Jak przyrządzić tuńczyka (mrożonego)?

[inhalt]

Jestem w miarę kumaty w kuchni. Rybę przyrządzam na kilka sposobów:

• smażoną
• gotowaną
• w galarecie
• parowaną w folii aluminiowej
• grillowaną
• duszoną w warzywach (w piekarniku)

Ale i tak nie potrafię zrobić tuńczyka kupionego w mrożonych plastrach. Pomocy!

Jadłem kiedyś takie steki z tuńczyka usmażone przez profesjonalnego kucharza (takiego z górnej półki) i były wprost pyszne. Myślałem, że mi brzuch pęknie tyle zjadłem. Ale jak kupiłem mrożone i usmażyłem to wyszły włókniste, suche i bez sensu. Parowane też do kitu. Duszone w warzywach (warstwa warzyw, na to ryba i przyprawy, na to warstwa warzyw i na wierzch puszka krojonych pomidorów - całość do piekarnika) jakoś daje się zjeść, ale przyjemność to wątpliwa.

Czy ma ktoś sposób na takiego mrożonego tuńczyka, żeby dało się go jeść z przyjemnością? Niech będzie z "umiarkowaną przyjemnością", ale jednak zjeść, a nie "zmęczyć".

Proszę o porady z praktyki.

Edytowane 25 Kwietnia 2014 przez inhalt (wyświetl historię edycji)

[MichalKJ]

Nam wychodził taki, że palce lizać:

 

Mrożone filety na goraca patelnię z odrobina oleju z ryżu. Polać, nie żałować sosu Teryaki. Obsmażać po kilka minut z kaźdej strony. Smacznego!

[Kajetan]

Ja tam sałatkę majonezową z tuńczyka, podobno dobrą robię.... ale w smażeniu - nie pomogę     

[inhalt]

Dzięki za rady. Smażyć już próbowałem, ale skutek beznadziejny. Niestety sosem sojowo-czosnkowym ani żadnym innym ostrym polać nie mogę, bo mi lekarz zabronił jeść takich ostrych rzeczy.

Jeśli ktoś ma jeszcze pomysł na mrożonego tuńczyka to wciąż jestem zainteresowany.