Skocz do zawartości

Zasady konserwacji uszczelnienia przyczepy


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za odpowiedź. Np. pierwszy film z YT . Nie pomyliłem klina z uszczelką. Klin to klin, uszczelka to uszczelka która po części jest jednolita np. łączenie bakisty z resztą a podwójna jest na narożnikach dach-tył. Od razu uprzedzam nie jest rozerwana, jest idealnie równa. Poprzedni właściciel oddał ją do gruntownego remontu(gradobicie) proszę nie doszukiwać się zgnilizny,powypadkowości itp. Zamiast butylu zastosował na łączeniach silikon pouliretanowy. Oryg uszczelki zostały przez niego oczyszczone aczkolwiek nie wszędzie idealnie jest dociśnięta. Budka suchutka, nic nie cieknie ale dla świetego spokoju chciałbym listwy odkręcić  nałożyć butylu.

Znajomy który uszczelniał swoją cepkę, powiedział mi żebym tego nie tykał ponieważ ten uszczelniacz jest mocnym uszczelniaczem i nie pójdzie łatwo z czyszczeniem.  Myślałem, aby odtłuścić wszystko po zdjęciu listew nałożyć  butyl i skręcić do kupy.Bez usuwania silikonu który jest. Nie wiem czy to dobry pomysł czy też nie. Chciałbym zapobiec jakimkolwiek przeciekom póki budka naprawde jest zdrowa.Niestety w lubuskim z tego co kojarzę nie ma firm zajmujących się takimi sprawami a ciągać na drugi koniec polski nie mam czasu,lewych rąk także więc myślę że sobie poradzę. Problem tylko tego typu jak poprawnie wykonać. Czy mus zrywać stare(nałożone uszczelnienie) czy wystarczy oczyścić,odtłuścić nałożyć nową masę(mam sika 710 gdyż takiej używam w swojej dorywczej robocie) nałożyć uszczelkę skręcić i cieszyć się pewnym łączeniem?

Załączam zdjęcia mojej uszczelki. Czy taka będzie OK? https://www.kena.pl/pl/index.xhtml?productId=535&catId=37 mogę zakupić, kosztuje sporo ale już chyba nie trzeba pchać butylu?

 

40649690_518560231889295_5717475385151586304_n.jpg

40748106_1858362870943525_4776433675342446592_n.jpg

Edytowane przez Mati43 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 281
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witaj ponownie.

Film, który załączyłeś pokazuje prace nad już zmęczoną przyczepą własnej roboty. Gdybyś taką szczotą drucianą potraktował aluminiową blachę ... Ten film nie pomaga.

3 godziny temu, Mati43 napisał:

Zamiast butylu zastosował na łączeniach silikon pouliretanowy.

Silikon poliuretanowy cechuje się tym, że jest bardziej klejem niż uszczelniaczem. Utlenianie silikonu poliuretanowego polega na skórowaniu się powierzchni. To znaczy, że powierzchnia twardnieje, struktura wewnątrz również. Jego elastyczność po wyschnięciu będzie mniejsza niż silikonów sanitarnych. Powierzchnia, która uległa skórowaniu wytraca lepkość, To znaczy, że sklejone powierzchnie po rozdzieleniu nie dadzą się złączyć ponownie.
Na chłopski rozum działa to tak, że jeśli dwa drewniane klocki połączysz używając uszczelniacza dedykowanego do przyczep to po ich rozdzieleniu na obu klockach masz nadal uszczelniacz, który posłuży do ponownego i SKUTECZNEGO połączenia tych dwóch klocków => te cechy i właściwości zapewniają szczelność elementów połączonych. Te same klocki potraktowane silikonem poliuretanowym po rozdzieleniu nie dadzą się ponownie połączyć bo silikon w całości zostanie na jednym z klocków (tym lepiej oczyszczonym / odtłuszczonym), zeskórowana powierzchnia wytraciła lepkość a całość spoiwa jest sztywna => te cechy i właściwości wykluczają silikon poliuretanowy do zastosowania jako uszczelniacz.

Poprzedni właściciel nie postąpił rozsądnie.

3 godziny temu, Mati43 napisał:

Znajomy który uszczelniał swoją cepkę, powiedział mi żebym tego nie tykał ponieważ ten uszczelniacz jest mocnym uszczelniaczem i nie pójdzie łatwo z czyszczeniem.  Myślałem, aby odtłuścić wszystko po zdjęciu listew nałożyć  butyl i skręcić do kupy.Bez usuwania silikonu który jest. Nie wiem czy to dobry pomysł czy też nie.

Musisz zdecydować czy posłuchasz znajomego czy skorzystasz z zasobów forum. Ja jestem zdania, że albo robić coś porządnie albo wcale. Wcześniej zastanawiałeś się czy w ogóle dawać uszczelkę, teraz czy usuwać stary silikon (on w ogóle nie powinien być zastosowany w tym miejscu !!!), ... . Nie wróżę sukcesu albo co najwyżej połowiczny.

