30 Trikala-Arta. Przejechanie nią to ekstremalny wyczyn.

[Szaraja]

My planujemy również wąwóz Vikos, ale wcześniej jezioro Ohrydzkie, przekroczyć granicę chcemy na Albania/Grecja w Bilisth, potem do Joaniny.

[wiluś]

Spokojnie to przejedziesz. Żadnych problemów. Po drodze obowiązkowo zalicz Meteory. (Kalampaka)

Absolutnie natomiast odradzam jazdę drogą nr 30 Trikala-Arta. Przejechanie nią to ekstremalny wyczyn.

Dzięki Marek uspokoiłes mnie troszeczke bo bedąc w zeszłym roku w grecji spotkałem Polaków i rozmawialismy na temat wawozu Vicos i mówili ze może byc ciężko z przyczepką. A masz moze jakąś wiedzę na temat od której strony zacząć przejście i gdzie stanąć zestawem ( a raczej dwoma bo jadę ze szwagrem ) oczywiście tylko na dziko Co do ekstremalnych tras to mam dość wrażeń zroku ubiegłego a wtym ze względu na towarzystwo szwagra z rodzinką wolałbymtakowych unikać tym bardziej że jest to jego pierwszy wyjazd WOGÓLE z przyczeką

 

 

My planujemy również wąwóz Vikos, ale wcześniej jezioro Ohrydzkie, przekroczyć granicę chcemy na Albania/Grecja w Bilisth, potem do Joaniny.

A w jakim terminie się wybieracie?

[marmur]

Wiluś.

 Ta trasa to autostrada, częściowo płatna ale opłaty nie były wysokie. Ja przejechałem odcinek od skrzyżowania z drogą nr 29 do Joaniny (tak jak chce jechać Szaraja). Jeśli nie byłeś w Meteorach to jedź koniecznie bo warto. Tam też znajdziesz darmowe miejsce koło pensjonatu Arsenis. Namiary GPS znajdziesz w moich wspomnieniach z r 2011. 

Ja też jadę do Grecji ale tym razem samochodem. Wyjeżdżamy 28.06.

[wiluś]

Wiluś.

 Ta trasa to autostrada, częściowo płatna ale opłaty nie były wysokie. Ja przejechałem odcinek od skrzyżowania z drogą nr 29 do Joaniny (tak jak chce jechać Szaraja). Jeśli nie byłeś w Meteorach to jedź koniecznie bo warto. Tam też znajdziesz darmowe miejsce koło pensjonatu Arsenis. Namiary GPS znajdziesz w moich wspomnieniach z r 2011. 

Ja też jadę do Grecji ale tym razem samochodem. Wyjeżdżamy 28.06.

Wiem Marek w zeszłym roku jechałem od Joaniny w kierunku Salonik własnie przez Metory SUPER!!! obok Monewasji najbardziej chyba nam się podobały Nie zobaczyliśmy wawozu bo czas już nas gonił ado meteorów jechaliśmy jak było już ciemno i niewiele było widać A pytając o jazdę chodzło mi konkratnie o drogi wokół wąwozu???

[Szaraja]

19.07 to planowany termin - 3 zestawy.  Dzięki za informację.

A jechałeś może drogą 20, czy jest przejezdna dla zestawu?

Edytowane 3 Czerwca 2014 przez Szaraja (wyświetl historię edycji)

[wiluś]

My jedziemy sierpniu wyjazd 6. Nie nie jechałem drogą 20 jechałem autostradą omijając odcinki płatne

[marmur]

Nie jechałem 20, ale w Google maps i Google Earth wygląda nieźle. Sporo miejscowości po drodze i duży ruch. Ja bym się nie bał jechać.

[Szaraja]

Dziękuję za pomoc, Marmur, Twoją relację czytałam z zapartym tchem.

[marmur]

Dziękuję za pomoc, Marmur, Twoją relację czytałam z zapartym tchem.

Spoko, w tym roku jedziemy znów, choć w zupełnie innej formule. 

Gdybyś miał jakieś pytania to pisz na PW.

[Sisar]

Ja w zeszłym roku jechałem z Salonik na Lefkadę tą drogą E90... Moim zdaniem nie jest to jednak łatwa droga dla przyczepki... Są tam bardzo dłuuuugie podjazdy również w tunelach, wskaźnik temperatury wariował, po drodze mijałem dwa kamperki (ducato i iveco), które "dymiły" na poboczu, a kogoś z przyczepką na tej autostradzie to naliczyłem tylko jednego - no ale on ciągnął przyczepkę VW Transporterem z jakimś mega dużym silnikiem... 

[marmur]

, ale też i go nie szukałem, bo tym razem jedziemy solo, bez przyczepki.Witam

Właśnie jestem w Grecji

Dziś zaliczyliśmy wąwóz Vikos.

Za namową miejscowych gospodarzy pojechaliśmy do miejscowości MONODENDRI.

Wszędzie spokojnie można wybrać się z przyczepką, choć przejazdy przez niektóre miejscowości są bardzo wąskie. Podjazdy bez większych problemów. Wszystkie drogi asfaltowe. Nie spotkałem w okolicy żadnego kempingu.

[jacol]

Marku, a w okolicy wąwozu widziałeś jakieś miejsce, żeby można było stanąć zestawem?

[marmur]

Ja jechałem do wąwozu od miejscowości Zitsa (ok 35km). Po drodze specjalnie interesujących miejsc nie spotkałem, ale na siłę coś by się znalazło.

Natomiast w samej Zitsie, w okolicach miejscowego monastyru były fajne parkingi (przygotowane na okoliczność festiwalu wina).