Skocz do zawartości

Bucha ogień.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

 

Z uwagi na to, że jest to moja pierwsza przyczepa i początek przygody z karawaningiem jeszcze nie do końca wiem jak co powinno działać, więc proszę o wybaczenie, jeżeli moje pytanie wyda się komuś kuriozalne.

 

Chodzi o pracę kuchenki gazowej w mojej przyczepce - mianowicie kuchenka pracuje normalnie, palniki się palą, obiadek się gotuje, ale: po zakręceniu kurka pokrętłem gazu czasami buchnie taki mały płomień z otworu znajdującego się obok pokrętła (kurka) od gazu.  

 

Czy to normalne, czy mam zacząć się martwić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

Z uwagi na to, że jest to moja pierwsza przyczepa i początek przygody z karawaningiem jeszcze nie do końca wiem jak co powinno działać, więc proszę o wybaczenie, jeżeli moje pytanie wyda się komuś kuriozalne.

 

Chodzi o pracę kuchenki gazowej w mojej przyczepce - mianowicie kuchenka pracuje normalnie, palniki się palą, obiadek się gotuje, ale: po zakręceniu kurka pokrętłem gazu czasami buchnie taki mały płomień z otworu znajdującego się obok pokrętła (kurka) od gazu.  

 

Czy to normalne, czy mam zacząć się martwić?

 

W pierwszej kolejności sprawdź ciśnienie robocze reduktora przy butli i porównaj z tym jakie ma być w instalacji. Informację tą powinieneś znaleźć najszybciej np. na tabliczce znamionowej lodówki, która powinna być w środku lodówki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej kolejności sprawdź ciśnienie robocze reduktora przy butli i porównaj z tym jakie ma być w instalacji. Informację tą powinieneś znaleźć najszybciej np. na tabliczce znamionowej lodówki, która powinna być w środku lodówki. 

Napewno nie jest to normalne .Jeżeli robi to tylko jedno pokrętło (zawór) trzeba dotrzeć go lub nawet wymienić , uszkodzenie sprężynki zaworu ,zbyt słaby docisk do gładzi zaworowej . Oznacza to nieszczelność !!! mieszanka gazu i powetrza jest bardzo wybuchowa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

Z uwagi na to, że jest to moja pierwsza przyczepa i początek przygody z karawaningiem jeszcze nie do końca wiem jak co powinno działać, więc proszę o wybaczenie, jeżeli moje pytanie wyda się komuś kuriozalne.

 

Chodzi o pracę kuchenki gazowej w mojej przyczepce - mianowicie kuchenka pracuje normalnie, palniki się palą, obiadek się gotuje, ale: po zakręceniu kurka pokrętłem gazu czasami buchnie taki mały płomień z otworu znajdującego się obok pokrętła (kurka) od gazu.  

 

Czy to normalne, czy mam zacząć się martwić?

Dawno temu też miałem taki przypadek.

Zdejmij pokrętła od kuchenki i nasmaruj ich osie np WD40.

Załóż pokrętła i je rozruszaj obracając i wciskając.

Pokrętło prawidłowo pracujące po wciśnięciu ma samo ''wyskoczyć''.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla pewności po tych naprawach podjechał bym do gazownika aby to sprawdził jakimś miernikiem czy gaz się nie ulatnia.

Tu poprę TOMA,jak nie masz doświadczenia lepiej nie dłubać

a dwa,sprawdzić ten reduktor,czy gra z odbiornikami gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....  buchnie taki mały płomień z otworu znajdującego się obok pokrętła (kurka) od gazu.  Czy to normalne, czy mam zacząć się martwić?

Ten otwór obok pokrętła służy do dostania się do regulacji składu mieszanki gazowo-powietrznej spalanej w palniku kuchenki, regulacja jest podobnie skonstruowana jak w kuchenkach domowych. Służy także również do wetknięcia weń sondy czujnika gazu przy kontroli szczelności aby nie rozbierać kuchenki.

 

Może to być nieszczelność zaworów i pod kuchenką gromadzi się gaz - jeśli jego proporcje w z mieszaniu z powietrzem będą odpowiednie będzie Buuum a w skrajnym wypadku kuchenka zamontuje się w suficie budy, bowiem sam gaz pali się ale w odpowiednich proporcjach z powietrzem wybucha. 

 

Może to też być zjawisko tzw. cofki płomienia znane z palników acetylenowo-tlenowych płomień z palnika po zakręceniu zaworu cofa się wgłąb przewodów i wyłazi przez wspomnianą regulację i oby cofał się tylko tyle a nie dalej.

 

Po mojemu - nie należy bawić się w p. Adasia Słodowego i robić napraw na zasadzie zrób to sam - ryzyko jak się nie uda naprawa jest zbyt duże.

Powierzyłbym kontrolę fachowcowi - to nie musi być spec od przyczep - każdy gazownik to zrobi.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiertelny "WD40", panaceum na wszystko, polecany na awarie pieca, niesprawność kuchenek i niedziałające zawory lodówek. Gdy czytam tego typu porady, to gorąco mi się robi. Wiem, że pisane w dobrej wierze, ale w przypadku gazu nie tędy droga.
Chwilowo i czasem WD40 pomaga. Ta chwila może trwać miesiąc, innym razem pięć lat (u każdego będzie inaczej), a potem może być ... nie będę pisał, bo nieraz już było. Ja w każdym bądź razie nie zasnąłbym spokojnie w przyczepie z tak "naprawionymi" zaworami. Cóż, każdy jest panem swego losu.