 

3 godziny temu, Mati43 napisał:

... Czy mus zrywać stare(nałożone uszczelnienie) czy wystarczy oczyścić,odtłuścić nałożyć nową masę(mam sika 710 gdyż takiej używam w swojej dorywczej robocie) nałożyć uszczelkę skręcić i cieszyć się pewnym łączeniem?

No właśnie, żeby cieszyć się pewnym łączeniem trzeba to zrobić porządnie od początku do końca w technologi takiej jak producent, z użyciem DEDYKOWANYCH komponentów.

Edytowane przez zuczek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem, że trzeba zerwać uszczelniacz/silicon pouliretanowy i zastosować masę uszczelniającą. Wstawiłem link do uszczelki, możesz coś powiedzieć na jej temat?Kosztuje sporo, nie wiem czy warto ją kupić czy też nie. 

Czy poprzedni właściciel postąpił niesłusznie nie mnie to oceniać. Z doświadczenia wiem, że np.chłodnie są uszczelniane pouliretanem. Właściciel który mi ją sprzedał ma w ten sposób zrobionego kampera. Nie wiem, nie będę mówił tak czy tak bo to nie moja dziedzina. Aczkolwiek chcę doprowadzić to do stanu takiego gdzie spokojnie przez kilka lat nie powrócę do tematu uszczelnień. Przyczepka ma ponad rok od zastosowania pouliretanu. Jestem ciekaw, czy bez problemu da się go usunąć pomiędzy łączeń to raz a dwa czy uszczelnienie powinno się kłaść (butyl) na łączeniu ściany z dachem czy tylko  na dach i na ściane a pomiędzy luka? Pytam, bo patrząc na uszczelkę z uszczelniaczem jest ona po obu stronach z przerwą na środku chociaż jak robi się załąmanie to niby się łączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mati43 napisał:

Wstawiłem link do uszczelki, możesz coś powiedzieć na jej temat?Kosztuje sporo, nie wiem czy warto ją kupić czy też nie. 

Uszczelkę do swojej przyczepy również kupowałem w tym sklepie. Nie wypowiem się jednoznacznie na temat uszczelki, którą pokazujesz bo nie miałem z nią styczności. Stawiając się w twoim położeniu zastanawiam się jak dużo jest uszczelniacza fabrycznie naniesionego na uszczelkę. Zastanawiam się dlatego, że składając nową przyczepę uszczelka jest układana na perfekcyjną, płaską, "nie zmęczoną" powierzchnię co za tym idzie uszczelniacza może być mniej, natomiast w przypadku wymiany / naprawy już leciwej przyczepy uważam, że

 

uszczelniacza musi być więcej bo to już nie jest nowa i perfekcyjna powierzchnia.

Mając wybór (i przemyślenia, które opisałem wyżej) zdecydowałbym się na zakup dedykowanej uszczelki ale bez fabrycznie naniesionego uszczelniacza. Uszczelniacz położyłbym sam w ilości, która kompensowała by wszelkie nierówności i nieregularności wynikające z użytkowania = metryki przyczepy. To jednak moje, subiektywne zdanie.
 

2 godziny temu, Mati43 napisał:

Czy poprzedni właściciel postąpił niesłusznie nie mnie to oceniać. Z doświadczenia wiem, że np.chłodnie są uszczelniane pouliretanem. Właściciel który mi ją sprzedał ma w ten sposób zrobionego kampera. Nie wiem, nie będę mówił tak czy tak bo to nie moja dziedzina.

Jeśli podejmiesz się zadania siłą rzeczy ocenisz sprawę.

2 godziny temu, Mati43 napisał:

czy uszczelnienie powinno się kłaść (butyl) na łączeniu ściany z dachem czy tylko  na dach i na ściane a pomiędzy luka? Pytam, bo patrząc na uszczelkę z uszczelniaczem jest ona po obu stronach z przerwą na środku chociaż jak robi się załąmanie to niby się łączy.

Uszczelniacz powinien być położony tak aby pokrył całą powierzchnię uszczelki na styku z przyczepą. Przy układaniu uszczelki naddatek uszczelniacza zostanie przeciśnięty przez krawędzie uszczelki na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O taką odpowiedź mi chodziło. Przemyślałem temat i podjąłem decyzję. Z lewej strony cepki idealnie położył uszczelkę dolega ciasno.Z prawej w kilku miejscach ten element zewn. jest przyciśnięty co uniemożliwia dociśnięcie uszczelkiw dalszej częśći.

Zdemontuje w sobotę i zobaczę  jak to wygląda aczkolwiek uszczelniacz jest b.elastyczny więc jestem dobrej myśli.

Fabryczna uszczelka jeżeli nie będzie mechanicznie uszkodzona to postaram się ją wykorzystać. Butyl czarny,czas pokaże. Dziś biorę się za okno którę z upływem lat samo się degradowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelke daje się z 2 powodów:

1. Umożliwia ona łatwiejszy i szybszy demontaż listwy aluminiowej. 

2. Przy dobrze dobranej ilości butylu ćwierćwałek konczący uszczelkę daje estatyczne wykończenie.

Generalnie najłatwiejszym sposobem dla osoby robiącej to pierwszy raz jest zakup nowej uszczelki z nałożonym uszczelniaczem.

