Wyjazd chorwacja 2014 lipiec

[duchdziadka]

3 osoby przyczepa max 1500 kg, w ostateczności może być cięższa bo mogę się zamienić z tatą na suva...

[kit]

To bez wiekszych problemów powinieneś coś znaleść ... kwestia tylko taka czy coś sensownego będzie wolnego bo mi sie kiedyś obiło o uszy że ludzie wczesną wiosną rezerwują  

[bikers]

ja zawsze jeżdżę przez Niemcy raz jechałem przez Polske i Czechy i dziki wielkie

[duchdziadka]

Wyslij mi na prv na jakie pole chcesz jechać...i jakie duże masz dzieciaczki...

[bikers]

Wyslij mi na prv na jakie pole chcesz jechać...i jakie duże masz dzieciaczki...

pola nie mam żadnego ja jade zawsze  spontanicznie dzieciaki 6-1 rok ,byliśmy już 6 razy i nigdy nie mieliśmy problemu z kampingiem zawsze coś sie znalazło

[duchdziadka]

To by sie dobrze bawili...tylko ja bym chciał jechać ciut wcześniej kilka dni...

[bikers]

To by sie dobrze bawili...tylko ja bym chciał jechać ciut wcześniej kilka dni...

aha nie no spoko my mamy tak urlop i tak możemy jechać

[Rigg]

Witam

tez sie wybieram do Chorwacji w wakacje. Z Pucka, czyli z pomorskiego to lepiej przez nasz kraj jechac (autostrad nam troche przybyło...)

czy jechac na niemcy i potem w dół??

Pozdrawiam

[Commander]

Trudno powiedzieć...

Jak gonisz tylko do Chorwacji bo masz kilka dni wolnego to najszybciej pewnie dalej jest przez Niemcy.

Jak spokojnie i krajoznawczo to pojechałbym przez Słowację i Węgry. U Madziarów możesz zrobić sobie miłą pauzę w Budapeszcie albo nad Balatonem albo nad termami połaczonymi z parkiem wodnym.

Długo jeździłem przez Słowację, Austrię i Słowenię jednak obiektywnie po latach wolę przejechać przez piękne Słowackie góry (choc wolniej) i Węgry.

[maarec]

moim zdaniem powinieneś jechać przez Polskę bo jadać przez Niemcy dołożysz dobre  300km ? - nawet jadąc bez przyczepy ciężko byłoby to nadrobić.

 

Z Łeby  do Częstochowy jechałem 9 godzin, a wtedy odstałem swoje we Włocławku - teraz jest tam jeszcze dodatkowe 40 km autostrady. Jak warunki pogodowe i ruch na drodze będzie Ci sprzyjał - masz szansę na jeden raz dojechać blisko granicy w Cieszynie i dalej przez Czechy - do Słowacji i dalej już masz do Chorwacji autostradę jadąc przez Bratysławę, Wiedeń i dalej na południe.

 

My ten odcinek pokonamy 12/13 czerwca

[Rigg]

Trudno powiedzieć...

Jak gonisz tylko do Chorwacji bo masz kilka dni wolnego to najszybciej pewnie dalej jest przez Niemcy.

Jak spokojnie i krajoznawczo to pojechałbym przez Słowację i Węgry. U Madziarów możesz zrobić sobie miłą pauzę w Budapeszcie albo nad Balatonem albo nad termami połaczonymi z parkiem wodnym.

Długo jeździłem przez Słowację, Austrię i Słowenię jednak obiektywnie po latach wolę przejechać przez piękne Słowackie góry (choc wolniej) i Węgry.

Generalnie ja bede miał okolo 5 tygodni wolnego, a żona jako nauczycielka lipiec-sierpien wolne... wiec nigdzie sie nie spiesze... a Budapeszt zawsze mi w głowie siedział. Pytanie tylko czy zdołam tam dojechac, za pierwszym zamachem z polski północnej mając na pokładzie córy w wieku 9 i 6. Pocieszające sa te nasze autostrady....

[maarec]

jeżeli jedziesz z przyczepą to nie dasz rady na jeden raz

 

jak dasz radę dojechać do Cieszyna będzie ok, jak dociągniesz jeszcze do autostrady na Słowacji to już będzie super. Dalej ??

 

moim zdaniem niebezpieczna głupota (1 kierowca)

 

ja docieram na Węgry w ok 9 godzin jazdy od Częstochowy, a Ty masz do mnie też dobre 8-9 godzin...

[Commander]

Nie dojedziesz...

Z Krakowa moją klasyczną traską (Chyżne, Bańska B., Sahy i kemping w centrum Budapesztu) jest 405 km i z 7 godzin jazdy na totalnym lajcie.

Więc może spanko i małe zwiedzanko w Krakowie albo... autosrtady i np termalpark Lipot od strony Austrii. Stamtąd skoczysz już na raz nad Adriatyk albo HALT jeszcze nad Balatonem - koniecznie - najlepiej na pólnocnym brzegu bo okupują go głównie familiady. Więc???

o.... Marek też tak sądzi!

Edytowane 21 Maja 2014 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[Rigg]

Tez mi sie wydaje, ze gdzies na pd PL bede musiał sie skimac, jak wspomniełem nigdzie mi sie nie spieszy, nocleg moge bez extrasów jeden zrobic.

Jak wspomniałem, polskie autostrady mogą mnie zaskoczyc i kto wie czy w 8h nie bede przy granicy, generalne ja snu wiele nie potrzebuje, gorzej z dzieciakami.... zobaczymy.

[Commander]

Ja się już wyleczyłem z bicia rekordów, spędzania całego dnia i połowy nocy w aucie itd. Teraz planuję trasę na 400-500 km max wliczając w to trasy szybkiego ruchu.