Zaworów jest mnogość, a zatem i ich rozwiązań. Jedne zawierają uszczelki gumowe, inne nie, ale mają specjalny uszczelniający smar itd., itp.
WD40 ma to do siebie, że rozpuszcza zanieczyszczenia, ale po jakimś czasie może skutecznie rozpuścić uszczelki i uszczelniający smar.

Jeśli nie mamy odpowiedniej wiedzy i umiejętności, aby dokonać naprawy/usprawnienia urządzenia zasilanego gazem, to na litość - powierzmy tą sprawę prawdziwym fachowcom w tej materii.

P.S.
W opisywanym przypadku mamy do czynienia z cofaniem się płomienia, a przyczyny mogą być trzy (nawet jednocześnie) lub któraś z nich.
Ktoś już pisał: należy sprawdzić czy reduktor jest sprawny (może już czas wymienić), czy jest przeznaczony dla ciśnienia, którego wymagają urządzenia w przyczepie i czy butla zawiera odpowiednią ilość gazu, odpowiedniej jakości (nie napełniana gdzieś pokątnie) - to po pierwsze i w pierwszej kolejności.
Po drugie - należy sprawdzić drożność właśnie tych kanałów doprowadzających powietrze. Mimo ich dużej średnicy, a może właśnie dlatego, lubią się tam zbierać różnego rodzaju zanieczyszczenia, które poza złym składem mieszanki, mogą powodować właśnie opisany objaw. Podobnie należy sprawdzić drożność otworków palnika, czy nie mają zmniejszonej średnicy, nie są przytkane po zalaniu czymś, co było wcześniej gotowane. Przy okazji sprawdzamy czystość/drożność dyszy.
Po trzecie - sam zawór. może być sytuacja, że w końcowej fazie zamykania nie odcina całkowicie dopływu gazu.

Podsumowując:
Należy zapamiętać i powtarzać sobie, jak mantrę, dwa ostatnie zdania z posta #8 !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to troszkę OT ale mogę doradzić osobom zamieszkującym w domkach jednorodzinnych moim zdaniem niezły pomysł jaki ja stosuję prewencyjnie.

 

Prawo budowlane art. 62 ( i zdrowa logika po mojemu też) nakazuje  właścicielom i zarządcom kontrolę budynków w tym inst. gazowych co 1 rok (art. 62 pkt.1c) - ja wykorzystuję tę kontrolę również dla potrzeb przyczepy, mam co prawda ułatwione zadanie bo tak się składa że zaprzyjaźniony fachowiec, który wykonuje mi przeglądy budynku to też karawanignowiec więc nie ma sprawy, przygotowuję podpiętą butlę, proszę Go i mi robi budę przy okazji za przysłowiowego browara  - ale może warto też zagadać fachowców jak robicie przeglądy budynków - mają oni zwykle przyrządy pomiarowe czy detektory i wiedzę pozwalające również na kontrolę propanu-butanu i przy okazji można by chyba tanio inst. w budzie przelecieć - certyfikatu G607 Wam to nie da ale zawsze jakieś działanie prewencyjne to jest. Myślę że bez problemu się dogadacie i skóry z Was nie zedrą bo fachowiec też będzie happy jeśli przy okazji dorobi parę złociszy.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybkie odpowiedzi i porady. Według zdrowego rozsądku i waszych sugestii nie będę się sam za to zabierał. Już szukam speca od przeglądów i napraw inst. gazowej w przyczepach. Może ktoś z forumowiczów ma namiar na kogoś takiego (sprawdzonego) w okolicach Łodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do dwóch serwisów w łodzi i po przedstawieniu problemu podejrzewają (oba serwisy) uszczelki pod palnikami, ale oczywiście pojadę niech sprawdzą i naprawią.

Edytowane przez dyziak13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie,

 

Byłem na kontroli i okazało się, że cała instalacja jest szczelna w 100%. Sytuacja jaką opisałem w czasie kontroli nie wystąpiła. Wymieniono jedną uszczelkę pod palnikiem bo zachowywał się tak jakby miał zbyt dużo powietrza w stosunku do gazu. Pomogło to jednak niewiele i ten palnik czasami pali się jak pod większym ciśnieniem. Sprawdzę jeszcze czy nie jest przytkana dysza  gazu w tym palniku bo może nie dostaje za dużo powietrza tylko za mało gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

 

Byłem na kontroli i okazało się, że cała instalacja jest szczelna w 100%. Sytuacja jaką opisałem w czasie kontroli nie wystąpiła. Wymieniono jedną uszczelkę pod palnikiem bo zachowywał się tak jakby miał zbyt dużo powietrza w stosunku do gazu. Pomogło to jednak niewiele i ten palnik czasami pali się jak pod większym ciśnieniem. Sprawdzę jeszcze czy nie jest przytkana dysza  gazu w tym palniku bo może nie dostaje za dużo powietrza tylko za mało gazu.

Reduktor sprawny i odpowiedni do moich urządzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień serwisanta, bo skoro nie naprawił to co z niego za serwisant. Szczelność to od biedy sam możesz sprawdzić więc niczym fachowym się nie wykazał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.