TURTL Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Witamy. Od dłuższego czasu naszym pragnieniem było zwiedzić Budapeszt. I tak też się stało, w tym roku wyruszyliśmy na Majówkę do Budapesztu. Na stronie internetowej (www.budapeszt.infiniti.waw.pl) jest dość krótki i zwięzły przewodnik po stolicy Węgier w opcji 3 i 6 dni. My wybraliśmy 6-cio dniowy program zwiedzania, udało się nam prawie w całości zrealizować założenia w/w przewodnika z własnymi małymi zmianami. Nie będziemy opisywać całej wyprawy a raczej przekazujemy krótką relację i zbiór najświeższych informacji dotyczących kempingu, komunikacji itp. 28 kwietnia rozpoczęliśmy naszą wyprawę. Z domu wyjechaliśmy o godz. 9:00 kierując się z Bogatyni na Liberec dalej Praga, Brno, Bratysława i Budapeszt, razem 674 km. Na miejsce dotarliśmy o 18:30 (Ducato Burstner 1990r. 1,9 TD). Winietki na wszystkie trzy kraje na okres 10 dni to wydatek około 150 zł. - kupione przez internet. Zatrzymaliśmy się na kempingu Arena (www.arenacamping.eu) w dzielnicy sporo oddalonej od centrum. Kemping Arena jest naprawdę godny polecenia, łazienki jak i WC bardzo czyste i na ponadprzeciętnym poziomie, woda gorąca non stop, pomieszczenia ogrzewane, dostępna pralka, stanowisko do mycia naczyń również ciepła woda 24h. Zlewnia wody szarej, zlewnia kaset WC, punkt poboru wody pitnej z wężem. Jedynym minusem jest brak aneksu kuchennego, który najprawdopodobniej będzie gdyż budynki socjalne są w trakcie wykańczania (nowo postawione). Na terenie kempingu znajduje się nowo powstały budynek z pokojami do wynajęcia. Personel recepcji jest bardzo miły i uprzejmy mówiący w języku angielskim i niemieckim. Meldując się otrzymujemy pakiet informacyjny zawierający plan miasta – śródmieścia i wiele przydatnych reklam. Najbliższy przystanek autobusowy, bankomat, sklep spożywczy znajdują się w promieniu 300 – 500m. W recepcji można zakupić jednodniowe bilety na autobus. Kemping jest ogrodzony wysokim parkanem i oświetlony nocą w stopniu dostatecznym. W recepcji można zakupić jednodniowe bilety na autobus. Kemping jest ogrodzony wysokim parkanem i oświetlony nocą w stopniu dostatecznym. Jeżeli ktoś ma ochotę przejść się do kas biletowych w pobliżu pierwszej stacji metra to należy się liczyć ze spacerem około 2,5 km, tam też można się zaopatrzyć w wszelkiego rodzaju bilety ale dla nas turystów aktywnych polecamy bilet Travel Budapeszt (nie Budapeszt karta), które są sprzedawane w czterech wersjach: 24, 48, 72 godziny oraz 7 dni. Karty te pozwalają na poruszanie się wszelkimi środkami komunikacji miejskiej, są to bilety na okazanie, nie podlegają kasowaniu. Za bilet 7 dni zapłaciliśmy 4500 HUF. Wybierając się poza miasto np. do Godollo lub Szentendre kolejką podmiejską HEV pamiętajmy że bilety te są ważne tylko do granic administracyjnych Budapesztu i należy dokonać niewielkiej dopłaty u konduktora. Linie komunikacji miejskiej są naniesione na mapę, którą otrzymujemy w recepcji kempingu. Teraz kilka informacji dotyczących samego zwiedzania: Zwiedzanie Parlamentu należy zaplanować na godziny przedpołudniowe gdyż są spore kolejki po bilety. Można ustrzec się kolejek kupując bilet wstępu na internecie (www.jegymester.hu/parlament) . We wszystkich zwiedzanych przez nas obiektach nie spotkaliśmy się z tłuczeniami polskimi choćby w wersji elektronicznej. Nie wynika to z jakiejś niechęci do Polski ale raczej chyba ze względów ekonomicznych gdyż porządne tłumaczenie kosztuje a Polaków zwiedzających wnętrza jest naprawdę znikoma ilość. W jednym z dni zwiedzania udaliśmy się na Górę Jana gdzie dojazd jest dość prosty ale dostępne przewodniki trochę to zagmatwały, ponieważ góra Jana i widoki z niej jak i z trasy dojazdowej są warte zachodu. Podajemy może nie profesjonalne ale sprawdzone na własnych nogach wskazówki: Czerwonym metrem M2 dojeżdżamy do stacji Szell Kalman ter gdzie wychodzimy na mały plac o tej samej nazwie przez przewodniki podawany jako Moszkva ter. Teraz stojąc przodem do wejścia do metra, po drugiej stronie jezdni jest Bisto Moszkva i od tego miejsca kierujemy się wzdłuż ulicy Margit (w lewo stojąc przodem do baru) do ulicy Szilagyi Erzsebet fasor (opis na mapie Sz.E.f) idziemy pod górę (około 10 min.) aż do hotelu Budapeszt (wysoka gruba rura z oknami) i tu dokładnie naprzeciwko hotelu lekko w głębi jest stacja kolejki zębatej (przejazd również w zakresie biletów Travell Budapeszt) kolejką jedziemy do ostatniej stacji. Tu mamy około 300 m spaceru do kolejki wąskotorowej zwanej też kolejką dziecięcą. Następnie wsiadamy do owej kolei i jedziemy sobie jakieś 20 minut do stacji Janos hegyi, teraz spacer pod górę 10 – 15 min. i wychodzimy przy stacji kolejki linowej, następnie asfaltem pod górę jakieś 200m i jesteśmy na miejscu, tj. pod wieżą Elżbiety. Wdrapujemy się schodami na szczyt i podziwiamy zapierające dech widoki. My w drodze powrotnej zjechaliśmy krzesełkową kolejką linową do Zugliget Libego gdzie wsiedliśmy do autobusu linii 291, który dowozi nas do ostatniego przystanku w śródmieściu. Spostrzeżenia: Toalety miejskie płatne ale bardzo czyste. Rachunki w punktach gastronomicznych często mają pozycję z naliczonym napiwkiem w wysokości 10 – 15 % a o reszcie w wysokości 10 – 50 HUF raczej można zapomnieć – ot taki dziwny zwyczaj . Zakupy produktów spożywczych najlepiej robić w supermarketach lub w małych sklepikach w bocznych uliczkach, ceny są bardzo porównywalne z naszymi. Na koniec naszej relacji - ciepłych informacji zamieszczamy kilka widoczków z Budapesztu: Służymy innymi informacjami w zakresie naszej skromnej wiedzy na pw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
parapo50 Opublikowano 13 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2014 Jest też taka opcja : http://budapestcitytour.pl/pl/budapest-tours/zwiedzanie-budapesztu-autobusem-giraffe-hop-on-hop-off-1449.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TURTL Opublikowano 13 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2014 Jest też opcja zwiedzania w autobusie - amfibi, który w pewnym momencie wjeżdża do Dunaju i dalej sobie płynie. My wybraliśmy opcję na pieszo, więcej zobaczymy i tak lubimy a z autobusu to takie lizanie loda przez szybę. Bardzo dobrze że jest wybór sposobu zwiedzania, każdy może wybrać to co lubi ... nie wszyscy lubią lub mogą dużo chodzić ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 13 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2014 Ciesze się, że zrobiliście rekonesans przed urlopem na Węgrzech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielek Opublikowano 13 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2014 Witam Wszystko potwierdzam co kolega TURTL pisze i gorąco pozdrawiam. Miasto cudowne a wieczorny rejs po Dunaju robi niezapomniane wrażenie. Gorąco pozdrawiamy i dziękujemy za cenne wskazówki przekazane na kempingu Arena Stefan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TURTL Opublikowano 13 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2014 Kielek, miło ponownie spotkać, W Budapeszcie nie mieliśmy nawet czasu żeby przyklapnąć i odrobinę poplumkać, każde z nas chadzało własnymi ścieżkami a dzień zwiedzania zaczynał się około 9:30 a kończył często po 22:00. Ale nic to, jeszcze się okazja nadarzy na jakieś małe poplumkanie Pozdrawiamy gorąco ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PATI73 Opublikowano 29 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Super realacja i wiele cennych informacji. My mamy w planie zwiadzic Budapeszt w wakacje, gdzies na przełomie lipca i sierpnia i napewno skorzystamy z waszych doświadczen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Laykonikus Opublikowano 1 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 W sam raz informacje dla mnie , planujemy z żoną oraz 2.5 rocznym synkiem wybrać się do Budapesztu na kilka dni, i chyba nawet ten kamping będzie na celowniku. Napisz proszę odpowiedzi na takie maleńkie moje pytania, czy: - na tym kampingu jest na tyle miejsca aby dostawić sobie przystaweczkę nie zabierając "pola" sąsiadowi? - jest bezpiecznie zostawić "cepkę" i z autkiem wybyć na cały dzień ?? - jest jakiś placyk zabaw dla dzieciaków? - oraz jakie są ceny ( one są zawsze inne od tych "cennikowych") Takie tam malutkie pytania ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.