Tu kiedyś coś opisałem: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć problem z demontażem uszczelki i usunięciem kitu. Nie wiem co zastosował twój poprzednik. „Silikon poliuretanowy” - takiego czegoś, moim zdaniem, nie ma. Mogły to być poliuretany lub MS-polimery. To są jednak kity klejąco-uszczelniające. Do większości powierzchni trzymają całkiem dobrze, dla ciebie niestety dobrze. Moim zdaniem, jak nie musisz nie ruszaj. I jeszcze: profile aluminiowe mają różne wymiary, uszczelka pod profil musi być do niego dedykowana, żeby dobrze spełniać rolę.

Mój ranking uszczelnień pod profil aluminiowy:

  1. uszczelka + butyl

  2. taśma butylowa

  3. uszczelniacz butylowy wyciskany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Taka sugestia do usuwania uszczelniacza, byłem dzisiaj w procampie i widziałem jak majster demontował jakieś drzwiczki, uszczelniacz usuwał... płynem do czyszczenia tarcz hamulcowch bernera. Podszedłem i się pytam czy to dobrze usuwani czy nie ściąga lakieru z blachy. Mówił że nie, że od zawsze tego używają i bardzo dobrze się sprawdza. Psikał trochę na szmatkę i tym czyścił. W pare chwil było doczyszczone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestowałem wiele rozpuszczalników, izopropanol, naftę itp. najskuteczniejszy jest zmywacz do hamulców:)

Z moich doświadczeń wyszło, że na całą przyczepę można spokojnie kupić 20 litrową bańkę i psikacz z pompką:)

Zostało mi 3 litry. To zużycie może być co prawda zawyżone przez te przeklęte angielskie szerokie listwy w które wchodzi  tona uszczelniacza...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im szybciej odparowujący zmywacz, tym więcej pójdzie (najwięcej schodzi benzyny ekstrakcyjnej, zanim rozpuści, odparuje).

Benzyna lakowa (czyli to co piszą na opakowaniu np. dekalinu), są to cięższe frakcje benzyn, wolno odparowują, ma toto czas rozpuścić uszczelniacz - ok. 1/3 półlitrowej butelki potrzeba na zmycie ok. 1,75 mb  spoiny z tego czarnego, najbardziej "kleistego" uszczelniacza o szerokości ok. 3 cm. Na zmycie butylu spod samych listew narożnych (ok. 20 mb spoiny ca. 3,5+2,5 cm), potrzeba byłoby co najmniej ok. 3-4 litrów na zmycie z cepy, i prawie drugie tyle (ze 2,5 l), gdyby ktoś chciał ponownie użyć uszczelki (zależy na ile skrupulatnie zdjąć np. drewnianym patyczkiem do lodów, stary uszczelniacz). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmywacz do układów hamulcowych w większości przypadków  będzie bardziej skuteczny .  Bo w swoim składzie jest  mu bliżej do acetonu jak do benzyny ekstrakcyjnej. 

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jacekzoo napisał:

Taka sugestia do usuwania uszczelniacza, byłem dzisiaj w procampie i widziałem jak majster demontował jakieś drzwiczki, uszczelniacz usuwał... płynem do czyszczenia tarcz hamulcowch bernera. Podszedłem i się pytam czy to dobrze usuwani czy nie ściąga lakieru z blachy. Mówił że nie, że od zawsze tego używają i bardzo dobrze się sprawdza. Psikał trochę na szmatkę i tym czyścił. W pare chwil było doczyszczone

 

3 godziny temu, Maras napisał:

Zmywacz do układów hamulcowych w większości przypadków  będzie bardziej skuteczny .  Bo w swoim składzie jest  mu bliżej do acetonu jak do benzyny ekstrakcyjnej. 

zmywacz do hamulców mam za darmo, ale wolę benzynę lakową, bo zamiast kilku puszek zmywacza i kupy smrodu zyżywam butelkę beznyny

jako szmatki używam włókniny/fizeliny - najfajniej zbiera

i są różne zmywacze, mniej i bardziej agresywne, bez i z acetonem, są jeszcze puszki do czyszczenia gażników, nie wiem co tam wlewają ale skutecznośc mają zabójczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hejo, jestem po wymianie uszczelnienia na listwach ale zdecydowałem się usunąć uszczelkę i zastosować samą masę 710 w kolorze szarym. Decyzja padła taka ponieważ nie daleko mnie gościu rozbiera przyczepki. Okazało się że część z nich ma uszczelki a część nie a listwy są niemal identycznie wyprofilowane. Konstrukcja okazała się u mnie zdrowa, listwa odeszła zaskakująco szybko i bezproblemowo. Nałożony butyl po dociśnięciu wyszedł ładnie,został obrobiony i nie ma śladu. Uważam że uszczelka jest tylko jako estetyczne wykończenie i ewentualnie dystans na zejściach listwy dachu z przodem. Czas zweryfikuje ale myślę że nie będzie kłopotu a masa wypełniła listwę jak i poszycie doskonale bo nałożona na górną część i wypłyneła z obu stron a listwa posiada "rowek" który doskonale zatzryma wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.